W góry na skitury 2022/2023

[Gerald]

Przedwczoraj, tj. 1 luty. Zawoja Czatoża - Mędralowa 

 

[Lexi]

26 minut temu, Gerald napisał:

Przedwczoraj, tj. 1 luty. Zawoja Czatoża - Mędralowa 

 

Ale ładnie dopadało ..moje ulubione okolice - aż do Jałowca

[KamaG]

W dniu 30.01.2023 o 12:04, surfing napisał:

Skrzyczne stara Kaskada poniżej Jaworzyny

Pięknie las wygląda w białych szatach 😍

Pytanie mam do ogółu (proszę nie traktować osobiście, to przypadek, że akurat te fotki) - rozumiem pasję dzikich zjazdów (sama to mam😜) ale nie żal Wam, miłośnikom Natury takich małych drzewek? Jakoś tak przykro mi patrzeć na takie "przejechane - zamordowane". Tu akurat wyglada, że jechano ostrożnie, ale to młode sadzonki... Jeden zjazd pewnie wielu krzywd nie zrobi, ale już "stado" ludzi, może niezłe spustoszenie zrobic 🥺

[Zimnik]

5 godzin temu, Gerald napisał:

Przedwczoraj, tj. 1 luty. Zawoja Czatoża - Mędralowa 

Piec w środku był ?  Rurę widać jedna z najlepszych polskich chatek.

[Zimnik]

Ubiegłotygodniowe dość bezpieczne Tatry , Widok na Rysy z Wołowego grzbietu ( zd.2) stąd można łatwo zjechać do Popradzkiego plesa ( zdj 1) , bądź zjazdem s6 zachodem Grońskiego.  Rysa była już jeżdżona. Zdj numer 3 to popularny Zawracik rówienkowy Śniegu jeszcze miejscami było mało , teraz pewnie 1 metr więcej

[Zimnik]

poprawa opisu zdj 1 widok z Wołowego grzbietu na południe , zdj 2 Widok z Wołowego Grzbietu na Rysę , zdj Zawracik Rówienkowy

[marcinn]

Równica teraz,czad wejście

 

[Gerald]

16 godzin temu, Zimnik napisał:

Piec w środku był ?  Rurę widać jedna z najlepszych polskich chatek.

Był. Miejsce bardzo zadbane.

[Gerald]

Wczorajsze, nocne wyjście na Tobołów, i zjazd na Halę Jaworzynki. Gorce. Śniegu po....

[sstar]

Memoriał Olka Ostrowskiego który zginął na Gaszerbrumie https://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Ostrowski_(narciarz) rusza wlasnie

https://radio.rzeszow.pl/wiadomosci/dzis-v-memorial-olka-ostrowskiego-w-narciarstwie-wysokogorskim

[sstar]

Teraz Pilsko

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,29432213,polski-skialpinista-zaginal-w-okolicach-pilska-odmowil-pomocy.html#s=BoxMMtImg1

[christof]

To akcja z nocy... generalnie nadawalo by sie do dzialu troche do smoechu gdyby nie byla tak zalosna. Koles okolo 14:00 wyslal do kumpli swoja pozycje (po Slowackiej stronie) i info ze ma 7% baterii w tel.  Kolo polnocy jego koles na FB wystosowal apel o.... zbiorke kasy na pokrycie kosztow akcji slowakow bo nie mial ubezpieczenia (na wypadek gdyby to oni pierwsi go odszukali) ... mozna sie domyslic reakcji ludzi. Nastepnie odrzucil pomoc Slowakow... jak? Nie wiem. I w stanie hipotermii odnalazl go GOPR okolo 3 w nocy... 

Edytowane 4 Luty 2023 przez christof

[MarioJ]

Dodam dwa komentarze w temacie Pilska. Pierwszy to komentarz admina grupy.

Drugi to przygoda faceta który umie sobie poradzić.

