Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wyjazdy w Alpy obostrzenia, przepisy dotyczące COVID-19 ?


Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, idealist napisał:

Mamy apartament z tak piękną kuchnią, że zrobienie posiłku po to czysta przyjemność. 

Dokładnie tak ! Zaopatrując się w takim Croop-ie,pyszny obiad dla dwóch osób lub na dwa razy można śmiało kupić za 10frani. A termos  i herbatka z rumem lub miodem rewelacja na stoku! 
 

@idealist mam pytanie ,gdyż wczoraj sprawdzałem ON w którym jesteś obecnie,a wiec żeby dostac się z Lenk w stronę Adelboden jest jedna gondola Standard Xpress ,z map jest troche za miasteczkiem. Jest jakaś komunikacja,czy śmiało można odcinek pieszo zrobić ,może wygodniej autem podjechać,tylko jak z parkingiem na miejscu(płatny czy free) Z map wynika ze wracając nie ma żadnej trasy zjazdowej do Lenk, wiec pewnie ponowne dotarcie na koniec dnia do Metschstand i gondoli? Mogłabyś kilka słów napisać jak to organizacyjnie tam wszystko funkcjonuje? Z góry piękne dzięki. 
 

PS.wczoraj przeglądając mapy CH,natrafiłem na takie hmm skojarzenie od Natury alpejskiej 😉

3548D091-BFCA-40BB-B51E-1AA3461A66AE.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, mnrdov napisał:

nigdy nie miałem potrzeby jeździć z plecakiem, dopiero ostatnio jak zacząłem wozić kamerkę i inne szpargały to pierwszy raz zabrałem... i da radę. ja nie zdejmowałem na wyciągach, po prostu trzeba pamiętać, że nie można się wtedy oprzeć wygodnie na kanapie - ale szybko się do tego przyzwyczaisz.

co w tym pytaniu takiego dziwnego? nie każdy zabiera na stok wałówkę, ja zawsze żywiłem się w knajpach, więc plecak mi nie był do niczego potrzebny.

Cześć

Wiesz... plecak jest dla mnie tak oczywistym elementem wyposażenia na nartach jak spodnie czy rękawice - stąd zdziwienie. Oczywiście jego obecność nie ma zazwyczaj nić wspólnego z jakąkolwiek wałówką, choć czasami ona tam jest a zdarza się, że jego zawartość ratuje zdrowie lub życie - nawet na przygotowanych trasach w jakimś narciarskim centrum.

Pozdrowienia

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, barteks071992 napisał:

Jak myślicie - będzie zamknięta ta Szwajcaria ?

ja jestem zdecydowany na rezerwację wyjazdu 22 stycznia, tylko nie wiem co z przepisami czy coś się zmieni a chodzą plotki ...

Poczekaj do środy 13.01, wtedy zbiera się rada federalna, która ma ogłosić utrzymanie/rozszerzenie obostrzeń. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, idealist napisał:

Panowie, jak się nie ma, co się lubi...

Też miałam w planie Dolomity i wierzę, że jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie, ale nie teraz... 
Co prawda jestem dopiero po jednym dniu w Szwajcarii, ale mam tu poczucie ładu i bezpieczeństwa. Dojścia do wyciągów są mocno pilnowane, Szwajcarzy są niesamowicie zdyscyplinowani, nikt się nie pcha, nie siedzi na plecach, wszyscy karnie zakładają maski. Na stokach Adelboden 90% to świetnie jeżdżący, nie ma szkółek ani też wariatów stwarzających zagrożenie. To jest dobra oferta na ten dziwny czas.

Gdyby tak to działało w innych krajach, to może nie byłoby potrzeby zamykania stoków narciarskich.

Trzeba mieć faktycznie maski, czy wystarczą kominy narciarskie lub chusty typu buff? Na wszystkich wyciągach i w oczekiwaniu do nich, czy tylko w kabinach/gondolach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, barteks071992 napisał:

myślicie że w środę będzie wiarygodna i pewna informacja o Szwaajcarii ?

wiesz że odpowiedź na to pytanie znajduje się dosłownie na poprzedniej stronie tego wątku? zadaj sobie minimum trudu i przeczytaj przynajmniej kilka stron, od tego jest to forum.

wszystkie grupy na fejsie zaśmiecone takimi wielokrotnie pojawiającymi się pytaniami, nie róbmy chlewu przynajmniej tutaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tanova napisał:

Trzeba mieć faktycznie maski, czy wystarczą kominy narciarskie lub chusty typu buff? Na wszystkich wyciągach i w oczekiwaniu do nich, czy tylko w kabinach/gondolach?

