Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Jaki będzie sezon narciarski 20/21? ankieta


JC

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, artix napisał:

Dziś  po ankiecie, szukałem jakiegoś lokum w Stubaital i Leogagng zaraz po wigili, na Booking. Nie ma nic wolnego 😳

 

Korona nikomu  nie straszna? 🤔

Proponuję kontakt bezpośredni z właścicielami. Czasem idzie to jak po grudzie, bo lubią nie odpowiadać nawet na zamieszczone na ich własnych stronach formularze, ale w porównaniu do Bookinga i innych operatorów często dają lepsze ceny, a bardzo często bonusy typu 4 w cenie 3 etc., skipassy i takie tam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, artix napisał:

Przyznam szczerze ze tak. Myslalem ze obawy beda znacznie wieksze.

Nie patrz na sezon narciarski tylko przez pryzmat Polski, to że tam ludzie zostali zaszczuci i przestali myśleć to nie znaczy że tak jest wszędzie. Moi znajomi w Niemczech którzy jeżdżą co roku na narty już dawno mają zarezerwowane miejsca, jedyne czego się boją to żeby nagle nie wprowadzili jakiś zakazów i z urlopu nic nie będzie. Tak samo było w tamtym sezonie, jeździli do Austrii do samego końca, ostatnie wyjazdy były już takie pół legalne, na ryzyko. Tak że nie jestem zdziwiony brakiem miejsc.

Edytowane przez waldek~
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, waldek~ napisał:

Nie patrz na sezon narciarski tylko przez pryzmat Polski, to że tam ludzie zostali zaszczuci i przestali myśleć to nie znaczy że tak jest wszędzie. Moi znajomi w Niemczech którzy jeżdżą co roku na narty już dawno mają zarezerwowane miejsca, jedyne czego się boją to żeby nagle nie wprowadzili jakiś zakazów i z urlopu nic nie będzie. Tak samo było w tamtym sezonie, jeździli do Austrii do samego końca, ostatnie wyjazdy były już takie pół legalne, na ryzyko. Tak że nie jestem zdziwiony brakiem miejsc.

Zyje w Szwecji juz jakis czas :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, tanova napisał:

Nie zauważyłam specjalnej różnicy w podejściu do koronawirusa między Austrią a Polską. Podobne ograniczenia i podobna dyscyplina.

W pełni się zgadzam. Nastroje są takie same jak w Polsce. Spora większość osób nosi maseczki w sklepach, część osób zakłada je do kolejki przed gondolą, a tak poza tym to nic specjalnego się nie dzieje, ludzie zachowują się zwyczajnie.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rezerwuję wszystko w życiu na dzień przed wyjazdem lub wylotem.Wyjątek to zawody,gdzie jest termin przyjmowania zgłoszeń.Nigdy mi nie zbankrutował przewoźnik ani niczego nie odwołano.Inna rzecz,że w święta i Sylwestra zawsze siedzę w domu.

Właśnie wróciłem z deskowania na Rodos,drugiego już w tym roku,bilet lotniczy kupiony w przeddzień na prognozę wiatrową.Az dziw,jak solidnie hotel pilnował restrykcji sanitarnych,jeśli Grecy to potrafili,to i Austriacy pewnie potrafią.O dziwo z dyscypliną w hotelu było lepiej niż w samolocie,na pozór powinno być odwrotnie.Więc dla tych,którzy w Alpy własnym autem,a nie zbiorówki autobusem,potem mały pensjonat a nie moloch,perspektywy nie są złe,choć lepiej unikać miejscówek z koniecznością jazdy wielkimi wagonami.Bar apres ski w Ischgl nie jest obowiązkowy.Może przed sezonem jakiś przewodnik z uwzględnieniem tej kwestii wielkowagonowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jeeb napisał:

byłem w Polsce nad morzem i żadnej dyscypliny nie było, w żabce przy plaży nikt masek nie nosił ani odstępów nie zachowywał 

Nad morzem jest patologia w tym względzie, na Twoim miejscu unikałabym takich miejsc ...

W Austrii w autobusie wszyscy byli w maseczkach, w pociągu i sklepach - prawie wszyscy, ale zdarzało się, że klienci albo obsługa mieli zsunięte z nosa albo pod brodą. Wszędzie płyn do dezynfekcji rąk. To tak podobnie jak u nas.

