Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, Hextor napisał:

A kto zbudował kolejkę na Kasprowy jak nie państwo? Wydaje mi się że będą chcieli pokazać jakim to świetnym interesem było odkupienie wyciągów i można się spodziewać inwestycji. A poprzedni prywatny właściciel przez kilka lat nic nie zrobił, ani jednego małego wyciągu.

To prawda, ale "prywaciarz" dokupił Jaworzynę Krynicką, więc jako firma niemałą inwestycję poczynili.

W Zakopanem mieli pod górę, bo problem z TPN, który nie chciał kategorycznie zgodzić się na śnieżenie na goryczkowej, co z kolei łączyło się z wymianą krzesła, do tego TPN zaczął naliczać jakieś opłaty za to, że kolejka jeździ nad terenem parku i wręcz domagał się jej rozbiórki; "przywaciarze" chcieli wytyczyć trasy na Gubałówce i to miasto nie zgodziło się na zamiany w miejscowych planach - istnieje przekonanie, że przy obecnej sytuacji właścicielskiej te zmiany zostaną uchwalone.

Faktem jest natomiast, że w innych ośrodkach PKL (choćby Palenica w Szczawnicy czy Mosorny Groń) specjalnie zmian nie było widać.

Suma sumarum - jednoznaczną ocenę trudno wydać. Wiadomo było, że fundusz kupił to po to, aby zarobić przy odsprzedaży - ten cel osiągnęli. Byli natomiast tacy, którzy sądzili, że na końcu odkupi to TMR. Politycy złożyli jednak pewne deklaracje i trzeba im przyznać, że swą obietnice zrealizowali. Czy ma to ekonomiczny sens, czy będą nowe inwestycje... czas pokaże...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne. Nie liczyłbym zbyt wiele na umiejętność rozwiązania spraw spornych. Tam gdzie trzeba się wykazać elastycznością negocjacyjną. W związku z tym nie liczę na odblokowanie Gubałówki, Butorowego, czy zbudowanie stacji na Furmanowej. Natomiast przy obecnym układzie rządowym może coś zrobią z Goryczkową i dośnieżaniem newralgicznych miejsc na Kasprowym. W Krynicy jeśli chodzi o nowe trasy to chyba już nikt nic nie zrobi. Te trasy, które można wyciąć były by zbyt trudne (np. trasa nr 7), poza tym kwestia wody etc. Na Jaworzynie brakuje wyprzęganych kanap. Ale skoro są ludzie i płacą to pewnie nikt na siłę nie będzie modernizować ośrodka. Tak samo z ponad 20-letnią gondolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja liczę na "opcję minimum". Tzn. wybudowanie "normalnego" krzesła na Goryczkowej, być może ze zmianą przebiegu umożliwiającą powrót na Goryczkową bez wspinania się na szczyt Kasprowego oraz ogarnięcie dośnieżania. Skoro PKL jest państwowe, to może przyjdzie jakiś prikaz z góry i leśne dziady z TPN wreszcie się ugną i pozwolą na zmiany. Chociaż patrząc na to co się dzieje np. z Nosalem, to bardziej prawdopodobne jest zamknięcie Goryczkowej w momencie śmierci technologicznej kolei linowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co z Mosornym - w obecnym kształcie to miejsce trochę dogorywa - dla wielu zbyt trudna trasa, wolne krzesło... były plany rozwoju. Swego czasu przedstawił je TMR, który rywalizował z Mid Europa Partners o kupno PKL:

image.png.48cd2b2e6de107983bda4b2359e5fd29.png

Oczywiście jest to wszystko trochę rysowanie kresek na mapie, ale 5 kolei linowych, w tym 4 naprawdę długie to by było coś. Inwestycja na Halę Śmietanową to już spore wysokości jak na polskie warunki - stacja górna na 1245 mnpm. Z drugiej strony musieliby wyciąć naprawdę sporo lasu, aby to przeprowadzić i tego byłoby na pewno szkoda.

Edytowane przez Cosworth240
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Cosworth240 napisał:

Z drugiej strony musieliby wyciąć naprawdę sporo lasu, aby to przeprowadzić i tego byłoby na pewno szkoda.

