Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Co sądzicie o naratch Stockli ?


Arek1982

Rekomendowane odpowiedzi

O rany, od kiedy obserwuję to forum, takie wątki zwykle kończą się rzeźnią. Scenariusz jest często taki sam. Kilka osób po zebraniu informacji na temat pytającego i jego umiejętności, i upodobań pisze to i owo, zwykle szczerze wg ich uznania, potem przychodzi jeszcze inna osoba, twierdzi, że to wszystko bzdura, i poprzednie opinie są głupie😀. W związku z tym, nie wiązałbym specjalnych nadziei na wnioski dot. Twojego pytania. Sprawa jest taka, że lwia część forumowiczów to amatorzy w różnych stopniu zaawansowania. Dużo mniej ludzi to "branża". Oczywiste jest to, że ich opinie różnić się mogą fundamentalnie. Jasne, że narty różnią się między sobą. Prawdą pewnie jest też to, co mówi człowiek, u którego serwisuję swoje narty, że ocena zasadniczych różnic odbywa się na bardzo dużym poziomie umiejętności. Ale jednakowoż prawda leży zwykle pośrodku. Otworzyłeś puszkę Pandory🙂; moim zdaniem jeśli masz ochotę wydać >3,6 k to OK.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Arek1982 napisał:

Wart kupić którąś z ww. narty, czy zbyteczny wydatek kasy ?

Wypożycz, przetestuj i sam się przekonaj. Niewiele piszesz o sobie - jak jeździsz, ile jeździsz; nie piszesz do czego te narty mają Ci służyć - to też niezbyt wiele reakcji te Twoje posty wywołały.

Trzy lata temu na Hintertux'ie wypróbowałem pewnie z 4 modele Stockli - na pewno były tam CX, SX, SL i takie białe - zdaje się, że SC; spektrum było spore; różnice też zauważalne. Dzisiaj nie jeżdżę na nartach Stockl - co nie oznacza, że te narty były złe - po prostu po tych "testach" podjąłem inne decyzje w temacie zakupu nart. Moim zdaniem kupowanie nart, bo ktoś Ci na forum napisze, że Laser AX lub Laser AR jest super albo do bani, kompletnie mija się z sensem...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Narta konstrukcyjnie jest wyposażona w tip rocker więc wydaje się, że powinna być dobierana równo z wzrostem. Jest to zresztą chyba jedyna narta z kolekcji Laser wyposażona w ten wątpliwej jakości bajer co w jakiś sposób psuje naprawę porządną ofertę Stockli. Cena wynika z filozofii firmy (ograniczona, dodam bardzo sensowna, oferta, naprawdę dobrych nart). Ja bym szukał tańszych odpowiedników i z pewnością nie AX bo to najsłabsze narty w całej kolekcji, czy też może po prostu przeznaczone dla słabszych narciarzy. Stąd wspomniane wybaczanie błędów.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako uzytkownik AX, model z 2018 o ile dobrze pamietam, moge powiedziec ze zdecydowanie polecam. Szukalem drugiej narty, ktora szczegolnie uzyteczna bylaby w innych warunkach niz poranny sztruks (choc i udaje sie bywac w miejsach gdzie sztruks jest caly dzien),  ktora bylby uzupelnieniem mojej dosc sztywnej slalomki. AX okazala sie strzalem w 10. Na twardym radzi sobie bardzo dobrze, na popoludniowym rozjezdzonym stoku bezkonkurencyjna.

Jednak polecam ci po prostu potestowac rozne modele i potem wybrac to co daje najlepsze odczucia. Ja tak wlasnie zrobilem i po kilku dniach wybor padl na te deski. Dlaczego polecam testowac? bo czytalem rozne opinie i napalony bylem na inne modele, o ktorych ludzie pisali w samych superlatywach a mi w realu po prostu nie podeszly, a wrecz mnie solidnie zawiodly. Takze nie chcialbym zebys mial tak akurat z AX 😃

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujeżdżam Stockli ale model Laser SL 160. Generalnie narta bardzo fajna, twarda. Prawdziwy pazur pokazuje na równym, zmrożonym, twardym stoku. Dostaje wtedy kopa, krawędzie trzymają bardzo dobrze- na lodzie jedzie jak po szynach nawet. Trzeba dobrze pilnować jej, pomimo, że pozwala na bardzo dużo, chwila nieuwagi i gleba gwarantowana. Ponadto dobrze skrętna, w mgnieniu oka przechodzi z krawędzi na krawędź jeśli użytkownik sobie zażyczy ;)

