lechu121 Napisano 27 Luty 2005 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2005 Witam wszystkich narciarzy !! Ostatnio mialem okazje zrobic kurs kwalifikacyjny, tzw KK. Bardzo mnie interesuje czy program tego kursu, oraz podejscie do nauczania rozni sie mocno w zaleznosci od szkoly. Czy typowe szkoly carvingowe (o podejsciu "bardziej nowoczesnym" do tematu . ktore rowniez organizuja takie kursy podchodza do sprawy inaczej. Mam na mysli min stowarzyszenie SPORTXXI - ktore na lamach ntn opublikowalo swoj autorski program nauki nowoczesnego narciarstwa, w ktorym w zasadzie nie ma miejsca dla lukow pluznych tak typowych dla kursu kk , a nauke od razu zaczyna sie od shortow aby wyrobic poprawne przyzwyczajenia do jazdy carvingowej. Prosze piszczie o swoich doswiadczeniach z kursow kk, o poziomie na jakim rozne szkoly prowadza te kursy !! Pozdrawiam Leszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość axelcarver Napisano 16 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 16 Listopad 2005 Kurs Kwalifikacyjny - POROWNANIE ! wiadomo ze na takich kursach trafia sie po prostu na rozych instruktorow ktorzy maja swoje upodobania i tym podobne... najwieksza roznica tworzy sie miedzy szkolami ktore klada nacisk na jazde sportowa i takimi ktre tego nie robia - tyczkami mozna wiele nauczyc w krotkim czasie - dlugo by dyskutowac roznica jest tym istotniejsza ze po kolejnym kursie na pomocnika przychodzi tzw egzamin regionalny ktory w sposob jednoznaczy wylania osoby ktore mialy stycznosc z tyczkami i te ktore nie maja o tym pojecia , oczywiscie same egzaminy bywaja rozne i tutaj sa przewidziane pewne mechanizmy majace tak jakby wyrownac szanse w stosunku do wyznaczajacych czas, oceniajacych ewolucje .... ale jest tak ze niektore maja opinie latwych a niektore opinie trudnych :-) sam kiedys ogladalem taki na ktorym odpadlo okolo 60% uczestnikow na sprawdzianie sportowym - druzgcace ale prawdziwe (to byl slalom ustrawiony na stromej trasie) i wydaje mi sie ze to byl dobry egzamin bo limit czasu byl wystarczajacy, wiec jezeli tos sie w niem nie miesci znaczy nie radzi siobie z nartami w trudniejszych warunkach - to jak ma byc instruktorem, tym ktory w razie potrzeby pokaze ze da sie, ze sytuacja jest pod kontrola??od postawy i opanaowania isntruktora czasem wiele zalezy :-)))) pozdr yaaroo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalpolin Napisano 18 Grudzień 2005 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2005 Kurs Kwalifikacyjny - POROWNANIE ! na kk byłem raz, ale na demonstratorze gdzie indziej dochodzę do wniosku, że głównie chodziło o to samo, jednak na jednym harcerskim kursie panowala dyscyplina i byliśmy jakby zmuszani do prawidłowej jazdy, na kk to instruktor nas prosił i było troszkę gorzej, gdyż chciałbyć miły i puścił dwie totalnie nie jeżdzące osoby co do carvingowego podejścia na kursach to wydaje się to z pozoru fajna rzecz, pojeździłbym w takiej szkole, tylko że na egzaminie te łuki płóżne i śmig jednak są egzamin niby wewnętrzny i jakoś można przez to przejść tylko, że kiedyś ktoś taki będzie uczył ludzi jeździć od podstaw i moim zdaniem powinien umieć jeździć łuki, tym bardziej, że pomocnik instruktora ma prawo do samodzielnego nauczania tylko do poziomu opanowania poszerzenia kątowego oczywiście od łuków się zaczyna i jak rozmawiałem z instruktorami w moim klubie to z małymi dzieciakami zazwyczaj robią tak, że uczą ich właśnie tych łuków, a następna rzeczą jest prostowanie nart, tak że dochodzimy do równoległego raczej nie traktują półpługów, poszerzenia katowego jako ewolucji tylko co najwyżej ćwiczeń, które pomagaja w "prostowaniu" nart kk nie jest dla kursanta, tylko po to by pojechał na pomocnika i zdał go pomocnik zazwyczaj ma jako uczniów ludzi którzy nie prezentują zbyt wysokiego poziomu jazda sportowa i tylko jazda sportowa będzie jak ktoś będzie się starał o wykładowcę, tylko że tam już nikt nie pyta o ewolucje bo jest to oczywiste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalpolin Napisano 11 Marzec 2006 Zgłoszenie Share Napisano 11 Marzec 2006 Kurs Kwalifikacyjny - POROWNANIE ! porównania nie mam zbyt dużego, ale życzę przyjemnego pozabijania się na stoku jeżdząc tylko carvingowo, poziom kursu jest tez bardzo mozno uzależniony od poziomu kursantów, drugi tydzień pomocnika robiłem w grupie, która w 50% miała proste narty i była pierwszy raz na nartach w sezonie i robiła KK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi