Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Turystyka a obostrzenia w drugiej połowie 2020 i w sezonie 2020/2021


Ziemowit

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Ziemowit napisał:

Rowerkiem takie coś objedziesz, a na MTB może nawet wjedziesz. Gorzej, jeśli w obronie przed wirusem postawią betonowe blokady oblepione kolczastymi drutami, a na poboczach wkopią miny przeciwpiechotne.

Aleście wykopali! 😂 Mam nadzieję, że zdjęcia jednak pozostaną historyczne.

Ćwierkają wróbelki, że raczej się nie odbędzie ... o.O

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poruszę jeszcze jedną rzecz, myślę że mieszczącą się w temacie "turystyka a obostrzenia".

Jadąc do pewnych miejsc na Świecie, byłem kiedyś świadomy że może mi nie zostać udzielona żadna pomoc w górach (Kirgistan). Taki wyjazd wymagał pewnego przygotowania, przede wszystkim psychicznego. 

Niemniej jednak takiego scenariusza nigdy nie zakładałem w Europie, a w szczególności w Polsce. 

Na chwilę obecną został zamknięty cały oddział ortopedyczny szpitala w Suchej Beskidzkiej z powodu wykrycia jednego zakażenia. Czy za 2-3 miesiące sytuacja nie pogorszy się, i będąc gdzieś w górach okaże że najbliższy szpital w ogóle nie pracuje?  

Z takim dylematem musiałem się zmierzyć w marcu/kwietniu kiedy zamknięto szpital im. Rydygiera w Krakowie, i nie mogłem iść na konsultację z powodu zwichniętej rzepki kolana. To "tylko" zwichnięta rzepka - z którą poszedłem na konsultację i rehabilitacje potem prywatnie. 

Narciarstwo to sport bardziej urazowy, nie podlega to wątpliwości. Czy w razie wypadku, udzielona zostanie nam pomoc? 

 

  • Like 3
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, tankowiec napisał:

Jutro przegląd sprzętu ski-turowego. Oby sypnęło hojnie w tym roku. Bo w temacie narciarstwa przy wyciągowego to w nadchodzącym sezonie będzie "Paranormal Activity". 

Ja w 99% zamierzam oprzeć swoje tegoroczne narciarstwo na skiturach, jeśli poziom paniki i obostrzeń utrzyma się na takim poziomie jak teraz. Nie zamierzam się katować w masce na wyciągu przez kilka godzin dziennie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Gerald napisał:

Narciarstwo to sport bardziej urazowy, nie podlega to wątpliwości. Czy w razie wypadku, udzielona zostanie nam pomoc? 

Na pewno udzielona, ale być może ze sporym opóźnieniem i potem bardzo długim oczekiwaniem na leczenie ambulatoryjne lub operację na wewnętrznym, zależnie od powagi zdarzenia. 

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Gerald napisał:

Ja w 99% zamierzam oprzeć swoje tegoroczne narciarstwo na skiturach, jeśli poziom paniki i obostrzeń utrzyma się na takim poziomie jak teraz. Nie zamierzam się katować w masce na wyciągu przez kilka godzin dziennie. 

A po czym wnosisz, że w ogóle Tobie czy innym pozwolą na skitury? Wprowadzą stan wyjątkowy, przemieszczanie się tylko do roboty i z powrotem czy coś w tym stylu i pozamiatane. Dlatego nie tak dawano wyśmiewałem tutaj te wszystkie "planowania". Jeszcze ktoś coś planuje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Author napisał:

A po czym wnosisz, że w ogóle Tobie czy innym pozwolą na skitury? Wprowadzą stan wyjątkowy, przemieszczanie się tylko do roboty i z powrotem czy coś w tym stylu i pozamiatane. Dlatego nie tak dawano wyśmiewałem tutaj te wszystkie "planowania". Jeszcze ktoś coś planuje? 

