Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Austria Kamperem


krakers

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, artix napisał:

A myslales o tym co reszta rodziny bedzie robila na parkingu przez caly dzien gdy Ty bedzesz na nartach?

Czy cos przeoczylem ?

 

Jak to co??
Pranie, posiłek, prąd na wieczór... ;)

Powiem Wam szczerze, że jako osoba czynna w sensie wyjazdowym w ogóle nie czaję idei carawaningu, spędzając jednocześnie bardzo wiele czasu w namiocie ( w tym roku jak podliczyłem ponad miesiąc).

Nie wiem jak w Austrii ale we Włoszech kamper na narty to był (nie wiem czy jest tak obecnie) popularny pomysł. Na parkingu pod gondolą w takim Bormio (plac żwirowy be żadnych wygód, chyba nawet nie było prądu) stało zawsze ze dwadzieścia.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mitek napisał:

Nie wiem jak w Austrii ale we Włoszech kamper na narty to był (nie wiem czy jest tak obecnie) popularny pomysł. Na parkingu pod gondolą w takim Bormio (plac żwirowy be żadnych wygód, chyba nawet nie było prądu) stało zawsze ze dwadzieścia.

stałem kiedyś 2 tygodnie na parkingu obok Funivala w Val dIsere,

był prąd i możliwość pozbycia się ścieków, dla dzieci była to prawdziwa frajda.

Stało conajmniej 50 kamperów ale nie wiem czy teraz jeczcze istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jeeb napisał:

stałem kiedyś 2 tygodnie na parkingu obok Funivala w Val dIsere,

..wygląda na to ze w tamtej okolicy jest sporo takich parkingów - płatnych ale za to jest jakaś infrastruktura. W Austrii sporo bezpłatnych ale całkiem "gołych" czy bezpańskich albo wypasione kempingi z basenami i saunami w cenie hotelu, ciężko znaleźć cos pośredniego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lexi napisał:

..wygląda na to ze w tamtej okolicy jest sporo takich parkingów - płatnych ale za to jest jakaś infrastruktura. W Austrii sporo bezpłatnych ale całkiem "gołych" czy bezpańskich albo wypasione kempingi z basenami i saunami w cenie hotelu, ciężko znaleźć cos pośredniego.

bardzo fajny jest w Les Menuires przy trasie zjazdowej

499579513_LesMenuires004.thumb.jpg.1da4acde15ff41d56d91e4239e001a11.jpg

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.10.2020 o 08:57, krakers napisał:

A więc wybieram się Kamperem z rodziną (Żona i dwie córki 5 i 7 lat) od soboty do Austrii. Jako, że to moją pierwsza wyprawa tym środkiem lokomocji i noclegu, chciałbym nie płacić "frycowego" i jak najlepiej ten wyjazd zorganizować, stąd mam kilka pytań, na które częściowo znalazłem już odpowiedzi, ale Wasze doświadczenia będą nieocenione.

Jeżdżę tylko ja (narty) oraz starsza Córka (snowboard).

Pewnie będzie to Wasz pierwszy i ostatni wyjazd kamperem, zwłaszcza jak żona dowie się że za kasę przeznaczoną na kamper (wynajem) i inne z tym związane koszty mogliście mieszkać w hotelu ze SPA.  Jesień to zły czas na próbę polubienia carawaningu.

Jesteście już na miejscu?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.10.2020 o 08:57, krakers napisał:

Witam wszystkich!

Nazywam się Kamil, to mój pierwszy czynny kontakt z forum, od długiego czasu dotychczas jedynie biernie przyglądałem się Waszym wypowiedziom.

Internet dziś to wiadomo olbrzymia kopalnia wiedzy, na każde z moich pytań jestem w stanie znaleźć odpowiedź, ale przy tak wielu zmiennych znaleźć najlepszą opcję wyjazdu już nie jest tak łatwo.

A więc wybieram się Kamperem z rodziną (Żona i dwie córki 5 i 7 lat) od soboty do Austrii. Jako, że to moją pierwsza wyprawa tym środkiem lokomocji i noclegu, chciałbym nie płacić "frycowego" i jak najlepiej ten wyjazd zorganizować, stąd mam kilka pytań, na które częściowo znalazłem już odpowiedzi, ale Wasze doświadczenia będą nieocenione.

Ja czekam na relację z Waszego wyjazdu. Uważam, że wyjazdy kamperami na narty staną się teraz bardzo popularne.