W pensjonatach trochę więcej formularzy z pouczeniami do wypełnienia i maseczki przy bufecie śniadaniowym (w jednym większym obiekcie), niektórzy nosili też na korytarzach, w przestrzeniach wspólnych. Na wyciągach różnie - przy gondoli na Gerlitzen były wytyczne, jak się rozmieszczać (po przekątnej i w maseczkach, chyba, że się razem mieszka), ale nikt tego specjalnie nie egzekwował. Odstępy w oczekiwaniu na gondolkę ludzie zachowywali sami z siebie. Na dwóch innych wyciągach nie zwróciłam uwagi - wskazówki nie były jakieś bardzo ostentacyjne.

Ludzie przyzwyczaili się już chyba do środków ostrożności, zachowują zdrowy rozsądek i nie ma co robić z tego wielkiego halo. 

Edytowane przez tanova
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas planuje pojechać do Val Di Sole (jak co roku od 6 lat :P) zobaczymy czy będą jakieś obostrzenia. 

Nawet zacząłem się tam rozglądać za kupnem apartamentu, jeździmy tam i tak co roku a tak nie dość że zawsze będzie gdzie pojechać to dodatkowo będzie można jeszcze wynająć jak będzie stało puste więc jak się uda to może ktoś będzie chętny? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, tanova napisał:

Nad morzem jest patologia w tym względzie, na Twoim miejscu unikałabym takich miejsc ...

W Austrii w autobusie wszyscy byli w maseczkach, w pociągu i sklepach - prawie wszyscy, ale zdarzało się, że klienci albo obsługa mieli zsunięte z nosa albo pod brodą. Wszędzie płyn do dezynfekcji rąk. To tak podobnie jak u nas.

W pensjonatach trochę więcej formularzy z pouczeniami do wypełnienia i maseczki przy bufecie śniadaniowym (w jednym większym obiekcie), niektórzy nosili też na korytarzach, w przestrzeniach wspólnych. Na wyciągach różnie - przy gondoli na Gerlitzen były wytyczne, jak się rozmieszczać (po przekątnej i w maseczkach, chyba, że się razem mieszka), ale nikt tego specjalnie nie egzekwował. Odstępy w oczekiwaniu na gondolkę ludzie zachowywali sami z siebie. Na dwóch innych wyciągach nie zwróciłam uwagi - wskazówki nie były jakieś bardzo ostentacyjne.

Ludzie przyzwyczaili się już chyba do środków ostrożności, zachowują zdrowy rozsądek i nie ma co robić z tego wielkiego halo. 

Cześć

Pisałem kiedyś, że "boję się zagranicy" - pamiętasz? Każdy kolejny post czy opis albo zdjęcie czy relacja wzmaga ten strach ze względów o których na przykład piszesz powyżej.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tanova napisał:

Nie do końca rozumiem, co konkretnie budzi Twoje obawy, możesz rozwinąć?

Wyjaśnił mi na PW. Wiem, że prywatnych wiadomości cytować nie można, więc powiem w dużym skrócie, że dla Mitka w krajach alpejskich przyroda jest za bardzo poukładana przez człowieka. Ale wolałbym by Mitek sam rozszerzył bo to ciekawy temat.

Osobiście uważam, że we Włoszech i w Austrii jest jeszcze względnie OK. Prawdziwego jobla na punkcie ustawiania do porządku i grodzenia każdego kawałka ziemi mają Szwajcarzy moim zdaniem. :)

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Pisałem kiedyś, że "boję się zagranicy"

traktuj Unię Europejską jak jeden kraj i będziesz jedynie musiał unikać Szwajcarii 

1 godzinę temu, dezext napisał:

Val Di Sole (jak co roku od 6 la

i jeszcze Tobie się nie znudziło ?

1 godzinę temu, tanova napisał:

Nad morzem jest patologia w tym względzie, na Twoim miejscu unikałabym takich miejsc ...

Wiesz mój zięciu - Francuz zresztą był pierwszego dnia przerażony, drugiego dnia zapytał ile tu jest zakażeń dziennie.

Odpaliliśmy neta - woj. Pomorskie - pisze 3, on na to 3 tysiące ???

nie mówię 3 sztuki - no dobra a ilu mieszkańców ? no coś koło 2,5 miliona

a ilu turystów ??? no nie wiem ale na samej plaży w Łebie było chyba ze 100 tysięcy

3 dnia zięciu przestał nosić maskę - do dziś jest zdrowy

Tak myślę że CORONA to stan umysłu.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Ziemowit napisał:

.... dla Mitka w krajach alpejskich przyroda jest za bardzo poukładana przez człowieka. Ale wolałbym by Mitek sam rozszerzył bo to ciekawy temat.

