Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narty na trudne warunki śniegowe na stoku


wolf ski

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Bumer napisał:

 Sądzę jednak, że wielu średniakom pomoże i to wiele.  

Zgadzam się z Tobą. Chodzi o dobór odpowiednich słów i sformułowań. Ale pewnie słabemu pomoże mało albo nic, średniakowi pomoże więcej, a najwięcej z tego sprzętu wyciśnie wytrawny narciarz. Teraz chyba możemy się zgodzić? 😀

Myślę, że kolejność zdarzeń jest taka, że najpierw uczymy się jeździć na nartach, a dopiero po osiągnięciu pewnego poziomu zaczynamy się rozglądać na boki i poszerzać zainteresowania o nieco inne wymiary narciarstwa.

Pozdrawiam.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

No właśnie. Perfekcjonizm plus brak empatii. Straszne. Biedni kursanci, partnerzy, dyskutanci na forum, którzy się takiemu napatoczą. Ci co chcą zgubić wagę częstokroć są zwyczajnie chory, cukrzyca, insulinoopornosc. To nie jest więc takie proste mój mały, jak pisał x Malinowski. Ponoć konfident. MŻ brzmi pogardliwie i prowadzi u niektórych do tragedii lub też zwyczajnie nie działa. Doświadczony lekarz oraz dietetyk uwzględniając wszystkie dane i osobisty przypadek są w stanie pomóc. Podobnie z narciarstwem. Należy uwzględnić uwarunkowania uczącego się i jego historię, może traumatyczną, kto wie? A nie być piewcą jedynie słusznej drogi, drogi bezkompromisowej, drogi miecza.

Jedyne czego potrzeba by nauczyć się w miarę dobrze narciarstwa lub też schudnąć to determinacja. Mając ją, możemy pokonać nawet niesprzyjające okoliczności (w 99.9% przypadków). Dlaczego droga miecza? Bo tylko ona jest gwarancją sukcesu. Drugą opcją jest akceptacja stanu obecnego czyli jestem cienkim/przeciętnym narciarzem lub mam nadwagę i dobrze mi z tym. Pozostałe możliwości to zazwyczaj miotanie się, marnowanie czasu i zasobów, z bardzo wątpliwymi rezultatami.

 

Cytat

Widzieliście może aby np Robert Kubica, Ryszard Szurkowski kiedyś innego kierowcę czy rowerzystę krytykowali wynosząc się co to oni osiągnęli i co umieją? 

Co poradził by Robert Kubica, kierowcy, który kiepsko radzi sobie na mokrej i śliskiej nawierzchni? Zmianę Bmw na Toyotę Landcrusier czy raczej kurs bezpiecznej jazdy?

 

Cytat

najbardziej lubię jak są warunki na cochisy.

Ja też, mimo że jeżdżę na SL. :)

Edytowane przez Spiochu
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Spiochu napisał:

 

 

Co poradził by Robert Kubica, kierowcy, który kiepsko radzi sobie na mokrej i śliskiej nawierzchni? Zmianę Bmw na Toyotę Landcrusier czy raczej kurs bezpiecznej jazdy?

 

 

Toś walnął!  Każde BMW o wiele lepiej się prowadzi na asfalcie od tego mastodonta Toyoty. (Co prawda nie jeździłem BMW tym elektrykiem i vanem, ale je pomińmy). Ja poradziłbym,  zwolnij jak sobie nie radzisz. Jedz tak abyś czuł się bezpiecznie  i panował w każdej chwili nad każdym ruchem auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Toś walnął!  Każde BMW o wiele lepiej się prowadzi na asfalcie od tego mastodonta Toyoty. (Co prawda nie jeździłem BMW tym elektrykiem i vanem, ale je pomińmy). Ja poradziłbym,  zwolnij jak sobie nie radzisz. Jedz tak abyś czuł się bezpiecznie  i panował w każdej chwili nad każdym ruchem auta.

Przykład celowy. Narta race też lepiej się prowadzi choć czasem wymaga większych umiejętności. Podobnie jak mocne RWD w BMW (szczególnie starsze, bez wspomagaczy). Narty 100mm pod butem to właśnie takie Land Crusiery.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Bumer napisał:

Toś walnął!  Każde BMW o wiele lepiej się prowadzi na asfalcie od tego mastodonta Toyoty. (Co prawda nie jeździłem BMW tym elektrykiem i vanem, ale je pomińmy). Ja poradziłbym,  zwolnij jak sobie nie radzisz. Jedz tak abyś czuł się bezpiecznie  i panował w każdej chwili nad każdym ruchem auta.

Jeździłem i3, ma kopa jak żadne inne, ale nie nadaje się do niczego sensownego. A ślizga się na wszystkim jak głupie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam fakt bycia w F1 jest osiągnięciem o jakim większość kierowców na świecie może tylko pomarzyć. 

