surfing Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 Podróż powrotną do domu po pobycie na lodowcu Molltaler rozpocząłem w sobotę 14.03.2020 około godz 10:00. Lodowiec bardzo pozytywnie mnie zaskoczył ze względu na dużą ilość opcji trudnych zjazdów pozatrasowych. Ze względu na sytuację związaną z epidemią strachu bacznie obserwowałem komunikaty na temat ewentualnych utrudnień powrotu do domu, słuchałem też radia. W czwartek 12.03 wieczorem Słowacy ogłosili że za 4 godziny o północy zamykają swoje granice dla wszystkich oprócz swoich, pomyślałem spokojnie można przez Czechy, a pewnie jutro KE nakaże Słowacji umożliwienie powrotu do domu dla Obywateli UE. Postanowiłem spróbować wrócić przez Słowację tak jak przyjechałem,w końcu jeździłem w ośrodku Słowackiej firmy, opłaciłem też przejazd po Słowackich drogach w dwie strony, cały czas liczyłem że jeszcze w ciągu tych paru godzin coś się zmieni i Słowacy pozwolą na tranzyt. Niestety na granicy pod Bratysławą(na szczęście nie było kolejki) Słowacy poinformowali mnie że mogę wracać do Polski przez Czechy. Jak zaplanowałem w planie awaryjny dalej turystycznie drogą B49 wzdłuż granicy na Breclav, niestety granica zabarykadowana radiowozem, inne ,,zielone granice” też, pozostał Mikulow gdzie okazało się że Polaków nie przepuszczają (po interwencjach Czesi zgodzili się rano w niedzielę na tranzyt, w sobotę do południa też puszczali, czyli miałem wyjątkowy niefart) Na granicy w Mikulowie nerwowo, szykowała się blokada granicy przez Polaków, służby czeskie chamskie i bezczelne jak za czasów komuny, nie mieli litości nawet dla rodziców jadących z ciężko chorym dzieckiem które było przykute do wózka inwalidzkiego. Taką kartkę dostaliśmy od Czechów na granicy w Mikulowie B49 Austria W Mikulowie zrobiło się już ciemno, po kilku telefonach i rozmowach z innymi Polakami decyzja kierunek Passau Niemcy. W tej nerwowej atmosferze ruszyłem autostradą i zaraz flesz-zdjęcie za szybkość. Nasze media źle zinterpretowały czwartkowy komunikat Czechów pisząc że zakaz nie dotyczy Polaków. Niemcy Na granicy A/D 22:00 bez korków i kontroli, ale było 30km/h i stało już wojsko z długą bronią, pierwszy parking i decyzja - nocleg w hotelu Passau po przejechaniu prawie 1000km. Passau piękne miasto w którym dla nas historia zatoczyła koło i wróciliśmy tu pierwszy raz po latach. Hotel z wyjątkowo sympatyczną obsługą i biblią przy łóżku, w pokoju czajnik umożliwił zjedzenie kolacji o północy, a rano napełnienie termosów na drogę. Przy śniadaniu obsługa pozwoliła zabrać ze sobą bułeczki na czarną godzinę (przydały się na granicy D/PL). Taki widok z okna hotelu zablokowany z automatu przez Booking przy dodawaniu opinii. Rano po śniadaniu wycieczka po Passau, wejście na Zamek, Stare Miasto, Katedra (ponad 100 osób na mszy w Niemczech to niecodzienny widok), kawa na Rynku i w drogę , nigdy nie jechałem przez malowniczą Bawarię, dodatkową atrakcją jazdy przez Niemcy były odcinki bez ograniczeń prędkości . Granica D/PL nawigacja pokazywało 2 godz stania, w praktyce 1,5km staliśmy 8 godzin!. Przydały się termosy, zapasy wody i owoców. Polska godz. 01:00 w domu rano 08:00 z przerwami na drzemkę. Przejechaliśmy 2 tyś kilometrów (miało być 760km) i po 46 godzinach dotarliśmy do domu. Słowacy zamknęli granicę w piątek w kilka godzin po komunikacie, Czesi zostawili jeden dzień (zamknęli w sobotę) ale komunikat był mylący lub złe przetłumaczony i sugerował że ograniczenia nie dotyczą Polaków. Nikt z forum też mi nie mi nie podpowiedział ,,uciekaj'' pod moją czwartkową relacją, telefon ,,uciekajcie" otrzymaliśmy od naszych Austriackich znajomych dopiero w piątek o 22:00 . Zadaje pytanie, czy epidemia strachu upoważnia do tak drastycznych ograniczeń praw obywateli UE, czy nie można było zamknięcia granic zrobić tak po prostu po ludzku i dać czas na powrót 3 dni do niedziel lub umożliwić stały tranzyt jak to obowiązuje cały czas w Austrii i Niemczech. Mówią że co cię nie zabije to cię wzmocni , nas wzmocniło. 