Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Robert Kubica


Rekomendowane odpowiedzi

cały dzień śledziłem relację tekstową, oraz dostępne live na FB.

atmosfera wokół powrotu RK magiczna, dodatkowo podkręcana na portalach społecznościowych przez samo Renault.
Ilość przejechanych kółek, po tak długiej przerwie, w takim upale robi wrażenie, podobnie jak wykręcane czasy.

Szkoda, że w końcówce była czerwona flaga, bo wyraźnie zespół wraz z Robertem szykowali się na lepsze czasy - wyjeżdżał w gumach US, ale po kraksie na torze pozostało sporo nieuprzątnietych części i po wznowieniach wjeżdżała żółta flaga.

Powrót do F1 jest bliski :)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie będzie ani Ferrari ani Mercedesa nie podejmie ryzyka aby zatrudnić RK. Za duża kasa wchodzi w grę, a tak naprawdę nie wiadomo co RK pokaże na torze w zawodach, wśród innych zawodników i adrenaliny. Myślę, że przyszły sezon - już może nawet ten - to kontynuacja współpracy z Renault - zespół miał doświadczenie z RK i da mu szansę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Chyba najwyższy czas odświeżyc tentemat.

jeden z największych sportowych powrotów staje się faktem.

za Robertem półmetek sezonu w roli kierowcy rezerwowego Williams. Przejechane kilka testów + oficjalna sesja treningowa.

wobec zmian transferowych, a przede wszystkim własnościowym, fotel w Williamsie ma zwolnić Stroll, a w jego miejsce być może już na tydzień na Monza wskoczy Robert!

piękna historia, podobnie jak z jego debiutem, gdy zastąpił Kanadyjczyka w białym BMW, tak teraz zastąpi kolejnego Kanadyjczyka, w również białym bolidzie WMR

;)

 

FORZA ROBERT!

Edytowane przez gregor_g4
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie gorsze są tylko McLareny... ale z drugiej strony, patrząc po czasach kwalifikacji w SPA, urywając 0,8-1 sek na okrążeniu można spokojnie wbić się do Q2, a i o Q3 przy dobrym wietrze powalczyć.

Robert od początku mówi, że ma przypuszczenia co można zmienić/poprawić w bolidzie, ale Williams konsekwentie realizuje swój plan i pomysły podczas testów.
Liczę, że jeśli dostanie auto, to wyciśnie z niego max - do tego dochodzi czynnik ludzki, a Robert niewątpliwie jest lepszym kierowcą od Siergieja i Lance'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
2 godziny temu, brachol napisał:

Nie ma chłop szczęścia.

 

Szczęście Go opuściło 6 lutego 2011 w Ligurii podczas rajdu Ronde di Andora. Wszystko co było później to tylko namiastka sportu i próba powrotu do dawnej świetności, co niestety nigdy nie nastąpi. Miał papiery na mistrza, szkoda że nic z tego nie będzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, marionen napisał:

Szczęście Go opuściło 6 lutego 2011 w Ligurii podczas rajdu Ronde di Andora. Wszystko co było później to tylko namiastka sportu i próba powrotu do dawnej świetności, co niestety nigdy nie nastąpi. Miał papiery na mistrza, szkoda że nic z tego nie będzie.

Ciagle osiąga więcej niż ktokolwiek mógłby sobie z Polaków wymarzyć, to co robi to ciagle prawdziwy sport w innych kategoriach o odmiennej scoecyfice a nie namiastka, mógłbym napisać co jest namiastka sportu, ale musiałbym się odnieść do osiągnięć…

zamiast tego tytułem przypomnienia zacytuje autora cytowanego poniżej blogu 

 

Na kwadrans przed końcem uwierzyłem, czułem, że się uda. Przygotowałem wpis, przygotowałem grafikę, przygotowałem fajny tekst, pisałem o pierwszym Polaku w F1, pierwszym polskim zwycięzcy GP, pierwszym mistrzu WRC2, pierwszy zwycięzcy OS-ów WRC, pierwszym Polaku na podium DTM. Pisałem o idolu mając nadzieję, że w końcu zacznie się droga sukcesów, którą już od dawna powinien kroczyć i która wreszcie zmaże stereotyp pechowego Kubicy. Uwierzyłem, że dodamy do kronik polskiego motorsportu jedno z najważniejszych wydarzeń w jego historii.

