Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rower uniwersalny


Spiochu

Rekomendowane odpowiedzi

Wielu osób na forum spiera się nad wyższością graveli nad szosą, enduro nad trailówką ,czy mtb nad trekkingiem. Tymczasem typowy użytkownik, kupuje rower. Do czego?

Do wszystkiego. Zazwyczaj takie podejście jest wyśmiewane przez fanatyków dowolnej grupy rowerów. Tymczasem producenci zaczynają nadążać. Co powiecie na takie cudo:

https://www.bike-discount.de/en/buy/focus-thron-6.8-eqp-1133761

 

spacer.png

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem, że wybrałeś jedną, bardzo egzotyczną, wersję spośród  stada normalnych lekkich ścieżkowców. I dołożyłeś do tego własne pojęcie uniwersalności. Rozumiem, że o klikalność chodziło!

Ale odpowiem, każdy kto choć raz się wybrał w teren wie jak bardzo przeszkadzają tam błotniki. Ten element z uniwersalnego roweru robi taki tylko na szutry. Bagażnik sakwowy podobnie (przecież są zapinane belki, jak już musisz). Nóżka zaś to po prostu niemały ciężar, w dodatku to masa bardzo źle rozłożona. Czyli to co pokazałeś to pomysł jak z roweru wszechstronnego zrobić coś bez sensu. 

Co do zasady to na pewno full ułatwia jazdę w kamienistym terenie i strome zjazdy więc jest bardziej wszechstronny od np HT mtb. Ale czy pojęcie wszechstronności jest tożsame z uniwersalnością? Ja np uważam, że HT jest uniwersalny (czyli przez mnie najczęściej używany) a full to maszyna bardziej specjalistyczna. A koledzy od graveli będą mieli inne zdanie. I oni uznają gravela za uniwersalnego. I będą mieli rację (swoją rację).

Nawiasem mówiąc jest sporo systemów błotników do maszyn enduro czy DH i one są zupełnie inne od tego co pokazałeś w tym jednym raczej "ciekawostkowym" modelu. Zresztą myślę, że jest to miejski full aby wygodnie jeździło się po krawężnikach!

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne pytnie: Ile waży cały ten zestaw?

Wg. strony producenta sam rower https://www.focus-bikes.com/int/1030550-thron-6-8?color_combo=94055 waży 15.7kg. Nie znalazłem informacji o wadze dodatków typu błotniki, nóżka i bagażnik, które na zdjęciu są dość duże i wyglądają na raczej ciężkie.

Moim zdaniem do miasta, do parku i na rekreacyjną wycieczkę do lasu się nada, ale na trudniejsze szlaki, czy na długą jazdę wyrzuciłbym nóżkę i wymieniłnym bagażnik i błotniki na rozwiązanie znacznie bardziej kompaktowe i lżejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Ziemowit napisał:

Ważne pytnie: Ile waży cały ten zestaw?

Wg. strony producenta sam rower https://www.focus-bikes.com/int/1030550-thron-6-8?color_combo=94055 waży 15.7kg. Nie znalazłem informacji o wadze dodatków typu błotniki, nóżka i bagażnik, które na zdjęciu są dość duże i wyglądają na raczej ciężkie.

Moim zdaniem do miasta, do parku i na rekreacyjną wycieczkę do lasu się nada, ale na trudniejsze szlaki, czy na długą jazdę wyrzuciłbym nóżkę i wymieniłnym bagażnik i błotniki na rozwiązanie znacznie bardziej kompaktowe i lżejsze.

Cześć

Sens rozważania wagi roweru jest tylko wtedy gdy osoba jeżdżąca jest budowy Rafała Majki. To tak jakbym ja kupował sobie lekkie opony ważąc 95kg przy 180cm wzrostu... :)

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Sens rozważania wagi roweru jest tylko wtedy gdy osoba jeżdżąca jest budowy Rafała Majki. To tak jakbym ja kupował sobie lekkie opony ważąc 95kg przy 180cm wzrostu... :)

Pozdrowienia

Faktycznie w moim przypadku niekoniecznie ma to sens i dużo lepszym wyjściem jest mniej żreć, więcej ćwiczyć. Jednak Spiochu jest bardzo lekki i waży 60kg, o ile dobrze pamiętam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ziemowit napisał:

Faktycznie w moim przypadku niekoniecznie ma to sens i dużo lepszym wyjściem jest mniej żreć, więcej ćwiczyć. Jednak Spiochu jest bardzo lekki i waży 60kg, o ile dobrze pamiętam.

