Kasprowy Wierch

[fafek]

Muszę odszczekać to, co mówiłem o braku kolejek, bo dziś ludzi miliony...

Rano ponad godzinę stania. Ale i tak byłem przed kolegą, co kupował online

Warunki jak widać na zdjęciach - wiosenne.

[Tytus Atomicus]

Ponad godzine to i tak krotko. A ktorej przyszedles i gdzie sie kolejka konczyla?

[fafek]

Ok 8.30. Kolejka sięgała kawałka schodów. Wyglądała na 30-40 minut, ale mnóstwo ludzi z grup zorganizowanych i przez długi czas kasy w ogóle nic nie sprzedawały

[Tytus Atomicus]

E, kolejka jest zawsze dluzsza niz wyglada. Dlatego ja jak widze taka co wyglada na dluzsza niz 15 min, ide na piechote. Wole spacer w pieknych okolicznosciach pogody niz to beznadziejne stanie.

[Tytus Atomicus]

_okolicznosciach przyrody_

[Gerald]

Pierwszy raz od kilkunastu lat, udało mi się dzisiaj pojeździć w Kotle Goryczkowym.

Pogoda na najbliższe dni nie napawa optymizmem...będzie ciepło, chociaż wszystko może się zdarzyć. 

Dzisiaj do około 13 warunki bajkowe. Sun, snow, ski parafrazując pewną maksymę z zagadnień turyzmu. Koło 15 już wodnisto.

Ogólnie po południu Goryczkową i Gąsienicową mieliśmy dla siebie...pustki. Nartostradą ponoć dało się zjechać (po lodzie) aż pod "esa", czyli w okolice siedziby zakonu sióstr Albertynek....więc całkiem nieźle. Skorzystałem jednak z bezpłatnego powrotu kolejką.

 

[Gerald]

Taj wygladał dzisiaj Kasprowy....świetna wiosenna jazda, ale od mojej ostatniej wizyty 12 kwietnia ubyło 160 cm śniegu. Obecnie na Gąsienicowej jest około 75-80 cm śniegu. W takim tempie i przy takich prognozach nie utrzyma się śnieg na majówkę. Szkoda, bo w zeszłym roku było dużo lepiej...

[Gerald]

29 kwietnia KL Gąsienicowa kończy sezon narciarski, jednocześnie będąc najdłużej działającym ON w Polsce.

[Piotr_67]

7 godzin temu, Gerald napisał:

29 kwietnia KL Gąsienicowa kończy sezon narciarski, jednocześnie będąc najdłużej działającym ON w Polsce.

Ja tym dziadom już nie wierzę.

W środę na stronie PKL pisało, że KL Gąsienicowa czynna od 10.

9.30 kupiliśmy z kumplem "taniutki" skipass na cały dzień za 99.00 pln. Wyjechaliśmy na górę, przebraliśmy się w buciory i w drzwiach gostek stwierdził, żebyśmy poczekali bo coś tam jeszcze robią. Po piętnastu minutach stwierdzili, że dzisiaj nieczynne. No i trzeba było jechać w dół po odbiór kasy.

Wiecie to już nawet przestaje być śmieszne. Coś czuję, że na Kasprowym to mnie długo nie zobaczą, tym bardziej, że to nie pierwszy numer.

A wyglądało to zachęcająco:

Pozdrawiam.

[Gerald]

57 minut temu, Piotr_67 napisał:

Ja tym dziadom już nie wierzę.

No w to że zamkną za niedługo, to wierzę ;-)

Ja byłem w niedzielę, to była garstka ludzi.

[kasia3277]

Byłam w górach i zdecydowałam się wejść na Kasprowy z Kuźnic.Trasa trochę monotonna, ale w sumie nie najgorsza. Niestety jakieś 15 minut przed szczytem trafiłam na sporą mgłę i tak już pozostało.Nie było widać prawie nic:/ W prognozach było słońce więc uznałam, że będą ładne widoki:).Czuję spory niedosyt więc obiecałam sobie, że we wrześniu tam wrócę.Tylko pytanie jest takie. Czy da się sprawdzić stopień zamglenia? Mając wybór chciałabym żeby była chociaż ta połowiczna widoczność, bo marzę o tych widokach :).

[Gerald]

11 minut temu, kasia3277 napisał:

Byłam w górach i zdecydowałam się wejść na Kasprowy z Kuźnic.Trasa trochę monotonna, ale w sumie nie najgorsza. Niestety jakieś 15 minut przed szczytem trafiłam na sporą mgłę i tak już pozostało.Nie było widać prawie nic:/ W prognozach było słońce więc uznałam, że będą ładne widoki:).Czuję spory niedosyt więc obiecałam sobie, że we wrześniu tam wrócę.Tylko pytanie jest takie. Czy da się sprawdzić stopień zamglenia? Mając wybór chciałabym żeby była chociaż ta połowiczna widoczność, bo marzę o tych widokach :).

meteo.pl

sprawdzasz w meteorogramach podstawę chmur - to jeden ze sposobów

[kasia3277]

Ok. Czyli im niżej są chmury tym mniejsza widoczność?

