Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polska - sezon 2020/21


Gerald

Rekomendowane odpowiedzi

Czytam wpisy tego wątku  i oczy przecieram ze zdumienia. Odnoszę przekonanie, że dyskusja dotyczy jak tu zakombinować, jak ominąć przepisy, bezprawnie wprowadzone czy nie, przestrzegane czy nie, mądre czy głupie? Tak jakby ktoś  ze wszechmiar dążył do  utrudnienia społeczeństwu  jazdy na nartach. Nie ma tu w tle zagrożenia koronawirusem, przynajmniej ja tu tego nie widzę. Tego się nie dostrzega! Nie widzę też zdrowego rozsądku u chętnych korzystania z wyciągów i terenów narciarskich. Trzeba być idiotą aby przepychając się władować w  osiem  obcych sobie osób do gondoli ciesząc się, że nikt tego nie sprawdził! Inne sprawy jazdy na wyciągach, pobyty w hotelach itp już sobie daruję. Nie wydaje mi się, że typowy, przeciętny Kowalski jest tak nierozsądnym aby nie umieć bezpiecznie zachować się na nartach. Nie wydaje mi się, ale jak czytam wpisy, to tracę nadzieję.  Rozumiem, że są ludzie którzy umieją funkcjonować tylko w określonych warunkach, gdzie coś im wolno i czegoś im nie wolno. Sami nie są zdolni do dokonania należytej oceny sytuacji i wyboru sposobu zachowania gwarantującego  bezpieczeństwo i tego na co możemy sobie pozwolić a na co nie!  Dlatego wątpię czy pojadę w tym sezonie na narty. Jak pomyślę, że musiałbym zwracać uwagę komuś o niezmąconej myśleniem twarzy, aby zachował odstęp ode mnie, żeby poczekał i wsiadł na następne krzesło  bo ja chcę jechać z członkiem swojej rodziny, odechciewa mi się.  

  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bumer oczywiście każdy ma prawo do własnych decyzji odnośnie wyjazdu na narty i oceny ryzyka, również w kontekście ewentualnego zakażenia.

Nikt tu jednak na forum nie namawia do łamania, czy naginania prawa, wręcz przeciwnie. Stwierdzenie, że prawdopodobnie pojawią się naginane oferty noclegów służbowych i będą się zdarzały lewe delegacje, to tylko stwierdzenie, a nie rekomendacja. 

Niestety władza, która wprowadziła takie a nie inne przepisy odnośnie ośrodków narciarskich - akurat całkiem rozsądne w mojej ocenie - niewiele robi, żeby społeczeństwo wychować do odpowiedzialności za swoich bliźnich i nawet nie stwarza pozorów, że powodem takich czy innych decyzji jest rzeczywista troska o ludzi. Wręcz przeciwnie - zamiast okazać solidarność z obywatelami, pokazuje, że ustanowione przez siebie prawo ma w nosie. Znowu dzisiaj poseł z koalicji rządzącej zrobił sobie imprezkę z kolegami w restauracji. 

Nie świecą przykładem politycy, nie robi tego kościół, a autorytetami są jacyś wątpliwi celebryci. Przekaz oficjalny na temat zagrożenia koronawirusem jest instrumentalizowany w zależności od doraźnych interesów politycznych. Nawet dane statystyczne są zakłamywane i ukrywane. Naprawdę dziwisz się, że przeciętni Kowalscy są zdezorientowani i kombinują? Bo ja nie, tylko mnie to bardzo smuci. Ilu ludzi dotrze do rzetelnych informacji?

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Bumer napisał:

Czytam wpisy tego wątku  i oczy przecieram ze zdumienia.

Nie czytaj, nie będziesz musiał trzeć oczu, a to może skutkować zapaleniem. Fredek 321 zapewnie to potwierdzi.

Godzinę temu, Bumer napisał:

Trzeba być idiotą aby przepychając się władować w  osiem  obcych sobie osób do gondoli ciesząc się, że nikt tego nie sprawdził!

Masz rację. Tyczy się to też jazdy autobusem, pociągiem i innymi środkami komunikacji publiczej. Oj, że też "żąd" nie zauważył, że jest tam jednak większa ilość osób korzystających ze wspólnego przejazdu (taki przejazd SKM-ką w Trójmieście trwa od 15 do 60 minut). Wniosek: należy zabronić od dziś korzystania z transportu publicznego. 

 

Godzinę temu, Bumer napisał:

Dlatego wątpię czy pojadę w tym sezonie na narty.