Cześć

Tak Spiochu spełnia kryteria idealnie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Wujot napisał:

Ja powiem, że wybrałeś jedną, bardzo egzotyczną, wersję spośród  stada normalnych lekkich ścieżkowców. I dołożyłeś do tego własne pojęcie uniwersalności. Rozumiem, że o klikalność chodziło!

Ale odpowiem, każdy kto choć raz się wybrał w teren wie jak bardzo przeszkadzają tam błotniki. Ten element z uniwersalnego roweru robi taki tylko na szutry. Bagażnik sakwowy podobnie (przecież są zapinane belki, jak już musisz). Nóżka zaś to po prostu niemały ciężar, w dodatku to masa bardzo źle rozłożona. Czyli to co pokazałeś to pomysł jak z roweru wszechstronnego zrobić coś bez sensu. 

Co do zasady to na pewno full ułatwia jazdę w kamienistym terenie i strome zjazdy więc jest bardziej wszechstronny od np HT mtb. Ale czy pojęcie wszechstronności jest tożsame z uniwersalnością? Ja np uważam, że HT jest uniwersalny (czyli przez mnie najczęściej używany) a full to maszyna bardziej specjalistyczna. A koledzy od graveli będą mieli inne zdanie. I oni uznają gravela za uniwersalnego. I będą mieli rację (swoją rację).

Nawiasem mówiąc jest sporo systemów błotników do maszyn enduro czy DH i one są zupełnie inne od tego co pokazałeś w tym jednym raczej "ciekawostkowym" modelu. Zresztą myślę, że jest to miejski full aby wygodnie jeździło się po krawężnikach!

Nie pracuje w marketingu, wiec nie chodzi o klikalnosc.

Link podalem do przypadkowego sklepu gdzie jest dostepny.

Oczywiscie nie planuje go tez kupic;) 

Dlaczego wrzucilem taki rower? Bo jest to cos co zdaniem specow nie mialo prawa istniec. To jest tez proba zwiekszenia uniwersalnosci trailowki. Lubie dyskusje o czyms nowym i kontrowersyjnym bo powstaja z tego ciekawe wnioski.

Co do komentarzy zgadzam sie z wami ale dla mnie to nie jest calkiem spalony pomysl a jedynie wymagalby dopracowania koncepcji.

1. Waga. Taka trailowka powinna byc lekka. 12kg + akcesoria jest osiagalne.

2. Full o skoku 120-130  na duzym kole to chyba najlepsza opcja wiec tu niczego nie trzeba zmieniac. Istotne beda tez blokady amorow. Szczegolnie z tylu.

3. Blotniki - tak ale inne. Jeden z przewodnikow na Transalpach(enduro) uzywa obu blotnikow. Czyli rozwiazanie dziala. Te endurowe blotniki nie sa tez brzydkie.

4. Lampki. Zwykle na kierownicy i siodelku. Ta tutaj jest zbedna

5. Bagaz. Proponowany tu typ bagaznika to wlasnie atut tego roweru. Nie wiem czy tu dziala to dobrze ale bagaznik mocowany do ramy, ktory nie koliduje z amortyzacja kola ani sztyca regulowana jest mozliwy do wykonania. Niewielkie boczne sakwy pozwalaja na jazde w lekkim terenie a moze i w trudniejszym. Sakwa nie musi oznaczac 20 kg wielkiej torby.

W temacie bagazu brakuje jeszcze innych opcji. Rama powinna byc zaprojektowana pod katem torby w srodku. W fullu jest to trudniejsze ale dalej mozliwe. Sprzedaz dedykowanej torby na pewno zacheci bikepackingowcow.

6. Opony

Te tutaj sa zbyt miejskie. Byc moze taki byl cel. Uniwersalne to moim zdaniem cos w stylu maxis high roller w szerokosci 2.4.

Dla gravelowcow to oczywiscie dramat ale po szosie pojedzie kazda opona ( tylko wolniej) a w terenie nie kazda.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby prawda, że waga jeźdźca ma znaczenie, ale co do wagi roweru to proponuję przyczepić ciężarek powiedzmy 2 kg do ramy i trochę pojeździć a potem ten sam ciężarek wsadzić do plecaka i znowu w trasę moim zdaniem różnica jest zasadnicza.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, brachol napisał:

Niby prawda, że waga jeźdźca ma znaczenie, ale co do wagi roweru to proponuję przyczepić ciężarek powiedzmy 2 kg do ramy i trochę pojeździć a potem ten sam ciężarek wsadzić do plecaka i znowu w trasę moim zdaniem różnica jest zasadnicza.