Edytowane 18 Czerwiec 2018 przez kasia3277

[leitner]

48 minut temu, kasia3277 napisał:

Ok. Czyli im niżej są chmury tym mniejsza widoczność?

Tak

[Gerald]

20 godzin temu, kasia3277 napisał:

Ok. Czyli im niżej są chmury tym mniejsza widoczność?

Dużo zależy od rodzaju chmur i innych czynników. W Tatrach pogoda szybko się zmienia, niemniej jednak taki sposób odczytywania prognozy może trochę ułatwić planowanie wycieczki.

1) Wpisujemy meteo.pl

2) Na pierwszym zrzucie wpisałem współrzędne Kasprowego Wierchu - jako przykład.

3) Na drugim zrzucie widać różne wykresy. Interesuje nas 5 wykres (licząc od góry). Kropeczkami są zaznaczone podstawy i wierzchołki chmur. Widać tutaj że oscylują one na ok 2 tys m.

Kasprowy Wierch ma 1987 m.n.p.m. Można wywnioskować że jest duża szansa iż będzie gorsza widoczność.

4) Ostatni wykres przedstawia zachmurzenie. Miarą zachmurzenia jest 8 oktanowa skala. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zachmurzenie

5) w ostatnim zrzucie, z okolic Odessy, jako przykład podałem, miejsce o małym zachmurzeniu, widać brak chmur w przeważającej części dnia. W pozostałej części dnia chmury są bardzo wysoko.

 

[Zibi28]

Kasiu, chmury bywają bardziej "rzadkie" lub bardziej "gęste" a w nich widzialność mocno spada. Do uwag powyżej dodałbym że ICM jeśli chodzi o wyliczenie ich podstaw średnio sobie radzi. Poluj za pogodą z mocnym wyżem. W jego centrum jest mocna inwersja osiadania i to powoduje że powietrze jest bardzo suche i chmur nie ma.

[Zibi28]

Tatry nie są niczym wyjątkowym. Są przeszkodą przez którą powietrze jakoś musi się przecisnąć. Jak ma sporo wilgoci to aby przejść to musi się wznieść, a jak się wznosi to przy przekroczeniu nasycenia parą 100% pojawiają się chmury. Ale w wyżu jest sucho, więc bez obaw. Dodatkowo w centrum wyżu wiatr jest bardzo słaby więc może być wyjątkowo sympatycznie. W związku z tym że jest inwersja to też jest stosunkowo ciepło.

[moruniek]

Polski Fundusz Rozwoju przejmuje Polskie Koleje Linowe

 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/polski-fundusz-rozwoju-przejmuje-polskie-koleje-linowe/14db4wb

[Krakus81]

można powiedzieć WRESZCIE. Fundusz nie robił kompletnie nic, aby zainwestować w spółkę. Gminy, jak Szczawnica powoli umierały. Miał problemy z ekologami, rządem, samorządem. 

Filozofia takiego podmiotu była jasna, kupić i drożej sprzedać. Ich jedyną inwestycją było chyba tylko kupienie Krynicy, może coś jeszcze kupili ? 

Oby teraz do zarządu wszedł ktoś, kto się zna na tym biznesie. Jest potrzebny mocny konkurent do TMRu, aby nie stał się monopolistą. 

[Gość]

oby tylko nie skończyło się prima aprilisowym Kasprowy Ski Resort :):):) z eko-fasiągami zamiast wyciągów

[Cosworth240]

20 minut temu, Krakus81 napisał:

można powiedzieć WRESZCIE. Fundusz nie robił kompletnie nic, aby zainwestować w spółkę. Gminy, jak Szczawnica powoli umierały. Miał problemy z ekologami, rządem, samorządem. 

Filozofia takiego podmiotu była jasna, kupić i drożej sprzedać. Ich jedyną inwestycją było chyba tylko kupienie Krynicy, może coś jeszcze kupili ? 

Oby teraz do zarządu wszedł ktoś, kto się zna na tym biznesie. Jest potrzebny mocny konkurent do TMRu, aby nie stał się monopolistą. 