Nie pamiętam jaki jest las na Morsornym ale często poza parkami narodowymi jest to las gospodarczy będący sztucznie nasadznym lasem świerkowym bez jakichś specjalnych wartości przyrodniczych (chyba, że założymy, że każdy las, jaki by nie był, jest wartościowy ale ja i wiele osób uważa, że las naturalny jest wartościowszy - vide spór o wycikę Puszczy Białowieskiej). Tam jednak na wschód od wytyczonej trasy (w kieruku Hali Śmietanowej i stoki poniżej) jest otulina BPN, poza tym Natura 2000 siedliskowa i ptasia. A jakiekolwiek inwestycje przecinałyby "trasy migracji" i przy okazji przyczepiono by się o wodę. Także szanse nikłe moim zdaniem.

Mapy obszarów chronionych można pooglądać tu: http://geoserwis.gdos.gov.pl/mapy/ 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dziś raczej o ... deinwestycjach.

wtorek, 12 lutego 2019

Niedziałające lub niespełniające narciarskiej roli wyciągi ... narciarskie

 
Twoje%2BBiszczady%2BNet.jpg
Zima w tym sezonie jest wyjątkowo piękna
Mamy zimę dekady, mimo chwilowej odwilży. W Szczyrku i Białce są stałe kolejki. Zima w ogóle "wieje optymizmem'' w zakresie rozwoju tych stacji i przyszłych inwestycji.
%2528Nowy%2BSzczyrk%2529%2B%252827%2529.JPG
Nowa trasa ze Zb. Kopy cieszy się znaczną popularnością 

Tymczasem w tle mamy kilka historii związanych z wyciągami na ciekawych narciarsko terenach, które ... nie działają. Prawdopodobnie mamy więc z jednej strony zimę rekordową w zakresie finansów dla niektórych ośrodków i w tle ... bardzo trudną w niektórych miejscowościach. Niżej opisano "złotą jedenastkę" niedziałających lub niespełniających narciarskiej roli wyciągów ... narciarskich. Wyboru dokonano wg kryteriów subiektywnych i serdecznie przepraszamy innych bankrutów, biznesmenów z problemami oraz zużyte technicznie stacje, którzy na liście się nie znaleźli.
 

1. Muszyna Szczawnik. Brak porozumienia w zakresie dzierżawy gruntów

 
DwieDoliny2.jpg
Niniejsza mapa jest już nieaktualna
W miarę nowoczesna, szybka i wyprzęgana czteroosobowa kolej krzesełkowa. Ok. 1500 m długości i ok. 300 m różnicy poziomów. Od bieżącego sezonu nie działa. Komunikat stacji jest następujący: "W sezonie narciarskim 2018/2019 będą działały wyciągi: Wierchomla I, Polanki, Toczek, Stonoga. Pozostałe wyciągi nie będą otwarte ze względu na brak porozumienia w kwestii dzierżawy gruntów. Z powodu nieudogodnień związanych z zamknięciem strony Szczawnika oraz Frycka i Płatka, Zarząd Dwóch Dolin zdecydował o zmniejszeniu cen karnetów."

 

2. Czarny Groń. Ponowna ocena środowiskowa

 
Czarny%2BGro%25C5%2584.jpg
Problematyczna kolej na Czarnym Groniu
Tu problemy trwają już parę sezonów. Wybudowano dwie koleje linowe, przy czym ta krótsza (ok. 600 m długości i ok. 100 m różnicy poziomów), lecz nowocześniejsza, jeździła może ze dwa sezony, uruchomiona ... kilka lat po wybudowaniu. Ośrodek dzięki niej był bardzo popularny w okolicy, mimo problemów z parkingami (dojazd skibusami pod stację). W tym sezonie kolej znów stoi, a tle rozgrywa się batalia administracyjna w zakresie zatwierdzenia bądź podważenia legalności tej budowy. Słychać też, że cierpliwość inwestorów jest na granicy wytrzymałości i przyszłość stacji (postawionej legalnie lub nie - nie mnie to rozstrzygać) jest niepewna.
 

