Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wątek Kolarski - dyskusja o wyścigach kolarskich dużych i tych mniejszych


wojgoc

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, WojtekM napisał:

Dylana

Żółtą koszulę bierze dzisiaj Giulio Ciccone, który dał się bliżej poznać podczas ostatniego Giro. Myślę, że może przez najbliższe kilka dni w te koszulce nawet pojeździć. Rozgrywka między faworytami rozpocznie się dopiero w przyszły czwartek, kiedy peleton wjedzie w Pireneje, a potem w Alpy, a w międzyczasie czasówka. Wiele bardzo ciężkich etapów i być może zwycięzcę poznamy dopiero 27 lipca po etapie z finiszem w Val Thorens. Do przyszłej środy włącznie raczej "rządzić" będą harcownicy, czasami sprinterzy (np. jutro).

Na gorskich etapach tradycyjnie maja swoj czas “wycieniowani”, ale nie dla nich sprinty na max power ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Sariensis napisał:

Już jutro jeden z ciekawszych wyscigow amatorskich w Polsce na dystansach hard i ... HELL, jeszcze można się zapisać :) 

http://tatraroadrace.com/

Dzisiaj na trasie do Kielc widziałem kilka aut z niezłymi sprzętami jadącymi na południe Polski, 7emką.

Od jutra zaczynam urlop więc nie skorzystam... Za to na Tour de Pologne dla Amatorów będę jechał :D Ciekawe jak mi pójdzie :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Cosworth240 napisał:

Podobno bardzo fajnie zorganizowana impreza.

Świetna Impreza, dla lubiacych się zmasakrować i trochę poklać pod nosem na trasie ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, marboru napisał:

Dzisiaj na trasie do Kielc widziałem kilka aut z niezłymi sprzętami jadącymi na południe Polski, 7emką.

Od jutra zaczynam urlop więc nie skorzystam... Za to na Tour de Pologne dla Amatorów będę jechał :D Ciekawe jak mi pójdzie :) 

Hehe, moja codzienna trasa treningowa ma segment z odcinkiem TdP, nigdy nawet się nie zbliżyłem do wyników czołowych zawodników z ucieczki ;) , ale fajnie jest się z takimi nazwiskami porównywać na stravie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sariensis napisał:

Hehe, moja codzienna trasa treningowa ma segment z odcinkiem TdP, nigdy nawet się nie zbliżyłem do wyników czołowych zawodników z ucieczki ;) , ale fajnie jest się z takimi nazwiskami porównywać na stravie :) .

W poniedziałek wróciłem z pracy, patrzę na TdF mają jeszcze 126 km do mety, no to idę na rower.

Przejechałem 45 km (średnia około 28 km/h), po powrocie od razu włączam TV, patrzę a im zostało 33 km 😃

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cyniczny napisał:

W poniedziałek wróciłem z pracy, patrzę na TdF mają jeszcze 126 km do mety, no to idę na rower.

Przejechałem 45 km (średnia około 28 km/h), po powrocie od razu włączam TV, patrzę a im zostało 33 km 😃

Nie wiem tez jaka miałeś trasę, ale oni do tego wszystkiego sie jednak troszkę wspinali - etap miał coś 4 tysie przewyższenia. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Cosworth240 napisał:

Nie wiem tez jaka miałeś trasę, ale oni do tego wszystkiego sie jednak troszkę wspinali - etap miał coś 4 tysie przewyższenia. 

Dzięki, jeszcze kopiesz leżącego 😄

No cóż, u mnie trasa jak to na Mazowszu, górzysta jak cholera;-)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Cosworth240 napisał:

A dzisiaj jeden z etapów, który może coś tam pozmieniać w klasyfikacji generalnej. Co prawda główne rozdanie kart i rywalizacja w tym roku rozstrzygnie się pewnie dopiero w trzecim tygodniu wyścigu ALE dzisiaj można sobie wyrobić zdanie, kto jest mocny, a kto nie i podbudować się psychicznie jeżeli dobrze pójdzie. Wydaje mi się, że czołówka raczej nastawi się na to, aby nic nie stracić, a niekoniecznie niewiadomo jak zyskać, ale oczywiście to takie gdybanie i czas pokaże co się dzisiaj wydarzy. Być może Ci co stracili na czasówce zespołowej - Bardet, Porte, Landa, Quintana - dzisiaj będą próbowali coś odrobić. Myślę, że może być ciekawie.