Edytowane 4 Luty 2023 przez MarioJ

[cysiu]

(czwartek) 2.02.2023 r. - trasa w skrócie: Zlatna Huta- Rysianka - Lipowska - Zlatna Huta

śniegu bardzo dużo (dziś na pewno zdecydowanie więcej), ciężki i hamujący (zbierający się na butach), bardzo trudny do jazdy. Pomimo dużej jego ilości zdarzyło mi się o coś tam pod spodem zawadzić. 

(piątek) 3.02.2023 r. - Pilsko

Od rano bardzo wietrznie (wg prognoz miało wiać mocno dopiero wieczorem) i cały czas padał śnieg. Warunki trudne, w kopule szczytowej bardzo trudne. Powyżej ostatniego wyciągu stwierdziłem, że to nie ma sensu, zmieniłem plany i zjechałem do schroniska. 

 

Poczekałem do zamknięcia wyciągów i pojeździłem trochę do Szczawin, tam  było bardzo przyjemnie i zjeżdżało się fajnie (nieustanny, duży opad śniegu sprawił, że trasa była właściwie wyrównana z dużą ilością świeżego śniegu ).

 

Edytowane 4 Luty 2023 przez cysiu

[Lexi]

Godzinę temu, cysiu napisał:

trasa w skrócie: Zlatna Huta- Rysianka - Lipowska - Zlatna Huta

Uwielbiam Rysianke ..o każdej porze roku..

[Gerald]

4 godziny temu, MarioJ napisał:

Dodam dwa komentarze w temacie Pilska. Pierwszy to komentarz admina grupy.

Drugi to przygoda faceta który umie sobie poradzić.

Ja dodam swoją historię, i niech każdy sobie sam oceni. Mam wrażenie że to miejsce przyciąga takich ludzi.

Kiedyś przez fb "Umawianie na skitury" umówiłem się ze 2-3 lata temu z jakimś chłopakiem na jeżdżenie na Pilsku na wyciągach. Był chyba z Warszawy i przyjechał na Podhale na kilka dni. Napadało trochę śniegu, i mieliśmy spędzić ten dzień na jazdę tu i ówdzie - on tam chyba bodajże nigdy nie był. Każdy z nas miał też minimalny ekwipunek skiturowy, foki etc. Ponieważ on nie miał, dałem mu jedną z dwóch moich krótkofalówek, i poinstruowałem jak używać.

Pierwsza jazda - dowiedziałem się że na orczyku nie będziemy jeździć, bo on na snowboardzie (splicie) nie lubi jeździć z kimś. Dobra - pomyślałem - to nie pogadamy. Pierwszy zjazd miał być z Pilska na Miziową przez las. Po pierwszych dwóch minutach straciłem go z oczu pomiędzy choinkami. Po śladach nie udało się ustalić toru jazdy - mieszały się z innymi początkowo. Po 15 minutach usiłowałem nawiązać łączność radiową - bez rezultatu, podobnie jak GSM. Po godzinie to samo. Po 2 godzinach odezwał się głos z oświadczeniem w stylu "wpadłem gdzieś do potoku, i wychodzę do góry, jakoś może dam radę". Po kolejnych 2 albo 3 godzinach dotarł na Miziową i oświadczył że wraca na dół. Wytłumaczenie "tak mi się dobrze jechało że nie patrzyłem gdzie jadę, i gdzieś chyba na Słowacji wpadłem do potoku już". Chyba mu było lekko wstyd.

Edytowane 4 Luty 2023 przez Gerald

[cysiu]

29 minut temu, Gerald napisał:

Mam wrażenie że to miejsce przyciąga takich ludzi.

 

Coś w tym chyba jest. Wczoraj idąc przez Byka czułem się jak na ruchliwej nartostradzie i zastanawiałem się czy zaraz ktoś we mnie nie wjedzie. Minęło mnie chyba 30-40 osób, głównie na deskach i więcej osób próbowało przy mnie jakoś podskoczyć niż zwolnić by bezpiecznie ominąć człowieka na wąskiej ścieżce.