Fak bycia w F1 z niepełnosprawną ręką jest wyczynem którego jeszcze nikt na świecie chyba nie osiągnął. 

No tak, Kubica jest słaby 🤔

Edytowane przez artix
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2019 o 00:03, mirekn napisał:

 

6E147233-4A60-45E6-B1E6-DCB67A7691AF.thumb.jpeg.0c77a4a54e818ec32fbfd46244cbc568.jpeg

tylko tak wzrost plus 5 cm albo odpowiednik innych firm . Nasz kasiore  to kup mantra werks będziesz celebryta Co to za znaczenie czy to 5 ta cz 7 ma para ? Lubisz, stać Cię ? To kupuj i miej frajdę ;) 

Przepraszam, za zamęt w watku

nie robie interesów z Salomonem

 

 

jaki to model i jak się sprawuje ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bumer napisał:

Toś walnął!  Każde BMW o wiele lepiej się prowadzi na asfalcie od tego mastodonta Toyoty. (Co prawda nie jeździłem BMW tym elektrykiem i vanem, ale je pomińmy). Ja poradziłbym,  zwolnij jak sobie nie radzisz. Jedz tak abyś czuł się bezpiecznie  i panował w każdej chwili nad każdym ruchem auta.

Cześć

Szanuję Twoje wyścigowe doświadczenia i odnoszę się do nich z szacunkiem. Bardzo cenię ludzi, którzy są w czymś dobrzy a tym bardziej w tak drogim i wymagającym wyrzeczeń sporcie jak wyścigi.

Nigdy w życiu w tej kwestii nie zabierałem głosu nie pouczałem, nie odzywałem się nawet, pomimo iż przez ponad cztery lata pracowałem w rajdach a i wyścigi poprzez znajomość z Dziurkami nie są mi obce.

Ale się na tym wystarczająco nie znam.

I tego samego wymagam - kapujesz!

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

00639.MTSWitam, BSA przygotowany na poranne nartowanie, według mnie dobrze. Kolejne znaki ostrzegające o zachowaniu odpowiedniej prędkości, inne oznakowania również przemyślanie ustawione. "Sztruks" naniesiony w tych warunkach pogodowych dobrze. Pojawiło się trochę "skamielin" ale łatwo je ominąć. Trasa czarna z rana,, jak również czerwona to bardzo dobre warunki do ostrzejszej jazdy, co w pełni wykorzystałem. Później dla początkujących było nieźle, dla średnio znających technikę katastrofa, dla wytrawnych NARCIARZY bez znaczenia,ale jazda wymagała oprócz techniki wiele wysiłku  Jeszcze krótki film z dzisiaj.

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem, stary upierdliwy grzyb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kptdenaturat napisał:

Witam, "pierdoły" jak piszesz, to dla niejednego chęć przeżycia jeszcze jednego dnia...

wariat jazdy Telemarkiem.

Mówiąc o pierdołach mam na myśli jedynie szczegółowe opisy zachowania poszczególnych nart przekazywane często przez osoby, które mają często ewidentne niedostatki techniczne o początkujących nie mówiąc.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Mitek napisał:

Mówiąc o pierdołach mam na myśli jedynie szczegółowe opisy zachowania poszczególnych nart przekazywane często przez osoby, które mają często ewidentne niedostatki techniczne o początkujących nie mówiąc.

Pozdrowienia

Witam, przepraszam Cię. Nie zauważyłem kwintesencji Twojej odpowiedzi. Masz w tej odpowiedzi racje, bo faktycznie czasami czytam "grozę".

Z pozdrowieniami:

wariat jazdy Telemarkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mitek napisał:

Mówiąc o pierdołach mam na myśli jedynie szczegółowe opisy zachowania poszczególnych nart przekazywane często przez osoby, które mają często ewidentne niedostatki techniczne o początkujących nie mówiąc.

Pozdrowienia

Tam mam świadomość i potrafię to filtrować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2019 o 17:59, Bumer napisał:

@Aressi drogi, realizując Twoją myśl zawartą w pkcie 5☺️, nie chcę Cię urazić, ale nie zgodzę się z tym co piszesz w pkcie 2. Sprzęt pomoże i to sporo. No może takiemu narciarzowi co to praktycznie nic jeszcze nie umie i jak patrzy z góry na dół to pośladki mu sie zaciskają powodując drżenie nóg, niewiele pomoże. Sądzę jednak, że wielu średniakom pomoże i to wiele.  