Z czołówki wczoraj chyba definitywnie odpadł Bardet - zamiast nadrobić straty z czasówki to mocno stracił; Landa co prawda szarpnął w swoim stylu, ale jednak ostatecznie został doścignięty; stracił tez dla mnie dość niespodziewanie Kruijswijk; dobrze wyglądało Thomas i Pinot. Teraz chwila odsapki przez dalszymi decydującymi etapami. Moze w najbliższych dniach pokaże sie CCC - fajnie gdyby udało sie wygrać etap, ale łatwo nie będzie...

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, cyniczny napisał:

Dzięki, jeszcze kopiesz leżącego 😄

No cóż, u mnie trasa jak to na Mazowszu, górzysta jak cholera;-)

Cześć

Z Twojego rejonu polecam Ci kierunek SW trzymając się cały czas doliny Jeziorki przecinając E77 i 50 i do Osuchowa (najwyżej położony punkt w województwie mazowieckim) i dalej w rejon Białej Rawskiej i później na E przez Wilków, Błędów omijając Grójec od S i powrót. Są fajne równe asfalty w wielu miejscach nowe, w rejonie dolinek rzecznych kręte i pofalowane. Na szosę można poskładać naprawdę ciekawe i dość szybkie trasy.

Ja bym Cosworth nie skreślał nawet Bardeta. Stracili ale w sumie nie tak wiele. Pamiętam któreś Giro gdzie Nibali też stracił chyba ze 3 minuty i byłem pewien, ze już pożegnał się z czołówką a później nadrobił to dość szybko. Ciekaw jestem jak poradzi sobie Ciccone broniąc dość niespodziewanej koszulki. To taki szarpiący kolarz ale myślę, ze na cały Tour jest jeszcze zbyt nerwowy. Dla mnie faworytem numer jeden jest niewidoczny zupełnie Bernal.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cyniczny napisał:

W poniedziałek wróciłem z pracy, patrzę na TdF mają jeszcze 126 km do mety, no to idę na rower.

Przejechałem 45 km (średnia około 28 km/h), po powrocie od razu włączam TV, patrzę a im zostało 33 km 😃

28 to bardzo dobra średnia, wklejam wyniki czołowej 10 na mojej trasie treningowej, average speed na TdP połapało na Strave, ... ,  bo zawodnicy też używaja tej apki więc automatycznie np. wahoo ładuje czasy do Strava:

odcinek 4,8 km akurat tutaj, taka czasówka treningowa, można nieźle pocisnąć przez las, ale mimo wszystko zawodnicy z ucieczki nieźle zasuwali :) 

Athlete Time  
1 peter kennaugh 5:27 52.8km/h
2 Léo Vincent 5:30 52.4km/h
3 Mike Teunissen 5:32 52.0km/h
3 Silvan Dillier 5:32 52.0km/h
5 Davide Villella 5:35 51.6km/h
5 Eduardo Sepulveda 5:35 51.6km/h
7 Nuno Bico 5:36 51.4km/h
8 Alessandro De Marchi 5:37 51.3km/h
8 Louis Vervaeke 5:37 51.3km/h
10 Andre Greipel 5:39 51.0km/h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I JESZCZE CZAS ZNANEGO I LUBIANEGO:

 

26 Michal Kwiatkowski Aug 6, 2018 50.4km/h - - - 5:43

 

CIEKAWIE RÓ„NIEZ WYGLĄDA PORÓWNANIE MOCY CZOŁOWEJ TRÓJKI, PETER MUSIAŁ MOCNO CISNĄĆ ABY BYĆNIEWIELE SZYBSZYM OD POZOSTAŁYCH DWÓCH ZAWODNIKÓW, CAŁA TRÓJKA MIAŁA REALNY POMIAR MOCY W KORBACH - SYMBOL BŁYSKAWICY PRZY ZMIERZONEJ A NIE UŚREDNIONEJ MOCY, Z KTÓRA JECHAŁ NA TYM ODCINKU ZAWODNIK.