14 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemowit Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 (edytowane) Pobiłeś rekord Guinnessa w długości trasy powrotnej z nart w Austrii do Polski. Ciekawa relacja powrotna. Cytat Nikt z forum też mi nie mi nie podpowiedział ,,uciekaj'' pod moją czwartkową relacją, telefon ,,uciekajcie" otrzymaliśmy od naszych Austriackich znajomych dopiero w piątek o 22:00 . W tym czasie, czyli w połowie Marca na forum w zamkniętym już wątku byliśmy wszyscy zajęci kłótnią. Relacje i temat nart odszedł niemal w zapomnienie co zauważył Marboru dokładnie w tedy, kiedy jechałeś do domu: Cytat Cóż? Rano prosiłem, by ten wątek trochę zmienił kształt... Niestety ilość spamu, który nadal, w większości, jest tu produkowany - przeraża. Najgorsze jest to, że od rana jest tu kilka tysięcy nowych wyświetleń...a świetna, narciarska relacja: ...ma ich zaledwie sto kilkadziesiąt. Czy aby napewno wszyscy tu piszący, to narciarze? Masz odpowiedź dlaczego nikt Cię nie ostrzegł. Edytowane 15 Kwiecień 2020 przez Ziemowit 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 (edytowane) Ja wybrałbym inna drogę-przez Węgry i Ukrainę,które się zamykały znacznie później,albo nawet na Węgry i stamtąd na Słowację,bo Węgrów nie było w wykazie, zamiast 2000 km zrobiłbyś pewnie 1200... Edytowane 15 Kwiecień 2020 przez lski@interia.pl 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chrumcia Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 Szczerze współczuję tak długiej i męczącej podróży.... To ja tak średnio w temacie, ale jadąc w ostatnią sobotę z Krakowa do Giżycka nie spotkalam ani 1 policji, kontroli czy kogokolwiek na trasie, a podobno mieli pilnować czy się ludzie nie przemieszczają? 🤔 Dzisiaj wracając w Kolnie policja zatrzymywała z kolei każde auto, spisywali rejestracje i pytali o powód podróży. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cosworth240 Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 W sumie Polska podobnie postąpiła z Litwinami, Łotyszami i Estończykami, których odcięliśmy na granicy D/PL - bazuję tu tylko na relacjach prasowych. Miały być organizowane - i chyba w jakimś zakresie do tego doszło - konwoje przez Polskę dla tych osób. Jakaś tam część wybrała drogę morską. Nie wiem kiedy podjąłeś decyzję o wyjeździe do Austrii, ale ja sam zrezygnowałem najpierw z wylotu do słonecznej Italii, który miałem zaplanowany na 29-lutego; ale także planu B, jakim był właśnie wyjazd do Austrii na początku marca. Koniec końców uznałem, że w czasach gdy robi się nerwowo, należy po prostu siedzieć w domu, bo właśnie może dojść do zamykania granic i tego typu jaj. I żeby nie było - ja Twojej decyzji o jechaniu do AT nie oceniam negatywnie - każdy podejmuje decyzje we własnym sumieniu i zgodnie ze swoim przekonaniem. Reszta jest konsekwencją dokonanych wyborów. Mieliście przygodę i będziecie mieli co wspominać. Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze. Zawsze możecie powiedzieć, że wykorzystaliście sezon na maxa 😉 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idealist Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 To jechałeś razem z moimi znajomymi, którzy wracali z Czarnogóry i tez odbili się przed Mikulovem (podobno kilka godzin wcześniej Czesi jeszcze puszczali) i tez musieli dojechać do Passau, tam nocleg i dopiero do PL. Z racji pełnionych zawodów bardzo chcieli zdążyć przed obowiązkowa kwarantanną dla powracających, ale się nie udało. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
