moruniek Napisano 1 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2021 Albania to też bunkry, stojące w różnych często bardzo dziwnych miejscach. W wodzie sporo meduz. Jest widokowo. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 1 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 1 Lipiec 2021 9 minut temu, moruniek napisał: Albania to też bunkry, stojące w różnych często bardzo dziwnych miejscach. To podobnie jak w Szwajcarii ... (choć chyba na tym podobieństwa się kończą ) 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 4 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2021 Pożegnanie z Albanią. Lokalny biznes walczy z korpo. Sprzedaż kukurydzy z taczki przerobionej na grilla. A tu lody, prosto na plaży. W górach widokowo. Jezioro Ochrydzkie. Granica z Macedonią. Do 20 minut stania. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 4 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2021 A to już Macedonia. Jak będę miał dostęp do lepszego neta wstawię więcej zdjęć. Widok z naszego tarasu. I z naszej prywatnej plaży. 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 4 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2021 W dniu 1.07.2021 o 09:58, tanova napisał: To podobnie jak w Szwajcarii ... (choć chyba na tym podobieństwa się kończą ) Nie, podobnie często na ulicy można spotkać auta marki mercedes. Oczywiście z innych roczników. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 4 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2021 41 minut temu, Bumer napisał: Nie, podobnie często na ulicy można spotkać auta marki mercedes. Oczywiście z innych roczników. Coraz mniej, głównie jeżdżą jako auta do nauki jazdy. Teraz bardzo dużo wypasionych samochodów na rejestracjach z Kosowa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2021 (edytowane) 40 minut temu, moruniek napisał: Coraz mniej, głównie jeżdżą jako auta do nauki jazdy. Teraz bardzo dużo wypasionych samochodów na rejestracjach z Kosowa. Cześć Krzychu a byliście w Kosowie? My jechaliśmy przez Kosowo w nocy - to jest kosmos... Salony salony salony albo....nic. Zmyliliśmy drogę i granicę przekraczaliśmy w nocy gdzieś w górach. Jak gość nas zobaczył to oniemiał. Dzięki tej pomyłce zwidzieliśmy w ogóle niedostępne od Albanii rejony. Do tej pory nie ma tych dróg na mapie. Ale wracać przez Kosowo się nie da niestety. Pozdro Edytowane 4 Lipiec 2021 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 4 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2021 6 minut temu, Mitek napisał: Cześć Krzychu a byliście w Kosowie? My jechaliśmy przez Kosowo w nocy - to jest kosmos... Salony salony salony albo....nic. Zmyliliśmy drogę i granicę przekraczaliśmy w nocy gdzieś w górach. Jak gość nas zobaczył to oniemiał. Dzięki tej pomyłce zwidzieliśmy w ogóle niedostępne od Albanii rejony. Do tej pory nie ma tych dróg na mapie. Ale wracać przez Kosowo się nie da niestety. Pozdro Jeszcze nie, ale mamy taki plan. To znaczy mój syn ma taki plan. Jeżeli ulewy nas nie zatrzymają, to damy radę. Będziemy w Mavrovo i idziemy na Korab. Dziś jeszcze jesteśmy w luksusowej willi (którą mamy na wyłączność, bo nie ma innych turystów) nad jeziorem Ochrydzkim, koło Strugi. Dostaliśmy pstrągi od jej właściciela (musiałem je obrobić). Macedończycy są bardzo życzliwi i pomocni. Dziś uczyłem jednego Pana ze Skopie pływać na sup-ie. Był zdumiony, że można na stojąco. Dał mi namiar na swój domek letniskowy i zaprasza w przyszłym roku - za darmo. To taki trochę inny świat, prostszy i bardziej życzliwy. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2021 (edytowane) 20 minut temu, moruniek napisał: Jeszcze nie, ale mamy taki plan. To znaczy mój syn ma taki plan. Jeżeli ulewy nas nie zatrzymają, to damy radę. Będziemy w Mavrovo i idziemy na Korab. Dziś jeszcze jesteśmy w luksusowej willi (którą mamy na wyłączność, bo nie ma innych turystów) nad jeziorem Ochrydzkim, koło Strugi. Dostaliśmy pstrągi od jej właściciela (musiałem je obrobić). Macedończycy są bardzo życzliwi i pomocni. Dziś uczyłem jednego Pana ze Skopie pływać na sup-ie. Był zdumiony, że można na stojąco. Dał mi namiar na swój domek letniskowy i zaprasza w przyszłym roku - za darmo. To taki trochę inny świat, prostszy i bardziej życzliwy. I taką Albanię i w ogóle te kraje pamiętam. My parę dni spędziliśmy koło Lin - widzisz ten cypel ze Strugi, po lewej po albańskiej stronie. Wpadnij - zajebiste miejsce. Jakbyś tam jechał pisz na priv. Zazdrościmy Wam solidnie - zwłaszcza Rybelek! Acha... pamiętaj, że z Kosowa do Serbii nie przejedziesz raczej, przynajmniej tak mówią... Pozdrowienia Edytowane 4 Lipiec 2021 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 5 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Lipiec 2021 Jesteśmy w Macedonii. Kraj pomocnych, uśmiechniętych osób. Kilka zdjęć. 