 

 

Rank Name Date Speed HR Power VAM Time
 
picture?height=256&width=256
peter kennaugh Aug 6, 2018 52.8km/h 128bpm 271W powermeter-45fa2f9f06528441cf847a5b702990fbba60cde11a1ef1716feec0cd46a0dd69.png - 5:27
2 Léo Vincent Aug 6, 2018 52.4km/h - 216W powermeter-45fa2f9f06528441cf847a5b702990fbba60cde11a1ef1716feec0cd46a0dd69.png - 5:30
3 Mike Teunissen Aug 6, 2018 52.0km/h - 214W powermeter-45fa2f9f06528441cf847a5b702990fbba60cde11a1ef1716feec0cd46a0dd69.png - 5:32
Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, WojtekM napisał:

Mowa jest o poniedziałku. Płasko było.

Tym bardziej zwracam honor do kieszeni... 😉 a tak poważnie, to dla mnie średnie prędkości peletonu, to są może i osiągalne ale... na sporej górce w dół 😉 

Moja stała 40 km pętla - trochę zależy to od świateł i ruchu na ze dwóch skrzyżowaniach, a także wiatru - to w moim wykonaniu średnia gdzieś między 26,5 a 28,5 km/h. Jak na liczniku trzyma się 30 km/h i cokolwiek powyżej, to uznaje, że jest OK. Ostatnio - z pewnym zażenowaniem przyznaje - wyprzedził mnie jakiś człowiek na rowerze wyglądającym na turystyka firmy Kelly's - a jechałem wtedy akurat 33-35 km/h - nie powiem, dało mi to do myślenia. Mam pewną nadzieję, że ten rower to był elektryk, a jak nie, to pełen respekt dla tego Pana, bo nie sądzę aby tamten rower ważył mniej niż 11-12kg.  

A z innej beczki, nie wiem, czy widzieliście filmik z kolarzami EF Education First, jak pojechali na wyścig gravelowy pod nazwą Dirty Kanza. "Prosów" (był jeszcze Peter Stetina z Trek Segalfred) pokonał gość nie startujący na codzień w zawodowym peletonie - natomiast film jak dla mnie super. Świetne są opowiastki Taylora jak łapał kapcia za kapciem, czy Lahlana, jak przeżywali załamanie z Alexem:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Cosworth240 napisał:

Tym bardziej zwracam honor do kieszeni... 😉 a tak poważnie, to dla mnie średnie prędkości peletonu, to są może i osiągalne ale... na sporej górce w dół 😉 

Moja stała 40 km pętla - trochę zależy to od świateł i ruchu na ze dwóch skrzyżowaniach, a także wiatru - to w moim wykonaniu średnia gdzieś między 26,5 a 28,5 km/h. Jak na liczniku trzyma się 30 km/h i cokolwiek powyżej, to uznaje, że jest OK. Ostatnio - z pewnym zażenowaniem przyznaje - wyprzedził mnie jakiś człowiek na rowerze wyglądającym na turystyka firmy Kelly's - a jechałem wtedy akurat 33-35 km/h - nie powiem, dało mi to do myślenia. Mam pewną nadzieję, że ten rower to był elektryk, a jak nie, to pełen respekt dla tego Pana, bo nie sądzę aby tamten rower ważył mniej niż 11-12kg.  