Na wiosenne warunki raczej nie polecam- nie ma tej frajdy. Zbyt dużych prędkości też nie lubi- zaczyna myszkować. Generalnie narta potrafi dać dużo frajdy, a z ciebie wyciśnie ostatnie soki i wrócisz do domu pozytywnie zmęczony. Ja jestem bardzo zadowolony, w przyszłości będę myślał o dokupieniu sobie GS'ów ale to jeszcze nie ten czas 

Edytowane przez Micheł
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj no Mitek trochę swoich opinii do zamieszczonych tu odpowiedzi. Zastanawia mnie tylko dlaczego większość wyszukuje, i ze znawstwem opisuje takie niuanse nart , przydatne jedynie w wyczynowej czy sportowej jeździe? Sami mistrzowie! Sami znawcy co to gdyby im narty naostrzyć na 89 stopni, od razu rzucą je w kąt!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Bumer napisał:

Daj no Mitek trochę swoich opinii do zamieszczonych tu odpowiedzi. Zastanawia mnie tylko dlaczego większość wyszukuje, i ze znawstwem opisuje takie niuanse nart , przydatne jedynie w wyczynowej czy sportowej jeździe? Sami mistrzowie! Sami znawcy co to gdyby im narty naostrzyć na 89 stopni, od razu rzucą je w kąt!

Cześć

Jedyne co mogę powiedzieć to, że testowanie nart w celu wyboru konkretnych do zakupu to głupota, chyba, że jest się narciarzem z wieloletnim (porządnym!!) doświadczeniem, zawodnikiem, zawodowym testerem itd.

Pozdrowienia

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, artix napisał:

Zobaczymy tak o 16:00  kto bedzie wsiadal do gondoli, aby ominac armagedon jaki ma mjejsce zawsze na koniec dnia 😜

:D @artix może powspominamy Solden ;) :D Dwa dni w kość z Kolegami dostałeś, to trzeciego dnia udawałeś, że nas nie znasz ;) I Już z nami nie chciałeś jeździć :D 

Już parę lat na karku mam, ale wierzę, że doczekam tych czasów kiedy kupisz jakieś męskie narty ;) :D 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Jedyne co mogę powiedzieć to, że testowanie nart w celu wyboru konkretnych do zakupu to głupota, chyba, że jest się narciarzem z wieloletnim (porządnym!!) doświadczeniem, zawodnikiem, zawodowym testerem itd.

Pozdrowienia

Tu się z Tobą nie zgodzę. Moim zdaniem tak nie jest. Osoba przyzwoicie jeżdżąca szybko wyłapie różnicę w modelach. Akurat na ten temat mogę coś powiedzieć z doświadczenia.
Po drugie, bardzo często, o zakupie decyduje nie model czy producent narty, ale to jak jeżdżący będzie się na danej narcie czuł, czy mu po prostu spasuje. Dlatego jedni jeżdżą na Fischerach, a inni na Stockli, choć żaden z producentów nie robi nart gorszych ☺️, co potwierdzi mój kolega, któremu raz użyczyłem nart, na jeden zjazd i do dzisiaj mi wypomina, że "jego" narty są w moim garażu 😂

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, JC napisał:

Tu się z Tobą nie zgodzę. Moim zdaniem tak nie jest. Osoba przyzwoicie jeżdżąca szybko wyłapie różnicę w modelach. Akurat na ten temat mogę coś powiedzieć z doświadczenia.
Po drugie, bardzo często, o zakupie decyduje nie model czy producent narty, ale to jak jeżdżący będzie się na danej narcie czuł, czy mu po prostu spasuje. Dlatego jedni jeżdżą na Fischerach, a inni na Stockli, choć żaden z producentów nie robi nart gorszych ☺️, co potwierdzi mój kolega, któremu raz użyczyłem nart, na jeden zjazd i do dzisiaj mi wypomina, że "jego" narty są w moim garażu 😂

Cześć

Jacku Drogi... w warunkach testowych, o których piszesz jest to oczywiste. Dobry i objeżdżony narciarz zauważy różnicę, choć zazwyczaj nie będzie miał pojęcia jakie cechy konstrukcyjne są jej powodem. To nie podlega dyskusji.