Na wiosnę nie było stanu wyjątkowego. W tym okresie się przemieszczałem i chodziłem po górach (choć w ograniczonym zakresie ze względu na problemy z kolanem), tylko po prostu nikomu nie mówiłem o tym. Wyjątkiem była wąska grupa osób (znajomych) która robiła to podobnie jak ja. Brak racjonalnego podejścia ludzi spowodował to że nie opisuje swoich poczynań, co mi nie przeszkadza robić dalej to co robiłem. 

Wielu specjalistów (m.in. lekarzy), wskazuje jak szkodliwe w skutkach są takie ograniczenia wprowadzane w Polsce. Warto dodać, że w tych "najcięższych" okresach w innych krajach nie było takich samych obostrzeń jak u nas. W Austrii można było wychodzić do lasu, i chodzić bez maseczek po ulicach. I dalej można. U nas od soboty maseczki absolutnie wszędzie - na zdrowie. 

Jak wprowadzą stan wyjątkowy, to się będę zastanawiał. Niemniej jednak jak ktoś mi każe siedzieć pół roku w domu, to będę w takim zniedołężniałym stanie fizycznym, że również w sezonie 2021/22  nie będę mógł nic robić. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Gerald napisał:

tylko po prostu nikomu nie mówiłem o tym.

No oczywiście, cały kwiecień i maj biegałem po okolicznych polach, bo tam zdaje się patrole nie docierają. Jeżeli będzie trzeba wrócę tam. Gorzej z nartami. Natomiast chyba demonizowany jest problem maseczek. W żadnym akcie prawnym do tej pory nie stoi, że musi być maseczka 3-warstwowa, że nie może być to cienki buff na przykład. Ostatnie siedem zim biegałem w takich cienkich buffach, owszem nie były to jakieś specjalne obfite rytmy, ale do tempówek czy podbiegów, albo zwykłego biegania nadawały się. Jeżeli od tego będzie zależał mój narciarski los, to włożę na ryj taką szmatkę i naprawdę nie widzę problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, waldek71 napisał:

No oczywiście, cały kwiecień i maj biegałem po okolicznych polach, bo tam zdaje się patrole nie docierają. Jeżeli będzie trzeba wrócę tam. Gorzej z nartami. Natomiast chyba demonizowany jest problem maseczek. W żadnym akcie prawnym do tej pory nie stoi, że musi być maseczka 3-warstwowa, że nie może być to cienki buff na przykład. Ostatnie siedem zim biegałem w takich cienkich buffach, owszem nie były to jakieś specjalne obfite rytmy, ale do tempówek czy podbiegów, albo zwykłego biegania nadawały się. Jeżeli od tego będzie zależał mój narciarski los, to włożę na ryj taką szmatkę i naprawdę nie widzę problemu.

To noś, nikt nie broni. 

Ale ja nie włożę, i trochę innych ludzi też. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, JC napisał:

Temat, ze względu na ostatnie wpisy, powoli dryfuje w kierunki zamknięcia!

Cześć

A co tu na razie pisać Jacek?

Sytuacja jest na tyle dynamiczna, że jakiekolwiek proroctwa co do sezonu zimowego to pisanie na wodzie.

Ja właśnie finalizuję wynajęcie domu na 37 osób. Wszyscy zgodnie (jak do tej pory) utrzymują, że najwyżej się trochę straci a na resztę będzie Voucher trzyletni.

Za dwa trzy tygodnie sytuacja może być diametralnie inna niż obecnie. Dzisiaj wprowadziłem w firmie zasady funkcjonowania takie jak były w marcu i na początku kwietnia...

I tyle.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, pawelb91 napisał:

 


Do grudnia jeszcze prawie 2 miesiące, oby było lepiej. 

Ja już 5 covidowych dni na nartach mam:) wystarczy jezdzic grupą parę osób. Na wyciągu że znajomymi i tyle.

Kolejny wyjazd nam nadzieję w ciągu 2 tygodni jak dostępie i pogoda będzie. 

Nie dramatyzujcie. 

Na lodowcach dużo lepszy warun niż r9k temu🤠

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...