Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

14 godzin Star Wars ...


JC

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin zajął mi przejazd z Nassfeld do Bielska. To chyba mój rekord :(

Informacja dla nie znających trasy - z Nassfeld do Bielska jest ok 850 km, a dojazd w dobrych warunkach zajmuje ok. 8 godzin.

To była moja najdłuższa auto ... nartostrada w życiu 850 km śniegu non stop :)

A jak wyglądała autostrada możecie zobaczyć poniżej :eek:

auto-zima-img_7432.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj wieczorem w czeskim Cieszynie i przynajmniej od stamtąd droga była czarna i sucha:rolleyes:.

Przyznaj się lepiej że miałeś dylematy czy nie zawracać:P

Edytowane przez SB
Przyczyna edycji jest tak że Bończy się nie chciało, albo nie jest kolega
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin zajął mi przejazd z Nassfeld do Bielska. To chyba mój rekord :(

Informacja dla nie znających trasy - z Nassfeld do Bielska jest ok 850 km, a dojazd w dobrych warunkach zajmuje ok. 8 godzin.

To była moja najdłuższa auto ... nartostrada w życiu 850 km śniegu non stop :)

A jak wyglądała autostrada możecie zobaczyć poniżej :eek:

auto-zima-img_7432.jpg

To na zdjęciu to jakiś luzik normalnie :cool:

1. Jest pusto

2. Się jedzie

Mój rekord to 12 godzin - Mayrhofen - Wolkersdorf (450 km) :D

W Klausie miejsc nie było :confused:

pzdr

misal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin zajął mi przejazd z Nassfeld do Bielska. To chyba mój rekord :(

Informacja dla nie znających trasy - z Nassfeld do Bielska jest ok 850 km, a dojazd w dobrych warunkach zajmuje ok. 8 godzin.

To była moja najdłuższa auto ... nartostrada w życiu 850 km śniegu non stop :)

A jak wyglądała autostrada możecie zobaczyć poniżej :eek:

auto-zima-img_7432.jpg

Ale bo co ?

Takie korki były na pewnych odcinkach?

Jeśli o mnie chodzi to uwielbiam taką drogę.

90% kierowców panicznie boi się takich warunków,więc jeśli tylko lewy pas jest wolny,jak na załączonym obrazku,to jest to miód na moje serce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga taka jest fajna do jazdy, ale przy takim mrozie robi się bardzo ślisko.

Jak dla mnie to jest dużo lepsza przyczepność niż przy -2 czy -3 stopniach.

Jeśli autko ma napęd na "cztery buty" to po takiej drodze jedzie się jak po normalnym asfalcie.

Pozostaje tylko kwestia hamowania w nagłych wypadkach :eek:,tego trzeba się wystrzegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to jest dużo lepsza przyczepność niż przy -2 czy -3 stopniach.

Jeśli autko ma napęd na "cztery buty" to po takiej drodze jedzie się jak po normalnym asfalcie.

Pozostaje tylko kwestia hamowania w nagłych wypadkach :eek:,tego trzeba się wystrzegać.

oczywiście że tak,w większy mróż powiedzmy -10-15 przyczepność jest dużo lepsza niż przy wyższych temperaturach...poprostu śnieg jest bardziej "związany"...ale właśnie "pułapką" może być uspienie kierowcy że jedzie w dobrych warunkach i wtedy awaryjne hamowanie jest dość niebezpieczne:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście że tak,w większy mróż powiedzmy -10-15 przyczepność jest dużo lepsza niż przy wyższych temperaturach...poprostu śnieg jest bardziej "związany"...ale właśnie "pułapką" może być uspienie kierowcy że jedzie w dobrych warunkach i wtedy awaryjne hamowanie jest dość niebezpieczne:o

Zawsze w takich warunkach kiedy jadę "swoim" tempem mam niezwykle wyostrzoną uwagę.

Nie można pozwolić sobie na uśpienie czujności.

Bo to,że jedzie się jak po asfalcie to nie znaczy,że hamuje się jak na asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem może wystąpić,jak któregoś z tej prawej bujnie/poślizg/:p

Dlatego zawsze zapi.......am do przodu,żeby tych co to ich na prostej drodze potrafi :eek::eek::eek: bujnąć......mieć jak najszybciej za sobą.

Ironizują nieco, sądzę że mniej czasu narażamy się jadąc szybciej - krócej jesteśmy w polu rażenia :)

Święte słowa....święte słowa.

Edytowane przez MB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A policja to łyka:p;),czy Figo Ty punkty łykasz!:D;):P
.

Pominę to milczeniem......zgoda.

Nie chciałbym zapeszyć.

Nie myślcie,że jadę na pałę do przodu.Ale nazwijmy to,że preferuję jazdę ofensywną.

Nie mam zwyczaju mrugania nikomu na lewym pasie żeby ustąpił mi miejsca.

Ale jeśli mogę to raczej do przodu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj chyba sporo zalezalo od godziny wyjazdu. Im później tym gorzej. Ja wyjechałem z Zell am See kolo 8 rano i jechałem do Warszawy dokladnie 12 godzin - czas taki przecietny, ani krotko ani dlugo. Kolega wyjechał dokładnie 15 minut pozniej. Pech chcial, ze kolo St Poelten trafił na wypadek, który musiał sie wydarzyć doslownie chwilę po moim przejezdzie. Efekt był taki, ze o ile ja jechalem w moze nie doskonalych, ale tez nie tragicznych warunkach to on mial sniezycę i ogólne zamulenie na drodze az do Olomunca. Jak wykąpany i przebrany wychodziłem z domu na impreze do znajomych on był na obwodnicy GOP... rzeźnia.

PS A waruneczki były wypas. 5/6 dni słonecznych...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...