Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Opony zimowe i łańcuchy


JC

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, wojgoc napisał:

Nie wiem czy zawsze - pamietam automat w Volvo, który był nieporozumieniem. 90% przejechanych km zrobiłem na manualu, ale ostatnio jeździłem na automacie i spodobało mi sie.

@Bumer - cxy te nowe Lexusy tez maja skrzynie o której piszesz, ze to nieporozumienie? 

Nie wiem, jeździłem modelami sprzed 10- 5 lat, suv 300 i 400 chyba. Lexusem LFA  nie jeździłem, ten z pewnością ma skrzynie super.  Wracając do tych lexusów, nie do przyjęcia jest dla mnie kiedy dodaję gazu i silnik zwieksza obroty, wyje i nic.... czekamy aż auto się zastanowi i zacznie przyspieszać. Jest to zupełnie nienaturalne, dla mnie nie do zaakceptowania. a jak do tego dołożymy układ kierowniczy zbudowany tak jakby koła z kierownicą połaczone były rozciągającymi się gumami, mamy obraz tego auta. Może i idzie się do tego przyzwyczaić, widać to choćby po ilości sprzedaży. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mitek napisał:

Natomiast gdy np. jadę w Alpy na narty zakładam zimówki i jak to się mówi nic mnie nie może ruszyć. Kolega ma identyczny samochód (Skoda Superb) tylko nowszy model właśnie ze skrzynią DSG i sobie absolutnie nie radzi. Nawet w trybie sekwencyjnym czy jakimś tam ala-manulanym w sytuacjach podbramkowych nagle zmienia bieg i dupa.

..automaty czasem maja tak ze na bardzo śliskim potrafią zerwać przyczepność jak kierowca nie ma wyczucia albo nie zna auta - ja na zimowe ślizgawki tez wole manual, z przyczepa tylko manual bez względu na porę roku. Automacik najfajniejszy w lecie...a już w korku to wiadomo..😁

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bumer napisał:

No właśnie, kłania się wiedza tzw zwykłego Kowalskiego. O jakie to te "automaty" chodzi?  Te zwykłe  sterowane hydrokinetycznie? Może te  z paskami/łańcuchami obracającymi się na dwóch kółkach o zmiennej średnicy?  A może o te gdzie  zastosowano  zautomatyzowane przełączanie biegów?  Z pewnością chodzi o zwykłe skrzynie mechaniczne z tzw podwójnym sprzęgłem (obiegowo dsg).

(...)

O starych skrzyniach hydrokinetycznych i tych paskowych o płynnym zmiennym przełożeniu nie będę pisał bo to nieporozumienie. Jak ktos nie wie dlaczego, niech przejedzie się lexusem lub nissanem z taką skrzynia, zobaczy!

Sorry, ale wypisujesz straszne brednie, a podlewając je sosem pseudo-eksperckości sprawiasz, że ktoś w to jeszcze uwierzy...

Po pierwsze, tak jak już ktoś ci wytknął, nie ma czegoś takiego jak "sterowanie hydrokinetyczne". Hydrokinetyczna to może być przekładnia lub sprzęgło. W klasycznej automatycznej skrzyni biegów sterowanie może być hydrauliczne, hydrauliczno-elektryczne lub hydrauliczne ze sterowaniem elektronicznym. Aktualnie montowane skrzynie, to te ostatnie.

Stwierdzenie, że "klasyczne" automatyczne skrzynie biegów są "nieporozumieniem" i są znacznie gorsze od DCT świadczy jedynie o twojej niewiedzy. Polecam zaznajomić się z, a najlepiej przejechać jakimkolwiek autem wyposażonym w nowoczesny automat - za przykład niech posłuży 8-biegowy automat od ZF montowany w autach wielu marek (m.in. BMW, Alfa Romeo), 8-biegowy automat Aisin do silników montowanych poprzecznie (np. Volvo), czy skrzynie Mercedesa 7G-tronic i najnowsza 9G-tronic. Przekładnie DCT mają swoje zalety, ale mają też bardzo poważne wady w stosunku do tradycyjnych automatów, dlatego topowi producenci oferują w high-endowych modelach przekładnie automatyczne.

2 godziny temu, Bumer napisał:

Bo to nienaturalne kiedy  dodajesz gazu, silnik wyje, wchodzi na obroty i..... czekamy, jeszcze troszkę czekamy aż auto zacznie przyspieszać. Po prostu silnik wyje i obraca się swoim życiem a samochód jedzie po swojemu.

