Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Mam slalomki a teraz chciałbym też coś gigantowego - prośba o opinie w sprawie wyboru


colin23

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

He he, ja mam to samo. Rybelek czyli moja zona zawsze się ze mnie śmieje, że jadę na goryla: łokcie na zewnątrz, barki w górę itd. i nie ma takiej opcji żebym się tego jakoś na stale wyzbył. Co ciekawe i ona też tak trochę jeździ i syn i córka... Może mamy jakiś wspólny gen?  :)

U mnie to ewidentnie wiąże się z pewnym napięciem i nasila się im szybciej, stromiej itd.

Pozdrowienia serdeczne

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Waldek w rewanżu masz filmik ode mnie:

Ja jadę na damskim GS 24m - jak widać promień niczego nie determinuje. Za to w końcówce Kacper jedzie na SL i widać jaka jest różnica - na GS tak pojechać się nie da. Ale już na Masterze 180cm lekko zamiatając tyłami...

Ja bym po prostu gdzieś wziął sobie Mastera i GS i pojeździł.

Pozdrowienia

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do oryginalnego zapytania, chciałem zadać pytanie, za które proszę mnie nie zabijcie od razu...

na pierwszy rzut oka, wg. promienia skrętu wymieniliście nastepujace grupy nart:

- do ok. 14 m - slalomki wszelkiego typu, te FIS i te mniej lub bardziej „zepsute” z punktu widzenia sportowego

- powyżej 19m - GS master, potem Fis/sportowe.

- pomiędzy 14-19m mamy „kundle”, o konstrukcji quasi-sportowej (sztywne, dość wąskie), poczynając od cross-turn aż po „pierwszy sklepowy GS”, czyli coś co skionline całościowo nazywa „high-performance”.

Pominąłem allroundy i allmountain jako niespełniające kryterium konstrukcji minimum „quasi sportowej”, czyli np za szerokie, za miękkie etc.

Dobrze to rozumiem ? Pytam bo docelowo, powyżej pewnego poziomu umiejętności, dobrze jest sięgać do nart „nie zepsutych”, sportowych, ale czy na etapie „średnim” warto sięgać po możliwie wysokie modele z listy „high-performance” ? (Takie: https://www.skionline.pl/worldskitest/19-20,testy,narty-high-performance-mezczyzni,16.html).

 

Edytowane przez mario33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Waldek w rewanżu masz filmik ode mnie:

Ja jadę na damskim GS 24m - jak widać promień niczego nie determinuje. Za to w końcówce Kacper jedzie na SL i widać jaka jest różnica - na GS tak pojechać się nie da. Ale już na Masterze 180cm lekko zamiatając tyłami...

Ja bym po prostu gdzieś wziął sobie Mastera i GS i pojeździł.

Pozdrowienia

 

Mitek do takiej jazdy to obojetne jaka narta. Promien nie ma tu znaczenia bo caly czas sie obslizgujesz.

Kacperiona nie widac jak jedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mario33 napisał:

Wracając do oryginalnego zapytania, chciałem zadać pytanie, za które proszę mnie nie zabijcie od razu...

na pierwszy rzut oka, wg. promienia skrętu wymieniliście nastepujace grupy nart:

- do ok. 14 m - slalomki wszelkiego typu, te FIS i te mniej lub bardziej „zepsute” z punktu widzenia sportowego

- powyżej 19m - GS master, potem Fis/sportowe.

- pomiędzy 14-19m mamy „kundle”, o konstrukcji quasi-sportowej (sztywne, dość wąskie), poczynając od cross-turn aż po „pierwszy sklepowy GS”, czyli coś co skionline całościowo nazywa „high-performance”.

Pominąłem allroundy i allmountain jako niespełniające kryterium konstrukcji minimum „quasi sportowej”, czyli np za szerokie, za miękkie etc.

Dobrze to rozumiem ? Pytam bo docelowo, powyżej pewnego poziomu umiejętności, dobrze jest sięgać do nart „nie zepsutych”, sportowych, ale czy na etapie „średnim” warto sięgać po możliwie wysokie modele z listy „high-performance” ? (Takie: https://www.skionline.pl/worldskitest/19-20,testy,narty-high-performance-mezczyzni,16.html).

 

Narta o budowie sportowej i srednim promieniu nie jest narta zepsuta. Wrecz przeciwnie. To swietny wybor na jazde w Alpach (w PL lepiej slalomki) jako jedyna para.

Ograniczeniem jest jedynie jazda na tykach. Tak narta nie nadaje sie do SL a do GS tez tylko na poczatek.

A zepsute to sa narty szerokie( na trasie) z rockerami lub z rdzeniem z pianki. No i kazde gdy krawedzie nie sa idealnie ostre.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, mario33 napisał:

Dość tradycyjnie X9 wygrywa testy w tej kategorii, ale to bardzo poważna narta. Jako nie ekspert mogę tylko zacytować bodajże J. Mieszczaka, że jest to narta maksymalnie zbliżona do narty sportowej. A więc nie kundel😀.

Edytowane przez waldek71
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mario33 napisał:

Wracając do oryginalnego zapytania, chciałem zadać pytanie, za które proszę mnie nie zabijcie od razu...

na pierwszy rzut oka, wg. promienia skrętu wymieniliście nastepujace grupy nart:

- do ok. 14 m - slalomki wszelkiego typu, te FIS i te mniej lub bardziej „zepsute” z punktu widzenia sportowego

- powyżej 19m - GS master, potem Fis/sportowe.

- pomiędzy 14-19m mamy „kundle”, o konstrukcji quasi-sportowej (sztywne, dość wąskie), poczynając od cross-turn aż po „pierwszy sklepowy GS”, czyli coś co skionline całościowo nazywa „high-performance”.

Pominąłem allroundy i allmountain jako niespełniające kryterium konstrukcji minimum „quasi sportowej”, czyli np za szerokie, za miękkie etc.

Dobrze to rozumiem ? Pytam bo docelowo, powyżej pewnego poziomu umiejętności, dobrze jest sięgać do nart „nie zepsutych”, sportowych, ale czy na etapie „średnim” warto sięgać po możliwie wysokie modele z listy „high-performance” ? (Takie: https://www.skionline.pl/worldskitest/19-20,testy,narty-high-performance-mezczyzni,16.html).

 

Cześć

Liczy się konstrukcja narty, profil, sztywność... krótko mówiąc zbiór cech a nie promień.

PO drugie parcie na jazdę na narcie sportowej wśród ludzi jest wielkie i większość firm dorzuca do grupy race coraz więcej modeli. Kończy się to tak jak np. z HERO Rossignola gdzie połowa nart w grupie jest gorsza lub co najwyżej porównywalna z najlepszymi z grupy nart popularnych.

Ja się na nartach modelach itd. słabo znam a już na nazwach to w ogóle ale wystarczy wziąć nartę do ręki czy nawet zobaczyć z bliska i id razu wiadomo o co chodzi. To kwestia pewnych niuansów w wykończeniu, narta bez płyty - to nie narta (chyba, że jest to goła deska przeznaczona do montażu płyty itd.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Spiochu napisał:

Zobacz, zawodnicy tez czesto jezdza na tylach. Slad ciety nie jest trudny do osiagniecia. Problemem jest jedynie zmniejszenie promienia. 

Cześć

Zawodnicy jak tylko jest możliwość wyrzucają narty spod siebie aby dodać im prędkości. To jest zawsze jazda na pograniczu odchylenia. Kolega chyba nigdy żadnej transmisji w TV nie widział.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...