Bielizna termiczna

[kubapod]

Witam, po długich przemyśleniach postanowiłem zainwestować w bieliznę termoaktywną dobrej klasy. Przymierzałem x-bionic accumulator i odlo warm. Leżą podobnie, lecz wydaje się, że x-bionic troche lepiej. Odlo jest troche tańsze 220 za koszulke z dł. rękawem a x-bionic 300. I z tego powodu kieruje pytanie do was : jak zarazem jedna i druga bielizna sprawuje się podczas jeżdżenia na nartach ? Czy warto dopłacić za x-bionic ? Ponoć PZN jeżdzi w odlo wiecie coś o tym ? Proszę o konkretne wypowiedzi. Z góry dziękuje.

[mihumor]

Ja mam koszulkę z Odlo- pewnie inny model, nazwy nie pamiętam, chyba 30 euro za nią dałem na wyprzedaży w Austrii, jest bardzo dobra, ja bym za więcej nie płacil ale ja to mało wymagający jestem. Mam też kilka innych różnych firm (Salewa, Craft, North Cape i jakies inne mniej znane firmy) i ta z Odlo do nart chyba jest najlepsza - najcieplejsza na pewno (poza zimą jej nie używam).

Edytowane 4 Styczeń 2009 przez mihumor

[JC]

Witam, po długich przemyśleniach postanowiłem zainwestować w bieliznę termoaktywną dobrej klasy. Przymierzałem x-bionic accumulator i odlo warm. Leżą podobnie, lecz wydaje się, że x-bionic troche lepiej. Odlo jest troche tańsze 220 za koszulke z dł. rękawem a x-bionic 300. I z tego powodu kieruje pytanie do was : jak zarazem jedna i druga bielizna sprawuje się podczas jeżdżenia na nartach ? Czy warto dopłacić za x-bionic ? Ponoć PZN jeżdzi w odlo wiecie coś o tym ? Proszę o konkretne wypowiedzi. Z góry dziękuje.

Cześć,

Tu masz testy bielizny, o której piszesz:

X-Bionic Enegry Accumulator

Odlo Quantum

[proktor]

A czy ktoś z Was testował bieliznę termoaktywną firmy HELIX?Są znacznie tańsi, zastanawia mnie tylko jakość , stąd moje pytanie .Dla zainteresowanych :

HELIX Termoaktywna bielizna Podkoszulek z długim rękawem - 149zł

HELIX Bielizna termoaktywna Podkoszulek z długim rękawem, 2 sztuki - 149zł

HELIX Bielizna termoaktywna Kalesony 2 pary - 159zł

[kubapod]

Ja bym chyba dołożył i wziął odlo różnica na koszulce z długim rękawem to 70 zł a jakość na najwyższym poziomie (ostatnio przymierzałem). Polecam każdemu, którego stać na taką przymiemność.

[memune]

bielizna craft

Gdzie w Warszawie można kupić (w stacjonarnym sklepie) bieliznę craft?

[mihumor]

Pewnie w każdym Intersporcie i w Hi-Mountain, w Krakowie w ich sklepach jest jak i wielu innych firm

[lachu]

A czy ktoś z Was użytkuje podkoszulek X-Bionic Energy Accumulator, ale w wersji z golfem? Zastanawiam się nad jego zakupem (kosztuje 40 zł więcej), ale nie jestem pewien na ile jest wygodny i czy warto do niego dopłacać... A niestety poza internetem jeszcze nigdzie go nie widziałem, więc nie miałem możliwości przymierzenia.

[sharoon]

karkołomny zestaw: x-bionic i pianki

Witam Wszystkich serdecznie, bo to mój pierwszy post i proszę o odpowiedź. Postanowiłam zainwestować w tym roku w dobrą bieliznę i mój wybór padł na X-bionic. Niestety, nie zdołam dokonać również inwestycji w nowe spodnie i stąd pytanie: czy ta bielizna ma sens w przypadku starych "pianek"?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[Boogie]

uzbieraj choc 199zl i idz do campusa kupic NORMALNE spodnie narciarskie:), jak dla mnie nie ma wiekszego sesnu:) idac dalej mozna powiedziec bez sensu, wykrzesaj jeszcze te 200 zl, az tak duzo to nie jest a roznica bedzie znaczna:) pianki to prehistoria

[mysiauek]

Bugi ale jeździłeś w piankach i termo bieliźnie.