 

W dniu 29.03.2019 o 17:59, Bumer napisał:

@Aressi drogi, realizując Twoją myśl zawartą w pkcie 5☺️, nie chcę Cię urazić, ale nie zgodzę się z tym co piszesz w pkcie 2. Sprzęt pomoże i to sporo. No może takiemu narciarzowi co to praktycznie nic jeszcze nie umie i jak patrzy z góry na dół to pośladki mu sie zaciskają powodując drżenie nóg, niewiele pomoże. Sądzę jednak, że wielu średniakom pomoże i to wiele.  

Panowie, jedno pytanie? To po ch...ę jest tyle sprzętu na rynku, wynika z tego jedna myśl - to jeden wielki przekręt? Tak, czy może jednak nie?

Jak napisał P. Bumer ,,g... mnie''  już to teraz obchodzi! 

Dzięki wszystkim LIDEROM tego forum za poważną lekcję.

Mocno żałuję, że się wdałem w takie zawiłości.  Cieniasy, średniaki, z innego poziomu itp. Co to jest za podział ?! 

P. Aressi dobrze to ujął, należy unikać wdawania się w takie dyskusje, zapewniam - wdrożę to od dzisiaj, na szczęście można wyciągać wnioski z samego czytania wszystkich porad specjalistów, to musi wystarczyć! Chyba, że ma się ochotę na to co dzieje się tu i teraz.

Jeżeli można zakończyć ten temat to bardzo chętnie to zrobię, ale jak tego dokonać? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2019 o 18:24, Aressi napisał:

Zgadzam się z Tobą. Chodzi o dobór odpowiednich słów i sformułowań. Ale pewnie słabemu pomoże mało albo nic, średniakowi pomoże więcej, a najwięcej z tego sprzętu wyciśnie wytrawny narciarz. Teraz chyba możemy się zgodzić? 😀

Myślę, że kolejność zdarzeń jest taka, że najpierw uczymy się jeździć na nartach, a dopiero po osiągnięciu pewnego poziomu zaczynamy się rozglądać na boki i poszerzać zainteresowania o nieco inne wymiary narciarstwa.

Pozdrawiam.

W/w stwierdzenie (dla mnie - odpowiedź na moje pytanie) utwierdza mnie w przekonaniu, że trzeba się rozglądać i szukać sposobów na jak największe czerpanie przyjemności z uprawiania białego szaleństwa! 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.03.2019 o 00:22, MarioJ napisał:

jaki to model i jak się sprawuje ?

To Salomon QST 99 z wiązaniami Salomon Shift i dedykowanymi fokami 174 ja 172,5 ;).
Zakup to odpowiedz na moją potrzebę posiadania nart bardziej "ciężkich i twardych" niż posiadane Dynafit 7Summit dedykowanych na różnorodne warunki śniegowe z naciskiem na wiosenne z możliwością podejścia. Warunkiem było też żeby wiązania wspierały podeszwy turowe i WTR no i były max "alpejskie" przy zjazdach. Zakładałem też, że przy małych "skoczkach" z korzenia po karczowaniu nie będą się wypinały - i tak na razie jest. ;)
W zasadzie o wyborze tego modelu zadecydowała cena za zestaw bo miała być celebrycka Mantra v-werks z Kingpinami ;). Ja cały zestaw dostałem w cenie Mantry v-werks. Przekonały mnie też na etapie wyboru youtubowe prezentacje tego modelu gdzie większość materiału to taki freeride ale "przy wyciągowy", wiem jakich tam można spodziewać się warunków i to chyba następny czynnik poza ceną. Głównie tak właśnie zamierzam używać tej narty.
Nie napisze jak jeździ bo to indywidualne odczucie zależne od zyliarda ;) czynników a mam ją krótko i nie prowadziłem testów ze zmianą kątów w porównywalnych warunkach śniegowych. Nie objechałem jej też we wszystkich warunkach śniegowych. Zostały objechane na P.. i w Szczyrku (trasy TMR i poza w rejonie Malinowskich w stronę Ostrego jak i Magury Wiślanej i Zielonego Kopca w stronę Malinki). Ostrzenie i wybór kątów, podniesienia to efekt przymiarek, badania strefy nacisku i preferencji. Mogę zmierzyć ile ma strefa aktywna pod butem i napisać. Dla mnie super narta bo lubię takie różnorodne, wiosenne warunki. Co do podejścia, to foki dla Salomona wykonała Pomoca i nie mam uwag a fabryczna impregnacja to mistrzostwo w porównaniu z Pomoca z rolki. 
Teraz muszę jeszcze zaliczyć lodowy sztruks na trasie bo ten w środę był nie do końca lodowy ;)
Narty jeżdżą z Lange 130 FreeTour jak i Scott Superguide GTX 125 i tu jest różnica Langi dają dla mnie lepszą sterowność. 
Wrażliwych na pierdoły przepraszam za przydługi tekst.
No i najważniejsze - jazda na nich sprawia mi wiele radości.