Będąc w drugiej połowie grudnia w ON Jungfrau, wystarczyło jakiekolwiek zakrycie ust i nosa . Na wszystkich wyciągach,orczykach,kabinach pracownicy pilnowali tego,co więcej jeżeli robiła się chwilowa większa grupa osób w kolejce to blokowali nadjeżdżających ,tak żeby wszystko płynniej ale luźniej funkcjonowało . Tak jak napisała @idealist bezpieczeństwo i ład wszechobecny wszędzie . 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lu5asz napisał:

Zawsze zastanawiałem się jak to jest jeździć na nartach i z plecakiem

Wiesz,dobry plecak z korektorem postawy kręgosłupa może być dodatkowym atutem w prawidłowej postawie zjeżdżając na stoku. Sam osobiscie się o tym ostatnio przekonałem . Byłem pozytywnie zaskoczony. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, lu5asz said:

Poważnie,poważnie.
Dużo ludzi hejtuje jazdę na nartach i z plecakiem.Tłumaczą,że przeszkadza,wyprowadza z równowagi itp.

Ja nie hejtuję, ale mi przeszkadza, rzucam zazwyczaj w jakimś miejscu, koło ktorego się poruszam. Nie lubię ściagać na krześle i trochę krępuje ruchy w jeździe.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lu5asz napisał:

Poważnie,poważnie.
Dużo ludzi hejtuje jazdę na nartach i z plecakiem.Tłumaczą,że przeszkadza,wyprowadza z równowagi itp.

Ciekaw byłem jak to jest u Was.

Widzę,że polecacie taki zestaw.

Dzięki

Wygodniej bez, ale czasem jest potrzeba, żeby zabrać mały plecaczek. Szczególnie przy aktualnych obostrzeniach gastronomicznych.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, lu5asz napisał:

Poważnie,poważnie.
Dużo ludzi hejtuje jazdę na nartach i z plecakiem.Tłumaczą,że przeszkadza,wyprowadza z równowagi itp.

Ciekaw byłem jak to jest u Was.

Widzę,że polecacie taki zestaw.

Dzięki

Cześć

Wiesz gdy plecak ma 40 kg to rzeczywiście musisz sporo w swojej jeździe zmienić aby to ogarnąć np. jadąc jakąś ścieżka po lesie, natomiast mały plecaczek o porządnej konstrukcji - w ogóle go nie czujesz. Ja jeżdżę z plecakiem bardzo często - tak na rowerze, jak i na nartach i żadnych różnic nie widzę aczkolwiek gdy chcę pojechać na maksa wolę się plecaka pozbyć.

Żeby hejtować ... - Łukasz jacyś kosmici...

Pozdrowienia

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Victor napisał:

Wiesz,dobry plecak z korektorem postawy kręgosłupa może być dodatkowym atutem w prawidłowej postawie zjeżdżając na stoku. Sam osobiscie się o tym ostatnio przekonałem . Byłem pozytywnie zaskoczony. 

A już taki z wbudowanym żółwiem potrafi niekiedy być niezbędny .....albo z R.A.S 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z gwałtownym wzrostem zakażeń koronawirusem w Wengen i kantonie Berner Oberland, mającym prawdopodobnie związek z niedawnymi pobytami turystów z Wielkiej Brytanii, odwołano zawody w Alpejskim PŚ Lauberhornrennen w Wengen:

https://sportsinwinter.pl/alpejski-ps-zawody-lauberhornrennen-w-wengen-odwolane-koronawirus-znow-gora/ 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Wiesz gdy plecak ma 40 kg to rzeczywiście musisz sporo w swojej jeździe zmienić aby to ogarnąć np. jadąc jakąś ścieżka po lesie, natomiast mały plecaczek o porządnej konstrukcji - w ogóle go nie czujesz. Ja jeżdżę z plecakiem bardzo często - tak na rowerze, jak i na nartach i żadnych różnic nie widzę aczkolwiek gdy chcę pojechać na maksa wolę się plecaka pozbyć.

Żeby hejtować ... - Łukasz jacyś kosmici...

Pozdrowienia

Wiesz Mitek, myślę, że wiele osób może nie mieć pojęcia po co ktoś miałby mieć plecak. Często brakuje może nie wyobraźni, ale doświadczenia.

zawsze jeżdżę z małym plecakiem. W plecaku mam zapasowe rękawice w przypadku zamoczenia, zapasowe gogle na wypadek zmiany pogody. Plus to co mnie nauczyło życie podróżnika motocyklowego - mała apteczka jakby mi albo komuś się coś stało, zwyczajowo obok apteczki świeca sygnalizacyjna (dziwne, ale raz się przydało). Baton mam w kieszeni kurtki, ale nic więcej bo nie lubię wypchanych kieszeni,. Plecak płaski, mały, nauczyłem sie tak ukladac i przypinać, że nie odpinam go w ogóle na krześle. Nie przeszkadza mi w żadnym stopniu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mario33 napisał:

mała apteczka jakby mi albo komuś się coś stało, zwyczajowo obok apteczki świeca sygnalizacyjna (dziwne, ale raz się przydało). 

Na stok rzadko zabieram plecak, chyba że w rozległych kurortach alpejskich. Wówczas jest to bardzo okrojona wersja plecaka skiturowego który mam w pełni wyposażony. 