Przednia myśl. Tyle że należy ją zrealizować.

Ponieważ strasznie się męczysz, czytając ten wątek proponuję żebyś sobie odpuścił. Puls wróci Ci do normy, a i stres opadnie. 

 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, tanova napisał:

@Bumer oczywiście każdy ma prawo do własnych decyzji odnośnie wyjazdu na narty i oceny ryzyka, również w kontekście ewentualnego zakażenia.

Nikt tu jednak na forum nie namawia do łamania, czy naginania prawa, wręcz przeciwnie. Stwierdzenie, że prawdopodobnie pojawią się naginane oferty noclegów służbowych i będą się zdarzały lewe delegacje, to tylko stwierdzenie, a nie rekomendacja. 

Niestety władza, która wprowadziła takie a nie inne przepisy odnośnie ośrodków narciarskich - akurat całkiem rozsądne w mojej ocenie - niewiele robi, żeby społeczeństwo wychować do odpowiedzialności za swoich bliźnich i nawet nie stwarza pozorów, że powodem takich czy innych decyzji jest rzeczywista troska o ludzi. Wręcz przeciwnie - zamiast okazać solidarność z obywatelami, pokazuje, że ustanowione przez siebie prawo ma w nosie. Znowu dzisiaj poseł z koalicji rządzącej zrobił sobie imprezkę z kolegami w restauracji. 

Nie świecą przykładem politycy, nie robi tego kościół, a autorytetami są jacyś wątpliwi celebryci. Przekaz oficjalny na temat zagrożenia koronawirusem jest instrumentalizowany w zależności od doraźnych interesów politycznych. Nawet dane statystyczne są zakłamywane i ukrywane. Naprawdę dziwisz się, że przeciętni Kowalscy są zdezorientowani i kombinują? Bo ja nie, tylko mnie to bardzo smuci. Ilu ludzi dotrze do rzetelnych informacji?

Jak wystartujesz w najbliższych wyborach masz mój głos 😀, tyle że to muszą to być prezydenckie, bo ja na Pomorzu mieszkam. Pozdrawiam WB.

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, WujB napisał:

Masz rację. Tyczy się to też jazdy autobusem, pociągiem i innymi środkami komunikacji publiczej. Oj, że też "żąd" nie zauważył, że jest tam jednak większa ilość osób korzystających ze wspólnego przejazdu (taki przejazd SKM-ką w Trójmieście trwa od 15 do 60 minut). Wniosek: należy zabronić od dziś korzystania z transportu publicznego. 

Z transportu publicznego raczej korzysta się z musu czy najogólniej służy do dojazdu do pracy i tak dalej. Ty korzystając z gondoli czy grzejąc wygodną dupeczkę na kanapie robisz to dla przyjemności. To zasadnicza różnica. Buta i kombinatorstwo ma zawsze krótkie nogi. W normalnym kraju te nogi powyrywali by cwaniakom bardzo szybko. 

@Bumerdaj spokój. Im więcej będzie kombinacji tym szybciej to się skończy. Będziemy jako społeczność narciarska mieli komu dziękować... Stąpamy po kruchym lodzie ale jak to zwykle są tacy co muszą za wszelką cenę podskoczyć na nim  

Edytowane przez Author
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Im więcej będzie kombinacji tym szybciej to się skończy.

Szybciej to się skończy pandemia nim zdążysz się zorientować. Przy obecnym tempie to nie wiem czy będzie kogo zarażać w czasie ferii.

Od wypadku jednak zgromadź zapasy, schowaj się w piwnicy i przykryj  folią.

Tymczasem pozwól nam spokojnie jeździć na narciarskie "delegacje". Takich jak Ty, tam nie spotkamy.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz @Authorrację. Jak widzisz nic nie dociera. Klapki na oczach, ustawiony kierunek parcia, zaszeregowani wrogowie  determinują postępowanie. Szczególnie rozbawiło mnie porównanie gondoli do środków komunikacji. Niesamowitym jest też to oczekiwanie, że ktoś za nas wszystko logicznie i poprawnie ustanowi, poukłada i załatwi. No to czekajmy niech podskakują na kruchym lodzie i niech to się szybciej skończy.

@WujB, zmartwię cię, nie meczę się, tylko boki ze śmiechu zrywam konstatując ilu durniów po świecie chodzi.

Edytowane przez Bumer
  • Thanks 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Zapewniam drogich kolegów, że jak będę chciał jechać na narty to pojadę i zorganizuję to w taki sposób, że żaden kosmita nie będzie mógł tego nazwać butą czy kombinatorstwem.

