Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Misiu - coś Ty narobił !!!!!!!!


jesku

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając Twoje wypowiedzi poszedłem na wskazany link Skipro.Pół dnia przesiedziałem na tej witrynie a krew mi się zagotowała gdy zobaczyłem zdjęcia.Szaleństwo na mnie spłynęło gdy zobaczyłem klipy.

I jak ja dzisiaj zasnę ? - przecież dzięki Tobie omało mnie szlag nie trafił gdy po takim deserze spojzałem za okno na termometr - plus 6 C.

Czapka z głowy przed Tobą.Wobec Ciebie muszę sobie obniżyć notę umiejetność ( z 6 chyba na 3) o ile takie skalowanie ma sens.Chociaż przyznam się Tobie ze dawno temu na Suchym Żlebie brałem z miernym skutkiem (lezałem w specjalnym) w akademickich mistrzostwach Polski.

A potem długa przerwa i od dwóch sezonów wróciło mi szaleństwo za namową przyjaciół.

Serdecznie Ci dziekuję za wspaniały opis stoków w Dolomitach.Nigdy tam nie byłem i niech mi się deski rozeschną jeśli w tym sezonie nie wyjade w góry z ofertą Skipro - całkiem niezłe propozycje.

A tak nawiasem uwaga do webmastera Skipro - czcionka fatalna,litery sie nakładają.

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MISIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdro!

Widze ze Misiu tu jest guru. Nie dosc, ze uwaza sie za najmadrzejszego i najlepiej na swiecie jezdzacego to jest tu traktowany jak Bóg. Juz wiem o co chodzilo autorom pewnego "rocznika" w pewnym artykule. Tez, Misiu, bylem na twojej stronie i nie powiem merytorycznie trzyma poziom jak niewiele innych. Szacunek dla Ciebie. Natomiast filmy i zdjecia nie zrobily na mnie najmniejszego wrazenia. Widzialem dziesiatki ludzi jezdzacych lepiej od Ciebie. Powiem wiecej! Chetnie zmierze sie z Toba w slalomie. Mozemy sie umowic? Wyniki opublikujemy na forum... Aha, uwazaj przy tym "funie" na kolana. Przenoszac ciezar ciala na narte wewnetrzna, i prostujac zewnetrzna mozesz sobie uszkodzic kolana. I nie siegaj po tyczke bo to nie estetyczne i zwalnia - przed tyczka sie "broni" a nie ja atakuje... W poczatkowej fazie skretu masz maly zeslizg - popracuj nad tym! Jezeli jedziesz fun to sprobuj jechac kom-pen-sa-cyj-nie bo upodabnianie sie do tyczki miedzy skretami jest takze nieestetyczne a do tego zmniejsza wrazenie dynamiki skretu. O wszystkich tych technikach mozesz przeczytac wiecej w pewnym "roczniku" chyba ze uwazasz sie za madrzejszego i lepiej jezdzacego (od jakiegos "barana"). Jesli filmy z twojej przedstawiaja kogos innego nie Ciebie to nie bierz tego do siebie. Jesli to ktos inny - tyczy sie to wlasnie jego.

Pozdrawiam i juz wkrotce zapraszam na moja strone.

moj email (jesli chcesz podyskutowac): limpdurst@poczta.onet.pl - bluzgow nie bede tolerowal.

PS.czekam na propozycje terminu "zawodow" Jesli chcesz to startuj w gumie i gardach (skoro uwazasz ze to ladnie...) ja moge w dzinsach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MISIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdro!

Nikt nie jest doskonały, ale może dążyć do doskonałości. Ja nad tym pracuję.

Czasem ten ześlizg w początkowej fazie skrrętu wynika z kiepskego naostrzenia krawędzi lub też z oblodzonego stoku. A więc Misia trochę usprawiedliwiam ale nie do końca. Każda ewolucja jest do pojechania, ale zeby pojechać ją "w miarę" idealnie trzeba jeździć pod okiem kogoś kto wie jak wygląda ten ideał wygląda. Oczywście o ile się nam ten ideał podoba i chemy do niego dążyć. Polecam obserwowanie samego siebie na kamerze. Czasem jest tragedia, ale czsem można być mile zaskoczonym patrząc na siebie.