Bo ja znam takich co tak jeżdżą i nie narzekają.

[hotrok]

Dlaczego bez sensu. Ja czasami X-bionica zakladam pod spodenki rowerowe z lycry, czasami pod piankopodobna kurtke rowerowa. Uzywam wiec X-bionica w roznych konfiguracjach i zawsze jestem zadowolony.

Pianki sa nawet lepsze pod pewnym wzgledem. Nie maja zadnych membran, czyli ich paroprzepuszczalnosc jest wieksza niz 'normalnych spodni. Niestety sa tez bardziej przewiewne i nie sa wodoodporne. Z ta przewiewnoscia X-bionic radzi sobie jednak swietnie, poniewaz jest dosc 'nieprzewiewny' (sprawdzone na rowerze przy predkosciach nawet 80km/h)

Tak, ze spokojnie - bielizna bedzie 'dzialac'.

Gorszym rozwiazaniem jest kupienie slabej bielizny i nawet super spodni.

Jedna uwaga: X-bionic Energy Accumulator to dosc ciepla bielizna dlatego nie ma co przesadzac z dodatkowymi warstwami, mozna zagotowac.

[mysiauek]

Czyli nic tylko "negatyw" do reputacji Bugiego

[Boogie]

eh...mozecie sobie uwazac co chcecie dla mnie to o kant dupy rozczas, to tak jak by miec koszule od Berga i zalozyc do tego marynarke z reala, od tak po 1 :-) po 2 brak membran to po pal licho cos termo aktywnego co ma odprowadzac z ciala pot BEZ kolejnych wartstw wg mnie lipa bo jak robic cos to porzadnie a nie byle jak :-) kazdy uwaza sobie co chce:) ja na pewno bym do tego nie zalozyl pianek.

no mysiek od razu 10 czerwonych mi daj

btw komperdell sie sprawuje bdb tylko kapiasto pod nim goraco w plecy :-)

a co do roweru Hot tez uzywam termo do odziezy rowerowej do bluz kurtek pelerynek nogawek etc, ale to nie mozna porowanac pianek do takiej bielizny bo to jednak nie ta sama polka wykonania membran etc, sam powiedziales ze te pianki nie maja membrany:) a ich jedyna membrana jest grubosc

Edytowane 18 Styczeń 2009 przez bugajson

[hotrok]

Bugi, w piankach oddychalnosc jest wieksza niz w spodniach nawet za 1000zl.

Jezeli komus nie przeszkadza mala wodoodpornosc (o tym nizej) i mniejsza nieprzewiewnosc to moze smialo smigac w piankach.

Painki maja jeszcze jedna wielka zalete nad spdniami membranowymi. Nawet wilgotne utrzymuja temperature (cos jak polar), tak ze ich przemoczenie nie dyskwalifikuje ich z dalszego uzycia.

Na pewno pianki nie nadaja sie dla poczatkujacych, ktorzy czesto maja stycznosc ze sniegiem;)

Sam jezdze w spodniach membranowych i nie zamienilbym ich na pianki ale jezeli ktos juz naprawde nie ma kasy, niech pojezdzi ten sezon w piankach a na nastepny kupi dobre spodnie.

[mihumor]

Góra sie mocno poci i tu warto założyc coś naprawdę dobrego i zadbać ale nogi pocą sie zdecydowanie mniej. No chyba,że ktoś zainwestuje w majty ze specjalnej bielizny antypotnej ale jakoś się nie spotkałem; no i stopy ale to inna bajka. Osobiście uważam, że tu aż tak mocno inwestować nie trzeba i ważne by d... nie marzła. W nogi jakoś najrzadziej marznę i też najmniej mi sie to co powyżej butów przegrzewa. I to nie tylko na nartach ale tez przy innych aktywnościach.

[Boogie]

Sam jezdze w spodniach membranowych i nie zamienilbym ich na pianki ale jezeli ktos juz naprawde nie ma kasy, niech pojezdzi ten sezon w piankach a na nastepny kupi dobre spodnie.

to wytluszczone najlepsze rozwiazanie dla naszego kolegi jak brak funduszu :-)

[hotrok]

No chyba,że ktoś zainwestuje w majty ze specjalnej bielizny antypotnej ale jakoś się nie spotkałem;

i ważne by d... nie marzła.

