Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

sstar

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś pielgrzymka po miejscach znanych Jizerka, Harrachov, Spindl, Rokytnice i nieznanych jak Rejdice, Passeky, Herlikovice i Bubakov. Skończyłem w Horni Misecky czekając na transport, do postkomunistycznego blokowca u źródeł Łaby znanej z fotek Nienartowicza (sic!) i wycieczki do Vrbatovej. Siedzę przy oknie popijam i patrze na chmury, na Stoh, który z tej perspektywy ma słuszną nazwę i zachwycam się jak Łaba wcina się między skały, że też nigdy tego nie poznałem.

DSC_0211.JPG

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.07.2021 o 17:59, Wujot napisał:

A tutaj plan wedłg googla i ten sam fragment na OSM72306439_Vrbatova2.JPG.5de5e6a4910b730858454f9bcff2985e.JPG

1701169947_Vrbatova3.thumb.JPG.0421e1dcbd28bca948470e3e6a0ed642.JPG

 

Niezłe jaja!

Nie wytrzymałem do weekendu , pojechałem sprawdzić.  (https://www.strava.com/activities/5585489786 ).

Przeglądając Twój  post , gdzie jest mapka z Izerskich ( to w innym temacie ) rozumiem po tym czerwonym jeźdzłes  ......byłem niestety prawie pewien, że jednak troche się nie zrozumieliśmy w sensie tego ''kluczowego  odcinka''. 

 

Mi chodzi o  łącznik  jak w załączniku  ( Google widzi tu jakąs wirtualną ''autostradę'',) ....a rację ma jednak OSM  1941634919_Zrzutekranu(223).thumb.png.edcebc4ff1f88d2feeefbf88b530a862.png  Jadąc od strony Harrachova  asfaltem dojeżdżamy do skrzyż ( tam gdzie czerwony znacznik )  to to miejsce https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a3762078fb2af7a1

  Jak widać jest  szuter który kończy się po ca kilometrze ......tak wygląda koniec tej drogi https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/274ad21fcb0b030a,  albo https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/c6594610f95e46a0     w tym miejscu zawróciłem.

Jeszcze foto ze skrzyż tego szuterku z żółtym szlakiem https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a7fcb0ccea0e59aa.

 

Tutaj foto z Krkonosova Snidanie , gdzie niebieski szlak i znaczek zakaz jazdy rowerem https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/700bb916d6f704c8

 

 

Szkoda, miałem nadzieję ........ taki asfaltowy( nawet od biedy szutrowy ) łącznik to byłby kosmos w sensie rowerowego połączenia Harrachova, Rokytnic z asfaltem Horni Misecki/ Vrbatova Bouda/Łabska Bouda.....a tak to pozostaje marszruta Harrahov, Rokytnice, Dvoracky ( albo bez Dvoracek przez Vitkovice) zjazd do Hotel Skala , i podjazd główną drogą przez Misecki na Vrbatovą Boude.

 

Ale  przynajmniej zmusiłem się do jakiegoś tam wysiłku ....że nie tylko w Weekend

 

Edytowane przez agnel2748
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, agnel2748 napisał:

Nie wytrzymałem do weekendu , pojechałem sprawdzić. 

 

I bardzo dobrze.

Zaufanie zaufaniem ale kontrola musi być!

pees

Nawiasem mówiąc google widzi też most, którego nie ma...

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wujot napisał:

I bardzo dobrze.

Zaufanie zaufaniem ale kontrola musi być!

pees

Nawiasem mówiąc google widzi też most, którego nie ma...

Cześć

Hehe i to nie jeden. Sam znam ze dwa takie przypadki, Zresztą na podkładach topo też się to zdarza.

Google to jest aplikacja pomocnicza i do tego typowo drogowa, mocno uproszczona, a i tak zawierająca błędy, wynikające z braku weryfikacji w terenie i złej interpretacji zdjęć. Trzeba być kretynem aby jej ufać bezgranicznie.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Google to jest aplikacja pomocnicza i do tego typowo drogowa, mocno uproszczona, a i tak zawierająca błędy, wynikające z braku weryfikacji w terenie i złej interpretacji zdjęć. Trzeba być kretynem aby jej ufać bezgranicznie.

