skionline.plstacje wiadomości Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Winter Celebrity Cup Jasna Chopok

2017.01.27
19-22 stycznia br., to były piękne słoneczne cztery dni w Jasnej pod Chopokiem, gdzie miała miejsce I edycja Winter Celebrity Cup. Uczestnicy z reprezentacji Polskich i Słowackich Artystów zmagali się w takich dyscyplinach jak: slalom, mecz piłki nożnej oraz… konkurs surfungowy.

Zobacz także:

Na uczestników imprezy czekało 40 km bardzo dobrze przygotowanych tras i ponad 80 cm śniegu. Co ważne, przez cztery dni była iście hawajska pogoda. Słońce, delikatne wietrzyk i lekki mróz. Zaskakujące było to, że na Liptovskim Mikulaszu było nawet -10˚C a na Chopoku w niedzielę temperatura oscylowała na poziomie 0˚C.

Piątek był dniem z meczem piłki nożnej. Spotkanie rozegrano w Liptov Arenie, hali znajdującej się obok aquaparku Tatralandia. Reprezentacja Artystów Polskich wystąpiła w składzie: Rafał Mroczek, Marcin Mroczek, Rafał Brzozowski, Piotr Zelt, Przemysław Cypryański, Marcin Piętowski, Grzegorz Jędrzejewski, Marcin "Gleba" Florek oraz grający trener Piotr Świerczewski.

Mecz zakończył się wynikiem 6:4 dla naszej reprezentacji. W bramce znakomicie radził sobie "Turbo Kozak" czyli Grzesiek Jędrzejewski a w ataku brylowali Rafał Brzozowski, Przemek Cypryański i Rafała Mroczek. Rozgrywaniem i dyrygowaniem zespołem artystów na boisku zajął się 77-krotny reprezentant Polski, Piotr Świerczewski. Mecz był bardzo wyrównany i zarazem niezwykle zacięty bo zawodnicy obu drużyn chcieli wyjść zwycięsko z tego prestiżowego pojedynku. Nie brakowało ciekawych akcji i indywidualnych popisów artystów. Licznie zgromadzeni polscy kibice, którzy odpoczywają na feriach w Jasnej pod Chopokiem zdzierali gardło, aby wesprzeć naszych zawodników.

Szczęśliwie mecz po godzinie (2 x 25 minut +10 min przerwy) zakończył się zwycięstwem naszych graczy. Dwie bramki zdobył Przemek Cypryański, dwie Piotr Świerczewski i po jednej Rafał Brzozowski i Rafał Mroczek. "Przyjeżdżamy tutaj od czterech lat ze Śląska na narty. Dobre trasy, zawsze śnieg, to gwarancja, ze urlop się uda. A teraz jak dowiedzieliśmy się, że grają nasi, to przyszliśmy pokibicować. Super impreza i gratulacje dla naszych za zwycięstwo. Piotrek Świerczewski mimo lat, pokazał wysoką klasę na boisku" - powiedział pan Alojzy, który odwiedził Liptov Arenę wraz z całą rodziną.

Po meczu piłkarskim na artystów czekały wodne wyzwania i konkurs surfingowy w Tatralandii. Dla wielu gwiazd było to pierwsze doświadczenie z tym sportem. Surfowanie wymaga połączenia kilku umiejętności: balansu, równowagi, siły i sprytu. Nad falą trzeba zapanować i nie dać się jej zepchnąć z "czuba". "Złapanie" fali oraz utrzymanie się na desce to klucz do sukcesu. Bracia Mroczek, mający zaprawę ze snowboardu, dobrze wyczuwali techniki łapania fali, ale prawdziwym bohaterem był narciarz Rafał Brzozowski, który znakomicie radził sobie na jednej desce, czym wprowadził w zachwyt wszystkich obecnych na Hawai Surf Zona w Tatralandii.

Sobota 21 stycznia to z kolei dzień alpejski. Poranny trening, rozgrzewka i od 11.00 rywalizacja na trasie slalomu, który znajdował się na tym samym odcinku stoku co zeszłoroczny Puchar Świata w narciarstwie alpejskim. Tak dużego wyzwania nasi artyści już dawno nie mieli. Rywalizacja odbyła się we wspólnej kategorii snow&ski. Liczył się czas obu przejazdów. Najlepszym slalomistą wśród artystów został Piotr Zelt, który wyprzedził Marcina Piętowskiego i Rafała Brzozowskiego.

Znowu górą nasi! - To był trudny slalom, trasa twarda, pucharowa, szybka fajnie podkręcona. Zdecydowały mikrosekundy, dobre narty, technika i przygotowanie kondycyjne - tłumaczył nam na gorąco zwycięzca Piotr Zelt. Mimo dużego wyzwania, artyści byli zachwyceni warunkami na stokach.

- Chcemy tu wrócić na rewanż. Trasy są świetne, organizacja na poziomie Pucharu Świata - dawno się tak dobrze nie bawiliśmy na zawodach - powiedzieli Rafał Brzozowski i Marcin Piętowski.

Również Michał Olszański z Radiowej Trójki, który relacjonował wyjazd Reprezentacji Artystów Polskich zapewnia, że stoki na Chopoku to prawdziwe emocje, radość z jazdy" -"Warunki, które mogę spokojnie polecić każdemu" - dodaje dziennikarz.

Celebrity Winter Cup zakończył się szaloną zabawą w klubie Happy End, a prawdziwy pokaz tanecznych umiejętności zaprezentował Przemysław Cypryanski, Rafał Brzozowski i Marcin "Gleba" Florek, juror obecnej edycji You Can Dance dawał wiele inspiracji wszystkim uczestnikom zabawy.

- Bardzo nas cieszy, że impreza się udała i, jak sądzę, przyjęła. Te trzy dni zimowej zabawy upłynęły w niesamowitej atmosferze. Na wszystkich gości z Polski, Czech, Słowacji którzy w tym czasie odwiedzili Jasną, czekała moc wrażeń. Mieliśmy szansę zaprezentować wszystkie uroki naszego kurortu, przy wspólnej zabawie a wisienką na torcie dla polskich gości okazały się zwycięstwa polskich artystów. Gratulujemy i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy i zapraszamy do Jasnej. W naszym ośrodku Polacy czują się jak u siebie i wierzę, że będą tutaj wracać miedzy innymi na kolejną Celebrity Winter Cup - mówił Juraj Chovanak z Tatry Mountain Resorts, spółki, która jest właścicielem m.in. ośrodka Jasna Chopok i Tatralandii a w Polsce zarządza Szczyrkowskim Ośrodkiem Narciarskim oraz Śląskim Wesołym Miasteczkiem.

skionline.pl
Tagi: #ośrodki narciarskie #narty #jasna #słowacja #chopok #winter celebrity cup

powrót

Zobacz
Jasna Chopok otwarcie sezonu 16/17
Jasna Chopok otwarcie sezonu 16/17
Jasna Chopok otwarcie sezonu 16/17
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Booking.com