Co dalej z Polskimi Stacjami Narciarskimi po 17 stycznia?

[Author]

58 minut temu, kokoSKI napisał:

A ja spytam, może głupio. Czy przypadkiem Czarny Gron i Slotwiny o których piszesz, jako stacji kombinujacej i uczciwych (przynajmniej tak zrozumiałem) to nie ten sam właściciel? 

Ciekawe nieprawdaż? No własnie ktoś mnie na coś naprowadził a była to osoba powiązana z wyciągiem w Lubomierzu w Gorcach. Od razu dali sobie spokój i męczyło mnie czemu inni tak cisną. Czemu stoją Myślenice a chodzą Harbutowice. I teraz jeden właściciel tylko obaj wiemy jak działał w ostatnich latach Czarny Groń. Innymi słowy jakie mieli prawne problemy. Słotwiny otrzymały w ostatnich latach blisko 10 mln a taka Kasina figę z makiem. Za wyjątkiem ubiegłego roku czyli niecałe pół banieczki. I teraz pytanie kto pomimo, że to jedna grupa się wyrywa i co ma do stracenia. W mojej dawnej firmie auta nie można się było pozbyć 6 lat bo było dofinansowanie i jak coś trzeba było to zwrócić. Mało tego żadnych akcji z roszadami właścicielskimi w spółce. Białka dostała 30 mln a to już konkretna kasa jest. Więc to nie jest tak, że nikt nie dostaje w ostatnich latach przed pandemicznych funduszy na rozwój działalności. W przyszłości buntownicy mogą zobaczyć środkowy palec w myśl "pokorne ciele dwie krowy ssie". Tylko kto potem będzie beczał po mediach jaki to jest bidny i jak dookoła rozdają kasę a on bidulek najwyżej dostał 5 tys na waciki. 

[mario33]

2 godziny temu, Maria napisał:

Tylko drobiazg: wielkie migracje na narty to są w czasie ferii, kiedy wyruszają całe rodziny spędzać zimowe wakacje na nartach (lub "na nartach"). Teraz wybierze się najwyżej paru świrów naszego typu...

W świecie pracy zdalnej i nauki zdalnej zaraz będziesz miał minimum 50% ludzi, którzy sobie zechcą zrobić ferie. Można oczywiście próbować przeciwdziałać - np. otwierasz szkoły i pozwalasz na meldowanie w hotelach tylko z PIT (18 lat nie wystarczy bo studenci). Tylko... kto z Polaków się tego posłucha ? Zaraz wymyślą wycieczki szkolne... a że 100% akurat w góry ?

[Mitek]

7 godzin temu, Lexi napisał:

Tak ale jeśli obowiązek przerejestrowania powstał jeszcze w zeszłym roku obowiązują przepisy które wtedy obowiązywały.  Mam pojazdy które nabyłem w zeszłym roku - dzwoniłem do wydziału komunikacji w styczniu żeby się upewnić.

Cześć

Dzięki Lexi ale jeżeli rzez dwa miesiące nie byłem w stanie porozumieć się z urzędem w polecany przez niego sposób to nawet gdyby ten obowiązek powstał jeszcze przed bitwą pod Grunwaldem i tak miałbym go w dupie.

Pozdrowienia

[brachol]

Otwarcie szkół na pewno będzie przeciwdziałać w jakiś sposób wyjazdom z dziećmi na narty. Ale pewnie część osób zdecyduje się na taki wyjazd zabierając dzieci ze szkoły na kilka dni. Przy nauce zdalnej wyjazdy na pewno będą liczniejsze jakby otworzyli wszystkie stoki.

[Mitek]

1 godzinę temu, mario33 napisał:

W świecie pracy zdalnej i nauki zdalnej zaraz będziesz miał minimum 50% ludzi, którzy sobie zechcą zrobić ferie. Można oczywiście próbować przeciwdziałać - np. otwierasz szkoły i pozwalasz na meldowanie w hotelach tylko z PIT (18 lat nie wystarczy bo studenci). Tylko... kto z Polaków się tego posłucha ? Zaraz wymyślą wycieczki szkolne... a że 100% akurat w góry ?

Cześć

I co z tego?  Obecne programy nauczania (ja nawet nie wmówię o covidowych cięciach) to i tak jest fikcja. Osoby, które chcę się uczyć będą się uczyć a te, które nie chcą i tak powinny kupić sobie łopatę a nie być na siłę pchane na studia.