3. Korbielów. Brak zapłaty i brak porozumienia

 
Buczynka1.jpg
Ta piękna kolej istnieje dla ... nikogo
 
Tu były wielkie nadzieje po przejęciu stacji przez nowego inwestora, pojawiły się pierwsze inwestycje od lat, a szczególne nadzieje wzmożyła budowa nowej kolei linowej na Buczynkę. 1600 m długości, szybki i wyprzęgany wyciąg, znaczna przepustowość, piękna trasa w dół. To miała zmienić ligę, w której gra Korbielów. Tak z pierwszej na ekstraklasę. I zmieniło. Na ligę okręgową. Kolej stoi, podobno nie została odebrana i zapłacona, a w całym tym bajzlu trudno uznać kto ma rację, a stacja i miejscowość ... zdychają narciarsko. Coś tam ewidentnie nie zagrało, a w tle mówi się, że Korbielów czeka na ... nowego inwestora.
 

4. Koninki. Eksploatacja wbrew zaleceniom

Cały tekst (11 stacji) tutaj: http://ekonomiaplussport.blogspot.com/2019/02/niedziaajace-lub-niespeniajace.html

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.01.2019 o 10:27, Cosworth240 napisał:

Pytanie co z Mosornym - w obecnym kształcie to miejsce trochę dogorywa - dla wielu zbyt trudna trasa, wolne krzesło... były plany rozwoju. Swego czasu przedstawił je TMR, który rywalizował z Mid Europa Partners o kupno PKL:

Oczywiście jest to wszystko trochę rysowanie kresek na mapie, ale 5 kolei linowych, w tym 4 naprawdę długie to by było coś. Inwestycja na Halę Śmietanową to już spore wysokości jak na polskie warunki - stacja górna na 1245 mnpm. Z drugiej strony musieliby wyciąć naprawdę sporo lasu, aby to przeprowadzić i tego byłoby na pewno szkoda.

Nie było i nie będzie żądnej zgody na ingerencję w takie miejsce jak Hala Śmietanowa czy rejon Policy. Takiego terenu czy raczej lasu już praktycznie nie ma w Beskidach a dywagowanie czy jest on kiedyś tam nasadzony jest bezproduktywne. Kiedyś zawarto pewną umowę i pewni ludzie a raczej debile z Zawoi chcą się wycofać. Debilny pomysł jak gondola na Małą Babią z trasą zjazdową to tylko pokazuje skalę głupoty tych co tam zawiadują. RDoŚ czy BBN dają zgodę na pozostałe inwestycje i może warto najpierw to zrobić bo moim zdaniem było by to wystarczające. Kolej nr 3 odpada bo teren został już zagospodarowany pod rowery. Poszły na to dotacje i nikt już tego nie zmieni. Jak wspomniałem ruch jest po stronie PKL. 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.02.2019 o 18:33, Author napisał:

Nie było i nie będzie żądnej zgody na ingerencję w takie miejsce jak Hala Śmietanowa czy rejon Policy. Takiego terenu czy raczej lasu już praktycznie nie ma w Beskidach a dywagowanie czy jest on kiedyś tam nasadzony jest bezproduktywne. Kiedyś zawarto pewną umowę i pewni ludzie a raczej debile z Zawoi chcą się wycofać. Debilny pomysł jak gondola na Małą Babią z trasą zjazdową to tylko pokazuje skalę głupoty tych co tam zawiadują. RDoŚ czy BBN dają zgodę na pozostałe inwestycje i może warto najpierw to zrobić bo moim zdaniem było by to wystarczające. Kolej nr 3 odpada bo teren został już zagospodarowany pod rowery. Poszły na to dotacje i nikt już tego nie zmieni. Jak wspomniałem ruch jest po stronie PKL. 

No to przy takim podejściu Zawoja sobie turystycznie zdechnie, a narciarze pojadą np. do Szczyrku, gdzie nikt nie robi takich problemów :)

Edytowane przez Hextor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Hextor napisał:

No to przy takim podejściu Zawoja sobie turystycznie zdechnie, a narciarze pojadą np. do Szczyrku, gdzie nikt nie robi takich problemów :)

Ktoś tutaj słusznie zauważył, że TMR wchodzi z inwestycjami w starannie przygotowany teren. Takim jest Szczyrk bo nie ma tutaj kwestii typu natura 2000 i tak dalej plus sprawa była klepnięta politycznie. Spróbuj wejść dalej w kierunku Malinowskiej czy Baraniej...

