Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rower elektryczny za i przeciw


artix

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, WojtekM napisał:

Żadnych wyjątków :D. Ktoś, kto tak się wspomaga, nie zasługuje na miano narciarza :D

To nie wspomaga, to utrudnia ;)

Podejść da radę każdy, a orczykiem na Mizową tylko wybrani ;)

 

 

 

Mnie zastanawia, czy e-bike można zaliczyć do e-sportu? Teraz podobno są nawet takie profile w szkołach.

Edytowane przez Spiochu
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ski-kanaping też nie jest łatwym sportem. 40 minut stania, przepychanie się do bufetu, walka o zamknięcie "bubliny".   Prawdziwi fanatycy przyjeżdżają na 12 kiedy warunki robią się ekstremalne. Cytując klasyka z przewodnika narciarskiego po Tatrach "Można podziwiać, ale nie warto naśladować"

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, WojtekM napisał:

Jak bateria padnie w elektryku 20km od domu, wtedy też zobaczysz jakie to "ułatwienie" :D

Idąc tym torem myślenia zaraz zaliczymy e- bike do sportów ekstremalnych. Co do wywodów dotyczących korzystania z wyciągów nieśmiało przypominam,że aktywność zimowa uprawiana przez nas wszystkich to narciarstwo ZJAZDOWE. A więc analogie do elektrycznej letniej aktywności są sztuczne. Jeżeli narciarz klasyczny lub skitourowiec korzystał z wyciagu to wtedy analogie są oczywiste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, 3/4 wypowiadających się negatywnie o ebike miała z nimi do czynienia przez "szybę" (tak, tak bo jakby choć raz doświadczyła 50 km tripa po górach to nie pisali by głupot, że to samo jedzie). Druga sprawa, 99% "anty" to forumowi narciarze, korzystający z wyciągów 🤣 przecież to zaprzeczenie sportu! Wspomagamy się silnikiem, który wyciąga nas na szczyt🤣nie wiem czy tylko ja widzę tu pewną hipokryzję? Podpisany narciarz, rowerzysta (z silnikiem i bez) i skiturowiec. 

  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Dyna napisał:

Co ciekawe, 3/4 wypowiadających się negatywnie o ebike miała z nimi do czynienia przez "szybę" (tak, tak bo jakby choć raz doświadczyła 50 km tripa po górach to nie pisali by głupot, że to samo jedzie). Druga sprawa, 99% "anty" to forumowi narciarze, korzystający z wyciągów 🤣 przecież to zaprzeczenie sportu! Wspomagamy się silnikiem, który wyciąga nas na szczyt🤣nie wiem czy tylko ja widzę tu pewną hipokryzję? Podpisany narciarz, rowerzysta (z silnikiem i bez) i skiturowiec. 

Niektóre same jadą i to bardzo szybko. Tak jak piszesz, e-bike to alternatywa dla wyciągu.

Chciałbyś mieć tysiące e-skiturowców w Tatrach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Spiochu napisał:

Niektóre same jadą i to bardzo szybko. Tak jak piszesz, e-bike to alternatywa dla wyciągu.

Chciałbyś mieć tysiące e-skiturowców w Tatrach?

O ile dobrze pamiętam, wątek założony przez JC dotyczył rowerów typu pedelec czyli w skrócie tych bez manetki gazu i do takich też się odnoszę😉 

 

 

Edytowane przez Dyna
E
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Victor napisał:

Jacku, narciarstwo odkryłem rok temu-wow-coś niesamowitego ! Rower pamietam od czasów Wigry3, i to nazywało się rower . Od 96 z małymi przerwami mieszkań w BEneluxie,rower to dzień powszedni(deszcze- wiatr w twarz o każdej porze dzień powszedni ),zachęcam Cię do 28’ i przełożenie 1x1 zobaczysz lub uśmiechniesz się wspomnieniem co to rower .  A każde gadżety które później wyszły są tylko urozmaiceniem wspomagania naszego organizmu,lub wartości sportowych . Czy Tobie się to podoba czy nie,takie są fakty. Ja,z nimi nie dyskutuje bo one są codziennością. Tak wiec, żyjąc tu gdzie żyje,każdy gazet wspomagający był przeze mnie doświadczony . Czy jako sportowiec czynny zachęcasz do dopingu ?

Ok... w takim razie rozumiem, że jak narciarstwo, to tylko biegówki lub skitury! 
Bo przecież nie będziesz korzystał z dopingu... 😉

PS
Co do roweru, tego bez dopingu, to załączam zdjęcie

 

102911850_4827785583914305_6454232917314220793_n.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spiochu napisał:

Niektóre same jadą i to bardzo szybko. Tak jak piszesz, e-bike to alternatywa dla wyciągu.

Chciałbyś mieć tysiące e-skiturowców w Tatrach?

Właśnie o tych, co same jadą nie rozmawiamy! Choć wiele osób myśląc o "elektryku" takowe ma na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Spiochu napisał:

Dla mnie jedno i drugie to elektryk. Tworzycie podziały na siłę. Maluch i Ferrari to też samochody a mocą różnią się podobnie.

No nie będę Cię przekonywał "na siłę". Skoro nie widzisz "subtelnej" różnicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Spiochu napisał:

Dla mnie jedno i drugie to elektryk. Tworzycie podziały na siłę. Maluch i Ferrari to też samochody a mocą różnią się podobnie.

Jedno i drugie to elektryk. Ale drugie nie pomoże ci w treningu bo sobie nie popedałujesz. Chyba o to chodzi w "małych" elektrykach by nie rezygnować z treningu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, JC napisał:

No nie będę Cię przekonywał "na siłę". Skoro nie widzisz "subtelnej" różnicy. 

