Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ocena jazdy, progres


szevczi

Rekomendowane odpowiedzi

@waldek~ Jak czytam co piszesz to włos mi się jeży na głowie, no ale ja jestem amatorem i się nie znam.

@artix Też używałem szelek dla młodego, bo się bałem że mi gdzieś w przepaść poleci jak debiutował w wysokich górach, ale nawet tygodnia w nich nie jeździł bo więcej z tego było kłopotów niż korzyści.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Trochę się to kłóci z poniższym wywodem @Mitek:

Wyobraźmy sobie teraz, że dostaję na nogi sztywnego SL o długości ( w moim wypadku uwzględniając proporcje jakieś 185-190 cm). Słabo by się skręcało, nie? W ogóle słabo by się jeździło. SL to zupełnie inna narta niż GS jednak

A musi się zgadzać?

GS i SL poza taliowaniem,  mają bardzo podobną budowę. Seniorskie GS FIS  jedynie bardziej miękkie dzioby by radzić sobie z za dużym promieniem. Skoro za długie SL mają mniejszy promień niż GS, to mogą być nieco sztywniejsze z przodu i nie wpłynie to niekorzystnie na jazdę.

Poza tym, w nartach dziecięcych, nawet nie wiem czy taka różnica występuje. Bardzo prawdopodobne, że poza taliowaniem SLjr i GSjr są identyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Spiochu said:

Bardzo prawdopodobne, że poza taliowaniem SLjr i GSjr są identyczne.

Czyli nie wiesz czy faktycznie są, rozumiem.

Natomiast wracając do sedna, to bohater tych filmów, na czym by nie jechał, skoro w takim stylu rozwija 80km/h, to nie chciałbym żebym ja ani moje dziecko znalazło się na jego drodze, bo przy tak słabej kontroli toru jazdy i braku panowania nad nartami, zwłaszcza na drugim filmie, to jest żywa torpeda stanowiąca zagrożenie dla innych użytkowników stoku.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Spiochu napisał:

A musi się zgadzać?

GS i SL poza taliowaniem,  mają bardzo podobną budowę. Seniorskie GS FIS  jedynie bardziej miękkie dzioby by radzić sobie z za dużym promieniem. Skoro za długie SL mają mniejszy promień niż GS, to mogą być nieco sztywniejsze z przodu i nie wpłynie to niekorzystnie na jazdę.

Poza tym, w nartach dziecięcych, nawet nie wiem czy taka różnica występuje. Bardzo prawdopodobne, że poza taliowaniem SLjr i GSjr są identyczne.

Nie są identyczne.

M.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MichalR napisał:

Czyli nie wiesz czy faktycznie są, rozumiem.

Natomiast wracając do sedna, to bohater tych filmów, na czym by nie jechał, skoro w takim stylu rozwija 80km/h, to nie chciałbym żebym ja ani moje dziecko znalazło się na jego drodze, bo przy tak słabej kontroli toru jazdy i braku panowania nad nartami, zwłaszcza na drugim filmie, to jest żywa torpeda stanowiąca zagrożenie dla innych użytkowników stoku.

To co napisałeś tylko potwierdza ze na forach w większości ludzie piszą bzdury. Z krótkich filmów, nie znając się jak sam napisałeś wyciągasz takie wnioski. Ta żywa torpeda, jak obraźliwie nazwałeś mojego syna, panuje nad nartami lepiej niż większość na tym forum. A pisząc takie rzeczy tylko się ośmieszasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, waldek~ napisał:

To co napisałeś tylko potwierdza ze na forach w większości ludzie piszą bzdury. Z krótkich filmów, nie znając się jak sam napisałeś wyciągasz takie wnioski. Ta żywa torpeda, jak obraźliwie nazwałeś mojego syna, panuje nad nartami lepiej niż większość na tym forum. A pisząc takie rzeczy tylko się ośmieszasz.

Cześć

Michał przesadził w ocenie ale Ty też trochę jedziesz. Ile syn ma lat na tym drugim filmiku?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spiochu napisał:

A musi się zgadzać?