@Robur82 wypraszam sobie insynuacje jakobym dla kogokolwiek pracował z branży narciarskiej. Jestem zwykłym "Kowalskim" co głównie lata po górach rowerem i żadziej na nartach. W kwestii co położyli Słowacy to nie masz nawet bladego pojęcia jak oni dbają o swoją przyrodę. Wyznaczyli ściśle określone tereny pod narty i tego się trzymają. Jest sporo górek do zagospodarowania ale już tego nie robią bo liczba narciarzy jest skończona i firma taka jak TMR nie ma już gdzie za bardzo inwestować by poniesione nakłady się zwróciły. Dlatego wkroczyli do nas. Czy zatem teraz mamy im czy komukolwiek innemu oddawać najcenniejsze tereny pod niecałe 3 miesiące (przy dobrych wiatrach) bo Ty Jaśnie Panie masz taki kaprys? W spawie kilometrowych łączek to do kogo te pretensje? Idz się wypłacz w mankiet bo tak się historycznie złożyło, że Tatr mamy 1/6 z tego co Słowacy. Mamy je teraz rozwalić bo Jaśnie Pan nie ma gdzie śmigać. Ja jak chce długie podjazdy na rowerze to jadę w Alpy a nie płaczę, że mam tylko coś takiego jak Salmopolską czy Krowiarki. W sumie kurde tak chamskiej, bezczelnej wypowiedzi to dawno nie czytałem. Tym bardziej, że wypowiadałem się pozytywnie o inwestycjach w owej Zawoi, Czarnym Groniu nie z takim rozmachem i bez hali, Pilsku ale z umiarem, czy zwymyślałem szmaciarzom co zamknęli Tabołów. Dalsza polemika to strata czasu bo jak ktoś sprowadza wszystko do "ekoterrorystów" to szkoda dalej pisać. Porównywanie też górskiego państwa do nizinnego też świadczy o poziomie nauczania. 

Edytowane przez Author
  • Like 3
  • Thanks 2
  • Downvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOL a od kiedy ta Zawoja jest w Tatrach? Gdzie on tu pisał coś o Tatrach? Ekoterrorysci blokują rozwój ośrodków narciarskich i to jest fakt. Szczyrk można by połączyć fajnie z Brenna, ale zablokowali. Kłopoty na Polski też przez widoma pracownie. Na Nosalu też zablokowali budowę nowego krzesła, i super stok stoi zamknięty. (Ale tutaj może się coś zmieni). Na Kasprowym miała być strefa Freeride pod Beskidem, TPN się zgodził ale pracownia zablokowała. Mającego 50 lat wyciągu na Goryczkowej też nikt nie zmodernizuje przez nich. No i jeszcze jest ten Tobołów, który zdechł... A i zapominałem o Czarnym Groniu...

  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hextor gratuluję, że wierzysz tylko i wyłącznie w aż taką moc sprawczą ekoterrorystów. Chcę Cię tylko uświadomić, że gro inwestycji blokują same Lasy Państwowe czy RDOŚ. Owszem owa pracownia też ma w tym udział ale to nie jest tak, że mącą wszędzie. Wybacz ale wkurza mnie sytuacja w Beskidzie Małym czy Pilsku ale tak się składa, że jak by było tam wszystko robione ze sztuką to nie mieli by aż takiej amunicji. A tak jest jak jest. Generalnie irytuje mnie takie stawianie sprawy bo jestem ciekaw gdzie to w naszych Beskidach jest takie drugie miejsce pod tyle tras jak w Szczyrku. Weżmy pod uwagę wszystko włącznie z dojazdem, sporymi parkingami, dostępem do wody, miejscem na budowę zbiorników, usytuowaniem stoku, skalą ich trudności, bazą noclegową i jeszcze paroma innymi rzeczami. Nawet Korbielów nie spełnia tych wymogów bo jak już wspomniałem nie da się tam wylesić zbyt dużego terenu. Może wykonajmy to na co jest zgoda i przygotowany teren pod wylesienie, już stoi (Buczynka) i jak będzie mało to pomyśli się co dalej. Sama Zawoja ma największy zgryz o sezon letni bo jest kupa. Sznur aut tylko przez nią przejeżdza. Teraz mają kolejny zgryz bo warunki super, ferie Śląskie a w tygodniu lipton. Jak tu wydać kilkadziesiąt mln PLN by nie być posądzonym o niegospodarność? Więc gdzie zrobić tą konkurencję dla Szczyrku? Albo jeszcze inne pytanie po jaką cholerę ją w ogóle robić skoro nie ma gwarancji, że szał Szczyrku nie zelżeje i wszystko będzie dobrze. Druga strona medalu jest taka, że jak się rozmnożą potencjalnie takie molochy to co z mniejszymi obiektami. Będziemy je zamykać tylko dlatego, że są tam "pojedyncze trasy".   

