Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Trochę do śmiechu


lokiec3

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Dworzec. Pijaczek stoi obok kasy biletowej. Podchodzi student:

- Poproszę połówkę do Bielska!

- A ja ćwiartkę na miejscu! - wtrąca się pijaczek.

Legenda głosi, że mistrz krzyżacki kazał każdemu ze swoich rycerzy wybić na zbroi na wysokości serca indywidualny numer. Dzięki temu mógł rozpoznać każdego ze swoich rycerzy odczytując cyfry. Niestety, na koniec bitwy pod Grunwaldem każdy z braci zakonnych miał te numery przebite kopią, mieczem albo toporem. Od tego czasu wśród Niemców krążą opowieści o Polakach masowo przebijających numery we wszystkich niemieckich blachach spotkanych latem na Pomorzu.

Dzień dobry, prawo jazdy i dowód rejestracyjny proszę.

- Proszę.

- Czy Pan coś pił?

- Tak, w sumie jakieś dwanaście Carlsbergów.

- W takim razie chyba nie ma nawet sensu wyjmować alkomatu.

- Też tak myślę.

- Szerokiej drogi zatem życzę, proszę jechać ostrożnie.

‎- Doktorze, co Pan zrobił mojemu mężowi? Od ostatniego zabiegu całkowicie stracił zainteresowanie seksem.

- Proszę Pani, zrobiłem mu tylko laserową korektę wzroku.

Edytowane przez magelan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

list z wojska

Droga Matulu, Drogi Tatku!

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek

Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz

Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze

swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi.

Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice

Górne się nie umywają. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są

jeszcze wolne miejsca.

Najpierw było mi trochę głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać,

że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... żadnych bydląt karmić, doić, gnoju

wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że

trzeba tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę

rzeczy przed śniadaniem wypolerować.

Wszyscy faceci muszą się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie

straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze!

Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dają tu trochę

śmieszne, nazywają je europejskim. Oj cienko się musi w tej Europie

prząść, cienko...

Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka,

co to by ich nasze kury nie ruszyły, z mlekiem. żadnych kartofli,

słoniny, ani nawet zacierki na mleku!

Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy

przezywają mnie od tego Bochenek...) Na obiad to już nie ma

problemów. Wprawdzie porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale

miastowi to albo mało jedzą, albo mięsa wcale nie tkną...

Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzą

przynoszą do mnie.

Ci miastowi to w ogóle dziwni jacyś są...Biegać to to nie potrafi.

Bić się też nie...

Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas, tylko nie z

wiadrami. Krótkie takie. Jak z kościoła do remizy. Po dobiegnięciu na

miejsce to miastowi tylko gały wybałuszają i dyszą jak parowozy. Nie

wiadomo dlaczego ale wymiotują przy tym, i to czasami z krwią. Po 5-ciu

kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich z

powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie

nadają.

Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już

ręka złamana! To z tej kawy co ją litrami chleją, i przez to mięso,

co go to nie jedzą...! Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z

Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale on ma 2 metry i pewnie ze

120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się ostatnio od tego

wojskowego jedzenia przytyło..

A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym

wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już

pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie

wiem za co...

Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie

rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie

nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych wiatrówek.

Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić!

Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie

ślepy trafia bez celowania!

Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,

wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę

się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w

deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego

samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem

cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia

nie wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego

frankowego samogonu do samego dna wypić.

Na ex. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka.

Kapral gapi się teraz na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój.

Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech

szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.

Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi baba - murzynka, do lekarza rodzinnego. Lekarz zerka na nią i mówi; - niech się pani rozbierze. Ona się rozbiera a lekarz prosi,-całkiem, całkiem, dół także. Baba zdziwiona ale polecenia lekarza wykonuje. Jak juz stała golutka przed nim, ten nalkazał jej wejść na stół. Wlazła zażenowana. Lekarz ogląda ją od spodu, obchodzi dookoła. Niech pani się rozkraczy, no po prostu rozchyli nogi- mówi lekarz. Tego było już za wiele dla kobiety. Coś pan, chyba pan jest rąbnięty czy co! Mnie boli gardło! Lekarz zreflektował się w tej niezręcznej sytuacji i przeprosił panią wyjaśniając. -Wie pani, żona uparła się na brązowe płytki z różową fugą w łazience. Chciałem zobaczyć jak to będzie wyglądać- wytłumaczył się .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:

- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?

Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.

- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.

- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec.

- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.

- No a ty? - pyta Polaka.

- Ku**a, nie wiem. Z wesela wracam.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Edytowane przez magelan
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:

- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla... Zaraz, co to?

Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.

- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.

- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem - mówi Ukrainiec.

- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.

- No a ty? - pyta Polaka.

- Ku**a, nie wiem. Z wesela wracam.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Musi to było górolskie wesele.:crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...