Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Śmierdzą mi hamulce


Ziemowit

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, Author napisał:

Przecież Ci pisałem jak kupowałeś, że pewne rzeczy w tej Meridzie są strasznie badziewne. Te hamulce to szmelc nawet na nasze góry a co dopiero Alpy. Jedyna rada to zmiana zarówno samych hamulców jak i tarcz. 

Gdy tarcze są piekielnie gorące to siła hamowania jest nawet lepsza, tylko nieco martwię się czy rozgrzewając tak mocno te hamulce szybko je zepsuję. Problem jest podwójny bo: 1. Moja spora waga powoduje, że w dół za sprawą grawitacji startuję jak pocisk. 2. Zjazdy alpejskimi szutrami są bardzo długie, to niejednokrotnie 2000 metrów w pionie.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Victor napisał:

Spokojnie nie ma bólu.Zdejmij koło czasem ,kup jakiś oczyszczacz -odtłuszczacz specjalny do hamulców i śmigaj dalej !
 Lub rada jak kolega wyżej  inwestycja w górny osprzęt . 

Mam. Wziąłem ze sobą tyle narzędzi i płynów, że jedyne czego sam nie zrobię to serwis amora. :P

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Author napisał:

Nie ma co pudrować syfa bo to nic nie da. Doradził bym Ci zmianę klocków choć nie wiem jakie masz ale te co bym podał "gryzą" się z tą badziewną tarczą. To co pisałem, góry nie wybaczają taniochy i kompromisów. Masz hamulce do rekreacji, najtańsze paści z pod loga Shimano. 

Mam kilka kompletów w zapasie, to zwykłe żywiczne od shimano. :) Spodziewam się, że metaliczne zajadą te tarcze w trymiga.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie chodzi o "zjedzenie" tarczy tylko mogą Ci cały czas wyć jak zarzynana świnia. Klamki i cała reszta to nie jest ta sama technologia co w droższych wypustach typu powiedzmy SLX. Niestety by zaradzić może i tysiak PLN-ów nie starczyć dlatego tak ludzie się wnerwiają, że dają dużo kasy na rower a dostają hamulcowy badziew. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że temat podobny do moich doświadczeń z motosportem, i nie tylko. Na początek poleciłbym wymianę klocków. To pomaga.  Nie wiem czy w rowerach tarcze rozgrzewają się do czerwoności, w samochodzie tak. Jak wymiana klocków nie pomoże, trzeba pomyśleć o wymianie tarcz hamulcowych, no i moze zacisków. Czyli czeka cię tuning hamulców. Prawdę powiedziawszy zapachem klocków to bym się nie przejmował. Gorzej gdy po rozgrzaniu spada efektywność hamowania lub hamulec robi się miękki. To jest kicha. Ze zdjęcia wnioskuję że tarcza nie rozgrzała się mocno bo nie zmieniła koloru. Sprawdż czy nie zwichrowała się, bo te gorsze lubia się krzywić.  Poza tym to pomyśl może o zmianie techniki hamowania. Mniej hamuj ale za to bardziej intensywnie, wtedy będzie więcej czasu na schłodzenie sie tarczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Bumer napisał:

.....  Poza tym to pomyśl może o zmianie techniki hamowania. Mniej hamuj ale za to bardziej intensywnie, wtedy będzie więcej czasu na schłodzenie się tarczy.

Cześć

Wybacz, że wycinam ale warto powyższe podkreślić. Hamulec służy do hamowania a nie jeżdżenia na nim. Tak w samochodzie jak i ... wszędzie tam gdzie jest.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś się cieszyć, że samego płynu nie zagotowałeś i kompletnie hamulce Ci nie padły. Hamulce zwłaszcza okładziny, już nie będą działać jak wcześniej. Tarcza ze zdjęcia raczej do kosza- straciła swoje właściwości. 

Przede wszystkim większe tarcze, hamulce z lepszej półki. Musisz się nauczyć hamować, bo inaczej nawet 203 mm tarcze usmażysz. Hamować pulsacyjne i nie trzymać cały czas hamulca.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Micheł napisał:

Powinieneś się cieszyć, że samego płynu nie zagotowałeś i kompletnie hamulce Ci nie padły. Hamulce zwłaszcza okładziny, już nie będą działać jak wcześniej. Tarcza ze zdjęcia raczej do kosza- straciła swoje właściwości. 

Przede wszystkim większe tarcze, hamulce z lepszej półki. Musisz się nauczyć hamować, bo inaczej nawet 203 mm tarcze usmażysz. Hamować pulsacyjne i nie trzymać cały czas hamulca.

A to był tylko JEDEN zjazd, w dodatku dziewiczy tym rowerkiem z wyższej alpejskiej górki. Mało tego, zdjęcie zrobione ledwie w POŁOWIE zjazdu. W tedy jak stanąłem poczułem smród i na szybko zmontowałem post. Jak zjechałem na sam dół to usmażyłem je bardziej. :D

Jak koledzy wyżej pisali, trzeba będzie zainwestować w znacznie lepsze hamulce i duże tarcze.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały temat jest zupełnie bezdyskusyjny. Albo zmieniasz hamulce albo męczysz się z tym co masz. Hamować też trzeba umieć bo trzymanie cały czas zaciśniętych klocków przegrzeje każdy układ. Dużych tarcz nie możesz wsadzić. Tył często ogranicza w tego typu rowerach konstrukcja widełek a przód ogranicza to, że masz "wiotki" amorek. Przesadzisz to zdemolujesz amor. Wrzuć sobie oba po 180mm tarcze oraz jakieś 4 tłoczki i temat zniknie. Tarcze stalowe typu RT66 w zależności jakie masz mocowanie. Albo inne na pająku tylko czyste stalówki a nie z domieszkami aluminium. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rowerze możesz zmienić tarcze na większe zarówno z przodu jak i z tyłu, ja jestem po wymianie tyłu na tarcze 180 (slx) oraz hebli na slx. Nie zakładaj innych kloców niż żywiczne bo jeszcze bardziej usmażysz tarczę którą masz. Słabe hamulce w 500-tce to niestety jej spora wada.

Przepraszam za wytłuszczenie wpisu i jego wielkość ale nie umiałem go zmienić. Pozdrawiam WB. 

Edytowane przez WujB
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba coś nie tak :) na metalicznych ma większą siłę hamowania, zwłaszcza po rozgrzaniu no i trwałość na plus. Natomiast żywiczne bez rozgrzania już dobrze hamują. 

Tutaj nie ma co dyskutować. Nauczyć się hamować to podstawa. Zmiana tarcz i hebli.

Edytowane przez Micheł
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze w tym rowerze są przystosowane tylko do klocków żywicznych, po zamontowaniu metalików bądź półmetalików momentalnie się przegrzewają, wiem bo sam swoje przegrzałem. To była jedna z przyczyn wymiany układu na slx, druga to bardzo długie klamki i konieczność hamowanie 2-3 palcami co skutecznie zmniejsza chwyt na kierownicy i przy ciekawych zjazdach robi się mało bezpiecznie, co też wiem z autopsji 🙂. Pozdrawiam WB.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...