Co do Tatr to chwilunia bo z tego co mi wiadomo w tym kotle mieszało Polskie Towarzystwo Tatrzańskie i DROŚ a pracownia jest tam gdzieś hen daleko. Ci pierwsi są wk...ni na jazdę poza wyznaczonymi trasami a drudzy na olewanie ich jak i procedury oddziaływania na środowisko. W sumie to tam wszyscy są po jednych piniądzach bo kto jak nie TPN chciał demontować kolej na Kasprowy. Także ten tego... 

  • Like 3
  • Thanks 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Robur82 z takim poziomem rozumowania naprawdę nie jestem w stanie prowadzić dalszej dyskusji. Nadal do Cibie nie dociera, że są miejsca, które ledwo zipią. I nie dlatego, że jest słaby dojazd o czym tu wspominacie. A głuszy w Biesach już dawano nie ma. Masz jakieś nieaktualne info lub zegarek zatrzymał się wieki temu. Biesy mają kłopot z najazdem ludzi, którzy właśnie szukają tej wyśmiewanej głuszy. Jest ich całkiem sporo i zmartwię Cię będzie ich przybywać. Co mądrzejsze gminy już się połapały i żadne Twoje chciejstwa tego nie zmienią. Nawet nie chce mi się wspominać o jeżdzie poza szlakowej w owej głuszy bo też na to jest coraz większe zapotrzebowanie. Chopok, Łomnica? Nadal twierdzę, że nie uważałeś na geografii. Parę lat temu rozmawiałem a właściwie zapytałem straż parku Tatr Niżnych czemu w rejonie Kralovej Hali a właściwie Doliny Wagu nie ma żadnych inwestycji. Blisko autostrada, Poprad, Mikulasz, ... aż się prosi o narty. W odpowiedzi usłyszałem, że na straty poszedł Chopok i nic poza to bo to tak cenne tereny, że nikt tam nic nie zrobi. Nie patrzyłem na nich jak na debili tylko się zrozumieliśmy. Na koniec nie widzę biedy w naszych górach. Wręcz przeciwnie. Pytanie za 100 punktów kto będzie niby zarabiał jak nie będzie miał kto obsługiwać. Większość ludzi ma stałą nieżle płatną pracę, firmy, sporo w ogóle wyjechało i raczej nie wróci. Tysiące rodaków się nacieszą przez 3 miesiące i co dalej? Kto to wszystko będzie utrzymywał przez resztę roku biorąc też pod uwagę, że sporo narciarzy to "jedniodniowcy"? Ludzie chodzą tłumnie na Rysianke, Pilsko, Raczę, Turbacz, ... z jakiegoś konkretnego powodu. Z takiego samego powodu inne miejsca świecą pustkami i nie ożywią się tylko dlatego, że postawisz tam wyciąg. Ci co "becą" to głównie Korbielów i Zawoja. Sporo innych ma się dobrze i nawet nie chcą o nartach słyszeć bo mają kasę z letników, którzy przyjechali po spokój i tereny gdzie nad głowami nie ma ton żelastwa. Raczej nadal nic nie pojmiesz i będziesz mnie wyzywał od jakiegoś ekooszołoma ale mój pogląd jest zbieżny z takimi instytucjami jak Parki Narodowe, RDOŚ, urzędy centralne czy bliższe wojewódzkie. Innymi słowy pretensje kieruj nie koniecznie do tej czy innej pracowni zwanej ekoterorystami ale do Państwa Polskiego. To to Państwo "klepnęło" zgodę na Szczyrk i nie zgadza się na wiele innych pomysłów. 