Faktycznie, w plecaku znacznie gorzej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, brachol napisał:

Niby prawda, że waga jeźdźca ma znaczenie, ale co do wagi roweru to proponuję przyczepić ciężarek powiedzmy 2 kg do ramy i trochę pojeździć a potem ten sam ciężarek wsadzić do plecaka i znowu w trasę moim zdaniem różnica jest zasadnicza.

Jest zasadnicza bo plecak nie zwiększa momentu bezwładności a sakwa na kole bardzo. Przy skręcie (przechyle) koło trzeba wprowadzić w drugi skręt czyli wyprostować bagaż i znów go przechylić. Na plecach zaś balansuje się ciałem a tor przemieszczania się sylwetki jest krótszy jak kół. 

Oczywiście gdy jedzie się ze sprzętem biwakowym to już jest ciężki dylemat - co i ile na plecach a ile w sakwach. Ale wielu ludzi wybiera plecaki.

Dla mnie to jest już bardzo awangardowe zagadnienie. W terenie w miarę zurbanizowanym łatwo znaleźć noclegi, wtedy z dodatkowych rzeczy zabieram tylko szczoteczkę, mini pastę, skarpetki i majtki. Czyli nic. Plecak 10 litrów na wszystko wystarcza (HS, SS, power bank, narzędzia, dętki, batony i dodatkowa woda). Oświetlenie zakładam na rower. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Spiochu napisał:

Faktycznie, w plecaku znacznie gorzej.

Chyba nie jechałeś ;)

Pomijając drobny fakt, że jeszcze nie spotkałem sakiew, których nie udało by mi się zniszczyć w 3 miechy. A te pancerne to dodatkowe kilogramy. Wystarczający zaś plecak waży 600 g i po latach użytkowania jest ciągle jak nowy. 

Jakoś w górach nie spotykam ludzi z sakwami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, brachol napisał:

Niby prawda, że waga jeźdźca ma znaczenie, ale co do wagi roweru to proponuję przyczepić ciężarek powiedzmy 2 kg do ramy i trochę pojeździć a potem ten sam ciężarek wsadzić do plecaka i znowu w trasę moim zdaniem różnica jest zasadnicza.

Cześć

Sprawdzałem nie raz. Jeden czy dwa kg nie robią żadnej różnicy, jak skupiasz się na jeździe a nie na analizie. Po prostu się tego nie czuje, chyba, że jadący to osoba wyjątkowo lekka i ... nie za silna.

Oczywiście zdecydowanie plecak niż obciążony tym samym ciężarem rower.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Wujot napisał:

Chyba nie jechałeś ;)

Pomijając drobny fakt, że jeszcze nie spotkałem sakiew, których nie udało by mi się zniszczyć w 3 miechy. A te pancerne to dodatkowe kilogramy. Wystarczający zaś plecak waży 600 g i po latach użytkowania jest ciągle jak nowy. 

Jakoś w górach nie spotykam ludzi z sakwami.

Jechałem i z plecakiem (5kg) i z sakwą (5kg). W sakwie przeszkadzało mi tylko to że przeważa na jedną stronę.

Ciężarek w ramie niczego nie przeważa. Nikt tu nie pisał też, że chodzi o jazdę po trudnych singlach enduro.

Jeśli zaś chodzi o jednodniowe wycieczki, to nie potrzeba ani sakw ani plecaka. Wystarczyłaby torba w ramie plus małe torebki  na kierownicy i siodełku.

Co do plecaka na takie transalpy. Fajną opcją byłaby możliwość jego zamocowania do kierownicy, tylko na czas długiego podjazdu.

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Dla mnie to jest już bardzo awangardowe zagadnienie. W terenie w miarę zurbanizowanym łatwo znaleźć noclegi, wtedy z dodatkowych rzeczy zabieram tylko szczoteczkę, mini pastę, skarpetki i majtki. Czyli nic. Plecak 10 litrów na wszystko wystarcza (HS, SS, power bank, narzędzia, dętki, batony i dodatkowa woda). Oświetlenie zakładam na rower. 

Masz zrobioną jakąś listę sprzętu? Endurowcy nie potrafią się pakować na lekko, więc trudno znaleźć dobre wzorce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spiochu napisał:

Masz zrobioną jakąś listę sprzętu? Endurowcy nie potrafią się pakować na lekko, więc trudno znaleźć dobre wzorce.