francuz Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 Kuzyn mej żony miał taką samą sytuację jak Ty. Wracał z Zillertalu i go na granicy AUT-CZ "zhaltowali". Też miał wracać przez Niemcy. Jakiś jego znajomy przesłał mu "pinezkę" nieoficjalnego przejścia granicznego AUT-CZ. Udało się - przemknął się drogami polnymi, leśnymi i tak dostał się do CZ. Potem już przekroczenie granicy CZ-PL bezproblemowo... 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sportego360 Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 (edytowane) 1 hour ago, francuz said: Kuzyn mej żony miał taką samą sytuację jak Ty. Wracał z Zillertalu i go na granicy AUT-CZ "zhaltowali". Też miał wracać przez Niemcy. Jakiś jego znajomy przesłał mu "pinezkę" nieoficjalnego przejścia granicznego AUT-CZ. Udało się - przemknął się drogami polnymi, leśnymi i tak dostał się do CZ. Potem już przekroczenie granicy CZ-PL bezproblemowo... Też jak zacząłem czytać to od razu poszukałem "przemytniczego" szlaku. koło Brzecław. Nie wygląda źle. Pytanie na ile uszczelnili takie przejazdy. Jak koledze się udało to raczej była szansa przejechać. Edytowane 15 Kwiecień 2020 przez Sportego360 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemowit Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 1 godzinę temu, francuz napisał: Kuzyn mej żony miał taką samą sytuację jak Ty. Wracał z Zillertalu i go na granicy AUT-CZ "zhaltowali". Też miał wracać przez Niemcy. Jakiś jego znajomy przesłał mu "pinezkę" nieoficjalnego przejścia granicznego AUT-CZ. Udało się - przemknął się drogami polnymi, leśnymi i tak dostał się do CZ. Potem już przekroczenie granicy CZ-PL bezproblemowo... Z ciekawości zapytam. Gdzie to przejście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 3 godziny temu, Cosworth240 napisał: W sumie Polska podobnie postąpiła z Litwinami, Łotyszami i Estończykami, których odcięliśmy na granicy D/PL - bazuję tu tylko na relacjach prasowych. Miały być organizowane - i chyba w jakimś zakresie do tego doszło - konwoje przez Polskę dla tych osób. Jakaś tam część wybrała drogę morską. Był pociąg specjalny Berlin - Kowno. 5 godzin temu, surfing napisał: W czwartek 12.03 wieczorem Słowacy ogłosili że za 4 godziny o północy zamykają swoje granice dla wszystkich oprócz swoich, pomyślałem spokojnie można przez Czechy, a pewnie jutro KE nakaże Słowacji umożliwienie powrotu do domu dla Obywateli UE. Nie orientuje się czy dokładnie KE ma taką moc prawną, aby nakazać. Państwa UE mają dużą autonomie w zamykaniu granic. Niemniej jednak to burzy cały system, w kilka godzin w kraju UE możesz stanąć z barierą w stylu granica Rosja/Korea Północna albo Korea Płd/Płn. Nie powinno tak to wyglądać, i bardzo obnażyło niedoskonałość tego systemu. Pod pozorem pandemii UE może być całkowicie sparaliżowana - Czesi jeszcze jakiś czas temu przebąkiwali o zamknięciu granic na dwa lata. Wszystkie takie chaotyczne decyzje, wydawane w pośpiechu będą miały szeroko idące konsekwencje. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 To wszystko zostanie uregulowane procedurami po tych doświadczeniach,a także wiele innych rzeczy,choćby funkcjonowanie prywatnych DPS w dobie pandemii.Przykładem ogień,który gdyby był nowym żywiołem,też spowodowałby taki chaos,a tymczasem w każdym większym obiekcie masz wytyczone drogi pozarowe,przeglady gaśnic i wiele innych rzeczy,tak będzie i z pandemią... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 15 Kwiecień 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 5 godzin temu, Ziemowit napisał: Ciekawa relacja powrotna. Masz odpowiedź dlaczego nikt Cię nie ostrzegł. Dzięki, co do ostrzeżeń wiem na pewno że parę osób pewnie by mnie ostrzegło jeżeli posiadało wiedzę że Czechy również nie przepuszczają. Niestety komunikat z Czech był mylący lub źle przetłumaczony, o bałaganie najlepiej świadczy ulotka z granicy A/CZ w której piszą że zasady te obowiązują od 24 marca 2020 5 godzin temu, lski@interia.pl napisał: Ja wybrałbym inna drogę-przez Węgry i Ukrainę,które się zamykały znacznie później,albo nawet na Węgry i stamtąd na Słowację,bo Węgrów nie było w wykazie, zamiast 2000 km zrobiłbyś pewnie 1200... Wystarczyłby jasny czwartkowy komunikat Czech bym wrócił spokojnie w piątek lub w sobotę przez Niemcy nie objeżdżając całej Austrii. W sobotę kolejka na A4 z Austrii na Węgry sięgała prawie lotniska w Wiedniu, z Węgier nie wpuściliby mnie na Słowację, spotkałem kilka osób ze wschodniej Polski co były zmuszone jechać jak ja przez Niemcy i pewnie zrobiły jeszcze więcej kilometrów. 3 godziny temu, Sportego360 napisał: poszukałem "przemytniczego" szlaku. koło Brzecław. 7 godzin temu, surfing napisał: Breclav, niestety granica zabarykadowana radiowozem, inne ,,zielone granice” też, Pewnie rano próbowałbym innych miejsc , bo mam topograficzne mapy.cz ale decyzja zapadła że jedziemy przez Niemcy. Czesi rano otworzyli granicę. 5 godzin temu, Chrumcia napisał: Szczerze współczuję tak długiej i męczącej podróży.... Nie było tak źle, dla nas wakacje rozpoczynają się od momentu wyjścia z domu, jak zauważyłaś potraktowaliśmy tą trasę jak wycieczkę objazdową, najgorsze było oczekiwanie 8h na granicy w Zgorzelcu. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 Dziś oczekiwanie na granicy kilka godzin budzi zdziwienie. W latach 80 ub wieku była to norma. Mnie jednak spotkała niespodzianka w postaci oczekiwania 4 dób na granicy ZSRR- Węgry! Cztery noce i dni w kolejce w samochodzie, konkretnie w Fiacie 126p. Toaleta z baniaka wody, za kibel służył zajszczany i zasrany rów przydrozny i dalszy pas ziemi, krzaków. Dobrze ze miałem zasoby jedzenia i pieniędzy. Pomogło to przetrwać mnie ale też i rodzinie z dwojgiem małych dzieci z Łodzi. Chwilowo można było wyrwać się z kolejki, oczywiście ja zajmując , choćby na dworzec do Mukaczewa czy jakiegoś sklepu po żywność. Oczywiście taki przejazd do Mukaczewa groził zatrzymaniem i był nielegalny! W nocy nie mozna bylo spac bo trzeba było pilnowac kolejki, bo jak zaspales ci z tyłu objechali przed ciebie. Młody byłem to i jakoś to znioslem. Gorzej było kiedy stałem tylko 3 doby na wjazd z ZSRR do Polski w Medyce. Tam nawet załatwić potrzebę fizjologiczna nie dało rady. Droga odkryta, końcowy odcinek ogrodzony. Dla mnie odlać się to nie byl problem, po prostu odwracalem sie i juz, gorzej z kupa! Ostatni odcinek to już pod obstawa, lalem do butelki! 