Proszę napisz, w trakcie wyjazdu, jak Wam leci, jakie są Wasze wrażenia, z czym przyszło Wam się zmierzyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, JC napisał:

a czekam na relację z Waszego wyjazdu. Uważam, że wyjazdy kamperami na narty staną się teraz bardzo popularne.

Również czekam.

Sprzedaż kamperów oraz przyczep kempingowych wzrósł drastycznie na przełomie maja i czerwca - ludzie doszli do wniosku ze jest to idealne rozwiązanie na izolacje a równocześnie wypoczynek w czasach pandemii. A jeśli już ktoś ma (a nie jest to tania zabawka jak napisał @artix) dlaczego nie miał by wykorzystać tego na narty - wszak na zachodzie infrastruktura związana z caravaningiem to "bajka".

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Lexi napisał:

Również czekam.

Sprzedaż kamperów oraz przyczep kempingowych wzrósł drastycznie na przełomie maja i czerwca - ludzie doszli do wniosku ze jest to idealne rozwiązanie na izolacje a równocześnie wypoczynek w czasach pandemii. A jeśli już ktoś ma (a nie jest to tania zabawka jak napisał @artix) dlaczego nie miał by wykorzystać tego na narty - wszak na zachodzie infrastruktura związana z caravaningiem to "bajka".

Ja osobiscie uwazam ze kamper czy namiot to swietna zabawa i marze o posiadaniu w przyszlosci takiej zabawki. Na chwile obecna mam inne sprawy na glowie i mnie nie stac. Mam nadzieje ze nie na emeryturze ;)

Edytowane przez artix
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze kamper jest drogi. Trzeba go kupić lub wynająć, co też nie jest tanie. Rozsądny kamper to wydatek 100-150 tys zł.. Oczywiście lepszym rozwiązaniem byłby zakup nowego za 250- 350 tys zł. To nie koniec, są droższe. 

Po drugie trzeba mieć go gdzie trzymać. Bez garażu nie radzę.

Po trzecie jazda kamperem jest droga z uwagi na spore zużycie paliwa. Do tego doliczyć trzeba wszelkie dodatkowe opłaty jak choćby za parkingi, autostrady, promy, mosty itp. Do granicy wytrzymałości doprowadzi Was jak będziecie regulowali opłatę za pobyt np na Helu. Mały kamper- 50 zł, średni-65 zł, duży- 80 zł. Praktycznie każdy jest dużym, tak skonstruowano taryfy. Dodatkowa opłata za przedsionek, oczywiście mały, średni i duży. Opłata za prąd- min. 12 zł doba. Opłata za osobę 30-40zł, dziecko i ewentualnie emeryt 1zł taniej. Opłata za wodę, zrzut ścieków, klimatyczna. Wyjdzie jak za 3 gwiazdkowy hotel. A jak doliczysz koszty zakupu  kampera, ubezpieczenia, przeglądów, paliwa, opłat drogowych to.... stwierdzisz że coś tu na głowie stoi. 

Po czwarte, zima. Siedzenie w klitce, bez możliwości spędzania czsu na zewnątrz tak jak w okresie letnim, da po 2 dobach pewne objawy choroby.

Po piąte, rad udzielał Wam stary karawaningowiec, który patrzył jak z roku na rok ten sposób wypoczynku jest wykańczany finansowo. No ale kto nie spróbuje nie uwierzy. A może jednak coś z cygana w nas jednak zostało?

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Bumer napisał:

Po pierwsze kamper jest drogi. Trzeba go kupić lub wynająć, co też nie jest tanie. Rozsądny kamper to wydatek 100-150 tys zł.. Oczywiście lepszym rozwiązaniem byłby zakup nowego za 250- 350 tys zł. To nie koniec, są droższe. 

Po drugie trzeba mieć go gdzie trzymać. Bez garażu nie radzę.

Po trzecie jazda kamperem jest droga z uwagi na spore zużycie paliwa. Do tego doliczyć trzeba wszelkie dodatkowe opłaty jak choćby za parkingi, autostrady, promy, mosty itp. Do granicy wytrzymałości doprowadzi Was jak będziecie regulowali opłatę za pobyt np na Helu. Mały kamper- 50 zł, średni-65 zł, duży- 80 zł. Praktycznie każdy jest dużym, tak skonstruowano taryfy. Dodatkowa opłata za przedsionek, oczywiście mały, średni i duży. Opłata za prąd- min. 12 zł doba. Opłata za osobę 30-40zł, dziecko i ewentualnie emeryt 1zł taniej. Opłata za wodę, zrzut ścieków, klimatyczna. Wyjdzie jak za 3 gwiazdkowy hotel. A jak doliczysz koszty zakupu  kampera, ubezpieczenia, przeglądów, paliwa, opłat drogowych to.... stwierdzisz że coś tu na głowie stoi. 