Pozdrowienia

Na pewnym poziomie nie można ufać niczemu. Google oczywiście do nawigacji rowerowej się nie nadaje, topo wbrew pozorom również. Bo pokazuje stada ścieżek w praktyce nieistniejących. Pewnie nie istniejących też 20 lat temu. O dziwo OSM jest najlepszy. I to nie dlatego, że pokazuje wszystko, bo przecież są tam wielkie braki na terenach leśnych. Ale to co jest na OSM narysowane, w 98% ;) jest przejezdne w terenie. Czyli jak coś jest na mapie to jest też w terenie. Przy pewnej znajomości topografii i gospodarki leśnej można dość łatwo wytypować "hipotetyczne" drogi, które z logiki poruszania się ludzi i służb "powinny" być a nie są narysowane. Nieraz tak opracowywałem trasy licząc, że znajdę brakujący łącznik. I przeważnie się to udawało. Trzeba tylko sobie wyobrazić przestrzennie teren i ludzi którzy utrzymują te ścieżki.

Najbardziej wkurzające są tereny rolne gdzie w wyniku scalania pól zaorywane są legalne (czyli takie co są wrysowane na dokumentach) drogi. Zostają tylko wąskie koleiny, obok ściany kukurydzy. Jak spadnie deszcz to jedziemy np pół kilometra błotnistą breją odgarniając łodygi kierownicą. Masakra.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys byłem zdecydowanym przeciwnikiem  Garmina  jak i OSM potem zachciało mi się pomagać, sam zrobiłem troche Karkonoszy  Izerskich, Rudaw czy Kaczawskich  to zmieniłem o niej zdanie, może być bardzo przydatna , jest jednak bardziej wiarygodna . Tyle, że sama mapa jest ''blada'' ,słabo się to w urządzeniu prezentuje.

Ja  teraz  od kilku lat z Garminem , do którego wgrywam wcześniej wyklikaną  na komp trasę ,  na mapie mam tyko  tę trasę i oczywiście wskaźniki rowerowe, prowadzenia,strzałek nie potrzebuję to wyłączone z automatu. Kiedyś na Etrexie bawiłem się w Jinxy , teraz zwykła garminowska mapa, nie jest piękna ale coś tam jednak widać.

Kiedy jedzie się po śladzie jest OK ale jak jakaś modyfikacja,zmiana trasy  to Garmin jest strasznie toporny ( edge 830),  wtedy u mnie  Locus z turystycznymi mapami (Galileos,IGN..) i widać dużo lepiej . Od kilku lat pojawiła się jeszcze opcja wysyłki trasy do Garmina. Samo wyklikanie trasy chwila moment.

W sumie to len Locus samowystarczalny jest , ograniczniem jest komórka i jej bateria . Oprócz Locus są jeszcze inne sensowne apk ( TwoNAV, Orux....może coś nowego ???)

 ale tam jednak te klikanie trasy jest najbardziej intuicyjne no i kozacka  funkcja wysokość pod kursorem.

Kilka zrzutów poniżej 3 z rastrowych map turystycznych ostatnia jakaś wektorowa.

 

No a Google - to do auta na autostrady ,jak najbardziej w terenie nie używam ale znam takich co bez niego nie istnieją.

 

 

 

Screenshot_20210707-111240_Locus Map Pro.jpg

Screenshot_20210707-111411_Locus Map Pro.jpg

Screenshot_20210707-111657_Locus Map Pro.jpg

Screenshot_20210707-115836_Locus_Map_Pro[1].jpg

Edytowane przez agnel2748
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, agnel2748 napisał:

W sumie to len Locus samowystarczalny jest , ograniczniem jest komórka i jej bateria . Oprócz Locus są jeszcze inne sensowne apk ( TwoNAV, Orux....może coś nowego ???)

Jestem wielkim funem Locusa. Powodów jest wiele, przede wszystkim to, że za pomocą jednego systemu ogarniam też inne moje aktywności (w tym skitury).

1. Trasy przygotowuję na kompie za pomocą Locusa gdzie zainstalowałem emulatora androida (Bluestacks). Eksportuję przez chmurę i podobnie importuję trasy z tel.

2. Z racji możliwości uruchomienia dowolnych tras, na dowolnej mapie, genialnie się rysuje (za pomocą usługi BBRouter). Wyobraź sobie, że pamiętam, że coś tam w danym terenie jeździłem. Klikam na zbiór "moje trasy rowerowe" (jest ich powiedzmy 300 szt.) i pojawia mi się siatka wszystkich tracków na mapie. Teraz odklikuję te właściwe (powiedzmy 3 szt), daję "odwróć" i mam tylko te 3 które są mi przydatne. Teraz uruchamiam narzędzie planowania. I rysuję wykorzystując widziane tracki. Jak idą one po drodze/ścieżce to automat działa genialnie, ale jeśli nie ma tego na mapie to przełączam się na chwilę na tryb ręczny i klikam po moich śladach uzupełniając błyskawicznie braki. Doskonale działa moduł modyfikacji trasy. Usuwanie fragmentów, łączenie jest fantastyczne. Samo przesuwanie punktów jest upierdliwe bo nie ma tu automatyki. Często lepiej rysować od nowa. 