GS i SL poza taliowaniem,  mają bardzo podobną budowę. Seniorskie GS FIS  jedynie bardziej miękkie dzioby by radzić sobie z za dużym promieniem. Skoro za długie SL mają mniejszy promień niż GS, to mogą być nieco sztywniejsze z przodu i nie wpłynie to niekorzystnie na jazdę.

Poza tym, w nartach dziecięcych, nawet nie wiem czy taka różnica występuje. Bardzo prawdopodobne, że poza taliowaniem SLjr i GSjr są identyczne.

Cześć

Brnij dalej Piotrze brnij. ;)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@waldek~ Wydaje Ci się, nie potrafisz obiektywnie spojrzeć na temat bo to Twój syn i jakąkolwiek krytykę traktujesz jako atak. Jak rodzic rozumiem poniekąd takie podejście, aczkolwiek musisz nauczyć się że nie wszystko da się wybronić. Określenie "żywa torpeda" nie jest obraźliwe tylko odzwierciedla stan faktyczny. Wyobraź sobie że przy prędkości 80 wjeżdża w Ciebie człowiek - zapewniam Cię że nie będzie co zbierać ze stoku. To jest ogromna prędkość. Jadąc na rowerze połowę tego i zaliczając glebę ludzie lądują połamani w szpitalu, często tak połamani że już nie wracają do sportu. Mówisz że się ośmieszam, bo piszę co widzę na filmie. Być może, aczkolwiek wszystko podtrzymuję. I nie przekonują mnie Twoje subiektywne odczucia że Twój syn jest super narciarzem i ma pełną kontrolę nad swoją jazdą, bo zwyczajnie i obiektywnie tak nie jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MichalR napisał:

@waldek~ Wydaje Ci się, nie potrafisz obiektywnie spojrzeć na temat bo to Twój syn i jakąkolwiek krytykę traktujesz jako atak. Jak rodzic rozumiem poniekąd takie podejście, aczkolwiek musisz nauczyć się że nie wszystko da się wybronić. Określenie "żywa torpeda" nie jest obraźliwe tylko odzwierciedla stan faktyczny. Wyobraź sobie że przy prędkości 80 wjeżdża w Ciebie człowiek - zapewniam Cię że nie będzie co zbierać ze stoku. To jest ogromna prędkość. Jadąc na rowerze połowę tego i zaliczając glebę ludzie lądują połamani w szpitalu, często tak połamani że już nie wracają do sportu. Mówisz że się ośmieszam, bo piszę co widzę na filmie. Być może, aczkolwiek wszystko podtrzymuję. I nie przekonują mnie Twoje subiektywne odczucia że Twój syn jest super narciarzem i ma pełną kontrolę nad swoją jazdą, bo zwyczajnie i obiektywnie tak nie jest. 

Cześć

Wybacz Michał ale zdecydowanie przesadzasz w tym momencie z osądem. Chłop ani nie jest na nartach piękny ani uporządkowany co w pierwszym poście w ocenie potwierdziłem. Torpedą jednak nie jest! Sprawnie omija innych narciarzy na tej obsranej górce. Każdy przejazd ma zaplanowany i realizuje ten plan pomimo tłoku. Krzywdzisz chłopa taką oceną.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mitek Często lepiej jeżdżących nazywasz leszczami, więc szczerze mówiąc trochę się dziwię Twojej ocenie i już nie wiem co o tym wszystkim sądzić, bo Twoje oceny są tak nierówne że aż zęby czasem bolą. Ale może to ja żyję w jakiejś wirtualnej bańce i mam nietrzeźwe spojrzenie, jest to w sumie dość prawdopodobne. Jak ktoś się czuje urażony to sorry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym drugim jeszcze 10. Jazda była w tym dniu trochę spięta (mam nadzieję że rozumiesz o co chodzi) bo trzeba bylo cały czas uważać gdzie się jedzie z względu na warunki. Jestem ciekawy jak będzie następnym razem - jak będzie.