A z innej beczki, nie wiem, czy widzieliście filmik z kolarzami EF Education First, jak pojechali na wyścig gravelowy pod nazwą Dirty Kanza. "Prosów" (był jeszcze Peter Stetina z Trek Segalfred) pokonał gość nie startujący na codzień w zawodowym peletonie - natomiast film jak dla mnie super. Świetne są opowiastki Taylora jak łapał kapcia za kapciem, czy Lahlana, jak przeżywali załamanie z Alexem:

 

Cześć

Nie przesadzaj. Jak jeździmy z żoną i nie ma zbyt dużego wiatru w twarz to ponad 30 jest częściej niż poniżej. Na dobrych drogach średnie koło 27-28 też są raczej częste a to rowery MTB a nie szosy. Mój rower waży z tym co na nim wożę pewnie z 15 kg a do tego jeżdżę z plecakiem ( na plecach i własnym w postaci 96-97 kg masy własnej). Sztuką jest średnia powyżej 30 km/h - tu już się zaczynają poważne schody. Elektryki chodzą zazwyczaj te swoje 25km/h a jak ktoś ma jakąś wydumkę to wtedy jest raczej nie do objechania na zwykłym rowerze bo leci koło 40km/h cały czas. No chyba, że droga kręta to wtedy spokojnie bo goście na zakrętach zwalniają jakby je przechodzili pieszo.

Filmik świetny.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, christof napisał:

hej,

Skoro jeździmy w Alpy/Dolomity na narty to tak sobie pomyślałem aby wyjechać na weekend na jakieś fajne wysokie i długie podjazdy pod przełęcze (szosowe). Jakie byście polecili z tych które znajdują się najbliższej Polski?

Możesz w weekend pojechać w Tatry, 3000 metrów na pewno wystarczy przed wspinaczka Stelvio ;) . Trasy znajdziesz na naszosie.pl .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, christof napisał:

Mieszkam w Beskidach i kilka przeleczy mam w odleglosci 30 km Przegibek, Salmopol, Kubalonka, Kocierz, podjazd pod Żar i kilka innych na upartego Krowiarki :) trzeba ruszyć dalej 

Jeśli jedzisz na narty samochodem, to znasz trasy rowerowe doskonale, tylko latem inaczej wygladaja ;) , stelvio to taka klasyka kolarska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, christof napisał:

Mieszkam w Beskidach i kilka przeleczy mam w odleglosci 30 km Przegibek, Salmopol, Kubalonka, Kocierz, podjazd pod Żar i kilka innych na upartego Krowiarki :) trzeba ruszyć dalej 

Cześć

Weź przestań. Mnie pozostaje do ekscytowania się Góra Kalwaria, Spacerowa czy Agrykola. Wszystko po kilkaset metrów, no może 1,5 km i max 8% (przez chwileczkę). Jesteś Christof po prostu szczęśliwym człowiekiem - doceń to. ;)

Pozdrowienia serdeczne

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doceniam Mitku :) naprawdę ilość endorfin jaka mnie wypełnia podczas podjazdów jest przeogromna i masz racje czas kończyć robotę, zamknąć biuro i na rower :)

P.S.  Zapomniałem podziękować - zwiększenie kadencji oraz skupienie się na odczuciach z kolan i układanie odpowiednie nóg dało super efekty. W ubiegły weekend ponad 200km bez bólu - dzięki!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, christof napisał:

Doceniam Mitku :) naprawdę ilość endorfin jaka mnie wypełnia podczas podjazdów jest przeogromna i masz racje czas kończyć robotę, zamknąć biuro i na rower :)

P.S.  Zapomniałem podziękować - zwiększenie kadencji oraz skupienie się na odczuciach z kolan i układanie odpowiednie nóg dało super efekty. W ubiegły weekend ponad 200km bez bólu - dzięki!

Cześć

A co do wyjazdu to chyba właśnie w Livigno zaczyna albo zaczął zgrupowanie Bora z Majką a w pobliżu wiele znakomitych dróg i legendarnych podjazdów ze wspomnianym Stelvio i nie jechanym w tym roku ze względu na śnieżna pogodę Passo Gavia.

Pozdrowienia

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, christof napisał:

hej,

Skoro jeździmy w Alpy/Dolomity na narty to tak sobie pomyślałem aby wyjechać na weekend na jakieś fajne wysokie i długie podjazdy pod przełęcze (szosowe). Jakie byście polecili z tych które znajdują się najbliższej Polski?

Najbardziej kultowe (w sensie znane z największych wyścigów) to niestety Francja, Włochy i Hiszpania. Na kanale col collective masz w tym zakresie kilka propozycji :) https://www.youtube.com/user/TheColCollective

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...