Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Pociągiem do Zillertal


Rekomendowane odpowiedzi

O, przypomniały mi się moje kolejowe wojaże w Alpy. Najdalej jak byliśmy to włoskie Dolomity. Jeździliśmy wtedy z Warszawy do Wiednia nocnym pociągiem Chopin, a później (kupowanym w OeBB na jednym bilecie) połączeniem Wiedeń-Innsbruck-Bolzano. No a później już tylko lokalny autobus w góry ;).

Podróż trwała około dobę, ale wspominam to bardzo dobrze - może poza próbą kradzieży podczas postoju na stacji w czeskim Breclaviu. W porę obudziliśmy się, bo złodziej już stał w przedziale i próbował coś wyjąć z naszych plecaków. Był tak zdziwiony, że się obudziliśmy, że po prostu wyszedł bez słowa. My też byliśmy zdziwieni, więc nawet nie krzyczeliśmy :D. Później okazało się, że w innych przedziałach obrobił kilka osób z portfeli i telefonów. Były to czasy studenckie, więc podróż do Wiednia oczywiście w wagonie z miejscami do siedzenia. Cenowo pamiętam, że na promocjach dało się wyrwać bilety w bardzo dobrych cenach. 19€ Warszawa-Wiedeń, 29€ Wiedeń-Bolzano i kilka Euro na autobus.

Ostatnio czytałem, że jest bezpośredni pociąg Wiedeń-Bolzano przez Brenner, więc teoretycznie dałoby się do Włoch dojechać z tylko jedną przesiadką :).

Wracając do tematu wątku - gdzie najlepiej spać w Zillertalu na początku marca? Najprawdopodobniej po raz pierwszy wybiorę się tam w tym terminie i zastanawiam się gdzie najlepiej się zatrzymać pod kątem strategicznym - jak najmniejszego tłoku i dobrego dostępu do wyżej położonych tras.

Edytowane przez laryzbyszko
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, laryzbyszko napisał:

 

Wracając do tematu wątku - gdzie najlepiej spać w Zillertalu na początku marca? Najprawdopodobniej po raz pierwszy wybiorę się tam w tym terminie i zastanawiam się gdzie najlepiej się zatrzymać pod kątem strategicznym - jak najmniejszego tłoku i dobrego dostępu do wyżej położonych tras.

Dolina zillertal jest na tyle dobrze skomunikowana, że jeżeli chcesz dojeżdżać komunikacja publiczną  na stok to patrz na lokum w pobliżu  przystanków kolejki zillertalbahn, a gdzie to już sprawa drugorzędna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Gerald napisał:

1,5 roku temu jechałem tam pociągiem na jesieni. Do tej samej doliny. 4 lata temu dojechałem koleją na narty na Pitztal. Pozdrawiam.

Podróż pociągiem szczególnie ze Śląska jest bardzo wygodna, jeździliśmy parę/parenascie razy autobusem w Alpy i jeżeli chodzi o wygodę nie ma porównania na korzyść pociągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2023 o 14:34, tresor napisał:

Czyli jak zwykle z magiczna koleją, jak pojedziesz w 2-3 osoby samochodem, to wychodzi taniej i szybciej. Jedyna przewaga pociągu, to że napijesz się w nim piwa;)

W sobotę wracałem samochodem z Alp, po podliczeniu wyszły mi okolice 1500zł z opłatami i innymi bzdetami a tankowałem na najtańszych stacjach specjalnie wcześniej znalezionych. 2 osoby jestesm spokojnie do przodu plus odpoczywasz a nie dojeżdzasz i padasz do łożka po 1100km drogi.

Nawet nie wiedziałem że takie połączenia są, będę pamiętał na przyszłość.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, paypal napisał:

W sobotę wracałem samochodem z Alp, po podliczeniu wyszły mi okolice 1500zł z opłatami i innymi bzdetami a tankowałem na najtańszych stacjach specjalnie wcześniej znalezionych. 2 osoby jestesm spokojnie do przodu plus odpoczywasz a nie dojeżdzasz i padasz do łożka po 1100km drogi.

Nawet nie wiedziałem że takie połączenia są, będę pamiętał na przyszłość.

Ok. Zależy gdzie. Mnie wyprawa do Nassfeld wynosi około 1100 zł. W dwie osoby wychodzi tyle samo, a znacznie szybciej. 

A co do tego wypoczęty to naprawdę bym nie przesadzał. 10-12 godzin w pociągu to żaden wypoczynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tresor napisał:

Ok. Zależy gdzie. Mnie wyprawa do Nassfeld wynosi około 1100 zł. W dwie osoby wychodzi tyle samo, a znacznie szybciej. 

A co do tego wypoczęty to naprawdę bym nie przesadzał. 10-12 godzin w pociągu to żaden wypoczynek.

Dojazd pociągiem jest sensowny w rejony Salzburga czy Tyrolu, z Karyntia jest już gorzej, bo trzeba się przesiadać co wydłuża podróż.

Podróż z Katowic do Zillertalu zajęła nam około 12 godzin przy czym mieliśmy ponad 2 godzinna przerwę w Wiedniu. Można było zamówić bilety na pociąg wcześniejszy, bo kursują co godzinę, ale baliśmy się opóźnienia ze strony PKP. 

Gdybyśmy brali połączenia na styk to podróż zajęła by poniżej 10 godzin.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Gacek1964 napisał:

Podróż pociągiem szczególnie ze Śląska jest bardzo wygodna, jeździliśmy parę/parenascie razy autobusem w Alpy i jeżeli chodzi o wygodę nie ma porównania na korzyść pociągu.

Problemem jest, jak Ci się rypną połączenia, a na przykład śpisz w jakiejś wiosce, do której ostatni autobus jedzie tak po 18. Tak na przykład było na Pitztalu, w listopadzie parę lat temu.

 

 

IMG_20181118_153724.jpg

IMG_20181118_154059.jpg

IMG_20181118_164708.jpg

IMG_20181123_082127.jpg

IMG_20181118_110508.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gacek1964 - oryginalny pomysł na wyjazd "zbiorkomem". Podziwiam i doceniam również w aspekcie ekologicznym, choć mnie chyba nie chciałoby się z tyloma przesiadkami i z kombinowanymi dojazdami na miejscu, szczególnie jak się utknie w jakiejś części ośrodka, gdzie akurat nie działa połączenie wyciągami.

Na swoje usprawiedliwienie dodam jednak, że jeżdżę autem w cztery osoby, więc miejsce wykorzystane i powietrza się nie wozi. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC changed the title to Pociągiem do Zillertal

A kiedyś w zamierzchłych czasach z Krakowa do Szczyrku. Najpierw tramwajem do  dworca. Pociągiem do Trzebini. W Trzebini przesiadka do Czechowic Dziedzic. Stąd do B Białej. W Bielsku autobus, zwany potem "ogórkiem" do Szczyrku. Tutaj tylko Skrzyczne. Nie było górniczych wyciągów. Kolejka do pojedyńczego krzesła gigantyczna. Spacer na Doliny. Stąd wydrapawszy się na Jaworzynę docierało się na samą górę. Z której otwierały się dwie trasy...Powrót do Krakowa tą samą trasą.  

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...