No co ty, mam takich majtow chyba ze trzy pary i to wlasnie po to zeby d... nie marzla.

[mihumor]

No co ty, mam takich majtow chyba ze trzy pary i to wlasnie po to zeby d... nie marzla.

To moja chyba jakaś bardziej odporna na chłody, majty stosuje 100% cotton a na to jakieś kalesonki antypot - nie narzekam, nawet tak kiedyś przespałem w namiocie bez karimaty na - 30 i mi nic nie odmarzło. Stara, twarda d.....

Kiedyś jeździłem w piankach i było ok, teraz w spodniach membranowych też jest ok. Nie dajmy sie zwariować, nie wisimy w nocy w górnej częsci ostatniego wyciągu na K2.

[Boogie]

ja zaobserwowalem 2 typy ludzi:) ja np nie zakladam kalesonek i tych bajerow bo normalnie w dupsko mi nie zimno bo mam duza dupe i uda wiec ma mnie co grzac:D, a z 2 widze mojego przyjaciela ktory jak zaczyna ubierac dol to 20 minut to trwa bo ma tyle ocieplaczy:)

mihumor ja tez mam takie majtki i nie dlatego ze ma mnie grzac czy cos tylko dupsko tak jak reszta ciala sie poci i tez fajnie by bylo zeby ten pot tez odprowadzac:) sory za tak obsceniczne i dokladne wyjasnienie:)

[mihumor]

Dupsko to sie mało poci, bardziej ten no... zapomnałem nazwę

[Boogie]

kazdy go inaczej nazywa:D johy, rambo etc ale ogolnie wiadomo ze tam tez trzeba dbac o dobry "klimat" wiec bielizna termoaktywna to bdb rozwiazanie

[hotrok]

Mihumor, uzywam bo jak podczas 2 godzinnej, jesiennej jazdy na rowerze przemoczy ci tylek to juz nie jest tak przyjemnie jak masz bawelniane majty.

Ostatnio jezdzac na mokrym, zasypanym sztucznym sniegiem krzesle (ok 10 min x 15 wjazdow) dziekowalem, ze mam takie gatki. W tylek zimno, spodnie wilgotne a temp. -6. W bawelnie bylaby masakra.

[mihumor]

Mihumor, uzywam bo jak podczas 2 godzinnej, jesiennej jazdy na rowerze przemoczy ci tylek to juz nie jest tak przyjemnie jak masz bawelniane majty.

Ostatnio jezdzac na mokrym, zasypanym sztucznym sniegiem krzesle (ok 10 min x 15 wjazdow) dziekowalem, ze mam takie gatki. W tylek zimno, spodnie wilgotne a temp. -6. W bawelnie bylaby masakra.

Cóż - czasem trzeba dostać w d... - przecież nie będziemy grać zawsze łatwych piłek:D

W zeszłym roku byłem na raftingu, koniec września w Alpach, piękna pogoda. Rafting był spoko ale pod koniec zrobiliśmy sobie wojne między dwoma pontonami, tylko softszel mi nie przemókł choć to co się wlało przez tzw otwót twarzowy w kapturze zamoczyło mniej wiecej to miejsce gdzie nosi się krawat i prosto w dół, za to dupsko mokre było totalnie. Później sie nagle ściemniło i zrobiło dziwnie chłodno. Jak po godzince dotarliśmy do knajpy to chciałem usiąść na piecyku typu koza - siłą mnie przytrzymywali:D

Widać nie ma odpornych na ciosy jeno źle trafieni

Wniosek: tylko majty z neoprenu :-)))

[sharoon]

Ciąg dalszy rozważań

Dzięki za odzew Po wnikliwej analizie zaczęłam się zastanawiać, czy jednak nie odpuścić w tym roku tej bielizny a w zamian zakupić spodnie, choć do tej pory moje stare pianki sprawowały się ok, ale apetyt rośnie... W związku z tym następne pytanie: jakie spodnie polecacie dla narciarki o średnich umiejętnościach (jeżdżę rekreacyjnie, sporadycznie zaliczam kontakt z glebą) - na nartach spędzam zwykle jakieś 2 tygodnie w roku (Słowacja, Czechy). Pomożecie?