19 godzin temu, Mitek napisał: I taką Albanię i w ogóle te kraje pamiętam. My parę dni spędziliśmy koło Lin - widzisz ten cypel ze Strugi, po lewej po albańskiej stronie. Wpadnij - zajebiste miejsce. Jakbyś tam jechał pisz na priv. Zazdrościmy Wam solidnie - zwłaszcza Rybelek! Acha... pamiętaj, że z Kosowa do Serbii nie przejedziesz raczej, przynajmniej tak mówią... Pozdrowienia Lin odkryłem od strony wody. Wydaje mi się, że jest po prawej stronie, widziany ze Strugi. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 5 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 5 Lipiec 2021 Trochę zdjęć z Macedonii. W Ochrydzie trochę zabytków. Kolejny. Docieramy na zamek. Zwiedzamy. Zwiedzamy cd. Jest widokowo. Zamknęli nas na zamku ? Kolejne zabytki. Tłum ludzi bawi się dobrze, trochę niepokoi ilość nekrologów wisząca na drzwiach domów, w bocznych uliczkach. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 5 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 5 Lipiec 2021 30 minut temu, moruniek napisał: Jesteśmy w Macedonii. Kraj pomocnych, uśmiechniętych osób. Kilka zdjęć. Lin odkryłem od strony wody. Wydaje mi się, że jest po prawej stronie, widziany ze Strugi. Cześć Oczywiście, że po prawej - masz rację. Ochryd fajny i klimatyczny. Bawcie się dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 6 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Lipiec 2021 Dziś opiszę swoje sup-owanie na jeziorze Ochryd. Jezioro o fantastycznej przejrzystości, zachęcające do pływania w nim jak i po nim. Nie chciało się schodzić z sup-a pływając dalej i dalej. Moje dzieci, z sup-a zrobiły sobie fantastyczną platformę do skoków. Plaża w Strudze. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 6 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Lipiec 2021 A to już Mavrovo, żeby nie było, że to forum narciarskie, a nie ma nic o nartach. 5 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Autostrada Skopje - Struga w zaawansowanej budowie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Samo Mavrovo, opisywane w wielu przewodnikach jako miejsce magiczne, nie zrobiło na nas wielkiego wrażenia. Jezioro, jest sztucznym zbiornikiem wodnym i to widać. Pewnie gdybyśmy nie byli wcześniej nad jeziorem Ochrydzkim, bylibyśmy zachwyceni. Miejsce jest też mocno naszym zdaniem zaniedbane, wymaga doinwestowania. Miejsce robi wrażenie mocno zaniedbanego. Choć ma duży potencjał turystyczny. Na ścieżce, taki oto gość (choć to raczej my jesteśmy gośćmi, a on jest u siebie). Gdyby ktoś jeszcze posprzątał te wszystkie śmieci. Łącznie ze zwłokami martwych psów (których już nie fotografowałem). Informacja turystyczne nieczynna, interesujące, że covid najbardziej groźny jest we wszystkich urzędach publicznych i tego typu miejscach. Mapa okolicy. Budowa zalewu. I brzeg widziany z bliska. I jeszcze jedno zdjęcie. 4 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Kolejny dzień za nami, wyjaśniła się tajemnica jeziora Mavrovo. Mamy bardzo niski stan wody, dlatego zbiornik wodny, wygląda jak zbiornik, a nie jak jezioro. To słynny kościół zatopiony w jeziorze - tylko gdzie to jezioro ? Jezioro widziane z innego miejsca, jakby bardziej widokowo. Wyszło słońce, jezioro wygląda lepiej. Ośrodek narciarski - szyld prezentuje się dumnie. I sam ośrodek. Dziś był dzień odpoczynku na sup-ie. To jezioro jest do opłynięcia w jakieś 3-4 godziny. Ma silne prądy i dość ciężko się pływa. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Macedonia to też kraj serdecznych ludzi i pysznego jedzenia. Nasza gospodyni przyniosła nam pyszny Ajvar domowej roboty. W lokalnej restauracji, gdzie stołują się okoliczni robotnicy a do zeszłego roku była prowadzona przez naszą gospodynie, jedliśmy przepyszne obiady (oczywiście bez paragonów grozy). Przepyszna sałatka. Dania główne. I kolejne. I sama restauracja. 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Macedonia to też kraj, psów żyjących w pobliżu ludzi lub z ludźmi. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tanova Napisano 7 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 O tak - jedzenie w Macedonii jest rewelacyjne i te bezpretensjonalne knajpki i skopsko ... Ech, rozmarzyłam się. Bezpańskich psów jest mnóstwo, bardzo to widać w samej stolicy, w Skopje. Żyją obok ludzi, są przyjazne, czasem nawet zaczipowane, żywią się resztkami albo tym, co im ludzie podrzucą. Śpią na dworcach, gdzieś w miejskich przejściach, albo wprost na ulicach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 7 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Koniecznie @moruniek popróbuj różnych macedońskich pomidorów, dla mnie mega pyszne... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 15 minut temu, marionen napisał: Koniecznie @moruniek popróbuj różnych macedońskich pomidorów, dla mnie mega pyszne... Pomidorami się zajadam, a jakże. Zresztą wszyscy się zajadamy. Są bardzo słodkie, bardzo mięsiste, praktycznie bez gniazd nasiennych. Tak trochę przypominają mi pomidory z przed lat. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Nasz wczorajszy dzień, jedyny możliwy by iść na Korab, główny cel przyjazdu do Mavrovo. Prognozy nie były najlepsze, od 17:00 zapowiadano burze, poprzedniego dnia mocno padało. Wstajemy rano, sprawdzam prognozy, spoglądam w niebo i podejmuję decyzję ruszamy. Dojazd jest bardzo ekscytujący, to taki off-road do bazy pograniczników w Strezimir. Wcześniej zgłasza się chęć wejścia w ich głównej siedzibie, gdzie panowie oceniają czy auto da radę dojechać do tej kolejnej bazy. Nasze dało. Baza Strezimir I zbliżenie. To samo miejsce widziane z góry. Jak widać po zaparkowanych autach, wyjątkowo dużo turystów ruszyło tego dnia na szlak. Byliśmy my, para Czechów (poddała się autem wcześniej i doszli pieszo), ojciec z 2 chłopców oraz później spotkania para Polaków na naszym zejściu. Znaki informują gdzie jesteśmy. I dokąd idziemy. To miejsce też straci swój dziki charakter, bo ktoś prowadzi inwestycję prawdopodobnie w jakiś rodzaj domków na wynajem ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Samo wejście zaczyna się na 1490 i droga prowadzi najpierw lasem wzdłuż potoku. Ja idę ze swoją żoną (która miała tuż przed wyjazdem na urlop problemy z kolanem) i 2 moich dzieci. Idziemy zaskakująco dobrym tempem, po drodze mijają nas Czesi. Praktycznie całe góry mamy dla siebie na wyłączność, coś pięknego. Tłok na trasie. Dzieci dzielnie maszerują. Widzimy jakąś jaskinię. Wioska pasterska na horyzoncie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 7 Lipiec 2021 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2021 Spotykamy konika. Owce jakby szybsze od nas. Wyżej otwiera się widok na kolejną dolinę z osadą pasterską. Szlak jest częściowo prowadzony nowym śladem, są montowane nowe oznaczenia. Czasem idzie się miejscami jeszcze nie wydeptanymi. Czasem warto te nowe miejsca obejść starym szlakiem z oznaczeniami na kamieniach, bo na trawie bywa ślisko, a jest stosunkowo mało kamieni. Pojawia się śnieg. Czasem bywa go całkiem sporo. Niestety pogoda od strony Albańskiej zaczyna się wyraźnie psuć. Im wyżej tym mniej widać. Podejmujemy decyzję o odwrocie dziewczyn. Te piękne łąki po których się idzie, w razie deszczu zmienią się w ślizgawki, a nie za bardzo jest się o co zaprzeć butem. Dziewczyny doszły do wysokości około 2200 metrów. My idziemy dalej, pogoda coraz gorsza. Na wysokości Siodła, kompletnie już nic nie widać. Podejmujemy decyzję o odwrocie (przy tej widoczności, ryzyku deszczu to nie ma dalszego sensu i jest niebezpieczne). To znaczy ja podejmuję tą decyzję, przy protestach mojego syna. Pewnie za jakiś czas spróbujemy raz jeszcze. Schodzimy z wysokości około 2400, do szczytu zostało nam około 2 godzin. Może gdybym znał tę trasę podjąłbym inną decyzję, ale idąc tam pierwszy raz, z moim dzieckiem, wolałem być bardziej zachowawczy. Doganiamy dziewczyny nieco poniżej chaty pasterzy. Na zejściu deszcz nas nie dopada, dopiero jak zjeżdżamy z drogi szutrowej w asfalt, ten jest mokry. Za chwilę pada już na całego. Dzień zdecydowanie zaliczam na plus. Dla moich najbliższych duże brawa za podjęty trud i walkę z samym sobą. Możliwość obcowania z górami praktycznie w gronie najbliższych - bezcenna. Macedonia to cudowny kraj, gdzie góry masz na wyciągnięcie ręki, bez tłumów. Warto było pojechać te parę kilometrów dla tej możliwości obcowania z naturą sam na sam. 5 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.