To o czym piszesz to tzw. rubber band effect - w nowszych skrzyniach CVT występuje w znacznie mniejszym stopniu. Skrzynie CVT mają swoje wady (np. wspomniane już "wycie" silnika), ale na pewno "ospałość" nie jest jedną z nich i wynika to wprost z ich konstrukcji. W takiej skrzyni nie ma biegów, a jedynie zakres przełożeń i auto praktycznie zawsze znajduje się na optymalnym przełożeniu... Owszem, strata mocy na takiej skrzyni jest większa, ale nikt nie montuje ich w autach sportowych. Przy normalnej, spokojnej jeździe skrzynie te dla wielu kierowców mogą mieć więcej zalet niż wad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lexi napisał:

..automaty czasem maja tak ze na bardzo śliskim potrafią zerwać przyczepność jak kierowca nie ma wyczucia albo nie zna auta - ja na zimowe ślizgawki tez wole manual, z przyczepa tylko manual bez względu na porę roku. Automacik najfajniejszy w lecie...a już w korku to wiadomo..😁

Cześć

No to się absolutnie rozumiemy. O to mi chodziło.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, laryzbyszko napisał:

Sorry, ale wypisujesz straszne brednie, a podlewając je sosem pseudo-eksperckości sprawiasz, że ktoś w to jeszcze uwierzy...

Po pierwsze, tak jak już ktoś ci wytknął, nie ma czegoś takiego jak "sterowanie hydrokinetyczne". Hydrokinetyczna to może być przekładnia lub sprzęgło. W klasycznej automatycznej skrzyni biegów sterowanie może być hydrauliczne, hydrauliczno-elektryczne lub hydrauliczne ze sterowaniem elektronicznym. Aktualnie montowane skrzynie, to te ostatnie.

Stwierdzenie, że "klasyczne" automatyczne skrzynie biegów są "nieporozumieniem" i są znacznie gorsze od DCT świadczy jedynie o twojej niewiedzy. Polecam zaznajomić się z, a najlepiej przejechać jakimkolwiek autem wyposażonym w nowoczesny automat - za przykład niech posłuży 8-biegowy automat od ZF montowany w autach wielu marek (m.in. BMW, Alfa Romeo), 8-biegowy automat Aisin do silników montowanych poprzecznie (np. Volvo), czy skrzynie Mercedesa 7G-tronic i najnowsza 9G-tronic. Przekładnie DCT mają swoje zalety, ale mają też bardzo poważne wady w stosunku do tradycyjnych automatów, dlatego topowi producenci oferują w high-endowych modelach przekładnie automatyczn

Bardzo nie lubię jak ktoś czepia się  słówkom. Typowe hydrauliczne skrzynie to nieporozumienie. Takie amerykańskie, takie jak np w fordzie 150 (chyba) jakim jeździłem. Oczywiście odczytuj te słowa , jak dla mnie nieporozumienie!!!!  Jak dla mnie, jak dla moich potrzeb i wymagań. Nie będę się zagłębiał w szczegóły  rozwiązań technicznych takich skrzyń bo nie jestem konstruktorem ani uzytkownikiem.  Nie wmawiaj mi czegoś czego nie powiedziałem rozwijając po swojemu myśl jak ty to rozumiesz. Twoja sprawa. Jeszcze raz ci (urwał) powtarzam, nie jestem jakimś specjalistą ani znawcą w zakresie automatycznych skrzyń biegów. Jak chcesz dam ci numer do kumpla który jest specjalistą w firmie Samco. Z nim konsultuj .  Hydrokinetyczne, nie ma, może? Napisałem tak bo jeśli  płyn  sie przemieszcza,  zmienia się ciśnienie to wystepuje jego ruch, czyli kinematyka. Nie wiem czy w nomenklaturze nazewnictwa skrzyń jest takie okreslenie, nic mnie to nie obchodzi. Nie robię tu wykładu dla mechaników czy innych fachmanów aby dbać o prawidłowe nazewnictwo. Nie musisz mi polecać przejechania się  jakimś automatem bo nimi jeździłem i, mogę tak powiedzieć, jeżdże  na codzień (Hyundai Tucson)  Wyliczyć? No to masz: Alfa Romeo 4c, Alfa  Romeo Giulia, BMW X3, BMW x5,  Hyundai Tucson, Volvo XC 60, coś może pominąłem. A tak VW Passat i BMW 535 czy 540, nie pamietam już bo silnik ten sam ale moc inna.  Tak więc mam jakieś rozeznanie w tym zakresie i doświadczenie. Wszystkie te auta świetnie  radzą sobie ze zmianą biegów i nie mogę powiedzieć złego słowa na temat działania  ich skrzyń.  Jeszcze raz proszę zamknąć dziub nazywając mnie jakimś  ekspertem czy pseudo-ekspertem. Pisze na forum publicznym o swoich doświadczeniach i odczuciach. Ja ciebie nie obrażam nazywając ciebie jakimś psudo czy niby ktoś tam. Nie znam ciebie i nie wiem kim jesteś, bo i po co mi to? Nie dokonuj ocen wg swoich kryteriów i wg swoich wzorców wychowania.  Powiem ci więcej, nie lubię sushi ale lubię ryby! Wolno mi, czy nie, jak ryby to i wszystko co z rybami związane musze akceptować? Nawet jedzenie tych małych siuder razem ze łbami, kregosłupami i flakami? Dla mnie to nieporozumienie, choć dorszyka zjem. I wcale nie potrzebuję doradztwa w stylu spróbuj dorsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fredek321 napisał:

Czy dobrze mi się wydaje, że w 1977 albo 1978 w Rajdzie Safari Sobiesław Zasada jechał Mercedesem z automatyczną skrzynią biegów? 

To były inne czasy i inne rajdy. Jechał jeszcze  taki rajd z Europy do Sydney, coś tam w Ameryce Południowej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Bumer napisał:

To były inne czasy i inne rajdy. Jechał jeszcze  taki rajd z Europy do Sydney, coś tam w Ameryce Południowej. 

Cześć

Myślę, że  w tamtych czasach chciano bardziej może marketingowo udowodnić, ze się da...

A co do opon to chyba się zgadzamy, że w trudniejszych warunkach zimowych na dobrej zimówce nawet z tym automatem są jeszcze jakieś szanse natomiast na oponie całorocznej już raczej nie, chyba, że to nówka.

Pozdrowienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Myślę, że  w tamtych czasach chciano bardziej może marketingowo udowodnić, ze się da...

A co do opon to chyba się zgadzamy, że w trudniejszych warunkach zimowych na dobrej zimówce nawet z tym automatem są jeszcze jakieś szanse natomiast na oponie całorocznej już raczej nie, chyba, że to nówka.

Pozdrowienia

 

Tak, wtedy były inne zasady rozgrywania rajdów. Np  ustalano minimalne czasy na pokonanie odcinka i tyle. Kierowcy jechali po drogach publicznych. Załogę stanowiło 3 osoby, pisze o tym S. Zasada we wspomnieniach. Z całą pewnością samochód był specjalnie wzmacniany ale było go o niebo więcej  seryjnego niż teraz.  Cały myk z oponami zimowymi polega na tym, że powinniśmy mieć te najlepsze, a to oznacza praktycznie te najdroższe. Dlatego szukamy jakiś zastępczych rozwiązań jednocześnie  szukając uzasadnienia, usprawiedliwienia wyboru. No bo co tu mówić, mozna kupić komplet za 3500 zł i 1200 zł  w takim samym rozmiarze. Ta niższa cena kusi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Bumer napisał:

Tak, wtedy były inne zasady rozgrywania rajdów. Np  ustalano minimalne czasy na pokonanie odcinka i tyle. Kierowcy jechali po drogach publicznych. Załogę stanowiło 3 osoby, pisze o tym S. Zasada we wspomnieniach. Z całą pewnością samochód był specjalnie wzmacniany ale było go o niebo więcej  seryjnego niż teraz.  Cały myk z oponami zimowymi polega na tym, że powinniśmy mieć te najlepsze, a to oznacza praktycznie te najdroższe. Dlatego szukamy jakiś zastępczych rozwiązań jednocześnie  szukając uzasadnienia, usprawiedliwienia wyboru. No bo co tu mówić, mozna kupić komplet za 3500 zł i 1200 zł  w takim samym rozmiarze. Ta niższa cena kusi. 

Cześć

Gówno się tam znasz Bumer. Ja kupiłem zimówki na 16 za około 850 i były znakomite przez ostatnie trzy zimy i nie kupię innych bo na tych mi się najlepiej jeździ i wszystkim je polecam...

...;)

Pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Spiochu napisał:

Słuchaj Mitka. Podobno na tych oponach, podjechał nawet na Agrykolę. I to w deszczu!