Moim zdaniem nie trochę a bardzo. Nie jeździł nigdy z nami i nie wie w jakich okolicznościach jeździł tak szybko a wyciąga takie wnioski, trochę to slabe. U nas nie ma (poza weekendami) duzo ludzi na stoku. Często jesteśmy sami, jedynie z czym się można zderzyć to cząsteczki powietrza. Nigdy bym mu nie pozwolił jeździć jak wariat w tłumie lub gdyby nie panował nad nartami. Były takie sezony ze zaliczyliśmy ponad 40 dni na nartach więc objeżdżanie jest. Teraz trzeba poprawić technikę, ale niestety nie ma u nas jak narazie śniegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MichalR napisał:

@Mitek Często lepiej jeżdżących nazywasz leszczami, więc szczerze mówiąc trochę się dziwię Twojej ocenie i już nie wiem co o tym wszystkim sądzić, bo Twoje oceny są tak nierówne że aż zęby czasem bolą. Ale może to ja żyję w jakiejś wirtualnej bańce i mam nietrzeźwe spojrzenie, jest to w sumie dość prawdopodobne. Jak ktoś się czuje urażony to sorry.

Cześć

A ile lat jeździsz na nartach. Znasz się na tym? Może po prostu, słabo - sam to piszesz. OK?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, waldek~ napisał:

Na tym drugim jeszcze 10. Jazda była w tym dniu trochę spięta (mam nadzieję że rozumiesz o co chodzi) bo trzeba bylo cały czas uważać gdzie się jedzie z względu na warunki. Jestem ciekawy jak będzie następnym razem - jak będzie.

Moim zdaniem nie trochę a bardzo. Nie jeździł nigdy z nami i nie wie w jakich okolicznościach jeździł tak szybko a wyciąga takie wnioski, trochę to slabe. U nas nie ma (poza weekendami) duzo ludzi na stoku. Często jesteśmy sami, jedynie z czym się można zderzyć to cząsteczki powietrza. Nigdy bym mu nie pozwolił jeździć jak wariat w tłumie lub gdyby nie panował nad nartami. Były takie sezony ze zaliczyliśmy ponad 40 dni na nartach więc objeżdżanie jest. Teraz trzeba poprawić technikę, ale niestety nie ma u nas jak narazie śniegu.

Cześć

A te 40 dni to gdzie? Na tej górce?

Zamieszczałem już ten film ale żeby Was ostudzić:

Pozdrowienia

To mój syn jak miał dokładnie 9 lat. Absolutny amator ale w miarę dobrze uczony. Tak mniej więcej wygląda pełna kontrola w tym wieku.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Mitek said:

Cześć

A ile lat jeździsz na nartach. Znasz się na tym? Może po prostu, słabo - sam to piszesz. OK?

Pozdrowienia

Jeżdżę 25 lat, jeśli to ma w ogóle jakieś znaczenie, parę lekcji czego nie robić na stoku dostałem, miło nie było. Piszę że znam się słabo bo przy forumowiczach którzy tu piszą to każdy może poczuć się mały. Staram się patrzeć obiektywnie, kalkulować ryzyko żeby nie zrobić sobie albo komuś krzywdy. I tyle. Nie każdy musi się zgadzać z tym co piszę, ja też się nie zgadzam ze wszystkim co tu jest pisane. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Cześć

A te 40 dni to gdzie? Na tej górce?

Pozdrowienia

Też, oni mają lepsze trasy, dłuższe, ale w tym roku nie są czynne ,to jest nasz najmniejszy ośrodek, ale wytrzymuje najdłużej i w tym roku tylko tam można było jeździć. W tych ośrodkach co chętnie jeździmy, jest wiecej fajnych tras, niektóre są porównywalne z Golgotą, tylko nie tak równe, teren się zmienia, ścianki. Tam już można naprawde fajnie pojeździć, czekamy na śnieg, ale narazie jest bardziej wiosna niż zima.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MichalR napisał:

Jeżdżę 25 lat, jeśli to ma w ogóle jakieś znaczenie, parę lekcji czego nie robić na stoku dostałem, miło nie było. Piszę że znam się słabo bo przy forumowiczach którzy tu piszą to każdy może poczuć się mały. Staram się patrzeć obiektywnie, kalkulować ryzyko żeby nie zrobić sobie albo komuś krzywdy. I tyle. Nie każdy musi się zgadzać z tym co piszę, ja też się nie zgadzam ze wszystkim co tu jest pisane. 

