Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Volkl deacon 84 kontra Head Supershape i Magnum


Stary bywalec

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o pomoc, podpowiedź. Ostatnio jeżdżę na Headach Magnum . Niestety w tym sezonie na Moltku miałem wypadek ,połamana noga . Wypadek 20.lutego  ( dzisiaj 23.wrzesień...) a noga jeszcze miesiąc temu się nie "zrosła" . Chodzę na pręcie i 12 śrubach . 30 września mam znowu rentgen i chirurg zdecyduje co dalej ( ortopedzi w Spittal zostawili za duży odstęp w piszczelu...) ale zapewne wyciągną śrubę lub dwie aby zbliżyć do siebie te 2 części kości . Zresztą to nieważne . Co prawda ten sezon mam w plecy ale coś z nartami muszę zrobić . Więc jako zadośćuczynienie chcę sobie w styczniu, lutym kupić nowe narty. A co . Teraz pytanie . Jeżdżę na Headach Sershape iMagnum  i obawiam się że noga może być ciut słabsza i ze nie docisnę jej odpowiednio ( wiek 62 lata też robi swoje...) . Będąc ostatnio w jednym ze sklepów sportowych rozmawiałem z właścicielem i on polecił mi w związku z tym Volkl Deacon 84 . Niższa płyta ( ochrona kolan , kręgosłupa ,bioder itp)  , łatwiej mi będzie ją "dogiąć"  ( mniejsza twardość czyli sztywność ) , narta bardziej "uniwersalna" . To akurat ma znaczenie np. w Szczyrku kiedy  wiadomo-odsypy , miękki śnieg. Poza tym twierdzi że na Headach on nie mógłby jeździć cały dzień a na Deaconach daje rady. Sporo niby naczytałem sie w internecie na temat Deaconów i myślę że trop jest dobry. Jeżdżę dynamicznie ( nawet za bardzo) , szybko , krawędziach itp. Na trasach spokojnie 8/10 ( poza trasami nigdy , jakoś mnie nie ciągnie więc nie wiem jaką dać sobie ocenę...) . Na pewno znacznie teraz odpuszczę prędkość ( prędkości na ALPEJSKICH TRASACH Z RANA ..... czasami bywały ponad 90km/h , ale to tylko przy pustych , dobrej widoczności itp . jak się zaczynają pojawiać ludziska to prędkość MOCNO w dół ) ,trochę takie zwożenie d.... .

Jeżeli nie Volkl Deacon 84 ( 172 cm  przy wzroście 178 i waga słuszna 83 kg) to co proponujecie ? A może zostać przy Headach ? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Stary bywalec napisał:

Proszę o pomoc, podpowiedź. Ostatnio jeżdżę na Headach Magnum . Niestety w tym sezonie na Moltku miałem wypadek ,połamana noga . Wypadek 20.lutego  ( dzisiaj 23.wrzesień...) a noga jeszcze miesiąc temu się nie "zrosła" . Chodzę na pręcie i 12 śrubach . 30 września mam znowu rentgen i chirurg zdecyduje co dalej ( ortopedzi w Spittal zostawili za duży odstęp w piszczelu...) ale zapewne wyciągną śrubę lub dwie aby zbliżyć do siebie te 2 części kości . Zresztą to nieważne . Co prawda ten sezon mam w plecy ale coś z nartami muszę zrobić . Więc jako zadośćuczynienie chcę sobie w styczniu, lutym kupić nowe narty. A co . Teraz pytanie . Jeżdżę na Headach Sershape iMagnum  i obawiam się że noga może być ciut słabsza i ze nie docisnę jej odpowiednio ( wiek 62 lata też robi swoje...) . Będąc ostatnio w jednym ze sklepów sportowych rozmawiałem z właścicielem i on polecił mi w związku z tym Volkl Deacon 84 . Niższa płyta ( ochrona kolan , kręgosłupa ,bioder itp)  , łatwiej mi będzie ją "dogiąć"  ( mniejsza twardość czyli sztywność ) , narta bardziej "uniwersalna" . To akurat ma znaczenie np. w Szczyrku kiedy  wiadomo-odsypy , miękki śnieg. Poza tym twierdzi że na Headach on nie mógłby jeździć cały dzień a na Deaconach daje rady. Sporo niby naczytałem sie w internecie na temat Deaconów i myślę że trop jest dobry. Jeżdżę dynamicznie ( nawet za bardzo) , szybko , krawędziach itp. Na trasach spokojnie 8/10 ( poza trasami nigdy , jakoś mnie nie ciągnie więc nie wiem jaką dać sobie ocenę...) . Na pewno znacznie teraz odpuszczę prędkość ( prędkości na ALPEJSKICH TRASACH Z RANA ..... czasami bywały ponad 90km/h , ale to tylko przy pustych , dobrej widoczności itp . jak się zaczynają pojawiać ludziska to prędkość MOCNO w dół ) ,trochę takie zwożenie d.... .

Jeżeli nie Volkl Deacon 84 ( 172 cm  przy wzroście 178 i waga słuszna 83 kg) to co proponujecie ? A może zostać przy Headach ? 

Może być instruktorzy jak PSmoku polecają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarioJ napisał:

To jest pan który podpiera się tylko instruktorami których zna z internetu. Taki star co buja się po hotelach w Białce i na oślich łączkach w Bukowinie.