 

Uważam, że kluczowe jest ubieranie się. Na tę porę roku na dół ubieram krótkie spodenki (albo xc albo triatlonowe), nogawki i skarpety, na górę ultralekką koszulkę biegową, dość ciepłe rękawki i jak rano jest zimno (a teraz jest) to SS. W plecaku mam jeszcze HS (taki na plecak - Dynafit Shakredry). Reszta to serwis (klucze, ściągacz, zapinka, dętki lekkie, pompka), żarcie - 5-6 batonów, picie (1,5 - 3 l), oświetlenie, powerbank, krem, lekka zapinka). Rano plecak jest dość pusty ale jak wrzucę tam SS to się wypełnia z niewielką rezerwą na zakup kolacji.

W ten sposób awaryjnie na górze są 3 warstwy (chronić kadłubek!). Na 2-3 dni ubieram się według tych samych założeń. Jak jest bardzo zimno to na dole dokładam krótkie spodnie, wysokie skarpety i spodnie za kolana. W ten sposób mam obczajony zakres +5 do +30. 

W

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, MarioJ napisał:

Ten rower to jest kompletna pokraka. Zagadką jest co producent ma na myśli i komu chciałby to sprzedać ?

Szeroka opona 2.2, semiclick (asfalt i łatwe ścieżki) plus skok 120. To jest pokraczność.

 

Mariusz proste: full na krawężniki w mieście. 

Ale, że pokraka obrzydliwa to się zgodzę - tylko Spiochu mógł coś takiego wyszukać! 

;)

Antyrower

Edytowane przez Wujot
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to sprzęt dla bogatego Niemca na dojazdy do pracy i modne single typu flow. Jest też wersja elektryczna.

Btw. Jak dla mnie full w mieście to genialna sprawa.

25 minut temu, Wujot napisał:

Uważam, że kluczowe jest ubieranie się. Na tę porę roku na dół ubieram krótkie spodenki (albo xc albo triatlonowe), nogawki i skarpety, na górę ultralekką koszulkę biegową, dość ciepłe rękawki i jak rano jest zimno (a teraz jest) to SS. W plecaku mam jeszcze HS (taki na plecak - Dynafit Shakredry). Reszta to serwis (klucze, ściągacz, zapinka, dętki lekkie, pompka), żarcie - 5-6 batonów, picie (1,5 - 3 l), oświetlenie, powerbank, krem, lekka zapinka). Rano plecak jest dość pusty ale jak wrzucę tam SS to się wypełnia z niewielką rezerwą na zakup kolacji.

W ten sposób awaryjnie na górze są 3 warstwy (chronić kadłubek!). Na 2-3 dni ubieram się według tych samych założeń. Jak jest bardzo zimno to na dole dokładam krótkie spodnie, wysokie skarpety i spodnie za kolana. W ten sposób mam obczajony zakres +5 do +30. 

W

Jakie to narzędzia (konkretne modele)?

Jak łączysz dolne warstwy z ochraniaczami na kolana?

Co do koszulek. Wczoraj w decu widziałem taką o wadze 70g!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Spiochu napisał:

Pewnie to sprzęt dla bogatego Niemca na dojazdy do pracy i modne single typu flow. Jest też wersja elektryczna.

Btw. Jak dla mnie full w mieście to genialna sprawa.

Tak trochę mało się znasz na jeżdżeniu rowerem po mieście.

Twoje opinie to kabaret 🙂 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Wujot napisał:

Mariusz proste: full na krawężniki w mieście.

Krawężniki to mały ułamek jazdy w mieście.

Na miasto takie jak Wawa, Wrocław, amortyzacja wogóle nie jest potrzebna, tylko niepotrzebnie waży.

Rower w mieście ma jechać po asfalcie i po kostce. Ok jak są gorsze ddr to trochę szersza opona i to jest wystarczająca amortyzacja na miasto.

 

Edytowane przez MarioJ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MarioJ napisał:

Krawężniki to mały ułamek jazdy w mieście.

Na miasto takie jak Wawa, Wrocław, amortyzacja wogóle nie jest potrzebna, tylko niepotrzebnie waży.

Rower w mieście ma jechać po asfalcie i po kostce. Ok jak są gorsze ddr to trochę szersza opona i to jest wystarczająca amortyzacja na miasto.

 

Mariusz, przecież była emotka na końcu zdania. ;)

Ale już na poważnie rower najlepszy do miasta to taki którego nie zap....ą. Czyli dziurawe siodełko, zardzewiały łańcuch. Ogólnie nie zachęcający. Wyglądający na 100 zł.

 

Edytowane przez Wujot
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...