  • Like 4
  • Thanks 2
  • Downvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Author napisał:

@Robur82 z takim poziomem rozumowania naprawdę nie jestem w stanie prowadzić dalszej dyskusji. Nadal do Cibie nie dociera, że są miejsca, które ledwo zipią. I nie dlatego, że jest słaby dojazd o czym tu wspominacie. A głuszy w Biesach już dawano nie ma. Masz jakieś nieaktualne info lub zegarek zatrzymał się wieki temu. Biesy mają kłopot z najazdem ludzi, którzy właśnie szukają tej wyśmiewanej głuszy. Jest ich całkiem sporo i zmartwię Cię będzie ich przybywać. Co mądrzejsze gminy już się połapały i żadne Twoje chciejstwa tego nie zmienią. Nawet nie chce mi się wspominać o jeżdzie poza szlakowej w owej głuszy bo też na to jest coraz większe zapotrzebowanie. Chopok, Łomnica? Nadal twierdzę, że nie uważałeś na geografii. Parę lat temu rozmawiałem a właściwie zapytałem straż parku Tatr Niżnych czemu w rejonie Kralovej Hali a właściwie Doliny Wagu nie ma żadnych inwestycji. Blisko autostrada, Poprad, Mikulasz, ... aż się prosi o narty. W odpowiedzi usłyszałem, że na straty poszedł Chopok i nic poza to bo to tak cenne tereny, że nikt tam nic nie zrobi. Nie patrzyłem na nich jak na debili tylko się zrozumieliśmy. Na koniec nie widzę biedy w naszych górach. Wręcz przeciwnie. Pytanie za 100 punktów kto będzie niby zarabiał jak nie będzie miał kto obsługiwać. Większość ludzi ma stałą nieżle płatną pracę, firmy, sporo w ogóle wyjechało i raczej nie wróci. Tysiące rodaków się nacieszą przez 3 miesiące i co dalej? Kto to wszystko będzie utrzymywał przez resztę roku biorąc też pod uwagę, że sporo narciarzy to "jedniodniowcy"? Ludzie chodzą tłumnie na Rysianke, Pilsko, Raczę, Turbacz, ... z jakiegoś konkretnego powodu. Z takiego samego powodu inne miejsca świecą pustkami i nie ożywią się tylko dlatego, że postawisz tam wyciąg. Ci co "becą" to głównie Korbielów i Zawoja. Sporo innych ma się dobrze i nawet nie chcą o nartach słyszeć bo mają kasę z letników, którzy przyjechali po spokój i tereny gdzie nad głowami nie ma ton żelastwa. Raczej nadal nic nie pojmiesz i będziesz mnie wyzywał od jakiegoś ekooszołoma ale mój pogląd jest zbieżny z takimi instytucjami jak Parki Narodowe, RDOŚ, urzędy centralne czy bliższe wojewódzkie. Innymi słowy pretensje kieruj nie koniecznie do tej czy innej pracowni zwanej ekoterorystami ale do Państwa Polskiego. To to Państwo "klepnęło" zgodę na Szczyrk i nie zgadza się na wiele innych pomysłów. 

dobry tekst - dzięki, cale szczęście że oprócz skioszołomów są jeszcze normalnie myślący użytkownicy forum.

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Downvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jeeb napisał:

dobry tekst - dzięki, cale szczęście że oprócz skioszołomów są jeszcze normalnie myślący użytkownicy forum.

No wspaniały. Program kolegi Authora sprowadza się do: "Aby było jak jest!" :) A o czymś takim jak aktywna ochrona przyrody nie słyszał i jak świrk jest zasadzony to ma stać bo tak! Bo drzewo jest święte jak indyjska krowa!
Tony żelastwa, śmiechu warte. Zobaczcie sobie jaka jest powierzchnia gór i porównajcie do powierzchni stoków narciarkich. Skioszołomów, heh. To Author jest oszołomem, bo widzi jakieś urojone zagrożenia i tony betonu i żelastwa, podczas gdy infrastruktura narciarska to jakieś ułamki promila gór. Dzięki takim właśnie ludziom Polska jest narciarskim zadupiem i niestety jeszcze na lata pozostanie. 

No ale jak sam przyznał sam jeździ na rowerze, więc chyba wrzuca posty na forum narciarskim dla prowokacji.   

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, nikdob napisał:

Dzięki takim właśnie ludziom Polska jest narciarskim zadupiem i niestety jeszcze na lata pozostanie.