Ale pokaż mi takie warunki testowe w zwykłej narciarskiej praktyce?

Ideą testów (nazwijmy je przywyciągowymi) jest wykorzystania zjawiska szoku. 95% ludzi zamienia swoje często wysłużone, tępe, stare narty na jakiś nowy model ostrzony na bieżąco z celowanym smarowaniem -i co nie kupi???

A jak ktoś próbuje sobie narty z wypożyczalni każda na innym stoku, w innych warunkach, inaczej przygotowana, on w innym stanie fizycznym, psychicznym itd.

Jacku o jaki testach w takim wypadku mówimy? To zbiór przypadkowych doznań i tyle. Słaby narciarz będzie pod wrażeniem i kupi - bo dobrze skręca (co zresztą jest zazwyczaj wadą niż zaletą jak ogólnie wiadomo). Dobry zaadaptuje technikę i będzie jeździł. Na poziomie narty sportowej, jak słusznie zwróciłeś uwagę, nie ma złych nart ale oczywiście się różnią. Ale te różnice możesz stwierdzić tylko i wyłącznie w czasie specjalnie przygotowanych testów takich jak WST.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ziemowit napisał:

Z powyższych postów wyciągam wniosek, że zakup nart za 3600zł to kaprys na fajną markę i ładne malowanie bo równie dobrze można pojeździć na takich za 1200zł.

Nie. Na większości nart "pojeździsz", ale narty z górnej półki, cenowej niestety też, mogą sprawić, że będziesz się czuł pewniej, bezpieczniej i dostarczą wiele radości z jazdy.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, JC napisał:

Po drugie, bardzo często, o zakupie decyduje nie model czy producent narty, ale to jak jeżdżący będzie się na danej narcie czuł, czy mu po prostu spasuje. Dlatego jedni jeżdżą na Fischerach, a inni na Stockli, choć żaden z producentów nie robi nart gorszych ☺️, co potwierdzi mój kolega, któremu raz użyczyłem nart, na jeden zjazd i do dzisiaj mi wypomina, że "jego" narty są w moim garażu 😂

 

Dziwi mnie że rzadko piszecie o dopasowaniu elastyczności/ugięcia narty do wagi narciarza. To jest właśnie ta kwestia "spasowania" narty pod narciarza, może jedna z tych kwestii.

Przykładowo zaawansowany narciarz ważący 90kg jeżdżący na narcie 165 SL, jest zadowolony z narty. Jeśli jego kolega ważący 70kg wsiądzie na taką nartę, to może być dla niego zbyt sztywna, wyrazi się o takiej narcie że to kołek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, JC napisał:

Nie. Na większości nart "pojeździsz", ale narty z górnej półki, cenowej niestety też, mogą sprawić, że będziesz się czuł pewniej, bezpieczniej i dostarczą wiele radości z jazdy.

 

13 minut temu, Ziemowit napisał:

Z powyższych postów wyciągam wniosek, że zakup nart za 3600zł to kaprys na fajną markę i ładne malowanie bo równie dobrze można pojeździć na takich za 1200zł.

Cześć

Ja bym nawet poszedł dalej. Tylko najlepsze narty sportowe oraz narty komórkowe to narty nadające się do jazdy. Reszta jest mniej lub bardziej zniszczona przez zmiany konstrukcyjne powodujące "lepszą skrętność", mniejszą wagę, itd.

Co innego, że dobra narta nie powinna kosztować więcej jak 2000 pln. Przynajmniej ja za więcej nart nie kupuję.

Pozdrowienia

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MarioJ napisał:

 

Dziwi mnie że rzadko piszecie o dopasowaniu elastyczności/ugięcia narty do wagi narciarza. To jest właśnie ta kwestia "spasowania" narty pod narciarza, może jedna z tych kwestii.

Przykładowo zaawansowany narciarz ważący 90kg jeżdżący na narcie 165 SL, jest zadowolony z narty. Jeśli jego kolega ważący 70kg wsiądzie na taką nartę, to może być dla niego zbyt sztywna, wyrazi się o takiej narcie że to kołek.

Cześć

Nie piszemy o tym bo tak nie jest. To mit.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...