Po czwarte, zima. Siedzenie w klitce, bez możliwości spędzania czsu na zewnątrz tak jak w okresie letnim, da po 2 dobach pewne objawy choroby.

Po piąte, rad udzielał Wam stary karawaningowiec, który patrzył jak z roku na rok ten sposób wypoczynku jest wykańczany finansowo. No ale kto nie spróbuje nie uwierzy. A może jednak coś z cygana w nas jednak zostało?

Jeśli dobrze liczę, to razem dla dwójki w kamperze wyjdzie 200 zł za jedną noc na Helu za miejsce postojowe i podłączenie wody i prądu, kiepsko. To są ceny przyzwoicie wyposarzonych apartamentów z kuchnią, salonem i sypialnią.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Ziemowit napisał:

Jeśli dobrze liczę, to razem dla dwójki w kamperze wyjdzie 200 zł za jedną noc na Helu za miejsce postojowe i podłączenie wody i prądu, kiepsko. To są ceny przyzwoicie wyposarzonych apartamentów z kuchnią, salonem i sypialnią.

Mój znajomy (taki poznany w szpitalu kiedyś) pokazywał mi fotki swojego kampera , takiego za prawie 100k Euro -  od początku podejrzewałem ze nie zaoszczędzi na hotelach 😉

 

Edytowane przez Lexi
  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś byłem na nartach pod namiotem. (latem). I nie miałem nawet samochodu.

W Soelden camping był na wypasie. Trochę drogo, ale dla jednej osoby i tak taniej niż apartament.

Nic specjalnie mi nie brakowało. Mata na trawie i spało się wygodnie.  Na kuchence turystycznej gotuje się tak samo jak na kuchennej. Łazienki były jak w hotelu. Krzesło pożyczyłem od niemieckiego kamperowca. W namiocie miałem nawet "lodówkę". W dzień trzymałem wszystko pod matą i śpiworem. Nawet jak było 50 stopni w środku to wszystko było zimne.

Cytat

Po piąte, rad udzielał Wam stary karawaningowiec, który patrzył jak z roku na rok ten sposób wypoczynku jest wykańczany finansowo.

Wszystko jest powoli wykańczane. Liczy się tylko zysk...

Pozostaje Ci wziąć rower z namiotem, albo starego busa i jechać na wakacje do  Mongoli czy w podobne rejony. Tam poczujesz się jak kiedyś.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Spiochu napisał:

Wszystko jest powoli wykańczane. Liczy się tylko zysk...

Pozostaje Ci wziąć rower z namiotem, albo starego busa i jechać na wakacje do  Mongoli czy w podobne rejony. Tam poczujesz się jak kiedyś.

Hamak, śpiwór i tarp. Podobno genialnie się sprawdza w górach na stromym podłożu w lesie i jest za darmo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camper na narty to tak jak grill w zimie. Niby fajnie, ale sporo ograniczeń. Oczywiście jak kto lubi, nie ma dla niego ograniczeń. Ja kiedyś prawie 3 tygodnie  spędziłem w przyczepie zimą. Najgorsze jest brak miejsca i ciagle wnoszony bród. Lato to co innego, większość czasu spędzasz na dworze (polu). Na Węgrzech są takie campingi gdzie biwakujesz bezpośrednio w sąsiedztwie basenów. Wieczorem obsługa myje baseny, czyści i wypełnia  nową wodą. Jakże fajnie jest tak po godz 22 wleźć do basenu  a potem prosto z basenu skoczyć do campera. To są dla mnie uroki carawaningu. Nie wiem jak zorganizować sobie pobyt w camperze na nartach? Ciasnota niesamowita, niby można się umyć, niby kibel jest ale..... Biorąc pod uwagę że za podobną kasę można spędzić noc w pensjonacie lub hotelu, często z basenem czy choćby sauną i strefą wellnes. Masz tam narciarnię, suszarkę i  normalny dom. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Ziemowit napisał:

Hamak, śpiwór i tarp. Podobno genialnie się sprawdza w górach na stromym podłożu w lesie i jest za darmo.