Apteczkę zawsze zabieram na skitury, na stok niekoniecznie. O apteczce założyłem tutaj osobny wątek, w którym opisałem jak skompletowałem niezbędne rzeczy. 

Natomiast na stok często zabieram bardzo lekką kamizelkę odblaskową bhp, którą w razie czego można oznaczyć miejsce wypadku - w analogiczny sposób jak rozstawia się trójkąt na drodze. Nie miałem nigdy okazji użyć, ale w przypadku załamania stoku, w miejscach niewidocznych zawsze można wbić kijek/tyczki/gałęzie i rozwiesić kamizelkę, aby uniknąć najechania innych narciarzy na osobę poszkodowaną oczekującą na pomoc.

Wspomniałeś o świecy sygnalizacyjnej, ja mam taką racę sygnałową (ratunkową morską) za 20 zł. Kiedy i jak jej użyłeś? Ale noszę tylko w miejsca gdzie wiem że wychodzę poza stoki. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, marcinn napisał:

Naprawdę wszyscy się pilnują.

Ostatnia fota mega 👌....tłumy ,ścisk ze aż boli od patrzenia 😂

Niech ktoś mi wytłumaczy ,gdzie tu można się zarazić. ApresSki nie działa,restauracje nieczynne,bary tylko na wynos. Wszyscy sie pilnują,maseczki czy cokolwiek zakładają.W tej przestrzeni gdzie ? Samemu na krześle ? !
 

Brytyjczykom zakaz wstępu na kontynent i będzie wszędzie pełna kultura. 
 

 

Edytowane przez Victor
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Gerald napisał:

Na stok rzadko zabieram plecak, chyba że w rozległych kurortach alpejskich. Wówczas jest to bardzo okrojona wersja plecaka skiturowego który mam w pełni wyposażony. 

Apteczkę zawsze zabieram na skitury, na stok niekoniecznie. O apteczce założyłem tutaj osobny wątek, w którym opisałem jak skompletowałem niezbędne rzeczy. 

Natomiast na stok często zabieram bardzo lekką kamizelkę odblaskową bhp, którą w razie czego można oznaczyć miejsce wypadku - w analogiczny sposób jak rozstawia się trójkąt na drodze. Nie miałem nigdy okazji użyć, ale w przypadku załamania stoku, w miejscach niewidocznych zawsze można wbić kijek/tyczki/gałęzie i rozwiesić kamizelkę, aby uniknąć najechania innych narciarzy na osobę poszkodowaną oczekującą na pomoc.

Wspomniałeś o świecy sygnalizacyjnej, ja mam taką racę sygnałową (ratunkową morską) za 20 zł. Kiedy i jak jej użyłeś? Ale noszę tylko w miejsca gdzie wiem że wychodzę poza stoki. 

Dokładnie o racę sygnałową chodzi. W życiu użyłem raz - rzeczywiście w lesie. Na codzień po prostu jest razem z apteczką. Przekładam w zależności od potrzeby raz na moto, raz na rower, raz do plecaka na narty, nie zmieniam składu, jest mała, przemyślana, nie przeszkadza.

Regularnie powtarzam kurs podstaw pierwszej pomocy. Zakładam, że będę w stanie opatrzyć sobie albo komuś innemu skaleczoną rękę i potem sam zjechać do dołu stoku, żeby nie gonić zawsze goprowców (nie mówię o złamaniu ! lub innym poważnym uszkodzeniu ciała). 

Kamizelka - nie pomyślałem, a przecież na moto to standard. Dobry pomysł, uzupełnię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, tanova napisał:

W związku z gwałtownym wzrostem zakażeń koronawirusem w Wengen i kantonie Berner Oberland, mającym prawdopodobnie związek z niedawnymi pobytami turystów z Wielkiej Brytanii, odwołano zawody w Alpejskim PŚ Lauberhornrennen w Wengen:

https://sportsinwinter.pl/alpejski-ps-zawody-lauberhornrennen-w-wengen-odwolane-koronawirus-znow-gora/ 

no to super - trasa będzie otwarta dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tanova napisał:

W związku z gwałtownym wzrostem zakażeń koronawirusem w Wengen i kantonie Berner Oberland, mającym prawdopodobnie związek z niedawnymi pobytami turystów z Wielkiej Brytanii, odwołano zawody w Alpejskim PŚ Lauberhornrennen w Wengen:

https://sportsinwinter.pl/alpejski-ps-zawody-lauberhornrennen-w-wengen-odwolane-koronawirus-znow-gora/ 

Jak widać w Szwajcarii też nic nie jest pewne...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżąc z rodziną zawsze zabieram plecak z termosem i kanapkami, ale nie jeżdżę z nim tylko wieszam na stojaku do nart i czeka na mnie jak mam chęć do niego zajrzeć. Jeżeli przenoszę się gdzieś dalej to biorę plecak ze sobą. W tych ośrodkach w których byłem dało się to zrobić bez problemów. I tak zauważyłem, że nie jestem jedyny, całkiem sporo plecaków wisi.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...