A to Ty Mariusz, nie no nie wierzę...- obecne podbijanie szarej strefy na maksa uważasz z słuszne? No chyba, że traktujesz to jako program typowo "jednwyznaniowy" - najpierw kosztowne badanie, później kosztowne karanie, a na koniec bez kosztowe przejęcie. Jeżeli tak to OK.

Pozdrowienia

 

[Mitek]

10 minut temu, brachol napisał:

Otwarcie szkół na pewno będzie przeciwdziałać w jakiś sposób wyjazdom z dziećmi na narty. Ale pewnie część osób zdecyduje się na taki wyjazd zabierając dzieci ze szkoły na kilka dni. Przy nauce zdalnej wyjazdy na pewno będą liczniejsze jakby otworzyli wszystkie stoki.

Cześć

Jakiś paranoiczny post wstawiłeś...

Nie chcę oceniać całości ale nauczyciele powinni być grupą społeczną stawianą na również medykami, przynajmniej. Reszta to już tylko błędy wynikające z tępoty.

A powracając do postu, chodzi o rozproszenie działań, prawda? A od początku decyzje są takie aby te elementy zebrać do kupy. Przy epidemii w naszych czasach nic to nie da bo pojęcie izolacji - jeszcze możliwe sto lat temu - obecnie nie istnieje.

Zdecydowanie gorsze społecznie jest ( przy tym poziomie agresywności patogenu) osłabienie edukacji niż chronienie kogokolwiek.

Pozdrowienia

[Sławek Nikt]

23 godziny temu, fredek321 napisał:

Takich modelowań i badań jest bez liku, wszystkie zgodne. Ryzyko zakażenia w sklepach jest małe. Nie potrzeba z resztą do tego modelu, wystarczy podstawowa znajomość dróg szerzenia się wirusa i umiejętność logicznego myślenia. Im większy sklep, tym ryzyko mniejsze.

Buuuuhahhahaahahaa dopiero co wciskałeś, że najważniejszym parametrem jest zagęszczenie, a nie wielkość obiektu  ... A jakie jest w lidu i biedrze w piątek po południu albo w sobotę to zajrzyj i sam sobie sprawdź. Obejdzie się bez bardzo drogich ekspertyz robionych przez tzw. eksprtuf na koszt podatników. Ale cieszą mnie twoje posty 😂😂😂

[brachol]

10 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Jakiś paranoiczny post wstawiłeś...

Nie chcę oceniać całości ale nauczyciele powinni być grupą społeczną stawianą na również medykami, przynajmniej. Reszta to już tylko błędy wynikające z tępoty.

A powracając do postu, chodzi o rozproszenie działań, prawda? A od początku decyzje są takie aby te elementy zebrać do kupy. Przy epidemii w naszych czasach nic to nie da bo pojęcie izolacji - jeszcze możliwe sto lat temu - obecnie nie istnieje.

Zdecydowanie gorsze społecznie jest ( przy tym poziomie agresywności patogenu) osłabienie edukacji niż chronienie kogokolwiek.

Pozdrowienia

Cześć

Może i paranoiczny, ale próbuję zrozumieć dlaczego robią tak, a nie inaczej (zamknięcie ON w całej Europie poza CH jest dla mnie niezrozumiałe, a na przykładzie widać, że nie powoduje to drastycznego wzrostu zachorowań) . Niestety moim zdaniem wszystko sprowadza się do słupków notowań i obawa o to jak to zostanie odebrane społecznie i to nie tylko u nas.

Co do nauczycieli to powinni być zaszczepieni jak najszybciej, bo przyspieszy to powrót nauki stacjonarnej, której wszystkim brakuje (chociaż niektórzy mówią, że ich dzieci są zadowolone z takiej formy nauki). Tylko jak to zrobić jak brakuje szczepionek, a i system nie jest jakoś szczególnie wydolny. 

Skutki społeczne będą widoczne w pełni dopiero za jakiś czas nie tylko w edukacji.

Pozdrawiam

 

[Lexi]

11 godzin temu, Mitek napisał:

Obecne programy nauczania (ja nawet nie wmówię o covidowych cięciach) to i tak jest fikcja. Osoby, które chcę się uczyć będą się uczyć a te, które nie chcą i tak powinny kupić sobie łopatę a nie być na siłę pchane na studia.

Zgadza się - kiedyś mieliśmy rzesze fachowców po szkołach zawodowych i technikach  (sporo z nich emigrowało) Europa nam ich zazdrościła. Teraz każdy idzie na studia, miernoty tez..no a jak już ma dyplom to "robota be"..w ten sposób się produkuje "milenialsow" którzy pracować nie chcą a myśleć nie potrafią.