Śpiwór i tarp mi się sprawdził kiedyś - przy drodze do kuźnic, wracaliśmy z gór w nocy już. Wygrzebaliśmy norę w śniegu i wyłożyliśmy tarpem - rano nas milicja obudziła. Początek grudnia był. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

41 minut temu, Bumer napisał:

Camper na narty to tak jak grill w zimie. Niby fajnie, ale sporo ograniczeń. Oczywiście jak kto lubi, nie ma dla niego ograniczeń. Ja kiedyś prawie 3 tygodnie  spędziłem w przyczepie zimą. Najgorsze jest brak miejsca i ciagle wnoszony bród. Lato to co innego, większość czasu spędzasz na dworze (polu). Na Węgrzech są takie campingi gdzie biwakujesz bezpośrednio w sąsiedztwie basenów. Wieczorem obsługa myje baseny, czyści i wypełnia  nową wodą. Jakże fajnie jest tak po godz 22 wleźć do basenu  a potem prosto z basenu skoczyć do campera. To są dla mnie uroki carawaningu. Nie wiem jak zorganizować sobie pobyt w camperze na nartach? Ciasnota niesamowita, niby można się umyć, niby kibel jest ale..... Biorąc pod uwagę że za podobną kasę można spędzić noc w pensjonacie lub hotelu, często z basenem czy choćby sauną i strefą wellnes. Masz tam narciarnię, suszarkę i  normalny dom. 

Jak ktoś ma zbędne 600 000 zł, to bierze 9 metrową integrę na prawo jazdy kat. C1/C i miejsce się znajdzie. :D

frankia-titan-i840-aussenansicht.jpg

Edytowane przez Ziemowit
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, artix napisał:

Prawko C juz mam ;)

To teraz już z górki pójdzie!🙂

Artur, wiem, solary załatwią oświetlenie, moze  wentylację.  Ja nie mam doświadczeń z solarami w przyczepie. No ale to wszystko też kosztuje, żeby było tanio najpierw musi być drogo. Cały czas myślę o kamperze ale z uwagi na długoletnie pożycie małżeńskie nie będę ryzykował pogorszenia stosunków włącznie do separacji. Już słyszę, na budę miałeś 150 tys a na porządne hotele ci było szkoda?  

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ziemowit napisał:

 

Jak ktoś ma zbędne 600 000 zł, to bierze 9 metrową integrę na prawo jazdy kat. C1/C i miejsce się znajdzie. :D

frankia-titan-i840-aussenansicht.jpg

Ziemowit, za niego masz doby apartament w Alpach. Apartament będzie i będzie, kamper po pierwszym roku użtykowania straci 20-25% swej wartości. A potem będzie drugi rok, trzeci, piaty, dziesiąty... W tym okresie przynajmniej z raz będzie dobra górka na  rynku nieruchomości i.... stała równia pochyła w dół dla kamperów. Cóż, bidnemu wiatr w oczy. Zawsze liczy i porównuje zamiast żyć i cieszyć się.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bumer napisał:

Ziemowit, za niego masz doby apartament w Alpach. Apartament będzie i będzie, kamper po pierwszym roku użtykowania straci 20-25% swej wartości. A potem będzie drugi rok, trzeci, piaty, dziesiąty... W tym okresie przynajmniej z raz będzie dobra górka na  rynku nieruchomości i.... stała równia pochyła w dół dla kamperów. Cóż, bidnemu wiatr w oczy. Zawsze liczy i porównuje zamiast żyć i cieszyć się.

Nie no chyba nie wystarczy. Sprawdzałem ceny nie raz i nie jest to 600 000zł, tylko 600 000 euro za dobry apartament na własność w Alpach. Chyba, że masz na myśli coś innego.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Ziemowit napisał:

Nie no chyba nie wystarczy. Sprawdzałem ceny nie raz i nie jest to 600 000zł, tylko 600 000 euro za dobry apartament na własność w Alpach. Chyba, że masz na myśli coś innego.

We Włoszech kupisz 50-80 m2  już za 50 tys euro. Parę lat temu jak jechałeś kolejką z Ponte di Legno do Tonale, po lewej stronie budowali apartamentowiec. Wisiały tam reklamy sprzedaży, które były widoczne z kolejki,  apartamentów już od 35000 euro. Oczywiście, są za 600 tys i więcej, ale są też i takie dla "biednych". 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...