 

Cześć

Dość celne sformułowanie aczkolwiek nie oddające pełni uczuć/odczuć. Chodzi o poukładanie przez człowieka i "pod człowieka" - to drugie jest nawet bardziej decydujące. Podróżując obecnie nawet w miejscach, które wydają się absolutnie dzikie i niedostępne można natknąć się na jakąś infrastrukturę aktywną czy też już resztkową.

Wiesz to jest tak, że jak planujemy wyjazd to np: jeżeli w danym rejonie jest dużo zagospodarowanych pól biwakowych to już trzeba dobierać taki termin, żeby były np. nieczynne. Ważny jest dla mnie minimalizm, umiejętność improwizacji, "oszczędne" zagospodarowanie a najlepiej jego brak itd.

Np.

Swego czasu Rybelek znalazł dom na stacjonarny wyjazd rowerowy gdzieś na ścianie wschodniej. Dom był tani i miał dach. :)

Pozdrowienia

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, lski@interia.pl napisał:

Ja rezerwuję wszystko w życiu na dzień przed wyjazdem lub wylotem.Wyjątek to zawody,gdzie jest termin przyjmowania zgłoszeń.Nigdy mi nie zbankrutował przewoźnik ani niczego nie odwołano.Inna rzecz,że w święta i Sylwestra zawsze siedzę w domu.

Ja loty zawsze z wyprzedzeniem 1,5 - 3 miesięcznym bo w tanich liniach wtedy jest najtaniej. Im bliżej wylotu tym drożej. Czarterami nie latałem a wiem że tam trafiają się tanie loty na ostatnią chwilę, ale w ciepłe kierunki się nie wybieram a czartery to przeważnie właśnie tam.
Ten rok wyjazdowo gdziekolwiek odpuściłem. Zimy odpuścić bym nie chciał, pierwszy wyjazd na narty planowany na grudzień, oby się udało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Jeeb napisał:

Wiesz mój zięciu - Francuz zresztą był pierwszego dnia przerażony, drugiego dnia zapytał ile tu jest zakażeń dziennie.

Odpaliliśmy neta - woj. Pomorskie - pisze 3, on na to 3 tysiące ???

nie mówię 3 sztuki - no dobra a ilu mieszkańców ? no coś koło 2,5 miliona

a ilu turystów ??? no nie wiem ale na samej plaży w Łebie było chyba ze 100 tysięcy

3 dnia zięciu przestał nosić maskę - do dziś jest zdrowy

Tak myślę że CORONA to stan umysłu.

Nie bardzo wierzę w miarodajność naszych statystyk zakażeń, natomiast w interesie nas wszystkich jest, żeby niepotrzebnie nie narażać siebie i innych.

W końcu chcemy, żeby w zimie była w miarę normalna sytuacja, żebyśmy mogli bez przeszkód wyjechać na narty, prawda? 

@Mitek ok, rozumiem i przyjmuję do wiadomości, choć nie sama nie jestem aż tak ortodoksyjna. Również pozdrawiam!

Edytowane przez tanova
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego zakładacie ze w danym kraju wszędzie jest tak samo. Na przykład w Niemczech jak byłem nad jeziorami w okolicach Lipska to było pełno ludzi, ścisk, lokale pełne i nikt nie miał maseczki, w zoo było podobnie. Natomiast w Bawarii zdarza się że w środku lasu pacjenci mają maske. Przypuszczam że przepisy w Austrii są zbliżone do tych w Bawarii i wygląda to tak że każdy musi mieć opracowaną koncepcje ochrony i higieny czyli odstępy itd. Ci którzy potrafią czytać to to zrobili i u nich jest spokój, a Ci co nie nie potrafią to ganiają klientów po sklepie za brak maseczki. Kolega jest prawie co weekend w Austrii i powiedział że jest tam to co u nas, w jednym regionie nikt nie ma maseczki a gdzie indziej na stacji pani nie chciała przyjąć pieniędzy za paliwo jak czegoś nie założy. W Berlinie w lokalach większość obsługi nie miała maseczek, nawet nie zrobiły na nich wrażenia trzy policjantki które weszły do lokalu więc chyba tak tam jest.
Dla jednych noszenie maseczek to dyscyplina a dla mnie tresura. 
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC unpinned this temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...