Od początku pandemii pracuję normalnie, spędziłem genialne wakacje i nie zamierzam tego zmieniać bo jakiś kolo uważa mnie za idiotę, który nie myśli. Można bez problemu zorganizować życie w taki sposób aby nie być w kolizji z jakimikolwiek obostrzeniami poza tymi, które są po prostu szkodliwe dla zdrowia lub urągają zdrowemu rozsądkowi - wystarczy empatia i myślenie.

Pozdro

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Spiochu napisał:

Od wypadku jednak zgromadź zapasy, schowaj się w piwnicy i przykryj  folią.

Tymczasem pozwól nam spokojnie jeździć na narciarskie "delegacje". Takich jak Ty, tam nie spotkamy.

Jesteś bezczelny i to tak solidnie. W sytuacji kiedy wielu ludzi nie może prowadzić biznesu w tym cała branża HORECA i nie tylko. Może też wszyscy zaczniemy po cichu wpuszczać ludzi na salę bo się chcesz nażreć. Pomyślałeś o tym, że jak zaczniecie cwaniaczyć to tym dłużej te hotele i gastro będą pod ostrzałem bo nikt takiego bydła nie wpuści. Będziesz z zamarzniętym śpikiem pod nosem, telepał się z zimna zamiast w ciepłym miejscu cokolwiek przekąsić. Nie, masz to w ... Ja tam sobie będę śmigał w tygodniu bo przy takim podejściu to do wiosny nie wrócę do roboty. Wystarczy empatia... Śmiech na sali i tyle w temacie. We Francji, Włoszech czy Belgii byś tak nie podskakiwał bo by ci przetrzepali tyłek w jednej sekundzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

wielu ludzi nie może prowadzić biznesu

Wiele branż nie działa, przez podobnych Tobie, którzy wszystkich by pozamykali. Jest nawet gorzej. Wielu ludzi nie ma dostępu do ważnych badań i zabiegów i to nie od niedawna gdy jest szczyt zachorowań, ale od marca.

A to czy zamkną stoki na ferie nie ma już żadnego znaczenia dla rozwoju epidemii.

 

Cytat

Będziesz z zamarzniętym śpikiem pod nosem, telepał się z zimna zamiast w ciepłym miejscu cokolwiek przekąsić. Nie, masz to w ...

I tak zwykle nie stać mnie na stokową gastronomię, także nic się dla mnie nie zmieni. "Delegacje" wprowadzili natomiast w czasie, gdy byłem w Wiśle na urlopie. Nikt nie robił problemów.

 

Cytat

We Francji, Włoszech czy Belgii byś tak nie podskakiwał bo by ci przetrzepali tyłek w jednej sekundzie. 

Tym bardziej martwi, że więcej jest krajów totalitarnych.

 

Cytat

Niesamowitym jest też to oczekiwanie, że ktoś za nas wszystko logicznie i poprawnie ustanowi, poukłada i załatwi.

Ja tylko oczekuję by nikt mi nie przeszkadzał, ale to ostatnio wyjątkowo bezczelne.

Edytowane przez Spiochu
  • Like 2
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Author napisał:

Z transportu publicznego raczej korzysta się z musu czy najogólniej służy do dojazdu do pracy i tak dalej.

W Polsce.

W niektórych krajach z transportu publicznego korzysta się bo tak jest bardziej ekologicznie/odpowiedzialnie (zrównoważony transport). A często - bo tak jest wygodniej. Prawidłowe, świadome ukształtowanie transportu publicznego powoduje że ludzie z niego korzystają poza "musem".

Ale spokojnie, jesteśmy w Polsce. Tutaj wielu ludziom utrudnia się normalne funkcjonowanie w różnych płaszczyznach. Dzięki temu kilka ostatnich pokoleń ma zakodowane powyższe zacytowane zdanie - nie obraź się @Author ja to rozumiem - jestem związany z branżą transportu publicznego od 14 lat (przez pewien okres również naukowo).

Ten sezon wypleni jakiekolwiek mrzonki o organizacji transportu publicznego na stok. O ile w Austrii cały czas w okresie pandemii dojedziemy w góry pociągiem lub postbusem (korzystałem we wrześniu), o tyle u nas utrwali to nawyk korzystania z aut. @pawelb91 chyba się ze mną zgodzisz?