W sumie sam częściowo odpowiedziałeś dlaczego niekoniecznie mieli łatwo. Nie ma też wątpliwości, że Państwo robiło wiele aby wymusić na obecnym właścicielu decyzję o sprzedaży - jakieś pomysły typu nakaz rozbiórki, naliczanie opłat przez park itd. PiS złożył obietnicę wyborczą, że Kasprowy wróci pod skrzydła Państwa i w sumie tak się stało. Teraz mogą - w dodatku przed wyborami samorządowymi - powiedzieć, obiecaliśmy i jest. Inną sprawą jest to, czy ta operacja ma w ogóle sens. Mowa jest o 500 mln złotych - czy to się zwróci/kiedy? No, ale w sumie nie ważne, bo Pan płaci, Pani płaci... społeczeństwo. Czy za PO należało to w ogóle sprzedawać - z punktu widzenia tego, że dzisiaj zostało to odkupione, to oczywiście, że nie. I tak będą tłumaczyć to obecnie rządzący - że odwrócono zła decyzję poprzedników.

Ale teraz przypomnijmy sobie, czy za czasów tzw. państwowych, czyli sprzed Mid Europa Partners, ośrodki PKL były właściwie zarządzane - można mieć mimo wszystko sporo wątpliwości, bo też różowo nie było. Zobaczymy czy PFR ma odpowiednich (czytaj kompetentnych, a nie dobrze umocowanych) ludzi do zarządzania tym biznesem. Po wysłuchaniu dzisiejszej konferencji prasowej mam co do tego pewne wątpliwości, ale ostatecznie, to nie Ci ludzie będą bezpośrednio zarządzali PKLem. Problemem jest też to, że wszyscy mówiąc PKL myślą Kasprowy, a przecież tam jest szereg innych ośrodków narciarskich i zresztą nie tylko narciarskich.

[MarioJ]

Jeśli PIS wejdzie w układy z lokalnym samorządem, który chce rozwijać biznes wyciągowy, to będzie tragedia dla unikalnej przyrody Tatr. Wówczas przycisną władze TPN i zrobią tam co chcą.
A jeśli jedynie wyremontują istniejące wyciągi bez wstawiania disco rozrywki, to OK.

Jestem zdecydowanie przeciwko nowym wyciągom na terenie parku narodowego. 
Tatry powinny zostać tylko dla skitouringu, a Kasprowy z obecnymi wyciągami dla narciarstwa zjazdowego.

[Krakus81]

Jest może jedyny czas kiedy można przełamać niemoc odnośnie Kasprowego. Państwo jest wreszcie mocne w swych działaniach, może złamać wszechładzę ekoterrorystów i układów prawniczo - sądowych, itp.

Tak jak jeden z poprzedników napisał, ważne jest to, KTO WEJDZIE do zarządu spółki. Jeśli wejdzie ktoś po linii partyjnej, to klapa. Ale jeśli osoba znająca się na rzeczy, to może być z tego dużo dobrego. Nikt rozsądny nie chce robić lunaparku na Kasprowym, ale modernizacja JEST KONIECZNA, dla  mieszkańców Zakopanego i turystów. Musi być wymieniona kolejka w Goryczkowej oraz zrobione sztuczne naśnieżanie. To powinno wystarczyć, nie zmieni też unikalności stacji narciarskiej. EKOTERROSYTÓW należy wysłać tam gdzie ich miejsce. 

Oprócz tego należy zainwestować w mniejszych miejscowościach, w których są kolejki PKL, albo oddać je samorządom, które same realizowałyby inwestycje - szczególnie Szczawnica tego wymaga. 

Dla nas konsumentów ważne jest, aby powstał realny konkurent wobec TMRu. Bo monopol nigdy nie jest dobry dla Klientów. 

 

Edytowane 9 Październik 2018 przez Krakus81

[Stusi]

Ja jestem jakoś sceptycznie nastawiony do tych przekształceń. Tyle lat kolej należała do państwowego operatora i jakoś żadnych inwestycji nie było. Dlaczego niby teraz sytuacja by się miała zmienić? No chyba, że obecny rząd zrobi z tego swój kolejny propagandowy projekt narodowy typu port lotniczy czy zakup "Damy z grnostajem: i wtedy jest szansa na większą inwestycję ...

[Krakus81]

9 minut temu, Stusi napisał:

Ja jestem jakoś sceptycznie nastawiony do tych przekształceń. Tyle lat kolej należała do państwowego operatora i jakoś żadnych inwestycji nie było. Dlaczego niby teraz sytuacja by się miała zmienić? No chyba, że obecny rząd zrobi z tego swój kolejny propagandowy projekt narodowy typu port lotniczy czy zakup "Damy z grnostajem: i wtedy jest szansa na większą inwestycję ...

no właśnie o to chodzi. Pokazać ludziom, że słowo "nie da się", które były mówione przez 29 lat transformacji w Polsce, to słowa nieudaczników i złodziei. Zostawiam na boku oczywiście merytorycznośc tej opini, ale PRowo może być to BARDZO WAŻNE przed maratonem wyborczym, który nas czeka w najbliższych latach.