3. Locus pozwala wgrać i skalibrować mapy papierowe. Jest to mega rozwiązanie na zimę. zamiast targać mapy papierowe z przebiegami szczelin i dróg turystycznych jest to w telefonie, razem z pozycją. A oprócz tego wgrane skądś tracki innych narciarzy, które możesz pokolorować, zrobić przezroczyste, grube, cienkie. Często planowany track robię bardzo gruby, częściowo przezroczysty i jasnoniebieski. Wtedy nagranie, jako czerwone, daje mi mocną czarną kreskę z niebieskimi obrzeżami. Jeden rzut oka wystarcza do oceny sytuacji.

4. Jest nawigacja głosowa, alarm odejścia od trasy. To nieźle działa, choć jeśli świadomie odejdziesz od punktu trasy (np ją skrócisz) i ominiesz punkt to musisz jeszcze raz uruchomić prowadzenie. Ale jak odejdziesz nad jezioro a później wrócisz w punkt wyjścia to działa bez zarzutu. Jest też prowadzenie odwrotne (według np dotychczasowego tracku). W standardowej sytuacji można przez cały dzień nie spojrzeć na tel. Można go nawet wrzucić do plecaka.

5. Jeśli chodzi o prąd to wystarczyłoby na luzie na te 10 godz aktywności (nawigacja i bluetooth) gdyby nie to, że przeważnie robię około 500 fot i na to idzie multum baterii. Przeważnie muszę dodać 20-30% z powerbanku.

6. Locus został stworzony do Geocachingu i to jest znaczna część jego możliwości. Moduły dotyczące punktów są potężne i powiem szczerze, że jeszcze się z tym nie zapoznałem. A trochę szkoda bo można sobie importować punkty i chyba nawet zdjęcia z opracowań innych aby nie pominąć czegoś ciekawego po drodze.

7. Podsumowując - to jest potężne narzędzie do każdej działalności w terenie. Znakomicie wymyślone i dopracowane w najdrobniejszych niuansach. 

-----------------------------------------------------

Ze złych informacji. Locus zrobił się sieciowy i abonamentowy. Ludzie klną strasznie. Nie wiem czy można kupić jeszcze wersję Locus Pro (kosztowała jednorazowo 35 zł)...

 

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było tak różowo- w Locusie ciągle brak komunikacji przez ANT czy Bluetooth z pomiarem mocy.( serce, sensory kadencji , prędkości czyta )

Wiem, że dla więszości ludzi  to pewnie mało istotne, ale teraz kiedy te mierniki stały się cenowo ogólnodostępne( kiedys 5000 pln dziś nawet ''tylko''ca .1000) .....to Locus po prostu powinien to obsługiwać . (np. w Oruxie, IPbIKE... tam to działa)

Dla mnie był to główny powód do przesiadki na Garmina ( miałem np.Xperie Active, Galaxy S4 Mini i inne ).....przez 10 lat nie mogłem się tej funkcji doczekać , teraz używam tylko do wyznaczania tras, czasem do oszukiwania Google przy  omijaniu korków. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Wujot napisał:

Jestem wielkim funem Locusa. Powodów jest wiele, przede wszystkim to, że za pomocą jednego systemu ogarniam też inne moje aktywności (w tym skitury).

1. Trasy przygotowuję na kompie za pomocą Locusa gdzie zainstalowałem emulatora androida (Bluestacks). Eksportuję przez chmurę i podobnie importuję trasy z tel.

2. Z racji możliwości uruchomienia dowolnych tras, na dowolnej mapie, genialnie się rysuje (za pomocą BBRouter). Wyobraź sobie, że pamiętam, że coś tam w danym terenie jeździłem. Klikam na zbiór "moje trasy rowerowe" (jest ich powiedzmy 300 szt.) i pojawia mi się siatka wszystkich tracków na mapie. Teraz odklikuję te właściwe (powiedzmy 3 szt), daję "odwróć" i mam tylko te 3 które są mi przydatne. Teraz uruchamiam narzędzie planowania. I rysuję wykorzystując widziane tracki. Jak idą one po drodze/ścieżce to automat działa genialnie, ale jeśli nie ma tego na mapie to przełączam się na chwilę na tryb ręczny i klikam po moich śladach uzupełniając błyskawicznie braki. Doskonale działa moduł modyfikacji trasy. Usuwanie fragmentów, łączenie jest fantastyczne. Samo przesuwanie punktów jest upierdliwe bo nie ma tu automatyki. Często lepiej rysować od nowa. 