Wspaniale, wylejmy więc beton na te kilka pagórków, które mamy. I podzielmy je wyciągami. Staniemy się wtedy na 100% narciarskim rajem na 2 miesiące w roku ;)

  • Thanks 1
  • Downvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, WojtekM napisał:

wylejmy więc beton na te kilka pagórków, które mamy. I podzielmy je wyciągami. Staniemy się wtedy na 100% narciarskim rajem na 2 miesiące w roku ;)

No właśnie, jak można prowadzić jakąkolwiek dyskusję, skoro adwersarze jako alternatywę do obecnego stanu podają jedynie zalanie wszystkich gór betonem? Czy to żart, czy naprawdę nie jesteś w stanie sobie wyobrazić scenariusza w którym wszyscy mogliby być zadowoleni? 

  • Like 2
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie osobiście podoba ten słowacki sposób na ośrodki, czyli wyznaczyli gdzie można budowac i zbudowali tam infrastrukture na poziomie. Tak samo powinno byc u nas, a szczególnie dotyczy to ośrodków które juz zostały narciarsko zagospodarowane i czekaja na modernizację np Korbielów czy Szklarska Poręba. Author ma wiele racji w tym co pisze, natomiast jako aktywny narciarz spodziewałbym sie tez rozwoju infrastruktury w naszych górach, ale jak patrze na sytuacje to mam coraz mniejszą nadzieję że coś sie ruszy w temacie. Polacy jako naród są zbyt niedojrzali żeby próbować się dogadać, co widać w zasadzie wszędzie gdzie sie nie spojrzy. Dlatego wszystko wygląda tak jak wygląda.

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MichalR napisał:

Tak samo powinno byc u nas, a szczególnie dotyczy to ośrodków które juz zostały narciarsko zagospodarowane i czekaja na modernizację np Korbielów czy Szklarska Poręba

No właśnie o tym pisałem już kilka razy. A potem są casusy typu Kotarz Arena, 7 Dolin, Korbielów czy Szyndzielnia. Zawsze się znajdzie jakiś endemit karpacki czy inny ryś migrujący to jasne. Jasne jest dla mnie to, że dla różnych fundacji ochrony środowiska stanem idealnym byłoby wyłączenie większości gór (i nie tylko gór) z ruchu narciarskiego, rowerowego, wspinaczkowego i turystycznego. Zostawić wstęp tylko dla licencjonowanych badaczy przyrody. A narciarze to idealna ofiara, bo możemy napisać, że to tylko na 2 miesiące w roku hehehe, i tylko sport tylko dla nielicznych (ciekawe kto do tego Szczyrku wali?) a w ogóle to nich sobie do Austii jadą. Albo Bułgarii. Albo na Ukrainę czy Słowację. Albo do Niemiec czy Słowenii. Byle w Polsce zostawić przyrodę i góry samym sobie. Dlaczego poza zwierzętami i przyrodnikami miałby ktoś z nich korzystać. No i niestety wiele osób kupuje takią wizję. Może postulatem skioszołomów faktycznie powinno być zabetonowanie wszystkiego, to krakowskim targiem udałoby się wywalczyć przynajmniej jakieś przyzwoite minimum? ;)  

 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Downvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd te zachwyty nad Słowacją. 15 lat temu miałem trochę przymusowych dni urlopu w zimie. Pojeździłem trochę po największych ośrodkach tego kraju. Byłem w Wielkiej Raczy, Vratnej, Kubińskiej Holi, Zverovka,  Donovaly, Strbskiem Plesie, Łominicy, no i oczywiście na Chopoku. Słowackie ośrodki  były wtedy świeżo po modernizacjach. Od tamtej pory w większości niewiele się zmieniło. Jedynym wyjątkiem są Łomica i Chopok (ośrodki TMR). Nikt tam nie powycinał wielu nowych tras. Od kilku lat nic się tam nie dzieje jeśli chodzi o wyciągi. Jedno co się zmieniło to znaczący przyrost Słowaków po naszej stronie (patrz: Krynica).  Jeśli chodzi o Czechy, to w Karkonoszach podobnie. Trochę się dzieje w innych pasmach, albo raczej nic spektakularnego. Kiedyś zrobiłem porównanie potencjału górskiego Polski, Czech i Słowacji.