I to nie przelewki. 10 tytułów w ELMS tego nie odda. To było Le Mans. Robert Kubica zasłużył na to swoją pracą, walką, staraniami. Zasłużył żeby wreszcie długie dystanse dału mu coś od siebie. 

https://powrotroberta.pl/2021/08/zawiodl-czujnik-przepustnicy-marzylem-o-tym-zwyciestwie-od-dziecka.html

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, marionen napisał:

Szczęście Go opuściło 6 lutego 2011 w Ligurii podczas rajdu Ronde di Andora. Wszystko co było później to tylko namiastka sportu i próba powrotu do dawnej świetności, co niestety nigdy nie nastąpi. Miał papiery na mistrza, szkoda że nic z tego nie będzie.

Wcześniej też brakowało mu szczęścia bo teamów w F1, a może brakowało sponsora? Na gokartach wygrywał z Hamiltonem...

 

Nie znaczy to oczywiście, że ujmuję mu osiągnięć. Wolę walki i psychikę ma niesamowitą.

Edytowane przez brachol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy F1 inne wyścigi to zabawa, Kubica mógł walczyć skutecznie o tytuł mistrza świata, gdyby trafil do właściwego teamu. Wymieniany by był na równi z Hamiltonem, Vettelem, Buttonem, Rosbergiem, Alonso, Raikkonenem. To gwiazdy światowego sportu, znane na całym świecie, podziwiane i bogate. Taki sukces i bogactwo daje tylko F1. Dla kogoś kto się nazywa star powinno to być zrozumiane. Kubica to był kierowca na F1 nie jakieś rajdy, dtm, wrc, le manse. To jak w koszykówce, NBA być najlepszy czy w jakiejkolwiek innej lidze, to samo w hokeju. Podsumowując F1 to kosmiczne technologie, najlepsi inżynierowie, mechanicy, zespoły. Dla kierowców, najwieksze kontrakty, reklamy, sponsorzy, pierwsze strony gazet i mediów. Świat sportów samochodowych toczy się w około F1.  Reszta sportów tego sektora budzi zainteresowanie tylko pasjonatów i garstki kibiców (w porównaniu do F1). Oczywiście jest to też spora rzesza ludzi i pieniędzy. Dla F1 to nie konkurencja. Inna sprawa to, że F1 jest najbardziej niesprawiedliwa. Bo jak nie masz bolidu z 2,3 najlepszych stajni to i tak nic nie osiągniesz. Bywają sezony, że liczy się tylko jeden samochód i ściganie dotyczy tylko 2 kierowców walczacych o tytuł mistrzowski. A ironią losu jest to, że często decyduje o kolejności team order wydany przez szefostwo stajni. To już jednak temat na inne rozważania.  Wielokrotnie najlepszym sportowcem świata zostawał wybrany ktoś z F1, z innych sportów motorowych nie pamietam by z poza F1 dostąpił tego zaszczytu jakikolwiek kierowca (dla mnie ten tytuł świadczy tylko o popularności, a nie umiejętnościach sportowych).

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzenie, że inne wyścigi to przy F1 zabawa to spore nadużycie i to delikatnie napisane. Kubica natomiast ma jeden problem czyli ludzi, wokół którzy sępią na jego nazwisku zamiast już dawno przekonać go by sobie odpuścił. Z ogólnej perspektywy nie ma u nas drugiego tak przereklamowanego zawodnika motosportu. Przez to cierpią inne dyscypliny. Popularność sportu to media i tylko tyle. Jak przyjeżdzał do Polski Tadeusz Błażusiak to na zawody bilety szły w sekundę. U nas jest nikim a w USA i nie tylko gwiazdą motoenduro. Sport jest niszowy no bo jak ma nie być jak otwierasz lodówkę a tam wyskakuje Kubica. Po lasach nie wolno, żwirowisach też, torów brak. Carlos Sainz, Colin McRae, Tommi Makinen, Sebastan Loeb to jednak przynajmniej dla mnie a wiele bardziej znane nazwiska niż wielu z F1. Hamilton to z tego co kojarzę Mercedes, który ma gigantyczną od lat przewagę technologiczną. Siadł by w inny bolid to może był by daleko w tyle. Tak jak nagle zgasła gwiazda Vettela. I tu wychodzi ta nuda i beznadzieja F1. Pomijam serie NASCAR  bo gdyby takie coś było bardziej globalne to już trudno było by F1 utrzymać pozycję najbardziej popularnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Author napisał:

Stwierdzenie, że inne wyścigi to przy F1 zabawa to spore nadużycie i to delikatnie napisane. Kubica natomiast ma jeden problem czyli ludzi, wokół którzy sępią na jego nazwisku zamiast już dawno przekonać go by sobie odpuścił. Z ogólnej perspektywy nie ma u nas drugiego tak przereklamowanego zawodnika motosportu. Przez to cierpią inne dyscypliny. Popularność sportu to media i tylko tyle. Jak przyjeżdzał do Polski Tadeusz Błażusiak to na zawody bilety szły w sekundę. U nas jest nikim a w USA i nie tylko gwiazdą motoenduro. Sport jest niszowy no bo jak ma nie być jak otwierasz lodówkę a tam wyskakuje Kubica. Po lasach nie wolno, żwirowisach też, torów brak. Carlos Sainz, Colin McRae, Tommi Makinen, Sebastan Loeb to jednak przynajmniej dla mnie a wiele bardziej znane nazwiska niż wielu z F1. Hamilton to z tego co kojarzę Mercedes, który ma gigantyczną od lat przewagę technologiczną. Siadł by w inny bolid to może był by daleko w tyle. Tak jak nagle zgasła gwiazda Vettela. I tu wychodzi ta nuda i beznadzieja F1. Pomijam serie NASCAR  bo gdyby takie coś było bardziej globalne to już trudno było by F1 utrzymać pozycję najbardziej popularnej. 

Różnie można patrzeć https://www.onet.pl/sport/onetsport/robert-kubica-nie-ukonczyl-le-mans-ma-pecha-24h-le-mans-dramat-polaka/lercfvd,d87b6cc4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
6 godzin temu, marionen napisał:

Robert Kubica prawdopodobnie wystąpi w GP Niderlandów w samochodzie Alfa Romeo. Kimi Raikkonen ma pozytywny test covidowy i Robert ma go zastąpić... To dobrze, czy raczej nie.

Dla Roberta trudny weekend - niełatwo tak wskoczyć do auta prawie w środku weekendu. Zreszta widać było juz różnice miedzy nim a Giovinazzim w kwalifikacjach. W wyścigu moze doświadczenie dać znać o sobie i tempo wyścigowe będzie lepsze. 
 

z drugiej strony Kimiego szkoda - ostatni jego sezon i teraz wirus.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Jeeb napisał:

jak wygra z Schumacherem to będzie sukces.

Nie wiem po kiego grzyba 10 lat temu jeźdzł tym czeskim złomem

RK żartobliwie ze to trzeci debiut Polaka w F1

https://powrotroberta.pl/2021/09/alfa-podsumowuje-sobote-holandia.html cytat:

Kiedyś Charlie napisał fajny komentarz...
Po wypadku mówili, że już nigdy nie wróci do Motorsportu... wrócił
Mówili, że już niczego nie osiągnie... Wygrał mistrzostwa WRC2
Mówili, że już nigdy nie pojedzie bolidem F1.. pojechał na testach z Renault
Mówili, że już nigdy nie stanie na polach startowych do wyścigu F1... stanął i przejeździł cały sezon, zdobywając jedyny punkt dla Williamsa w tamtym sezonie....
No i po tym nieszczęśliwym sezonie z Williamsem znowu mówili, że to koniec, i że nigdy więcej nie zobaczymy go na polach startowych.....
I co? ... i znowu nie mieli racji !!!
I to nie był jakiś blady, niezauważalny występ. Po długiej przerwie, robiąc jedynie 20-ścia kilka okrążeń w trzecim treningu, pojechał kwalifikacje nie robiąc żadnych błędów [ jakie robiła duża część stawki ], i nie był ostatni.

Antonio był szybszy?... Pewnie, że był. Antonio jeździ tym bolidem od lat. Każdy trening, każdą sesję kwalifikacyjną i każdy wyścig...
Ale jak Alonso wrócił po KRÓTKIEJ przerwie do F1, to Okon też był szybszy, ale wystarczyło parę wyścigów.
Z przyjemnością obejrzę jutrzejszy wyścig, z przyjemnością, której nie miałem od lat.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...