 

Edytowane przez Gerald
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gerald napisał:

Ten sezon wypleni jakiekolwiek mrzonki o organizacji transportu publicznego na stok. O ile w Austrii cały czas w okresie pandemii dojedziemy w góry pociągiem lub postbusem (korzystałem we wrześniu), o tyle u nas utrwali to nawyk korzystania z aut. @pawelb91 chyba się ze mną zgodzisz?

Zgadzam się. Aktualnie połączenia regionalne (powiedzmy +/- w zakresie do 30-50km) zostały bardzo mocno obcięte. 

Jako że w Polsce na narty dojeżdżałem w 90% transportem publicznym, bardzo komplikuje się najbliższy sezon narciarski. 

Przez kilkanaście lat dojeżdżania różnym busami oraz autobusami na stoki w Małopolsce byłem prawie zawsze (strzelam w 95%) jedynym pasażerem ze sprzętem narciarskim. Sporadycznie, ktoś od wielkiego święta jechał również ze sprzętem. Myślę, że rok 2020 do reszty zabije taką formę podróżowania na narty, oraz przestawi społeczeństwo do nie korzystania z transportu publicznego w różnych celach na przyszłość w ogóle. Będzie oczywiście pewna grupa osób "skazana" na taką formę podróżowania w przyszłości, ale te osoby które będą miały wybór na 100% wybiorą własny transport. 

Jeszcze w latach 90, całe autobusy narciarzy jeździły z Nowego Sącza na Suchą Dolinę w Piwnicznej.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Gerald napisał:

W Polsce.

W niektórych krajach z transportu publicznego korzysta się bo tak jest bardziej ekologicznie/odpowiedzialnie (zrównoważony transport). A często - bo tak jest wygodniej. Prawidłowe, świadome ukształtowanie transportu publicznego powoduje że ludzie z niego korzystają poza "musem".

Ale spokojnie, jesteśmy w Polsce. Tutaj wielu ludziom utrudnia się normalne funkcjonowanie w różnych płaszczyznach. Dzięki temu kilka ostatnich pokoleń ma zakodowane powyższe zacytowane zdanie - nie obraź się @Author ja to rozumiem - jestem związany z branżą transportu publicznego od 14 lat (przez pewien okres również naukowo).

Ten sezon wypleni jakiekolwiek mrzonki o organizacji transportu publicznego na stok. O ile w Austrii cały czas w okresie pandemii dojedziemy w góry pociągiem lub postbusem (korzystałem we wrześniu), o tyle u nas utrwali to nawyk korzystania z aut. @pawelb91 chyba się ze mną zgodzisz?

Kiedyś z transportu publicznego korzystałem nagminnie, teraz przestawiłem się całkowicie na samochód i myślę, że setki tysiący ludzi głównie z powodu pandemii powoli idzie w moje ślady.

Zdanie

Cytat

Z transportu publicznego raczej korzysta się z musu

jest ciekawe bo świadczy o tym jak odbieramy komunikację publiczną. W niektórych krajach korzysta się z niej dla przyjemności.

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 90 o których mowa mało kto miał swoje auto,dziś można byle co kupić w cenie jednej pary nart,wiec i społeczeństwo woli być nie zależne od transportu publicznego..

A co do tej gastro zachodniej to chyba nie jest tak zle,gdyż większość pracowników jest na kontraktach czy to hotele czy restauracje i siedzi dziś na ekonomicznym pobierając 70/80% swojego wynagrodzenia w zależności od kraju. Mam znajomych którzy mówią ze mogą kolejny rok siedzieć na czterech literach 😀.Duża cześć robi zreszta jedzenie na wynos i dają radę. Gorzej ma to się w PL gdzie ludzie pracują w tej branży bez jakichkolwiek kontraktów i tu jest nie ciekawie...

9 godzin temu, Author napisał:

Ja tam sobie będę śmigał w tygodniu bo przy takim podejściu to do wiosny nie wrócę do roboty.

Jeżeli pracujesz w „Horeca” to śmiem twierdzić ze to ekonomiczne pobierasz , wiec nie ma co narzekać, czasu masa dla rodziny i wyjazdy na narty. 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, tanova napisał:

@Bumer oczywiście każdy ma prawo do własnych decyzji odnośnie wyjazdu na narty i oceny ryzyka, również w kontekście ewentualnego zakażenia.

Niestety władza, która wprowadziła takie a nie inne przepisy odnośnie ośrodków narciarskich - akurat całkiem rozsądne w mojej ocenie - niewiele robi, żeby społeczeństwo wychować do odpowiedzialności za swoich bliźnich i nawet nie stwarza pozorów, że powodem takich czy innych decyzji jest rzeczywista troska o ludzi. 