3. Locus pozwala wgrać i skalibrować mapy papierowe. Jest to mega rozwiązanie na zimę. zamiast targać mapy papierowe z przebiegami szczelin i dróg turystycznych jest to w telefonie, razem z pozycją. A oprócz tego wgrane skądś traki innych narciarzy, które możesz pokolorować, zrobić przezroczyste, grube, cienkie. Często planowany track robię bardzo gruby, częściowo przezroczysty i jasnoniebieski. Wtedy nagranie, jako czerwone, daje mi mocną czarną kreskę z niebieskimi obrzeżami. Jeden rzut oka wystarcza do oceny sytuacji.

4. Jest nawigacja głosowa, alarm odejścia od trasy. To nieźle działa, choć jeśli świadomie odejdziesz od punktu trasy (np ją skrócisz) i ominiesz punkt to musisz jeszcze raz uruchomić prowadzenie. Ale jak odejdziesz nad jezioro a później wrócisz w punkt wyjścia to działa bez zarzutu. Jest też prowadzenie odwrotne (według np dotychczasowego tracku). W standardowej sytuacji można przez cały dzień nie spojrzeć na tel. Można go nawet wrzucić do plecaka.

5. Jeśli chodzi o prąd to wystarczyłoby na luzie na te 10 godz aktywności (nawigacja i bluetooth) gdyby nie to, że przeważnie robię około 500 fot i na to idzie multum baterii. Przeważnie muszę dodać 20-30% z powerbanku.

6. Locus został stworzony do Geocachingu i to jest znaczna część jego możliwości. Moduły dotyczące punktów są potężne i powiem szczerze, że jeszcze się z tym nie zapoznałem. A trochę szkoda bo można sobie importować punkty i chyba nawet zdjęcia z opracowań innych aby nie pominąć czegoś ciekawego po drodze.

7. Podsumowując - to jest potężne narzędzie do każdej działalności w terenie. Znakomicie wymyślone i dopracowane w najdrobniejszych niuansach. 

-----------------------------------------------------

Ze złych informacji. Locus zrobił się sieciowy i abonamentowy. Ludzie klną strasznie. Nie wiem czy można kupić jeszcze wersję Locus Pro (kosztowała jednorazowo 35 zł)...

 

Cześć

Zerknąłem na ten/tego Locus (a) i powiem Ci, że robi wrażenie. Mapy świetne. A jak się tam zarejestrować? Bo ja jestem raczej durny w tych kwestiach...

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Zerknąłem na ten/tego Locus (a) i powiem Ci, że robi wrażenie. Mapy świetne. A jak się tam zarejestrować? Bo ja jestem raczej durny w tych kwestiach...

Pozdrowienia

Nie wiem bo nie korzystam z wersji sieciowej. Może poproś o pomoc jakiegoś "chrześniaka"... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, MarioJ napisał:

Google Mapa to koszmar GOPRu. Ostatnio zgubiła się kobieta w Izerach. Weszła w teren mocno zarośnięty, zwichnęła nogę i konieczna pomoc. Nawigacja google.

Mapy od google są bardzo dobre do wyszukiwania okolicznych stacji benzynowych, sklepów i restauracji. Ewentualnie nadają się jeszcze do jeżdżenia samochodem po mieście pod warunkiem, że nie ma remontów dróg bo Google Maps lubi o tym nie ostrzegać.

W dłuższej trasie czy poza miastem wiele razy się przekonałem, że lepiej prowadzi Waze, oraz lepiej ostrzega przed fotoradarami i utrudnieniami na drodze.

A na rower czy pieszo w góry Google Maps jest kompletnie do niczego. Lepiej użyć Mapa Turystyczna, Locus Pro, Mapy.cz

 

Skoro juz w temacie jestem to zapytam przy okazji, @Wujot wynalazłeś ostatnio jakieś nowe ciekawe mapy? :)

Edytowane przez Ziemowit
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ziemowit napisał:

Skoro juz w temacie jestem to zapytam przy okazji, @Wujot wynalazłeś ostatnio jakieś nowe ciekawe mapy? :)

Map nie szukałem. Od marca do maja przygotowywałem sobie potencjalne tematy (pewnie z 50 szt) a teraz staram się to objechać. Raczej nie eksperymentuję z nowościami bo nie ma na to czasu.

Mapa Turystyczna, Locus Pro, Mapy.cz to wszystko jest OSM z różnymi "skórkami" i bajerami (typu wersje wektorowe).

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drogowych wieści to do Zaclerza wiedzie nowy i równy asfalt. W Kamiennej powstaje chyba s3, w stronę Lubawki też widać roboty... Na deser honorny kawałek A4 między S8 i cls s63s amg piękny dźwięk i za chwilę halt do zera bo zjeżdżają więc korek. Poprzednia buda spłonęła. Dizajner przyszalał. No i tyle.

DSC_0367.JPG

DSC_0363.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...