Cześć

Nie nie. Chodzi mi jedynie o obiektywna ocenę jazdy na nartach pod kątem poprawności technicznej i taktycznej. Tylko o to. Reszta nie należy do tematu.

Pozdrowienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Cześć

Brnij dalej Piotrze brnij. ;)

Pozdrowienia

Gdzie widzisz problem? Przy mojej wadze już zwykłe (165cm) slalomki są za długie do SL, jednak skręcają na tyle że przejadę. W jeździe dowolnej za to lepiej niż na damskich. Gdybym miał nartę SL jeszcze dłuższą Np. 170-175cm to dla mnie byłaby świetna do jazdy dowolnej i GS, jedynie w SL bym się nie zmieścił. Junior z tego co widzę SL jeździć nie zamierza.

 

Cytat

Czyli nie wiesz czy faktycznie są, rozumiem.

Nie wiem, bo na nich nie jeździłem, jak zresztą większość piszących.

Jednak, nawet jeśli się różnią (tak jak w przypadku seniorskich) to dalej nie widzę w tym problemu. W poprzednim poście napisałem dlaczego.

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robiłem z tego doktoratu, ale moim zdaniem wystarczy zdrowy rozsądek żeby przynajmniej rozsądnie jeździć taktycznie. Technika to zupełnie inna para kaloszy, to się wypracowuje latami ale wymaga to pracy i chęci do pracy. Natomiast jak ktoś mi pisze że lata po stoku 80 na godzinę jako w sumie początkujący to wybacz ale ze zdrowym rozsądkiem nie ma to nic wspólnego, bo jeden fałszywy ruch i pójdzie gleba że nie będzie co zbierać. Nawet bez udziału osób trzecich. To tak jak z chwaleniem się jeżdżeniem po czarnych trasach - samo zjechanie czy ześlizg nie robi w nikogo super narciarza.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

To nie jest tak że mój syn krawędzi nie używa, bo w tłoku na stoku pewnie omija wszystkich ludzi. Problem jest taki że mój syn lubi prędkość, ma tak od małego i ciężko go zmusić do wolnej jazdy. Według gps jeździ nawet 80km/h. Dlaczego zbyt długa SL to już tłumaczyłem, mamy inne priorytety a narty nie są tanie więc nie chciałbym być zmuszony do zakupu nowych za dwa lata. Ciężko mi ocenić jego jazdę na nowych nartach, ponieważ był to jego pierwszy dzień w sezonie i na filmie tego nie widać, ale warunki były tragiczne. Śnieg był mokry, hamował, tor jazdy był wymuszony jakością stoku, w innych miejscach można było uszkodzić narty. Ale zauważyłem (nie wiem jak będzie w normalnych warunkach) że widać braki w technice. Myślę że to bardzo dobrze bo te narty zmuszą go nauki, podnoszenia umiejętności. Ani ja, ani mój syn nie chcemy zostać mistrzami świata, chcemy w miarę poprawnie jeździć i bawić.

Przekładając na motorsport:

Twój syn umie zapierdzielać po autostradzie 200km/h, a nawet w dużym ruchu sprawnie zmienia pasy, ale reszty za bardzo nie ogarnia.

Co byś zrobił, żeby syn zaczął dobrze prowadzić auto?

Być może się mylę, ale chyba zacząłbyś od prawidłowej postawy za kierownicą, a potem ćwiczylibyście jazdę w zakrętach, hamowania, szykany itd.

Na nartach możesz zrobić to samo.

Weź instruktora, który skoryguje mu postawę a potem możecie jeździć wymuszonym torem, na tyczkach lub między drzewami. Można też ćwiczyć nagłe zatrzymanie, czy ominięcie przeszkody, na coraz bardziej stromym stoku i przy coraz większej prędkości i/lub gorszych warunkach.