Nie świecą przykładem politycy, nie robi tego kościół, a autorytetami są jacyś wątpliwi celebryci.

Dziekuję, że przyznałaś mi prawo do jakiegoś wyboru! W dzisiejszych czasach to juz nie jest takie oczywiste. Posiadacz np. auta musi płacić ubezpieczenie, kupować tablice rejstracyjne, robić ptrzeglądy, bez względu czy korzysta z auta czy nie. Inaczej jest karany. Dobrze, że z nartami jeszcze tak nie jest. Na razie jest inaczej, bo widząc to zafascynowanie się chęcią wprowadzania przepisów regulujących nasze życie i rolą wszelkiej maści celebrytów i autorytetów wskazujących kierunki naszego postępowania i myślenia, może to się szybko zmienić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gerald napisał:

 

W niektórych krajach z transportu publicznego korzysta się bo tak jest bardziej ekologicznie/odpowiedzialnie (zrównoważony transport). 

 

 

Czyli przekładając to na inne branże możemy powiedzieć, że np indywidualne zaopatrywanie się w produkty spożywcze i indywidualne przygotowywanie posiłków to marnotrawstwo i brak poszanowania dla przyrody. O wiele bardziej wydajnym byłby publiczny sposób żywienia np w domach zywienia, gdzie specjaliści przygotowywaliby nam  pożywienie w oparciu o naukowe badania i doswiadczenie, odpowiednio zrównoważone pod wzgledem kalorycznym, smakowym jak i optymalne dla obciążenia środowiska!   Jesli chodzi o to obciażenie dla środowiska, mam tu na myśli nie tylko to co wiaże się z wyprodukowaniem żywności ale także utylizacje tego co pozostaje, czyli ilość niestrawionych elementów oddawanych do kanalizacji, zapach itp. Jak na to nałożymy system opłat, kar, przepisów, hodowla obywatela pójdzie z pewnoscia w prawidłowym kierunku. I nawet o rowerze nie będzie śnił! Ani o własnorecznie przygotowanym schabowym czy  knedlach.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu jałowa kłótnia. Zdaje się, że wszyscy tu jesteśmy narciarzami, na narty jeździmy dla nart, a sprawy jedzenia czy inne są raczej poboczne. Zjeść można cokolwiek i gdziekolwiek, dojechać na narty, jeśli się chce, też nie jest problemem.

Można się zachowywać odpowiedzialnie, nawet jeśli koniecznie chce się w obecnej sytuacji nie rezygnować z nart. W dodatku, na szczęście, istnieją jeszcze wyciągi orczykowe i talerzykowe, na których tłumów na pewno nie będzie, a sam wjazd zupełnie nie niesie możliwości zakażenia.

Jeśli chodzi o masowe uprawianie narciarstwa przez narciarzy feryjnych, też uważam, że umożliwienie go przyniesie więcej pożytku niż szkody. Prawdopodobieństwo zakażenia na świeżym powietrzu, jak wykazują badania, jest bliskie zera. Na pewno bardziej ryzykowne są zakupy. Ruch, zwłaszcza na świeżym powietrzu, jest bardzo ważny dla zdrowia. A teraz wszyscy, zamknięci w domach, skuleni przy komputerach, bardzo tego potrzebujemy. Szczególnie kiedy służba zdrowia praktycznie przestała działać, a o rehabilitacji można tylko pomarzyć. Już są alarmujące wyniki badań dzieci, które spędzają zbyt dużo czasu przy komputerach na nauce online. Uniemożliwienie rekreacji jest nonsensem. Podobnie nonsensem było zamknięcie basenów (najlepsza forma rekreacji dla ludzi spędzających zbyt dużo czasu na siedząco), gdy zakażeń na basenach było dosłownie zero.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Maria napisał:

Jeśli chodzi o masowe uprawianie narciarstwa przez narciarzy feryjnych, też uważam, że umożliwienie go przyniesie więcej pożytku niż szkody. Prawdopodobieństwo zakażenia na świeżym powietrzu, jak wykazują badania, jest bliskie zera. Na pewno bardziej ryzykowne są zakupy. Ruch, zwłaszcza na świeżym powietrzu, jest bardzo ważny dla zdrowia. A teraz wszyscy, zamknięci w domach, skuleni przy komputerach, bardzo tego potrzebujemy. Szczególnie kiedy służba zdrowia praktycznie przestała działać, a o rehabilitacji można tylko pomarzyć. Już są alarmujące wyniki badań dzieci, które spędzają zbyt dużo czasu przy komputerach na nauce online. Uniemożliwienie rekreacji jest nonsensem. Podobnie nonsensem było zamknięcie basenów (najlepsza forma rekreacji dla ludzi spędzających zbyt dużo czasu na siedząco), gdy zakażeń na basenach było dosłownie zero.

