Narty z tej kategorii najchętniej testowały panie, które lubią szybką, agresywną jazdę. Bez gwarancji trzymania idealnego toru jazdy, „królowe prędkości” mogłyby popaść na trasie w nie lada tarapaty. Wyjątkowe i zaawansowane technicznie to tylko dwie z wielu zalet modeli z grupy race. Na przestrzeni ostatnich lat narty race dla kobiet przeszły solidny tuning i nie muszą już obawiać się porównań z modelami dla panów. „Młodsze siostry” modeli jeżdżących w Pucharze Świata mają parametry zbliżone do tych, które określają przepisy FIS, są jednak nieco łagodniejsze i bardziej wyrozumiałe niż ich prototypy.
Ich rzetelnej oceny dokonały: mistrzyni świata i złota medalistka olimpijska – Marlies Schild, instruktorka narciarstwa szkoły Ski-Hotelfachschule (Ski/Hotel Vocational School) w Bad Hofgastein, była alpejki Ingrid Salvenmoser i Katharina Gutensohn oraz amatorka sportów ekstremalnych – Dagmar Erharter.