Edytowane przez Spiochu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MichalR napisał:

Poniżej dwa linki, tylko jedno ciekawe spostrzeżenie: na filmie z 2019 roku widzę w sumie fajnie radzącego sobie chłopaka (wcześniej tego filmu nie obejrzałem, skupiłem się tylko na najnowszym), natomiast na filmie z 2020 to chyba nie ten sam chłopak zjeżdża, bo wizualnie to jakby się cofnął w rozwoju narciarskim o jakieś dwie długości. Nie kumam tego.

Dla porównania film z tamtego sezonu na nartach 120

https://youtu.be/k2n3PTNbVHM

A to z wczoraj (niestety jakość nie najlepsza, niepotrzebnie robiłem zbliżenia przy tak złej pogodzie)

https://youtu.be/FLMKOOHCTB0

 

Zgadzam się z Tobą. Prowadzenie nart ... itd., itp., ... To dwie różne osoby albo ktoś po strasznych przejściach skoro tak diametralnie różna jest jazda ...

Edytowane przez Sławek Nikt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.02.2020 o 20:36, waldek~ napisał:

Rozumiem i niestety masz rację. Jest to chore, ale tego się nie zmieni. Jest to nasza pasja i to kochamy. W zimie trzeba utrzymać kondycję i narty w tym pomagają oraz jak już pisałem, mamy z jeżdżenia na nartach dużo radochy i staramy cały czas się uczyć żeby jeździć lepiej.

Nasza najdłuższa, najbardziej stroma trasa jest często nie przygotowana, są duże muldy, lód, odsypy. Teren często się zmienia. W tamtym roku był extrim, lekka mgła, zero słońca, ja poległem a syn zjeżdżał na niej jak zawsze, nie było dla niego różnicy, to chyba tak źle nie jeździ. W tym sezonie ten ośrodek jeszcze nie był otwarty. Poza tym w tym ośrodku nasi instruktorzy prowadzą kursy, tam właśnie umówiliśmy się na dwa dni i boję się że w tym sezonie nic z tego nie będzie.

O jakiej konkretnie trasie i ośrodku piszesz ? Nie to abym po niej zjechał bo pewnie to Alpy wysokie albo coś w ten deseń i pewnie za cienki na takie trasy jestem, ale zdaje mnie się (pisownia świadoma), że jeśli się o czymś piszesz to rozsądnie byłoby dodać o jakim konkretnie kawałku ziemi piszemy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MichalR napisał:

Natomiast jak ktoś mi pisze że lata po stoku 80 na godzinę jako w sumie początkujący to wybacz ale ze zdrowym rozsądkiem nie ma to nic wspólnego, bo jeden fałszywy ruch i pójdzie gleba że nie będzie co zbierać.

Nie wiedziałem że z nami jeździłeś że tak twierdzisz, a może drugi Jackowski? 🤔

3 godziny temu, Spiochu napisał:

Twój syn umie zapierdzielać po autostradzie 200km/h, a nawet w dużym ruchu sprawnie zmienia pasy, ale reszty za bardzo nie ogarnia.

Co byś zrobił, żeby syn zaczął dobrze prowadzić auto?

Nic, mój syn sprawnie zapierdziela po zakrętach.

Spiochu tu masz fim jeszcze na starych nartach, sezon 2017/18

Też widzę że jest różnica. A gdybyś czytał z zrozumieniem to pisałem że jesteśmy umówieni z instruktorem, tylko śniegu brak. Poza tym pisałem jakie były warunki. Więc trudno to ocenić. Wszystko jest wyjasnione już wcześniej.