(!) Według mnie nie liczą się normy sylwetki, stylu, samej techniki ustalane przez "kogoś". Liczy się własne JA !!! Każdy powinien mieć swoją włąsną normę, która owszem może być poparta aspiracjami do pojechania tego co jeździ kolega, ale być nie musi. Oczywiście o ile "mi" się to podoba. Jak mi się niepodoba to nie jeżdżę i już. A to czy ktoś jest zrzeszony tu czy tam, że tam ucza tak, a tu tak, nie ma to znaczenia. Ważne żeby nam się podobało jak jeździmy, a najważniejsze żeby białe szaleństwo sprawiało nam przyjemność !!! I za to bardzo chwalę sobie podjeście Misia do kwesti narciarstwa.

Ale co do "funu" ... Oj Misu - trzeba popracować. Chyba że w pełni odpowiada ci taki fun.

Mróźne pozdufki dal wszystkich miłośników tego, dla czego tu jesteśmy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MISIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdro!

widzę że Ci nerwy puściły...hehe forum jest po to by wyrażać swoje opinie...dla mnie osobiście Misiu nie jest Bogiem narciarstwa ,oglądałem jego filmiki i także nie powaliły mnie na kolana ale nie można powiedzieć że są złe...napewno jezdzi lepiej niż połowa ludzików np. na tym forum ...ponadto Misiu jest gość bo robi to co lubi (narciarstwo) i na koniec ...ciekawy jestem ilu z Was koledzy będzie śmigać tak na deskach jak teraz Misiu -w jego wieku!! (bez urazy Misiu co do wieku)

Pozdrawiam-Muzin

PS.nie robię dla Misia...:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu - coś Ty narobił !!!!!!!!

:))

Te wszystkie wypowiedzi skomentuję tak jak to powiedział kiedyś w wywiadzie w HBO jeden z producentów filmów porno " nie ważne, co o mnie mówią, ważne żeby nie przekręcali mojego nazwiska!"

Kaziu! 5 punktów dla Ciebie!

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MISIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdro!

A Feeeeeeee ..................przecież nie o to tu chodzi.Dlaczego ubliżasz Misiowi.

Gdy pierwszy raz wszedłem na strony skionline na forum spotkałem zapaleńców którzy wzajemnie sobie pomagali i wymieniali doświadczenia.Nigdy nie spotkałem się z takim wymądrzaniem.

Mam juz troche lat i nie takich madrali spotkałem.Jesli jesteś taki dobry jak się chwalisz to wiedz że oprócz umiejętności potrzeba trochę skromności aby stać się osobą lubianą i szanowaną.W innym przypadku staniesz się tylko wyrobnikiem w swojej sztuce.

A nie o to chodzi.

Naważniejsze oprócz umiejetności moim zadaniem jest mieć pzryjaciół na stoku.Nie wyobrażam sobie częstych wyjazdow w ubiegłym sezonie (szaleńcy wyjeżdżają nad ranem aby cały dzień spędzić na stoku i wrócić do domu na 22 pokonując 200 km w każdą strone) beż moich przyjaciół.I choć biję ich umiejetnościami na głowę nigdy nie starałem się ich poniżyć a wręcz coś innego - to co robi Misiu - pomagam im jak umiem.

I to sedno tego sportu.Tacy zawodowcy jak ty są samotni.A szkoda........Może bym się od Ciebie czegoś nauczył ? - na pewno nie takiego zachowania.

Mimo wszystko pozdrawiam

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu - coś Ty narobił !!!!!!!!

A ty co wybudowałeś, krzykaczu? Co sobą prezentujesz oprócz nieudolnej angielszczyzny? Łatwo wsadzać kij między szptychy, nie? Jak nie można lepiej, to przynajmniej można skrytykować. Typowo polskie... Ty i ci wszyscy ze ski2die prezentujecie mniej więcej ten sam poziom nadętych dupków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MISIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdro!

Cos sie nerwowo zrobiło. Na pewno to przez brak sniegu. Tez sie z Misiem czasami nie zgadzam, ale nie przesadzlbym z tym krytycyzmem.

W sumie ja tez sie wymadrzam na tym forum (i nie tylko ja)- kazdy czasami ma wlasne zdanie- mimo że uważam się za duzo gorszego narciarza od Misia (no może poza funem- bo tego Misiu chyba rzeczywiście nie czuje) to mi sie czasami wydaje, ze to ja mam racje.

W sumie jeden lubi brunetki, drugi blondynki... Kazdy może jezdzic jak mu sie podoba i co mu sie podoba. Podobno o gustach się nie dyskutuje

Gorzej jezdzacych od Misia instruktorów w Polsce i nie tylko jest cała masa. Lepszych też da się znaleźć (choc sporo zależy od kryterium oceny), ale to nie jest znów powód zeby twierdzić ze Misiu kiepsko jezdzi.