 

Pozdrawiam

mirekn          

Edytowane przez mirekn
o radości dopisałem ;)
  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, wolf ski napisał:

 

Panowie, jedno pytanie? To po ch...ę jest tyle sprzętu na rynku, wynika z tego jedna myśl - to jeden wielki przekręt? Tak, czy może jednak nie?

.....

Cześć

Dokładnie tak.

Obecnie w ofertach firm tzw. wiodących jest około 250 może nawet więcej modeli nart licząc wersje i długości. Pytanie po co? Zapewniam Cię, ze zapotrzebowanie na każdy rodzaj sprzętu wypełniłaby oferta licząca 5-6 modeli każdy w dwóch- czterech długościach czyli - 10 razy mniejsza.

Rozdęcie ofert jest wynikiem nacisku klienta nie mającego jednak nic wspólnego z samym sprzętem czy też jazda na nim a jedynie manią wybierania i kolekcjonerstwem. Najbardziej rozbudowane są oferty w grupie nart popularnych gdzie wystarczyłyby dwa modele a są ich dziesiątki. Dziesiątki modeli nart dla ludzi, którzy i tak w trakcie jazdy nie z zauważą żadnej różnicy lub - i tak jest najczęściej plusy danej narty będą postrzegane jako minusy.

Pozdrowienia

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.03.2019 o 23:32, mirekn napisał:

To Salomon QST 99 z wiązaniami Salomon Shift i dedykowanymi fokami 174 ja 172,5 ;).
Zakup to odpowiedz na moją potrzebę posiadania nart bardziej "ciężkich i twardych" niż posiadane Dynafit 7Summit dedykowanych na różnorodne warunki śniegowe z naciskiem na wiosenne z możliwością podejścia. Warunkiem było też żeby wiązania wspierały podeszwy turowe i WTR no i były max "alpejskie" przy zjazdach. Zakładałem też, że przy małych "skoczkach" z korzenia po karczowaniu nie będą się wypinały - i tak na razie jest. ;)

Kurde, ale mnie zajarałeś jak sobie teraz poczytałem i pooglądałem  :)))))

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2019 o 23:28, artix napisał:

Sam fakt bycia w F1 jest osiągnięciem o jakim większość kierowców na świecie może tylko pomarzyć. 

Fak bycia w F1 z niepełnosprawną ręką jest wyczynem którego jeszcze nikt na świecie chyba nie osiągnął. 

No tak, Kubica jest słaby 🤔

Wiesz @artix mam tak samo, więc mimo off-topu, ale ten wątek już dawno zatracił właściwy kierunek, więc nie czuję wyrzutów, krótka wyliczanka:

- Kubica, to gość, o którym Rosberg, Alonso, czy Hamilton mówili, że to jeden z najszybszych kierowców z jakim przyszło im się kiedykolwiek ścigać; 

- Gość doszedł do F1 bez wsparcia sponsorów, pochodząc z kraju bez jakiegokolwiek toru samochodowego z prawdziwego zdarzenia (tor Poznań jest namiastką takiego toru) i wreszcie kraju, który nie jest uważany za szczególnie atrakcyjny jako rynek dla tradycyjnych sponsorów motorsportu;

- wysadził z fotela kierowcy mistrza F1 w środku sezonu, bo był od niego szybszy; BMW Sauber bez żalu pozbyło się swojego kierowcy juniora niejakiego Sebastiana Vettela (później 3-krotny Mistrz Świata), bo Kubica był od niego szybszy i to Polaka uznano za lepszą opcję na przyszłość - niestety BMW potem zwinęło zabawki...

- zdobył pole position w GP Bahrajnu, wygrał GP Kanady, był coś 11 razy na podium GP, w tym 2 razy był 2-gi w GP Monaco - nigdy nie dysponował samochodem, który na tle reszty stawki dawałby mu przewagę i pewnie wygrałby więcej, gdyby nie wypadek, bo jeżdżąc w Ferrari miałby w końcu auto, które na pewno pozwoliłoby na równiejsza walkę z resztą. Zdobycie kontraktu z Ferrari też należy uznać za sukces sam w sobie - każdy kierowca F1 o tym marzy - ahh ta cholerna niedokręcona bariera...

- w rajdach zdobył mistrzostwo Świata WRC2 - zostawiając w pobitym polu m.in Haydena Paddona i Elvyna Evansa - obecnych kierowców teamów fabrycznych;

- wrócił do F1 mając w dużej mierze niesprawną jedną rękę.

Rzeczywiście nie osiągnął nic...  nie wymieniłem tutaj sukcesów w kartingu, czy niższych seriach wyścigowych... ale to też pewnie niektórych nie przekona...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...