Potencjał górski Polski jest wyraźnie najsłabszy. Mamy połowę areału górskiego malutkiej Słowacji. trochę więcej niż połowę powierzchni gór w Czechach. Dodatkowo średnio nasze tereny górskie są niżej położone, dodatkowo góry zewnętrzne o znacznie gorszych parametrach śnieżnych. Większość wysokich gór należy do nas w połowie i leży wprost na grani granicznej a jak się z nich patrzy na północ to tylko widać kotliny i niziny, czasami jakieś pagórki (tak jest np. jak się stoi na  Kopie, Szrenicy, Czantorii, Pilsku, Kasprowym etc.). Jest kilka górek, które można by zagospodarować. Ale żyjemy w czasach w których wycinanie hektarów pod trasy narciarskie spotka się ze sprzeciwem dużej części społeczeństwa (nie tylko eko terrorystów). Większość ludzi nie jeździ na nartach. Ma w nosie infrastrukturę narciarską i gdyby było referendum to pewnie poparli by eko terrorystów. Dodatkowo mamy zobowiązania wobec Unii. Dodatkowo czynnik ekonomiczny, dostępu do wody, infrastruktury drogowej. Wiele planów nie wypaliło, bo się po prostu nie spinały ekonomicznie. W dobre sezony biznes narciarski do żyła złota. Ale w słabe, to studnia bez dna.  

 

  • Like 5
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Honza napisał:

Ale żyjemy w czasach w których wycinanie hektarów pod trasy narciarskie spotka się ze sprzeciwem dużej części społeczeństwa (nie tylko eko terrorystów).

No właśnie. Wycinka choćbe jednego drzewa dla narciarza to tragedia. Ale dla innych celów hektary mogą iść. Byłeś w Dolinie Starorobociańskiej ostatnio? Jakoś nie słychać sprzeciwów. Jak w okolicach Rycerki cięli las tak, że szlaki piesze musieli zlikwidować to też nikt nie krzyczał. A to tylko dwa przykłady, które widziałem naocznie. Drzew co roku tnie się w górach hektary (zazwyczaj poza parkami narodowymi). Jak ktoś po górach w lecie wędruje to to widzi. Ale okazuje się, że to wycinki pod ewentualne stoki narciarskie - i to nie takie budowane od podstaw, tylko takie, żeby lekko poszerzyć stok - wzbudzają najwięcej emocji. Narciarze nie mają po prostu swojego lobby. PZN to związejk sportowy i zajmuje się tylko skokami. 
Inną sprawą jest, że więszkość naszych gór przed wiekami tak nie wyglądała - świerki porastające szczyty to nasadzenia sztuczne i takiej świerkowej monokultury być nie powinno.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HonzaNie chodzi o zachwyty tylko podejscie do tematu. Dlaczego np w Bachledovej wymieniono przed sezonem stare wysluzone, przemieszczajace sie w zolwim tempie krzeslo na nowoczesna gondole a u nas np nie mozna zrobic tego samego w Korbielowie czy Szklarskiej? Skoro juz tam i tak cos stoi to przynajmniej mogloby byc wymienione na nowsze, tyle ze i na to nie ma zwykle przyzwolenia co bardziej ortodoksyjnej czesci spoleczenstwa tudziez decydentow. I pozniej mamy takie kuriozum jak orczyk na Kopiec w Korbielowie, gdzie jednego roku byl, pozniej go zdemontowali bo ponoc przeszkadzal w ekologii a w kolejnym sezonie znow stal i spelnial swoje funkcje. Przeciez takie podejscie to absurd.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego punktu widzenia nawet nasniezania tam nie trzeba by bylo robic bo i tak snieg tam do polowy kwietnia sie utrzymuje jak jest go w sezonie duzo. Ale np to stare krzeslo na Szczawiny to mogliby juz wymienic, niekoniecznie na goldole, nowoczesna kanapa by wystarczyla.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sa wciaz w PL takie miejsca ktore jakby je zmodernizowac, przyciagaly by spora rzesze narciarzy, np wspomniany Korbielow. I nie trzeba tam stawiac osrodka na modle SMR tylko postawic cos co wwiezie narciarza szybko i w miare bezstresowo na gore. Takie rzeczy wiedza okazjonalni narciarze z Mazowsza jak np ja a nie wiedza i nie widza potencjalu tubylcy z Beskidu? Nie wierze.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...