W Białce byłem tylko raz dość dawno, żaden tam hotel, ot zwykle pokoje do wynajęcia, mieszkam natomiast zwykle w niebie, u jAniołów; nie ma co ubliżać tym co w Bukowinie jeżdżą to spory region, gmina nawet, pewno nie wiedziałeś… nawet Waksmund się łapie,  ze o Rusinowej nie wspomnę, tak z moich ostatnich wycieczek, choć i po bułki z rana do Piekarzy zdarzy mi się zjechać… ostatnio zapędziłem się nawet jak wszystkim kazałeś z pozycji neofity na Słowację ruszyć… stąd też i fotka

https://www.anielskaosada.com

 


 

A9AF1329-B36C-4DB6-82DB-5690BCB8655C.png

26C2D8D0-4FA4-463B-B8A3-B9A12E31036C.png

EF5297C9-B950-4B1A-BBCC-489C6D13669D.jpeg

Edytowane przez sstar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
16 minut temu, Stary bywalec napisał:

Dzięki za odpowiedzi. W sumie nie udało mi się kupić "84" . Za to kupiłem "80" , oczywiście ( przynajmniej dla mnie) model ubiegłoroczny. Długość 177 cm. Trochę się boję tej długości ( ja mam 178 cm ,86 kg .....)

Ja mam przodka Deacona. Nazywa się Code, rok urodzenia 2012.  Ma 178 cm.  I jest ciągle młody(tzn. nie zużyty). Mamy bardzo podobne cielesne parametry.  Wcale się go nie bałem. Ma drobną wadę. Do mojej fury mieści się z pewnym trudem.  Jako slalomka też daje radę.  Zastanawiam się, czy go się nie pozbyć, jak  pójdzie w dobre nogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Stary bywalec napisał:

Dzięki za odpowiedzi. W sumie nie udało mi się kupić "84" . Za to kupiłem "80" , oczywiście ( przynajmniej dla mnie) model ubiegłoroczny. Długość 177 cm. Trochę się boję tej długości ( ja mam 178 cm ,86 kg .....)

Rehabilitacja, rehabilitacja i noga ruszy. Nowa narta, to kolejna motywacja.    

  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Stary bywalec napisał:

Długość 177 cm. Trochę się boję tej długości ( ja mam 178 cm ,86 kg .....)

Niepotrzebnie. Znów syndrom za krótkich nart ... ja mam wzrost 176 cm / waga 75 kg i mam Decon 84 w długości 177. To są łatwe narty 😁. Identyczna długość jak moje RTM 86 na których spokojnie dawałem radę nawet ważąc grubo poniżej 70 kg parę miesięcy po wyjściu ze szpitala. Także ten... 

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, moruniek napisał:

Rehabilitacja, rehabilitacja i noga ruszy. Nowa narta, to kolejna motywacja.    

Najpierw zrost, którego jak rozumiem, mimo żelastwa ciagle nie ma, na rehabilitację przyjdzie czas. Gdyby kolega potrzebował dodatkowej oceny ortopedy to polecam Koprowski Wrocław oraz Domżalski Lodz, tak z moich stron. Bez inwazji warto zasięgnąć dodatkowej rady. Tak z własnego niemałego doświadczenia. A nart gratuluje, będzie pan zadowolony. Długość to tylko liczba, narta nie kołek sama się wygnie. Wszystkie na fotkach mam powyżej wzrostu, krótsze mam tylko slalomki.

68FFD812-A28A-449E-B2C5-1581DD188066.jpeg

7B1E8BB8-8C40-4089-A5F8-9ED14E080F43.jpeg

464B1796-4BEF-43E6-93C6-1179DA3D82D1.jpeg

822AFD63-393D-4983-A976-A0CB433E0894.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Stary bywalec napisał:

Dzięki za odpowiedzi. W sumie nie udało mi się kupić "84" . Za to kupiłem "80" , oczywiście ( przynajmniej dla mnie) model ubiegłoroczny. Długość 177 cm. Trochę się boję tej długości ( ja mam 178 cm ,86 kg .....)

będzie OK chociaż w Twoim wieku i po przejściach 172 też byłoby OK.

Będziesz ten sezon jeździł ze śrubami w nodze ?

Ciekawa sprawa z tymi operacjami w Austrii - kumpel miał złamanie w grudniu 2019 i też mu się nie chciało zrastać (za duży odstęp w piszczelu)

operacja była w Innsbrucku

 

Edytowane przez Jeeb
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2022 o 14:50, Stary bywalec napisał:

się nie "zrosła"

Trochę długo, mam nadzieję, że na kontrolnym RTG zrost się pojawił.
Ja po złamaniu na łuku szyjki kości udowej (łuk Adamsa) czekałem na zrost 4 miesiące, choć mogłem chodzić wcześniej bo miałem/mam ;) takie dedykowane zespolenie.
Operacja Poprad a w górach zawsze miałem asekurację z kulą :D. Tutaj Córa i Stożek 4 miesiące od wypadku. Narty po roku. Wspinaczka skałkowa po 8 miesiącach.
324108267_IMG_0742(1).jpg.02ef99747cb3dc29b6fb07eff05cc505.jpg 20100503(003).thumb.jpg.5b9f32107f9cb5feb8e3b55a9441c30b.jpg

Zdrowia przede wszystkim.


Pozdrawiam
mirekn

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jeeb napisał:

będzie OK chociaż w Twoim wieku i po przejściach 172 też byłoby OK.

Będziesz ten sezon jeździł ze śrubami w nodze ?

Ciekawa sprawa z tymi operacjami w Austrii - kumpel miał złamanie w grudniu 2019 i też mu się nie chciało zrastać (za duży odstęp w piszczelu)

operacja była w Innsbrucku

 

Nie,ten sezon ma całkowicie w plecy. Pręt i śruby zostają na stałe. Operacja była w Spittal.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...