Patrzyłem na Oponeo na opony do mojego auta 235/55x17. Nie pomyliłem się co do zakresu cen. W sumie to ceny są niskie bo najdroższe opony kosztują ok 70% średniej krajowej. Kiedyś kupowałem opony do malucha 135x12 w cenie po 18 dolarów za sztukę. Przypominam że wówczas średnia pensja to było 25-30 dolarów na miesiąc. Jak widać nz komplet opon do malucha trzeba było robić  3 miesiące!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.11.2020 o 20:54, Mitek napisał:

Jak zwykle nie rozumiem. Tak jest jak napisałem czy nie?

A co tu rozumieć ! Robisz kawał dobrej roboty podpowiadając początkującym w zagadnieniu narciarskim w doborze sprzętu i chwała Ci za to, tak jak i egzaminator prawa jazdy dla początkujących  w motoryzacji ,dwie ręce na kierze ustaw fotel odpowiednio ,pani lub panu to 1.2 motor wystarczy a jak się najeździ to „GS -RS6” może kupić itd .....

Co do opon @Mitek których używasz, twierdze również ze to bardzo dobra guma za rozsądne pieniądze . Model 3 rownież z czystym sumieniem polecałem ostatnio mojemu znajomemu i chwali strasznie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 7 months later...

Pozwolę sobie wrócić do tematu opony wielosezonowej..

Tak wyglada komplet po 18 miesiącach jazdy 🤦‍♂️tragedia…18E78BEF-CB42-47D5-9159-16E5B2BF7AE8.thumb.jpeg.497e730dc960e7710d00a051bab176db.jpeg

Totanie jestem zmieszany do oceny wartości takich opon. Set kosztował prawie 600€ . Przed chwila założyłem nowy letni za kolejne ponad 600€. Ale nie o tym chciałem tu napisać . 

Dlaczego zmieszany,gdyż kupiem dwa komplety ale o innym rozmiarze i dla innego auta. Producent i model ten sam. Komplet 225/45 w aucie mojej żony ,segment C’ napęd tylni po takim samym okresie jazdy ale głównie miasto,sporadycznie autostrada opony są jak nowe . Mój set opon 245/45 wyglada jak na zdjęciu . Przednie opony bieżnik spękany,zgrzany,jest go rownież więcej jak w oponach tylnich które wyglądają powiedzmy jak po jeździe kilku sezonach ale najważniejsze pęknięć brak. Tu odpowiedz jest dla mnie powiedzmy logiczna napęd 40/60. Wiec,bieżnik ma prawo się różnic.Jednak spękany przód bieżnika to już jest coś nie tak. Muszę oddać sprawiedliwie ze opona całkiem  dobrze dawała radę w okresie ekstremalnym, mam tu na myśli okres jesienno-zimowy,czyli duże opady śniegu,błoto pośniegowe,jazda w terenach górskich, jak i dość spore opady deszczu . Niestety na suchym i rozgrzanym asfalcie w okresie letnim to był koszmar ! Żadnej przyjemności z jazdy. Już w tamtym sezonie letnim pytałem sobie dlaczego one są takie głośne-oczywiście tłumaczyłem to mieszanką. W tym roku hałas wydobywający się przy prędkościach 110kmh powodował wręcz uczucie jazdy bez układu wydechowego.

Pierwszy raz kupilem oponę całoroczna. Totalnie jestem zawiedziony.
Dlatego nie wiem co mam myśleć o tym produkcie,czy to wada opony( zła mieszanka przy produkcji ), czy opona totalnie nie pasuje do takiego auta i napędu choć ma homologację ,lub co najgorsze gówniany produkt-a jeżeli tak to potwierdza ze nie ma kompromisu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Victor napisał:

Tak wyglada komplet po 18 miesiącach jazdy 🤦‍♂️tragedia…

ile km ?

 

1 godzinę temu, Victor napisał:

w aucie mojej żony

prawdopodobnie żona jest lepszym kierowcą

 

1 godzinę temu, Victor napisał:

Pierwszy raz kupilem oponę całoroczna. Totalnie jestem zawiedziony.

jaka firma i model ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie pytania jaka firma i jaki model. Jeśli dał 600€ to pewnie jakiś topowy model od producentów premium.

Jednak przejrzałem na stronie oponeo ofertę opon całorocznych tych droższych marek, czyli Bridgestone, Continental, Dunlop, Goodyear, Michelin, Nokian, Pirelli, Vredestein i Yokohama, ale nie zauważyłem takiego bieżnika, może to jakiś mało znany model.

Całoroczne opony kupuje się tylko jeśli jest to absolutny top, w dodatku dobrze znany i sprawdzony w wielu testach, inaczej można trafić na niezłą minę.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Jeeb napisał:

prawdopodobnie żona jest lepszym kierowcą

Może jest lepszym a może gorszym. Wystarczy jednak, że jeździ wolniej i mniej agresywnie. Możliwe, że ma też lżejsze auto.