Trochę jeździłem na elektrykach. I na tych na których jeździłem były różne tryby. Także i takie na których naprawdę niewiele trzeba było dać wysiłku. Zresztą to dobrze widać. Jak mi gościu podjeżdża pod Schronisko na Śnieżniku leniwie przebierając nóżkami i jeszcze się rozgląda to już z daleka widzę na czym jedzie. Przełożenia typu 4:1 (siła wspomagania vs siła kręcenia) to normalka.

Wobec tego jeśli wspomaganie daje 80% mocy to umówmy się, że blisko skutera to jest. 

Natomiast patrzę na to stoicko, masz ochotę kupisz elektryka. Mnie na razie to nie bawi bo enduro to nie moja bajka, za stary jestem i wiem czym się to skończy. A w kwestii turystyki - póki mogę wolę to robić po swojemu. Nie zastrzegam się, że kiedyś sobie nie kupię. Ale na razie zgadzam się, że to manipulacja słowna i rower elektryczny to nie jest rower.

 

Pozdro

Wiesiek

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ uroczo spór kwitnie..🙂.. 

Większość rowerzystów jeszcze nie miało takiego roweru i to nie dlatego ze są przeciwnikami ale po prostu ich nie stać - czyli że taki rower staje się elitarny, szpanerski i automatycznie staje się obiektem pożądania "mas" - w dobrym tonie będzie już wkrótce mieć rower przynajmniej o klasę lepszy niż sąsiad. 

 Parcie w tym kierunku jest duże i mocno wspierane przez handel. Wieszcze wiec świetlany rozwój wszelkiej maści e-rowerów w Polsce. Kto pierwszy ten lepszy, tort jeszcze nie do końca podzielony a potencjał ogromny. 

Dodatkowo wpisuje się w idee "fit" i "eco".. ...ideał wiec

 

..a rower mam zwykły - "kupiłem" kiedyś za butelkę whisky ..nie znam marki ale lekki jest i fajny.. używam często..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lexi napisał:

Większość rowerzystów jeszcze nie miało takiego roweru i to nie dlatego ze są przeciwnikami ale po prostu ich nie stać - czyli że taki rower staje się elitarny, szpanerski i automatycznie staje się obiektem pożądania "mas"

To nieprawda, elektryki zaczynają się w granicach 4000 zł. W przedziale zaś 2000-3000 zł można przerobić każdy rower (26 i 28") na elektryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, Wujot napisał:

To nieprawda

Uwierz Wiesiek - są ludzie dla których robi różnice 2000zł - to cena "całego" roweru turystycznego dobrej marki ale z niższej pułki. A jeszcze gdybyś chciał z żoną...a z żoną i z dziećmi?

I robi ci się kwota za którą zaopatrzysz całą familie w nowy sprzęt narciarski...

  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Lexi napisał:

 

Uwierz Wiesiek - są ludzie dla których robi różnice 2000zł - to cena "całego" roweru turystycznego dobrej marki ale z niższej pułki. A jeszcze gdybyś chciał z żoną...a z żoną i z dziećmi?

I robi ci się kwota za którą zaopatrzysz całą familie w nowy sprzęt narciarski...

Dyskusja czysto akademicka lub jak kto woli coś w rodzaju wyższości ŚBN nad ŚWN - przekładając na język narciarski Trikke Skki za i przeciw. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Adam ..Duch napisał:

Dyskusja czysto akademicka lub jak kto woli coś w rodzaju wyższości ŚBN nad ŚWN - przekładając na język narciarski Trikke Skki za i przeciw. 

Nie, dyskusja nie jest na poziomie akademickim. To raczej niższa "pułka", studenci takich błędów nie robią. Przynajmniej kiedyś nie robili. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bumer napisał:

Nie, dyskusja nie jest na poziomie akademickim. To raczej niższa "pułka", studenci takich błędów nie robią. Przynajmniej kiedyś nie robili. 

Oj, zdziwiłbyś się, zdziwił! 9_9

A od uczelnianego informatyka wczoraj dostałam maila, cyt.: " Rozumiem ze stara strona ma zostać zachowana puki nie zostanie utworzona nowa ?"

Nic, tylko się puknąć mocno w głowę, można rowerem elektrycznym 🙈

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, JC napisał:

Ok... w takim razie rozumiem, że jak narciarstwo, to tylko biegówki lub skitury! 
Bo przecież nie będziesz korzystał z dopingu... 😉

Wiesz,możemy całe nasze życie włożyć do kotła i jedna ręka zamieszać,ale czy o to chodzi. Dla jednych tlen czy bateria będzie dodatkowym impulsem do działania i zdobywania niezdobytego. Dla drugiego bez tlenu czy baterii zdobycie tego samego niezdobytego będzie również tym samym . Lecz samo zdobycie różni się od siebie . Dodatkowy tlen jest i bateria jest już codziennością ,nikt tego nie zmieni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Zimnik napisał:

Ciekawe jak z transportem Elektryków jeżeli 4 osoby chciałyby pojechać jednym autem np do Rumunii ? Ja nie mam nic do elektryków póki  siła jest , jeżeli kiedyś zacznie jej brakować to może ...

3 na hak (platforma) plus 1 na dach 🤷‍♂️

Druga wersja, zamiast auta osobowego, vw multivan/Vivaro/trafic. Posłuży lepiej niż osobówka nawet do wożenia zwykłych rowerów czy wyjazdów na narty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...