Możnaby coś z tym zrobić gdyby rząd zdecydował się na rozciągnięcie ferii dla województw na osi czasu, najlepiej aż do końca Marca, tak aby rozbić w czasie ruch turystyczny.

A teraz to co?

Ferie dla wszystkich będą skoncentrowane w jednym czasie i razem z dzieciakami rodzice zamknięci w domu będą mogli sobie tylko ponarzekać na obecną sytuację.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ziemowit napisał:

Możnaby coś z tym zrobić gdyby rząd zdecydował się na rozciągnięcie ferii dla województw na osi czasu najlepiej aż do końca Marca, tak aby rozbić w czasie ruch turystyczny.

A teraz to co?

Ferie dla wszystkich będą skoncentrowane w jednym czasie i razem z dzieciakami rodzice zamknięci w domu będą mogli sobie tylko ponarzekać na obecną sytuację.

No, "myślność" rządzących to temat-rzeka. Prawdopodobnie koncentracja ferii była zaprojektowana dla wersji zamknięcia wyciągów (otwarcie ogłoszono znacznie później). Ale już chodzą jakieś słuchy o rozłożeniu z powrotem terminów ferii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Maria napisał:

No, "myślność" rządzących to temat-rzeka. Prawdopodobnie koncentracja ferii była zaprojektowana dla wersji zamknięcia wyciągów (otwarcie ogłoszono znacznie później). Ale już chodzą jakieś słuchy o rozłożeniu z powrotem terminów ferii...

To są apele samorządów, które domagają się od rządu rozłożenia terminów ferii na aż 3 miesiące. Pytanie, czy rząd to uwzględni?

Taka koncentracja ferii od 4 do 17 Stycznia to jak leczenie bolącego kolana za pomocą pistoletu i kulki.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bumer napisał:

Czyli przekładając to na inne branże możemy powiedzieć, że np indywidualne zaopatrywanie się w produkty spożywcze i indywidualne przygotowywanie posiłków to marnotrawstwo i brak poszanowania dla przyrody. O wiele bardziej wydajnym byłby publiczny sposób żywienia np w domach zywienia, gdzie specjaliści przygotowywaliby nam  pożywienie w oparciu o naukowe badania i doswiadczenie, odpowiednio zrównoważone pod wzgledem kalorycznym, smakowym jak i optymalne dla obciążenia środowiska!   Jesli chodzi o to obciażenie dla środowiska, mam tu na myśli nie tylko to co wiaże się z wyprodukowaniem żywności ale także utylizacje tego co pozostaje, czyli ilość niestrawionych elementów oddawanych do kanalizacji, zapach itp. Jak na to nałożymy system opłat, kar, przepisów, hodowla obywatela pójdzie z pewnoscia w prawidłowym kierunku. I nawet o rowerze nie będzie śnił! Ani o własnorecznie przygotowanym schabowym czy  knedlach.

Cześć

Ja byłem sporo razy w Kielcach i naprawdę dobrze znam świętokrzyskie ale nie miałem świadomości, że to jest inny świat.

Czy tam w Waszych górkach widać jakiś ruch w śnieżeniu, w takim Krajnie na przykład? Weź się tam proszę zorientuj i ich pogoń.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Ziemowit napisał:

A teraz to co?

Ferie dla wszystkich będą skoncentrowane w jednym czasie i razem z dzieciakami rodzice zamknięci w domu będą mogli sobie tylko ponarzekać na obecną sytuację.

Sytuacja rodziców nie do pozazdroszczenia. Karuzela z terminami ferii bardzo utrudnia planowanie urlopów. Nawet jeśli rodzice nie wyjadą z dziećmi, to przecież jakoś im trzeba sensownie zagospodarować czas na miejscu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tanova napisał:

Sytuacja rodziców nie do pozazdroszczenia. Karuzela z terminami ferii bardzo utrudnia planowanie urlopów. Nawet jeśli rodzice nie wyjadą z dziećmi, to przecież jakoś im trzeba sensownie zagospodarować czas na miejscu.

A kto się przejmuje dziećmi, ważni są seniorzy...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...