Oczywiście nie należy uogólniać..

[JC]

 

[mnrdov]

Zgodnie z trwającą konferencją Mo*awieckiego - uprawianie sportu na świeżym powietrzu będzie dozwolone od połowy lutego. 

A więc stacje narciarskie moga się otworzyć.

Edytowane 5 Luty 2021 przez mnrdov

[Stusi]

Zaraz stwierdzą, że narty to nie sport 😀

[moruniek]

Stoki otwarte od 12 lutego 2021.

[Hextor]

Jupi! 

[sikorsky]

Hotele do 50% obłożenia. 

[pasazer85]

OOOOOO😍

[JC]

[tanova]

@JC Super wiadomość! 

Jacek, piękne stoki u nas otwierają, a Ty do jakichś Turków jedziesz? 

[Victor]

5 minut temu, tanova napisał:

Ty do jakichś Turków jedziesz? 

Dawno kebaba nie jadł 😉

[Narciarz ze Śląska]

17 godzin temu, mario33 napisał:

W świecie pracy zdalnej i nauki zdalnej zaraz będziesz miał minimum 50% ludzi, którzy sobie zechcą zrobić ferie. Można oczywiście próbować przeciwdziałać - np. otwierasz szkoły i pozwalasz na meldowanie w hotelach tylko z PIT (18 lat nie wystarczy bo studenci). Tylko... kto z Polaków się tego posłucha ? Zaraz wymyślą wycieczki szkolne... a że 100% akurat w góry ?

Czyli rząd jest matką, która ma pilnować dzieci i odpowiadać za nieskuteczność systemu nauczania? Jakby ta nauka zdalna była PRAWDZIWA i WYMAGAJĄCA, a promocja do następnej klasy zależała od obecności, nikt by nie robił sobie ferii poza czasem ferii, bo zajęci nauką uczniowie musieliby się skupić na niej. 

To po prostu patologia systemu podejmowania decyzji w tej pandemii oparta na wiedzy o innej patologii: systemu nauczania w pandemii.

Na szczęście nacisk był tak silny, że powoli otwierają. Ale za ten brak dostępu do sportu całe społeczeństwo zapłaci chorobami cywilizacyjnymi. Odrębną kwestią jest psychika po tym zdalnym, ale to temat na wieeelki (dłuuugi) esej.

[Plywak]

1 hour ago, tanova said:

@JC Super wiadomość! 

Jacek, piękne stoki u nas otwierają, a Ty do jakichś Turków jedziesz? 

zamknie Turcję i wróci zamknąć Polskę  

[JC]

1 godzinę temu, tanova napisał:

@JC Super wiadomość! 

Jacek, piękne stoki u nas otwierają, a Ty do jakichś Turków jedziesz? 

Wszystko pod kontrolą! Ja wracam 11.02! Przypadek ... 😉

[JC]

5 minut temu, JC napisał:

Wszystko pod kontrolą! Ja wracam 11.02! Przypadek ... 😉

Można też podejść do tego inaczej. Jacek wyjechał stoki otwierają 😂

[Tatita]

2 minuty temu, JC napisał:

Można też podejść do tego inaczej. Jacek wyjechał stoki otwierają 😂

To w takim razie mamy nadzieję, że bardzo Ci się spodoba w Turcji  

[Hextor]

49 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Czyli rząd jest matką, która ma pilnować dzieci i odpowiadać za nieskuteczność systemu nauczania? Jakby ta nauka zdalna była PRAWDZIWA i WYMAGAJĄCA, a promocja do następnej klasy zależała od obecności, nikt by nie robił sobie ferii poza czasem ferii, bo zajęci nauką uczniowie musieliby się skupić na niej. 

To po prostu patologia systemu podejmowania decyzji w tej pandemii oparta na wiedzy o innej patologii: systemu nauczania w pandemii.

Na szczęście nacisk był tak silny, że powoli otwierają. Ale za ten brak dostępu do sportu całe społeczeństwo zapłaci chorobami cywilizacyjnymi. Odrębną kwestią jest psychika po tym zdalnym, ale to temat na wieeelki (dłuuugi) esej.

BTW jak znajoma ze Szwajcarii wzięła dzieci na tydzień ze szkoly w czerwcu i pojechała na wakacje, to jej opieka społeczna do domu przyszła i karę dowaliła.