Pozdrówka dla Misia i dla Limpdursta także.

:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

you`re summthin` ...

ooo ... wiedze ze znów kogoś kompleksy dopadły, ale wciąż brak odwagi żeby się przedstawić ... ehhh szkoda gadać.

.::ski2die::.

btw. ja tam tej stronie cośtamPRO sie niespecjalnie przyglądałem ... ale loooozik - ważne żeby nie szkodzić innym, a o tym były rozmowy last season (ależ ta angielszczyzna nieudolna strasznie) ... hu hu ... a ogólnie to peace&love 4 everyone (jak tam twój squash bobik?)

pzdrv

.::LeSki::.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

you

No Generale Leski- grywam dwa razy w tygodniu, teraz troche rzadziej, bo nie mam czasu.

Ale kiedys mozemy zagrac- niewazne czy przegram, czy nie ;)

Moze kiedys w Wawce, bo czesto bywam.

Wrzuc mi twoj nr kom. na maila - scorpio@nieprzytomni.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

you

Ja to nie Bobik, jeśli o to ci chodzi. Ta wasza groteskowa maniera używania angielskiego tam gdzie nie trzeba jest śmieszna, żeby nie powiedzieć dziecinna. Chęć stawiania się ponad innymi za wszelką cenę może świadczyć tylko o niedojrzałości emocjonalnej i niskim poczuciu własnej wartości. Typowe dla niekochanych i niedocenianych przez rodziców dzieci. Ale nie przejmuj się, to NIE JEST TWOJA WINA!!! Kiedyś, jak już dorośniesz, dostrzeżesz prawdę w tym co mówię. Na razie jednak musisz sobie niestety ciągle udowadniać, że nie jesteś taki zły jak całe życie próbowano ci wmówić. Stąd ta skłonność do ekshibicjonizmu prezentowana na przykład pod PKiN w Warszawie (mam nadzieję, że dupka już wygojona). To tyle na razie. Za psychoanalizę należy się 250zł. ale pierwsza wizyta u mnie gratis, niech tam, stać mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

you

a możemy zagrać... w wwA city też bardzo często bywam ... ale teraz to już głównie alpki do świąt, a po świętach nasze małe górki znów alpki ... i tak do lata ... ale może sie gdzieś na stoku spotkamy - ja rakiete ciągam z sobą - ostatnio na Hinter graliśmy w jakimś hotelu ..no ogólnie żeby sie dobić po nartkach to piękny sport:)

...nieprzytomni?? whatta fuck?? ... człowieku man ;)

a namiary znajdziesz na ski2die.pl ... wiec looozik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

you

Mariusz, ty sobie to wszystko na spokojnie przeczytaj i zastanów sie kto tu sieje ferment. Mam cięty język, nie przeczę, ale używam go tylko przeciw oszołomom gotowym krytykować wszystko i wszystkich co im stanie na drodze albo burzy ich wyobrażenie na temat własnych umiejętności. Staję w obronie Misia nie dlatego, że go hołubię, czy że jest pozbawiony wad, ale dlatego, że nie lubie tych ujadających piesków czepiających sie nogawek, których wszedzie pełno. Ich zarozumialstwo przerasta wszystkie dopuszczalne normy, ale to na szczęście nie mój problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

you

Misiu mnie wkurzyl innym postem. Nie krytykuje go i nie wywyzszam sie (prosze o cytat jesli ktos tak uwaza). Po prostu jak sie pisze o kims MADRZEJSZYM (bo tak wlasnie uwazam przynajmniej jesli chodzi o narciarstwo) "baran" (parenascie postow wczesniej - i nie chodzi tu o mnie ) to mysle ze mozna byc przygotowanym na slowa krytyki pod swoim adresem. Nie? I nie uwazam sie za lepiej jezdzacego. Napisalem ze chetnie sie z Misiem zmierze na stoku. No generalnie oprocz tego nic do niego/Ciebie nie mam.Stronke masz wporzo. Ale nie jestes wyrocznia w kwestiach narciarstwa. Zdaj sobie z tego sprawe. To tyle oprocz tego peace. Zestresowany jestem. Moze i przesadzilem.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do wszystkich !!!

proponuję niech JC zorganizuje Puchar Foruma w jakiś weekend jak warunki już w Polsce dopiszą ...wszyscy się poznają pogadają polubią albo nie..a przede wszystkim pojeżdzą i mam nadzieję że dobrze się będą bawić...co Wy na to????-muzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...