4 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 (edytowane) Aha, we Lwowie kupiłem wtedy taka kiełbasę wyglądająca jak szykowa czy krakowska. Pisze wyglądającą bo smak miała niesamowicie podły. Ta padlina żywilem się, jakoś przetrwałem. Z połowę tego kielbasiska przywiozlem do domu. Żona wielce się dziwila jak mogłem toto jeść. Postanowiła dać psu, nie ruszył! Edytowane 15 Kwiecień 2020 przez Bumer 1 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 @Bumer - to były czasy. Oby nigdy nie wróciły! @surfing - z przygodami i kwarantanną, ale grunt, że wróciliście cali i zdrowi. Będzie co wspominać, choć pewnie cała sytuacja kosztowała Was trochę nerwów. Dobra decyzja z noclegiem i złapaniem oddechu w Pasawie. Ja wracałam tydzień wcześniej samolotem z Czarnogóry przez Berlin. Już wtedy, 8 marca, widać było, że się zanosi na komplikacje, jednak nie sądziłam, że zamknięcie granic nastąpi tak szybko. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 (edytowane) Kojarzę że czytałem serwis czeski radio.cz bo w tym okresie obserwowalem sytuację. Koledzy byli w Austrii a jeszcze można byłoby się wybrać na tury. 13 marca było na radio.cz takie info Foreigners from high-risk countries will be banned from entering the country and Czech nationals will be prohibited from travelling to high-risk destinations. Foreigners will not be able to enter the Czech Republic from Germany and Austria. Właśnie najpierw czytałem info o Czechach w Polsce i było to słabe, więc zacząłem śledzić radio.cz. Dla mnie tam były jednoznaczne informacje. Z tego wynikało że od soboty z tranzytem w cz będzie źle. https://www.radio.cz/en/section/news/state-of-emergency-declared-border-restrictions-from-friday-night Edytowane 15 Kwiecień 2020 przez MarioJ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 Cytat Dziś oczekiwanie na granicy kilka godzin budzi zdziwienie. W czasach dużo bardziej nowożytnych:Granica wschodnia Ukraina-Rosja. Jedziemy busem. Kolejki brak, bagaży nawet z busa nie wyjmują, nie sprawdzają niczego. Szef zmiany celników, tak pijany, że go na krześle przytrzymują. Tylko krótka piłka na starcie 300 Eur jak chcemy przejechać. Po 12h (jak się kończyła zmiana) było też 300, ale rubli. ;) Z dawniejszych. Fajny był okres przemian w 1990 i 1991 kiedy spędziliśmy z rodziną po 2 miesiące wakacji w Odessie. Stać nas było na wizyty w lunaparku, pływanie statkami wzdłuż miasta, czy wynajęcie loży w teatrze. By zebrać fundusze na cały pobyt, ojciec kupił w PL kilkanaście par jeansów, które sprzedał na miejscu w 2h. :) 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 (edytowane) 42 minuty temu, Spiochu napisał: Fajny był okres przemian w 1990 i 1991 Ten lata to były czasy kiedy nie było smartfonów, internetu. Nie było takiej kontroli nad tym całym bałaganem. W niektórych miastach w wielu republikach, milicjanci bali się wychodzić dalej niż kilkaset metrów za komisariat. Rozkładali barykady i zbierali łapówki za przejazd ulicą przed komisariatem, bo na więcej się bali. Dzisiaj takie coś nawet przy takiej degrengoladzie nie byłoby możliwe. Edytowane 15 Kwiecień 2020 przez Gerald 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 15 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2020 Cytat Ten lata to były czasy kiedy nie było smartfonów, internetu. Nie było takiej kontroli nad tym całym bałaganem. W niektórych miastach w wielu republikach, milicjanci bali się wychodzić dalej niż kilkaset metrów za komisariat. Rozkładali barykady i zbierali łapówki za przejazd ulicą przed komisariatem, bo na więcej się bali. Dzisiaj takie coś nawet przy takiej degrengoladzie nie byłoby możliwe W latach 1990-91 byłem jeszcze bardzo mały, więc niewiele pamiętam. W Odessie było jednak całkiem normalnie i względnie bezpiecznie. Nawet przemieszczałem się po mieście, tylko pod opieką siostry (wtedy 12-13 letniej) teraz to pewnie zabronione ;). Horrorem było tylko przejście przez większa ulicę. Wszyscy pędzili ile fabryka dała. Raz mało też nie zginęliśmy w lunaparku. Zaliczyliśmy przejazd kolejką "górską" (taką małą) bez zapiętych pasów. Próbowaliśmy zapiąć i krzyczeć żeby zatrzymali, ale bez rezultatu. Co do granicznych łapówek, to opisana sytuacja miała miejsce w 2004 roku. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 16 Kwiecień 2020 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2020 8 godzin temu, MarioJ napisał: Właśnie najpierw czytałem info o Czechach w Polsce i było to słabe, więc zacząłem śledzić radio.cz. Wychodzi na to że winna była Polska Agencja Prasowa która 12.03.2020 PAP napisała a wiadomo że tego typu info media biorą od nich. ,,Do Republiki Czeskiej nie będą wpuszczani obywatele państw o podwyższonym ryzyku zarażenia, a czeskim obywatelom zabroniono podróżowania do tych krajów. Są to Chiny, Iran, Korea Południowa, Włochy, Hiszpania, Austria, Niemcy, Szwajcaria, Szwecja, Holandia, Belgia, Wielka Brytania, Norwegia, Dania i Francja.'' Czesi 14.03.2020 zrobili korektę ustawy i od niedzieli 15 marca pozwolili na tranzyt. Tu najlepiej widać jak to się zmieniało www.gov.pl , Aktualnie w dalszym ciągu jest możliwość powrotu tranzytem Granica austriacko-czeska (przejście graniczne w Mikulovie) będzie przejezdna dla samochodów osobowych Polaków wracających do kraju tranzytem przez Czechy po złożeniu oświadczenia o tranzycie. Mam aplikację mObywatel i w zakładce Polak za granicą info o Czechy 13.03.20 brak było info o utrudnieniach przejazdu, zresztą do dzisiaj nie zaktualizowano. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 16 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2020 8 godzin temu, Spiochu napisał: 1990-91 to był mój najlepszy sezon narciarski od początku uprawiania narciarstwa, na granicach stało się trochę ale większych problemów nie było (na wschód nie miełem potrzeby wyjazdów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 16 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2020 1 godzinę temu, Jeeb napisał: to był mój najlepszy sezon narciarski od początku uprawiania narciarstwa, To ile dni na nartach spedziłeś 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 16 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2020 Godzinę temu, marcinn napisał: To ile dni na nartach spedziłeś dokładnie nie pamiętam ale na koniec sezonu pojechałem do Espace Killy i przez 2 tygodnie najeździłem się więcej niż we wszystkich wcześniejszych sezonach razem wziętych 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 16 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2020 1 godzinę temu, Jeeb napisał: dokładnie nie pamiętam ale na koniec sezonu pojechałem do Espace Killy i przez 2 tygodnie najeździłem się więcej niż we wszystkich wcześniejszych sezonach razem wziętych Oj wracają wspomnienia Val,d Isere z Tignes tam zaczynałem przygodę z Alpami Francuskimi Mogę tylko każdemu polecić tą pierwszoligową stację francuska Dla mnie numer jeden, przed 3 dolinami czy Paradiski... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 16 Kwiecień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2020 18 minut temu, marcinn napisał: Oj wracają wspomnienia Val,d Isere z Tignes tam zaczynałem przygodę z Alpami Francuskimi Mogę tylko każdemu polecić tą pierwszoligową stację francuska Dla mnie numer jeden, przed 3 dolinami czy Paradiski... Chciałem tam się wybrać własnie w drugiej połowie kwietnia Jeszcze mnie tam nie było. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.