Trasy rowerowe - budowa, zasady korzystania

[Ziemowit]

3 minuty temu, Author napisał:

Jeśli już to nie wszędzie. Od lat się prosi by wyznaczyć odpowiednie tereny do takiej jazdy i nic. Więc dziś mamy jazdę na nielegalu i nikt sobie z tego nic nie robi. Czy musi być żle? Są kraje gdzie wykupuje się specjalne zezwolenie na jazdę off-roadową po wyznaczonych miejscach. Spotkanie motocykla gdzie indziej wiąże się z ogromnymi sankcjami i karami. Trochę jak obecne udostępnienie w każdym nadleśnictwie miejsc biwakowych. Albo jest inne wyjście czyli zdelegalizowanie zakupy na przykład crossów skoro nie ma gdzie ich użytkować. 

Tak. Moim zdaniem warto odgórnie wyznaczyć trasy offroadowe lub obszary do offroadu po to, żeby toto nie szwędało się gdzie popadnie.

Edytowane 10 Maj 2021 przez Ziemowit

[Author]

No dokładnie o to chodzi. Ci ludzie zazwyczaj lubują się w błotsku a tego jest u nas w lasach po zrywce sporo. Wyznaczyć jakieś dawne drogi zrywkowe na uboczu i niech tam się realizują. Ale jak cię "złapiemy na szlaku" to podwoić, potroić mandaty czy wprowadzić konfiskatę mienia. Tak też jest w wielu krajach. Okopać się jak w twierdzy, że w ogóle nie, nie przystaje do obecnych realiów. Od razu pierwszym argumentem jest "to gdzie mamy jeździć"? Z drugiej strony by to w ogóle działało trzeba mieć tempo reakcji jak straż w parkach narodowych. Inaczej będzie to fikcja bo ryzyko złapania nadal będzie znikome. 

[Mitek]

W dniu 8.05.2021 o 21:36, WojtekM napisał:

Jeżeli ścieżka jest długa i ładnie wylana asfaltem, wtedy też chętnie po niej jadę. Często jednak ścieżki są z kostki bauma, i bez fazowanych krawężników, a po tym prawdziwym rowerem jeździć się nie da, olewam więc.

Cześć

A wydawało mi się, że mamy z Rybelkiem rowery a tu dupa. Podróby.

 

[Ziemowit]

3 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

A wydawało mi się, że mamy z Rybelkiem rowery a tu dupa. Podróby.

Kto to jest Rybelek i czy pisze na forum?

[Mitek]

Teraz, Ziemowit napisał:

Kto to jest Rybelek i czy pisze na forum?

Cześć

Moja żona. Na forum nie pisze.

Pozdro

[Wujot]

W dniu 8.05.2021 o 21:36, WojtekM napisał:

Jeżeli ścieżka jest długa i ładnie wylana asfaltem, wtedy też chętnie po niej jadę. Często jednak ścieżki są z kostki bauma, i bez fazowanych krawężników, a po tym prawdziwym rowerem jeździć się nie da, olewam więc.

😄 😄 😄

Wyjątkowo śmieszne. I dokładnie na odwrót od prawdy.

 

Pozdro

Wiesiek

[mig12345]

4 godziny temu, Ziemowit napisał:

Tak. Moim zdaniem warto odgórnie wyznaczyć trasy offroadowe lub obszary do offroadu po to, żeby toto nie szwędało się gdzie popadnie.

mam pewne wątpliwości czy należy. 

1. Kto ma to zrobić- wojewoda, samorząd, organizacje?

2. Kto to będzie utrzymywał (ponoć w tym wypadku "im gorzej tym lepiej", ale chociażby oszarfowanie tego kosztuje.  Obstawiam też, że będzie to "obiekt sportowy" z całą lawiną przepisów i odpowiedzialność. Czyjej?

3. Kto ma finansować fanaberie wciąż jeszcze garski zapaleńców (by nie napisać - wandali)

 

Już bardziej przekonuje sposób przytoczony przez Autora: " Są kraje gdzie wykupuje się specjalne zezwolenie na jazdę off-roadową po wyznaczonych miejscach. Spotkanie motocykla gdzie indziej wiąże się z ogromnymi sankcjami i karami. "

W końcu na biednego nie trafiło....

Edytowane 10 Maj 2021 przez mig12345

[brachol]

Ja jednak wolę jeździć po szutrze niż po asfalcie - dużo przyjemniej.

[Spiochu]

30 minut temu, brachol napisał:

Ja jednak wolę jeździć po szutrze niż po asfalcie - dużo przyjemniej.

Quadem to zrozumiałe.

[Ziemowit]

Czy @JC mógłbyś proszę wydzieliś posty o modyfikowanych elektrycznych wynalazkach oraz motocyklach i quadach do nowego tematu? Zainteresowanie tematem jest większe niż mi się wydawało i wygląda to na coraz większy offtop. 

Edytowane 10 Maj 2021 przez Ziemowit

[Annaa]

8 godzin temu, tanova napisał:

 

Otóż podobno Lasy Państwowe rozważają zalegalizowanie procederu jeżdżenia po lesie quadami, motocyklami i terenówkami. Szczegóły tutaj.

