Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narciarz z przebiegiem 48 godzin...dalsza droga (again)


gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, gabrik napisał:

Z tymi demonstratorami trochę też, to tak nieświadomie i niepostrzeżenie, jakbym chciał przeskoczyć pewien istotny etap w nauce...Berger, Lorenz, Weibel,

Paweł, nabrałeś doświadczenia i już wiesz że poziom, którzy Panowie prezentują nabywa się latami jeżdżąc na okrętkę - nie z YT. Mam nadzieję, że masz już świadomość że osiągnięcie czegoś podobnego będzie bardzo trudne, być może niemożliwe. Postaw sobie poprzeczki realne do osiągnięcia, zmień taktykę wyjazdową. Głowa do góry - będzie dobrze, już widziałem, że jest światełko w tunelu. Popraw to, co Ci najbardziej przeszkadza, a przede wszystkim ciesz się narciarstwem, chociaż nie wszystko jest i pewnie będzie takie jakbyś chciał, ja tak robię.

pozdrawiam

 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna pogoda, znajomi kończyli sezon narciarski na Podhalu....a ja rozpocząłem przygotowania do następnego. Na początek 7km z buta w ostrzejszym tempie. Oczywiście w moim wypadku nie mogło zabraknąć...teorii ;) . Trzymam się jednak swoich doświadczeń oraz przemyśleń i dokładnie, powoli studiuję swoje fundamentalne błędy, bazując na materiałach między innymi Deb i Toma Gellie.  ... jakoś tak lepiej i prościej odbieram teraz ich wskazówki, które 3 sezony w tył "widziałem" zbyt abstrakcyjnie. Zatem zobaczymy czy zasada o kroku w tył, aby wykonać dwa w przód się potwierdzi w moim przypadku. Swoją drogą odkryłem podczas dzisiejszych ćwiczeń, że pewna partia mięśni mojej prawej stopy nie funkcjonuje prawidłowo, zupełnie nie reagują na sygnał mojego mózgu, trzeba się ostrzej brać za siebie.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, gabrik napisał:

Piękna pogoda, znajomi kończyli sezon narciarski na Podhalu....a ja rozpocząłem przygotowania do następnego. Na początek 7km z buta w ostrzejszym tempie. Oczywiście w moim wypadku nie mogło zabraknąć...teorii ;) . Trzymam się jednak swoich doświadczeń oraz przemyśleń i dokładnie, powoli studiuję swoje fundamentalne błędy, bazując na materiałach między innymi Deb i Toma Gellie.  ... jakoś tak lepiej i prościej odbieram teraz ich wskazówki, które 3 sezony w tył "widziałem" zbyt abstrakcyjnie. Zatem zobaczymy czy zasada o kroku w tył, aby wykonać dwa w przód się potwierdzi w moim przypadku. Swoją drogą odkryłem podczas dzisiejszych ćwiczeń, że pewna partia mięśni mojej prawej stopy nie funkcjonuje prawidłowo, zupełnie nie reagują na sygnał mojego mózgu, trzeba się ostrzej brać za siebie.

 

Nie od razu Kraków zbudowali 😉.  Rolki, marsz, bieganie, rower, SUP i cokolwiek jeszcze, byle podtrzymać aktywność fizyczną. SUP dobry do ćwiczenia równowagi, wyważania. Wejdź na trampolinę. Baw się tym sportem (jakimkolwiek). Zawsze mamy jakieś deficyty, ograniczenia. 

p.s.

Wiosna na nartach też fajna do jazdy. Dużo uczy, warto jeszcze gdzieś pojechać na wiosenne śniegi. 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gabrik napisał:


Swoją drogą odkryłem podczas dzisiejszych ćwiczeń, że pewna partia mięśni mojej prawej stopy nie funkcjonuje prawidłowo, zupełnie nie reagują na sygnał mojego mózgu, trzeba się ostrzej brać za siebie.

 

No to ci nie zazdroszczę, będziesz musiał zgłębić temat synaps ;) , a to nie są proste sprawy  :D , Jazda na nartach przy tym to pikuś.

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dosyć słabe stawy, przy chodzeniu po górach i uczeniu się jazdy na nartach zawsze bolały mnie kolana. Miałam kolano "letnie" i kolano "zimowe", przez lata miałam zestaw jakichś opasek, stabilizatorów, wspomagaczy, etc. Teraz nawet nie pamiętam które kolano było które :D bo z czasem się problemy wyrównały, na nartach zaczęłam lepiej jeździć, a po górach chodzić z kijkami - więc na wszystko jest metoda.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grimson obiecałem Ci jakieś analizy, nic wielkiego i na szybko. Apki jakoś nie specjalnie używam, ale...:

Polska - 5.4 km zjazdu (7 zjazdów) w 1 godzinę, w tym czas jazdy 11 min, wjazd krzesłem 28 min, przestane w kolejce 23 min

Italia - 2.1 km zjazd (2 zjazdy), w tym 6 min zjazd, 8 min wjazd i 30 sec stania. Czyli ten włoski przykład, to 15 min, zatem ×4 dałoby 8.4 km zjazdu. 