Każde opony można skasować bardzo szybko a najlepsi robią to na kilku okrążeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jeeb

Mój set Bridgestone Weather Control A005 produkcja z Węgier, 225/45 produkcja Włoska. Wiec fabryki inne.

Żonka fakt jest świetnym kierowca jak to mówią w koło komina 😉 to muszę przyznać,robi nie więcej jak 7 tys km rocznie.

Gdzieś 40tys km (głównie autostrady)może więcej może mniej,ostatni okres zimowy zdecydowanie mniej z racji blokad covidowych .

@Ziemowit opony od zrobienia prawka w każdym aucie mam premium. Jedyne co łączy z podłożem . Na tym nie oszczędzam . A miałem już kilka sytuacji gdzie opona była tym czynnikiem który ratowała d.. . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Victor napisał:

Gdzieś 40tys km (głównie autostrady)może więcej może mniej,ostatni okres zimowy zdecydowanie mniej z racji blokad covidowych.

Bridgestone to dobra i topowa firma, ale chyba nie jest znana z najlepszych opon całorocznych.

Z drugiej strony 40tys km to sporo. Ja letnie Continental EcoContact zajechałem w ok. 30tys km, a całoroczne są mniej trwałe (bardziej miękka guma) i zajechałbym je jeszcze szybciej. :)

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Spiochu napisał:

Każde opony można skasować bardzo szybko a najlepsi robią to na kilku okrążeniach.

Tu się zgodzę i nie dyskutuje .
Głupawka mi już dawno minęła . Tak wiec na drodze jeżdżę rozsądnie .

Dziś troszke przejrzałem YT i widzę nie jestem jedyny z spękanym czy inaczej  rwanym bieżnikiem szczególnie w przednich oponach .
 

Co więcej dziś kontaktowałem się z działem oponeo.be z zapytaniem o reklamacje takiej opony czy jest sens . Konsultant po obejrzeniu zdjęć opon przesłał kwity do dalszej reklamacji . Odbior i transport jest na ich koszt . A opona tak czy inaczej nadaje się do utylizacji . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ziemowit napisał:

Z drugiej strony 40tys km to sporo, ja letnie Continental EcoContact zajechałem w 30tys km

40 tyś km w lekko ponad rok to nie jest dużo . Gdyby było 120 tys w rok to rozumie. Taka opona powinna śmiało wytrzymać moim zdaniem właśnie taki odcinek lub 3 max 4 sezony. Na Michałach takie km czy sezony to norma. Dunlopy czy Goodyear jako miękkie mieszanki letnie, dwa sezony to dobry rezultat. Jednak to opona całoroczna . Sam nie wiem co myśleć o tym . Poczekam spokojnie na decyzje producenta i jego argumentacje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2020 o 14:04, Bumer napisał:

Nie wiem, jeździłem modelami sprzed 10- 5 lat, suv 300 i 400 chyba. Lexusem LFA  nie jeździłem, ten z pewnością ma skrzynie super.  Wracając do tych lexusów, nie do przyjęcia jest dla mnie kiedy dodaję gazu i silnik zwieksza obroty, wyje i nic.... czekamy aż auto się zastanowi i zacznie przyspieszać. Jest to zupełnie nienaturalne, dla mnie nie do zaakceptowania. a jak do tego dołożymy układ kierowniczy zbudowany tak jakby koła z kierownicą połaczone były rozciągającymi się gumami, mamy obraz tego auta. Może i idzie się do tego przyzwyczaić, widać to choćby po ilości sprzedaży. 

kiedys jechalem za tym lfa i szalu nie było; a ja to zwykły td; no ale może zła kierownica to była

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Ziemowit napisał:

Bridgestone to dobra i topowa firma, ale chyba nie jest znana z najlepszych opon całorocznych.

Z drugiej strony 40tys km to sporo. Ja letnie Continental EcoContact zajechałem w ok. 30tys km, a całoroczne są mniej trwałe (bardziej miękka guma) i zajechałbym je jeszcze szybciej. :)

Continentale letnie to wg mnie konkursowe opony, musza wygrać jako nowe w różnych niemieckich rankingach jak adac i inne; tez zajechałem w dwa czy trzy sezony, choc wyszło troche więcej to jednak nie po to człek płaci za oponę premium, aby po dwóch sezonach je zmieniać;

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...