skionline.pl stacje Czechy Rudawy wyślij link znajomemu dodaj opinię

Klinovec

Opis stacji
Położony w Rudawach, przy samej granicy czesko-niemieckiej, ośrodek narciarski Klinovec, leży tuż pod szczytem o tej samej nazwie, który jest najwyższym punktem całego masywu (1244 m n.p.m.). Miejsce to, ze względu na pewne oddalenie od naszej granicy, nie jest zbyt popularne wśród polskich narciarzy. A szkoda – bo mamy tu do czynienia z największym pojedynczym terenem narciarskim w całych Czechach! A uwzględniając położony po sąsiedzku niemiecki ośrodek Fichtelberg, który z Klinovcem połączony jest wspólnym karnetem, jest to największy teren narciarski w całych Czechach oferujący ponad 45 km tras.

Całe Rudowy liczą około 150 km długości i wznoszą się wysoko ponad okoliczne obniżenia, opadając, zwłaszcza na czeską stron stromymi, kilkusetmetrowymi stokami. Ich szczytowe rejony mają charakter rozległych, lekko pofalowanych płaskowyżów, sponad których wystają najwyższe szczyty. W takiej właśnie okolicy leży ośrodek Klinovec. Miejsce na ośrodek narciarski jest tutaj idealne – dość dobry dojazd, duże różnice wysokości, zróżnicowana rzeźba, a przede wszystkim – znakomite warunki klimatyczne.

Warto im poświęcić kilka zdań, bowiem powszechnie w Polsce uważa się, że duże ilości śniegu w górach gwarantuje tylko duża wysokość. Tymczasem w Rudawach klimat jest na tyle surowy, że wysokości 1200 m n.p.m. odpowiadają warunki klimatyczne porównywalne z tymi, jakie panują w Alpach na wysokości 1800-2000 m n.p.m. Opady śniegu są tutaj bardzo obfite i częste – przez około 100 dni w roku pada śnieg, pokrywa śnieżna w najwyższych partiach utrzymywać się możne ponad 200 dni (rekordowo – 214 dni w roku), a grubość pokrywy może sięgać 4 metrów!

Dlatego narciarstwo i sporty zimowe rozwijały się na Klinovcu już od dawna – pierwsze trasy i zawody były tutaj organizowane w okresie międzywojennym, ale pierwszy wyciąg powstał dopiero w 1968 roku. Stało się tak dlatego, że aż do lat 60. teren ten nie był dostępny turystyce, a w pobliskim Jachymowie wydobywano pod nadzorem wojska rudy uranu… Prawdziwą rewolucję ośrodek przeszedł w 1991 roku, kiedy został sprywatyzowany. Kolejne lata to stopniowa modernizacja, budowa nowych tras i kolei, która przyspieszyła po 2011 roku. Wtedy też wybudowano nowoczesny system naśnieżania, który – ciągle rozbudowywany – pokrywa obecnie 80% tras ośrodka.

Tereny zjazdowe na Klinovcu koncentrują się w trzech lokalizacjach. Największa ilość tras znajduje się na północnych stokach, tuż poniżej szczytu na którym stoi charakterystyczna wieża telewizyjna. Kilka równoległych tras, w większości niebieskich i czerwonych, a także jedyna czarna trasa w ośrodku prowadzą ładnymi przecinkami wśród lasu. Z kolei na południe od szczytu schodzi 4-osobowa nowoczesna kolej wyprzęgana, wzdłuż której ciągną się najdłuższe zjazdy – trasa 1 licząca prawie 3 km (czerwona, zdecydowanie najciekawsza w całym ośrodku), a także trasa Rondo, licząca 5,2 km! Trzeci teren leży w pobliżu wioski Boži Dar – tutaj mamy najwięcej łatwych terenów dla początkujących i dzieci.

Stale modernizowana infrastruktura liczy 5 kolei krzesełkowych (w tym dwie nowoczesne, wyprzęgane z osłonami przeciwwietrznymi) oraz 11 orczyków i pięć dywaników dla dzieci. Łączna długość tras zjazdowych wynosi 31 km, z czego 55 % to trasy niebieskie, reszta – czerwone i jedna trasa czarna (długości 850 m). Na miejscu znajduje się bardzo dobrze rozbudowana baza gastronomiczna, w pobliżu wyciągów znaleźć można także liczne hoteliki i pensjonaty. Pod względem charakteru ośrodka przypomina on nieco nasz polski Zieleniec, ale narciarsko jest dużo ciekawszy.

Warto też wspomnieć o wspólnym karnecie z ośrodkiem Fichtelberg – razem obie stacje tworzą InterSki Region Fichtelberg-Klinovec, który liczy w sumie 45 km tras zjazdowych, obsługiwanych przez 27 wyciągów (1 gondola, 6 krzeseł, 15 orczyków i 5 wyciągów taśmowych). W sumie trzeci po Bukovelu i Jasnej największy ośrodek narciarski w Europie Środkowej!
Booking.com