Z tym że w polskim przykładzie jazda solo, a we włoskim z córką i jeden wjazd talerzykiem. 

Natomiast 3 wyjazdy weekendowe, tegoroczne na polskie stoki wyszły mnie 500 zł taniej aniżeli 6 dniowy włoski. Zatem, to co pisałem z @marekbtl o zmianie taktyki wyjazdowej bezdyskusyjnie konieczne. Zatem jakbyś chciał te GS wreszcie prawdziwie puścić ze smyczy 😉....

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, gabrik napisał:

@grimson obiecałem Ci jakieś analizy, nic wielkiego i na szybko. Apki jakoś nie specjalnie używam, ale...:

Polska - 5.4 km zjazdu (7 zjazdów) w 1 godzinę, w tym czas jazdy 11 min, wjazd krzesłem 28 min, przestane w kolejce 23 min

Italia - 2.1 km zjazd (2 zjazdy), w tym 6 min zjazd, 8 min wjazd i 30 sec stania. Czyli ten włoski przykład, to 15 min, zatem ×4 dałoby 8.4 km zjazdu. 

Z tym że w polskim przykładzie jazda solo, a we włoskim z córką i jeden wjazd talerzykiem. 

Natomiast 3 wyjazdy weekendowe, tegoroczne na polskie stoki wyszły mnie 500 zł taniej aniżeli 6 dniowy włoski. Zatem, to co pisałem z @marekbtl o zmianie taktyki wyjazdowej bezdyskusyjnie konieczne. Zatem jakbyś chciał te GS wreszcie prawdziwie puścić ze smyczy 😉....

Paweł, nie podpuszczaj @grimson, bo jeszcze będziemy musieli jakąś kwestę zrobić, aby go do Polski ściągnąć :)

pozdrawiam

ps. Z Czarnej Góry wraca jako tako sam. Grimson szacunek za samozaparcie i podchodzenie z buta i to narciarskiego, aby mieć stok tylko dla siebie. Dla mnie na dzień dzisiejszy to jakiś kosmos. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, marekbtl napisał:

Paweł, nie podpuszczaj @grimson, bo jeszcze będziemy musieli jakąś kwestę zrobić, aby go do Polski ściągnąć :)

pozdrawiam

ps. Z Czarnej Góry wraca jako tako sam. Grimson szacunek za samozaparcie i podchodzenie z buta i to narciarskiego, aby mieć stok tylko dla siebie. Dla mnie na dzień dzisiejszy to jakiś kosmos. 

Jak ze mna pojedzie, to nie będzie musiał z buta iść, aby po sztruksie solo zjechać (puszczę kolegę przodem) I na kanapie będzie miał z kim pogadać o kątach krawędzi i cholewek  😉

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marekbtl napisał:

Paweł, nie podpuszczaj @grimson, bo jeszcze będziemy musieli jakąś kwestę zrobić, aby go do Polski ściągnąć :)

pozdrawiam

ps. Z Czarnej Góry wraca jako tako sam. Grimson szacunek za samozaparcie i podchodzenie z buta i to narciarskiego, aby mieć stok tylko dla siebie. Dla mnie na dzień dzisiejszy to jakiś kosmos. 

Wg mnie chcieć to znaczy moc.
 

Podchodziłem w sumie trzeci raz:

- pierwsze podejście jak w CG chodziła tylko Efka, bo wiatr spowodował zamknięcie Luxtorpedy. Podchodziłem stokiem na Efce, bo nie chciałem czekać 20min na wjazd na gore

- drugie podejscie: trasa B rok temu, 09.04.2022- Luxtorpeda już była wyłączona, podchodziłem stokiem ze świeżym 10cm białego na gorze

- podejscie w te sobotę rano. Plan był na zjazd trasa A, ale bezpieczniej było zjechać B. A ma stromy odcinek w dół, potem skręt w lewo i wypłaszczenie, gdzie mialem hamować. Skończyło się na B i glebie przy 94km/godz 😁

Edytowane przez grimson
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, grimson napisał:

Wg mnie chcieć to znaczy moc.
 