Śmiać mi się chce jak czytam co niektórzy piszą, nazwałbym to tak, połączenie internetowych ekspertów z Jackowskim. A o mojego syna martwić się nie musicie bo już w wieku 8 lat jeździł tak jak na filmie wyżej na Fisie i Golgocie. On ma jeszcze 10 lat i ma czas na naukę. Jeździ pewnie, bezpiecznie i szybko 😉

Godzinę temu, Sławek Nikt napisał:

O jakiej konkretnie trasie i ośrodku piszesz ? Nie to abym po niej zjechał bo pewnie to Alpy wysokie albo coś w ten deseń i pewnie za cienki na takie trasy jestem, ale zdaje mnie się (pisownia świadoma), że jeśli się o czymś piszesz to rozsądnie byłoby dodać o jakim konkretnie kawałku ziemi piszemy ...

To nie Alpy, jest to środek Niemiec Rhön, góry srednio 950m.

Tu masz mapę ośrodka

http://www.skilifte-kreuzberg.de/skigebiet.php

Najbardziej strome trasy porównałbym do Golgoty, tylko że czasem w ciągu dnia jest tam gorzej i to dużo niż na Golgocie wieczorem.

Tu masz drugi ośrodek, w tym bardziej dbają o trasy

https://arnsberglifte.de/pistenplan_m.php

Jest jeszcze parę innych ale wszystkich nie będę tu wklejał. Nie są to jakieś mega ośrodki ale są klimatyczne i tanie, cały dzień kosztuje 17 Euro i mamy blisko. Jak był śnieg to prawie co dziennie byliśmy na nartach. W ośrodku z najnowszego filmu były plany postawienia kanapy ale przez coraz gorsze zimy zrezygnowali z tego. 

Ale kończmy ten offtop bo nie o tym jest ten temat, bardzo jestem wdzięczny za troskę o mojego syna ale zapewniam niepotrzebnie.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele można powiedzieć o jeździe twojego syna, ale nie to że jeździ pewnie. Wręcz przeciwnie, do tego ma nadmierna prędkość w stosunku do umiejętności i postawy którą widać na filmie.

Oczywiście, pewnie przyrównując do rówieśników na stoku , 90% wygląda gorzej, ale wciąż nie powinno to mieć wpływu na obiektywizm. Mitek ci wkleił film z pewną jazda, różnicę widać.

Ma czas i się nauczy, ale dla lepszych postępów, trzeźwe spojrzenie rodzica tylko pomoże.

Edytowane przez Turnplayer
Literowka
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nic, mój syn sprawnie zapierdziela po zakrętach.

Spiochu tu masz fim jeszcze na starych nartach, sezon 2017/18

Cytat

Też widzę że jest różnica. A gdybyś czytał z zrozumieniem to pisałem że jesteśmy umówieni z instruktorem, tylko śniegu brak. Poza tym pisałem jakie były warunki. Więc trudno to ocenić. Wszystko jest wyjasnione już wcześniej.

Wrzucasz kolejny  film, na którym (prawie) w ogóle nie skręca. Schemat jest wszędzie taki sam. Jedzie maksymalnie na tyłach nart. Na górze zaczyna nawet od jakiś  skrętów, a potem im bardziej się rozpędza tym tor jazdy jest bardziej na wprost.

To jest typowa przypadłość dla większości ludzi na stoku. (ze sporą częścią forumowiczów włącznie) Wydaje im się, że kontrolują narty, a tak naprawdę jadą za nimi. Nie oni decydują o promieniu skrętu, a wyznacza go rozpędzona narta. (jest coraz większy). Ustaw synowi tyczki o stałym szerokim rozstawie. Po kilku skrętach będzie wypadał z trasy lub bardzo hamował. Ktoś uczony poprawnie, przejedzie ją płynnie łukami o stałym promieniu.

Tu masz przykład jak wygląda tor jazdy po łuku(opcja po lewej szybsza na łagodniejsze stoki, po prawej wolniejsza na bardziej strome):

Two carving paths down a slope

Przykład rzeczywisty masz w pierwszym poście tego wątku.

Tor jazdy koleżanki Szevczi jest wzorowy.

Jak chcesz wziąć instruktora to bardzo dobrze. Śnieg w górach jest, więc wystarczy pojechać trochę dalej od domu. 

 

Edytowane przez Spiochu
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...