Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polska - warunki narciarskie 20/21


Lexi

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Ziemowit napisał:

To jest raczej dobry pomysł. W innych krajach to działa. Jeśli masz wątpliwości co do wypłaty odszkodowania, to nowe towarzystwo górskie może być własnością skarbu państwa, natomiast OWU możnaby zapisać w ustawie.

W innych krajach źle to działa. Słyszałem co najmniej o kilku przypadkach niewypłacenia odszkodowania ubezpieczonym osobom.* Często też kwoty ubezpieczeń za akcję poszukiwawczą są za niskie. Poza tym jest to droższe niż nasz system. Jeśli dobrze kojarzę, we Francji śmigło też jest bezpłatne.

*- znany w środowisku przykład. Wspina się dwójka. Jeden ze wspinaczy ulega wypadkowi. Śmigło zabiera ze ściany obu. Temu zdrowemu nie chcą oddać kasy, bo przecież nic mu się nie stało. Sprawa w sądzie.

Mamy świetnych ratowników, bez ryzyka że będziesz bulił grube tysiące, bez konieczności czytania setek stron owu i kupowania czegoś przed wyjazdem. Topr w cenie biletu do parku to najlepsze możliwe rozwiązanie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Spiochu napisał:

Tak, wiem że utopia, ale nie zaszkodzi podnosić takich tematów. Może konie kiedyś znikną? Powinny też zniknąć pozwolenia dla aut, których również jest nie mało.

Co do wyciągów to już dążą do likwidacji Goryczkowej.

Za to bardzo łatwo idzie wyrzucanie skiturowców z Tatr. 15 lat temu, można było jeździć dosłownie wszędzie. Teraz nawet oficjalne szlaki zamykają.

 

Kto dąży do likwidacji Goryczkowej ? Raczej są starania jej wymiany na nową wersję. Od razu odpowiesz że to długo trwa. W Karpaczu "załatwianie papierów" na wymianę koleji trwało 12 lat.

Skiturowcy w okresie wiosennym, kiedy zwierzęta zaczynają aktywnie działać w górach, wnoszę dość znaczną ingerencję w środowisko naturalne. Skiturowiec w Tatrach jeździ "wszędzie" i realnie tym zwierzętom przeszkadza. Natomiast pieszy porusza się po utartych szlakach, a zwierzęta te szlaki znają i potrafię omijać turystów.

Dodatkowym problemem że skiturowców jest już naprawdę sporo. Stąd totalne zamykanie przestrzeni pomiędzy szlakami gdy następuje połączenie: aktywności zwierząt i znacznej liczby skiturowców.

Takie są generalnie racje parkowców. Jeśli każdy skiturowiec zachowwywał by się z "czułością wobec zwierząt" to pewnie można by to wszystko pogodzić. Ja wolałbym żeby nie zamykano nam Tatr. Ale liczba skiturowców rośnie, poziom się obniża i wielu zachowuje się niewłaściwie, np. śmiecą poza szlakami.

A już rozwalają mnie takie widoki, jak w Tatrach idzie grupa 20 ludzi prowadzona przez dwóch przewodników po terenie nielegalnym. I z tego wszystkiego wrzucają zdjęcia na fejsa.

 

  • Like 1
  • Thanks 2
  • Sad 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Spiochu napisał:

Słyszałem co najmniej o kilku przypadkach niewypłacenia odszkodowania ubezpieczonym osobom.

Czy któryś z tych przypadków dotyczył ubezpieczenia w ramach OEAV, DAV, AVS, SAC, CAI lub CAF? Z prywatnymi ubezpieczycielami niebędącymi towarzystwami górskimi zrzeszającymi setki schronisk bywa bardzo różnie i nie mam ich tu na myśli.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Ziemowit napisał:

Czy któryś z tych przypadków dotyczył ubezpieczenia w ramach OEAV, DAV, AVS, SAC, CAI lub CAF? Z prywatnymi ubezpieczycielami niebędący towarzystwami górskimi zrzeszającymi setki schronisk bywa bardzo różnie i nie mam ich tu na myśli.

Nie wiem. Na pewno klubowe ubezpieczenia są pewniejsze niż prywatne. Najpewniejszy jest jednak nasz system. Gdyby Topr działał słabo (jak nasz służba zdrowia) to rozumiem chęć zmian. Jednak Topr działa nie gorzej niż w Alpach, więc system państwowy się sprawdza. Jedyny problem to za niskie wynagrodzenia ratowników, ewentualnie remonty śmigła. Także wystarczy nieco podnieść cenę biletu do Tpn i zwiększyć % przekazywany na ratowników.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marionen napisał:

Ja nie udowodnie Tobie, że skoczył, a ty że nie skoczył

nie musisz udowadniać

- ja wiem że nie skoczył ale w innych okolicznościach żlebem zjechał i to nie jeden raz

a wracając do tematu to na kamerkach widać świetne warunki

https://www.pkl.pl/kasprowy-wierch/kamery-online.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.05.2021 o 12:03, marionen napisał:

Nie wiem jak inni, ja nie stałem nigdy dłużej w Kuźnicach do kolejki niż 30 minut, no może 40. Prawda jest też taka, że nie jestem tam zbyt często (czego bardzo żałuję). Zjazdy na Kasprowym (oba) mają dla mnie jakąś niewytłumaczalną, magiczną moc, jakąś dodatkową ezytoryczną energię...

Raz jechałem z ojcem w gondoli, ze 4 lata miałem ... A potem już jak miałem 6~7 lat szedłem pierwszy raz ...i potem przez kolejne 10lat właściwie tylko z tej góry jeździłem - jeździłem dużo - ale w gondoli już nigdy nie siedziałem - zawsze na butach wychodziłem.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...