Podchodziłem w sumie trzeci raz:

- pierwsze podejście jak w CG chodziła tylko Efka, bo wiatr spowodował zamknięcie Luxtorpedy. Podchodziłem stokiem na Efce, bo nie chciałem czekać 20min na wjazd na gore

- drugie podejscie: trasa B rok temu, 09.04.2022- Luxtorpeda już była wyłączona, podchodziłem stokiem ze świeżym 10cm białego na gorze

- podejscie w te sobotę rano. Plan był na zjazd trasa A, ale bezpieczniej było zjechać B. A ma stromy odcinek w dół, potem skręt w lewo i wypłaszczenie, gdzie mialem hamować. Skończyło się na B i glebie przy 94km/godz 😁

Chciałeś pobić rekord baracuru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, grimson napisał:

Wg mnie chcieć to znaczy moc.
 

Podchodziłem w sumie trzeci raz:

- pierwsze podejście jak w CG chodziła tylko Efka, bo wiatr spowodował zamknięcie Luxtorpedy. Podchodziłem stokiem na Efce, bo nie chciałem czekać 20min na wjazd na gore

- drugie podejscie: trasa B rok temu, 09.04.2022- Luxtorpeda już była wyłączona, podchodziłem stokiem ze świeżym 10cm białego na gorze

- podejscie w te sobotę rano. Plan był na zjazd trasa A, ale bezpieczniej było zjechać B. A ma stromy odcinek w dół, potem skręt w lewo i wypłaszczenie, gdzie mialem hamować. Skończyło się na B i glebie przy 94km/godz 😁

To jednak muszę się wycofać...94/h nie moja liga. 60/h według mojej apki, to już jest dla mnie szaleństwo na stoku 😀

Teraz przynajmniej rozumiem Twojego awatara 😉

Edytowane przez gabrik
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lexi napisał:

To tylko kwestia innej apki ...i bedziesz najszybszy.. :)

eee Lexi mnie akurat ta strona nartowania jakoś nie nęci :). Nawet mogę powiedzieć, że czasami mocno irytuje. Miałem czasami "przyjemność" jechać na kanapie (Słotwiny) z gośćmi, co podniecali się apką i zapitalali na krechę...jeszcze jakby robili to w stylu Franza Klammera, ech. Dla jasności nie posądzam @grimson, iż należy do tej grupy uczestników stoków.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, gabrik napisał:

eee Lexi mnie akurat ta strona nartowania jakoś nie nęci :). Nawet mogę powiedzieć, że czasami mocno irytuje. Miałem czasami "przyjemność" jechać na kanapie (Słotwiny) z gośćmi, co podniecali się apką i zapitalali na krechę...jeszcze jakby robili to w stylu Franza Klammera, ech. Dla jasności nie posądzam @grimson, iż należy do tej grupy uczestników stoków.

Lubię pojechać szybciej, ale tylko jak są odpowiednie warunki: równo i pusto. W innych przypadkach przymulam na nartach 😁

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W dniu 11.03.2023 o 12:21, MarioJ napisał:

Ciągle oceniasz, wartosciujesz, dajesz negatywy.

Samotniku. Idź do psychologa może.

 

Umknął mi ten post. Mario ludziom zdecydowanie potrzeba więcej empatii. Ja rozumiem - sieć daje poczucie występowania incognito, jednak ja poprzez forum poznałem kilka bardzo fajnych, pomocnych i ciekawych osób. Nie idź drogą niektórych obcesowo traktujących innych w imię własnego ego czy może megalomanii. Można mieć inne zdanie i je przedyskutować. Rozdawanie negatywnych przymiotników, to nie jest dobra droga. Nie mam czasu poszukiwać początków waszego zatargu, ale jeśli nie zaszedł za daleko, warto go przerwać. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, gabrik napisał:

Umknął mi ten post. Mario ludziom zdecydowanie potrzeba więcej empatii. Ja rozumiem - sieć daje poczucie występowania incognito, jednak ja poprzez forum poznałem kilka bardzo fajnych, pomocnych i ciekawych osób. Nie idź drogą niektórych obcesowo traktujących innych w imię własnego ego czy może megalomanii. Można mieć inne zdanie i je przedyskutować. Rozdawanie negatywnych przymiotników, to nie jest dobra droga. Nie mam czasu poszukiwać początków waszego zatargu, ale jeśli nie zaszedł za daleko, warto go przerwać. 

Oczywiście chwalebny post i masz racje ...natomiast obserwując te Ich animozje i "starcia"  (nomen atque omen :) )... to tak troche pielęgnowanie znanego wroga i nie wyolbrzymiał bym tego zbytnio...taki folklor lokalny  - pozdrawiam wszystkich zainteresowanych serdecznie - lubie Was wszystkich.

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Lexi napisał:

Oczywiście chwalebny post i masz racje ...natomiast obserwując te Ich animozje i "starcia"  (nomen atque omen :) )... to tak troche pielęgnowanie znanego wroga i nie wyolbrzymiał bym tego zbytnio...taki folklor lokalny  - pozdrawiam wszystkich zainteresowanych serdecznie - lubie Was wszystkich.

A mnie? A mnie też lubisz?

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...