 

Z drugiej strony w kopule Pilska łatwo można zbłądzić przy słabej widoczności. 2 tygodnie temu skręciłem o 15 m zbyt wcześnie w lewo, po 30 m zorientowałem się, że coś jest nie tak choć nawigacja pokazywała, że jest ok. Po kolejnych 30 m pokazywała już, że jadę jednak do Doliny Bystrej. Trochę czasu zajęło mi by się stamtąd wygramolić mimo tego, że dość szybko zorientowałem się w położeniu. 

 

Od dziś jest informacja o zjawiskach lawinowych, o które miejsca może chodzić?

[sstar]

Ja tez uważam ze nie  ma co się mądrzyć. Ani pochopnie oceniać. Jacek Czech raczej nie wypadł sroce spod ogona a jednak za gościa jakoś ręczy. Zdarza się najlepszym. A z korytem potoku to różnie bywa choć zawsze to jakiś patent bo z grubsza wiadomo gdzie jesteśmy i gdzie zmierzamy.

Edytowane 4 Luty 2023 przez sstar

[sstar]

Godzinę temu, Gerald napisał:

Ja dodam swoją historię, i niech każdy sobie sam oceni. Mam wrażenie że to miejsce przyciąga takich ludzi.

Kiedyś przez fb "Umawianie na skitury" umówiłem się ze 2-3 lata temu z jakimś chłopakiem na jeżdżenie na Pilsku na wyciągach. Był chyba z Warszawy i przyjechał na Podhale na kilka dni. Napadało trochę śniegu, i mieliśmy spędzić ten dzień na jazdę tu i ówdzie - on tam chyba bodajże nigdy nie był. Każdy z nas miał też minimalny ekwipunek skiturowy, foki etc. Ponieważ on nie miał, dałem mu jedną z dwóch moich krótkofalówek, i poinstruowałem jak używać.

Pierwsza jazda - dowiedziałem się że na orczyku nie będziemy jeździć, bo on na snowboardzie (splicie) nie lubi jeździć z kimś. Dobra - pomyślałem - to nie pogadamy. Pierwszy zjazd miał być z Pilska na Miziową przez las. Po pierwszych dwóch minutach straciłem go z oczu pomiędzy choinkami. Po śladach nie udało się ustalić toru jazdy - mieszały się z innymi początkowo. Po 15 minutach usiłowałem nawiązać łączność radiową - bez rezultatu, podobnie jak GSM. Po godzinie to samo. Po 2 godzinach odezwał się głos z oświadczeniem w stylu "wpadłem gdzieś do potoku, i wychodzę do góry, jakoś może dam radę". Po kolejnych 2 albo 3 godzinach dotarł na Miziową i oświadczył że wraca na dół. Wytłumaczenie "tak mi się dobrze jechało że nie patrzyłem gdzie jadę, i gdzieś chyba na Słowacji wpadłem do potoku już". Chyba mu było lekko wstyd.

Tu widzę nieco inny temat, brak komunikacji, przygodna znajomość.

[sstar]

Dziś powinienem dojechać  i powrócić w Karkonosze, tak przez Rawę Mazowiecka i Wrocław z Łodzi, żeby za łatwo nie było. Pogoda winna być nieco bardziej słoneczna. Akcja będzie z rana bo jednak trójka a i czasu brak.

[surfing]

Kupiłem latarkę i zaraz spotkałem @christof

 

[Lexi]

Godzinę temu, surfing napisał:

Kupiłem latarkę i zaraz spotkałem @christof

Dawniej mówili że: kogoś "szukać ze świecą"...cóż, świat do przodu idzie

[sstar]

9 godzin temu, Lexi napisał:

Dawniej mówili że: kogoś "szukać ze świecą"...cóż, świat do przodu idzie

 

11 godzin temu, surfing napisał:

Kupiłem latarkę i zaraz spotkałem @christof

 

Po co latarka?

[sstar]

Przy temp rzędu -10 wiaterek daje czadu szczególnie ze wygwizdowo. Taka drama.

 

 

 

[sstar]

Light, Plynie się a nie jedzie. Taki śnieg miękki na twardej bazie. Miodzio.

Fotki od Lenki i Jirki z Boudy pod Snezkou, rodzinne takie, z rodziny rozszerzonej.

Edytowane 6 Luty 2023 przez sstar