skionline.plstacje wiadomości Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Agent 007 w Tyrolu, czyli nowy film z Jamesem Bondem w roli głównej

2015.10.30
Agent 007 w Tyrolu
Kliknij, aby powiększyć.
Agent 007 w Tyrolu
"SPECTRE" to już 24. z serii filmów o Jamesie Bondzie, a każdy z nich to gwarancja emocji w najlepszym wydaniu. Tym razem akcja filmu rozgrywać się będzie na tle Alp Ötztalskich w Sölden oraz w górskiej wiosce Obertilliach we Wschodnim Tyrolu.
Najwyżej położona ulica w Alpach, górna stacja kolejki zbudowana ze stalowych żeber, restauracja na szczycie w lodowym klimacie. Jednym słowem - Sölden. To właśnie ten region narciarski Alp Ötztalskich został uznany przez producentów za idealną scenerię dla nowego filmu o Jamesie Bondzie.
Scenarzysta Dennis Gassner przebył długą drogę w poszukiwaniu odpowiedniej lokalizacji. Czuł ogromną odpowiedzialność, chcąc kontynuować tradycję scen z Bondem, "a gdzie mogłoby być to bardziej ekscytujące niż na szczycie świata?" stwierdził. Według Gregga Wilsona - jednego z producentów filmu - Tyrol spełnia wszelkie warunki ku temu, aby w pełni oddać spektakularny charakter scen akcji. Dzięki tym właśnie scenom "Spectre" ma szansę stać się większym sukcesem kinowym niż dotychczas najbardziej dochodowa część serii - "Skyfall".

Agent 007 w Tyrolu
Agent 007 w Tyrolu

Obecność agenta 007 na Gaislachkogl zawdzięcza się głównie Jakobowi Falknerowi. W kwietniu 2014 roku, kierujący wyciągami w Sölden usłyszał, że produkcja filmu rozważa lokalizację zdjęć w Sölden. Od tego momentu rozpoczął swoją prywatną misję, mającą na celu sprowadzenie ekipy 24 filmu o Bondzie w Alpy Ötztalskie. Falkner nadał jej kryptonim "B 24". Za pośrednictwem austriackiej agencji filmowej "Location Austria", odpowiedzialnej za międzynarodowe produkcje filmowe i kręcenie materiałów w Austrii nawiązał kontakt z produkcją filmu. Przekonywał decydentów za pomocą trzech silnych argumentów: "Miejsce jest łatwo dostępne, logistyka doskonała, a widoki - zachwycające". Po okresie wytężonej pracy, Falkner mógł oficjalnie ogłosić to, o czym media spekulowały już od dawna: Sölden zostało wybrane na lokalizację nowego filmu z Bondem. W grudniu 2014 roku, ekipa filmowa dokonała próbnych nagrań. Jedyną trudnością była groźba zamknięcia w zimie drogi na lodowiec z powodu zagrożenia lawinowego. Nie można przecież narażać bezpieczeństwa turystów, a tym samym także Daniela Craig'a. Na szczęście warunki pogodowe sprzyjały i drogi były otwarte. W styczniu 2015 padł pierwszy klaps nowego filmu o Jamesie Bondzie. Zdjęcia zakończono po upływie 3 tygodni.

Agent 007 w Tyrolu
Agent 007 w Tyrolu



Kolejną lokalizacją była zabytkowa wieś Obertilliach. "Ze względu na zabytkowy charakter naszej miejscowości, ekipy filmowe nas omijają", mówi sołtys Matthias Scherer, który o tym, że Obertilliach rozważany jest jako miejsce zdjęć dowiedział się w marcu 2014 roku. Stwierdził, że jeśli społeczność lokalna nie wyrazi sprzeciwu, należy zachęcić firmę produkcyjną do wybrania Obertilliach. Scherer przyznaje: "Szybko zdałem sobie sprawę, że muszę przekonać wszystkich, że powinniśmy wyrazić zgodę. To dla nas niebywała okazja, niczym wygrana na loterii". Prace przygotowawcze rozpoczęły się na początku września 2014.

Agent 007 w Tyrolu
Agent 007 w Tyrolu

Aby zimowe sceny wyglądały przekonująco, zdecydowano się na sztuczne naśnieżanie. Ekipa filmowa przybyła do Tyrolu Wschodniego ze śniegiem, lekkim samolotem oraz przeniesioną ze Styrii i przebudowaną na szczycie stoku Golzentipp, drewnianą chatką, którą mieszkańcy Obertilliach nazwali "Bond House". Kręcenie scen w "Bond House" i jego okolicy, oraz na przyległej trasie narciarskiej, w których uczestniczył aktor Daniel Craig, zajęło w sumie 4 dni. W połowie stycznia 2015 roku kręcono sceny na stokach, co wiązało się z koniecznością zamknięcia wyciągów na dwa dni. Spektakularne były również sceny kręcone w zalesionej okolicy ośrodka narciarskiego Golzentipp. Kręcono tam sceny z udziałem samolotu sportowego.



Agent 007 w Tyrolu
Agent 007 w Tyrolu

Wrażenia sołtysa Scherera są podobne do wniosków osób odpowiedzialnych za współpracę z ekipą filmową w Sölden - praca była bardzo przyjemna i znacznie mniej skomplikowana, a zwłaszcza mniej formalna niż przypuszczano. Początkowe obawy ze strony wspólnoty lokalnej zostały szybko rozwiane, podkreśla sołtys i dodaje: "Wszystko ułożyło się po naszej myśli. Firma produkcyjna starała się nawiązywać bliskie relacje z mieszkańcami. Wykazali się ogromnym profesjonalizmem. No i oczywiście, było to niezwykle ekscytujące. Brytyjski tajny agent we wschodniotyrolskiej 687-osobowej społeczności - to nie zdarza się często".

Fakty dot. kręcenia filmu z Jamesem Bondem w Tyrolu

• 8,9 mln euro - wydatki związane z produkcją "SPECTRE"
• 31 dni zdjęciowych
• 30.000 noclegów - obsada i ekipa
• 600 filmowców z międzynarodowej załogi
• 250 filmowców z Austrii i Tyrolu
• 210 dostawców z Austrii i Tyrolu
• 130 mln - liczba widzów, którzy obejrzeli w kinach poprzedni film z Bondem "Skyfall".

skionline.pl
Tagi: #austria #tyrol #soelden #lodowiec #oetztal #rettebach #agent 007 #spectre

powrót

Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Booking.com