 

W tej ankiecie chodzi chyba o to ,żeby spróbować wyeliminować patologię  wrzeszczących kładów ,krosów , terenówek bez rejestracji ( bo cwaniaki specjalnie ściągają rejestracje, lub nie mają zarejestrowanych pojazdów . Patologia bez rejestracji w kaskach (są bardziej anonimowi)  jeździ sobie  bezkarnie  po lasach i właściwie jest bezkarna!? Chyba, że jakieś obywatelskie zatrzymania…Kary są niskie dla wandalizmu-szkoda.

Sam off- road - grupa pasjonatów odcina się od wandali i cwaniaków .

Trudny temat, to jak  walka z pijakami za kierownicą…dystopia

[Ziemowit]

9 godzin temu, mig12345 napisał:

mam pewne wątpliwości czy należy. 

1. Kto ma to zrobić- wojewoda, samorząd, organizacje?

2. Kto to będzie utrzymywał (ponoć w tym wypadku "im gorzej tym lepiej", ale chociażby oszarfowanie tego kosztuje.  Obstawiam też, że będzie to "obiekt sportowy" z całą lawiną przepisów i odpowiedzialność. Czyjej?

3. Kto ma finansować fanaberie wciąż jeszcze garski zapaleńców (by nie napisać - wandali)

 

Już bardziej przekonuje sposób przytoczony przez Autora: " Są kraje gdzie wykupuje się specjalne zezwolenie na jazdę off-roadową po wyznaczonych miejscach. Spotkanie motocykla gdzie indziej wiąże się z ogromnymi sankcjami i karami. "

W końcu na biednego nie trafiło....

1. Obszar i trasy wyznaczy samorząd w porozumieniu z nadleśnictwem i PTTK.

2. Samorząd lub klub offroadowy pobierający opłaty.

3. Offroadowcy płacący za zezwoleniwa i bilety.

Co do "fanaberie wciąż jeszcze garski zapaleńców (by nie napisać - wandali)", to podepnę to do postu Annaa: "Sam off- road - grupa pasjonatów odcina się od wandali i cwaniaków.".

Nie wrzucałbym wszystkich offroadowców, także tych z terenwizji do jednego wora. 

Edytowane 11 Maj 2021 przez Ziemowit

[mig12345]

Godzinę temu, Ziemowit napisał:

1. Obszar i trasy wyznaczy samorząd w porozumieniu z nadleśnictwem i PTTK.

2. Samorząd lub klub offroadowy pobierający opłaty.

3. Offroadowcy płacący za zezwoleniwa i bilety.

Co do "fanaberie wciąż jeszcze garski zapaleńców (by nie napisać - wandali)", to podepnę to do postu Annaa: "Sam off- road - grupa pasjonatów odcina się od wandali i cwaniaków.".

Nie wrzucałbym wszystkich offroadowców, także tych z terenwizji do jednego wora. 

 

[Ziemowit]

W offroadzie niepokoją mnie 2 rzeczy: duży hałas i duża prędkość. Co do kolein to większe robią harwestery ważące od 5 do 13 ton, po nich szlaki turystyczne i runo leśne wygląda jak po bombardowaniu.

[Mitek]

Cześc

A mnie w offroadzie nic nie niepokoi, dopóki są to porządnie zorganizowane zawody lub zdarzenia/spotkania w terenach do tego stworzonych lub dostosowanych - np. na poligonach, stare piaskownie, żwirownie itd. a nie upalanie gum gdzie popadnie przez jakichś wieśniaków.

Pozdrowienia

[tanova]

21 minut temu, Mitek napisał:

Cześc

A mnie w offroadzie nic nie niepokoi, dopóki są to porządnie zorganizowane zawody lub zdarzenia/spotkania w terenach do tego stworzonych lub dostosowanych - np. na poligonach, stare piaskownie, żwirownie itd. a nie upalanie gum gdzie popadnie przez jakichś wieśniaków.

Pozdrowienia

No właśnie - przecież są już takie miejsca. Dlaczego miałyby powstawać nowe akurat w zasobach Lasów Państwowych? Nie można do tego wykorzystać innych terenów?

Edytowane 11 Maj 2021 przez tanova

[JC]

Otwieram temat o zasadach budowy i korzystania z tras rowerowych

[Mitek]

30 minut temu, tanova napisał:

No właśnie - przecież są już takie miejsca. Dlaczego miałyby powstawać nowe akurat w zasobach Lasów Państwowych? Nie można do tego wykorzystać innych terenów?

Cześć

Takich miejsc są i były dziesiątki. Są kluby i zrzeszenia, które się nimi opiekują organizują imprezy itd. To są bardzo fajne środowiska i fajni ludzi i też sportowcy. A ci, którzy latają samopas po górach i lasach, po szlakach i rezerwatach to zwykła hołota realizując się tak dlatego bo normalnym użytkownikom terenówek nie dorastają do pięt.

Pozdrowienia

[brachol]

20 godzin temu, Spiochu napisał:

Quadem to zrozumiałe.

Mam quada o napędzie nożnym.