skionline.plstacje wiadomości Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Zielone czy czerwone światło dla Szczyrku?

2017.02.01
Zielone czy czerwone światło dla Szczyrku?
Kliknij, aby powiększyć.
Zielone czy czerwone światło dla Szczyrku?
Ostatnie inwestycje, związane z budową i modernizacją ośrodków narciarskich w Szczyrku, w połączeniu z bardzo dobrymi warunkami śniegowymi w tym sezonie, przyczyniły się do zwiększenia ruchu turystycznego w regionie. Tym samym nieunikniony stał się wzmożony ruch na drogach, który daje się we znaki zarówno przyjezdnym, jak i mieszkańcom. Podczas wczorajszej Sesji Rady Miejskiej w Urzędzie Miejskim w Szczyrku przedstawiono pomysły, dzięki którym można by spróbować zoptymalizować miejscową komunikację. Dużo uwagi poświęcono przy tym wzbudzającej kontrowersje nowej sygnalizacji świetlnej, zamontowanej niedawno w centrum miasta.

Wyniki pomiarów natężenia ruchu w Szczyrku


W ubiegły weekend w godzinach 7.30-19.30 przeprowadzono pomiary natężenia ruchu w trzech miejscach: 1. w punkcie wlotowym do Szczyrku od strony Bielska-Białej na wysokości ul. Granicznej, 2. na skrzyżowaniu z ul. Górską, prowadzącą do ośrodka Beskid Sport Arena, jak również 3. na Salmopolu od strony Wisły. Obecny na posiedzeniu Piotr Szostek z Pracowni Budownictwa Drogowego "VIA" przedstawił wyniki obserwacji. Największe obciążenie ruchu odnotowano od strony Bielska. W godzinach porannych między 7.30 i 8.30 do Szczyrku wjechało około 900 pojazdów, a w ciągu 12 godzin aż 7 tysięcy samochodów. Tego dnia w tym samym punkcie pomiarowym Szczyrk opuściło 6,5 tysiąca pojazdów. Godzina szczytu przypadła na 13.00-14.00, wtedy w przekroju było około 1300 samochodów. W drugim punkcie pomiarowym na skrzyżowaniu z ulicą Górską w godzinie szczytu zaobserwowano 1450 pojazdów, a w ciągu całego okresu pomiarowego w przekroju ruch przekraczał 1000 pojazdów w ciągu godziny. W trzecim miejscu pomiaru na Salmopolu odnotowano w ciągu 12 godzin około 1000 samochodów, wjeżdżających do Szczyrku i tyle samo pojazdów, opuszczających miasto. W ciągu godziny od strony Wisły pojawiło się maksymalnie 170 pojazdów. Warto zaznaczyć, że ruch od strony Bielska był przez cały dzień w miarę równomierny, natomiast od Wisły był z rana i wieczorem mniejszy, a wzmagał się w godzinach szczytu.

Jak zoptymalizować komunikację w mieście?


W związku z tak dużym ruchem drogowym pojawiły się liczne pomysły, mające na celu usprawnienie komunikacji w Szczyrku. Jednym z nich było wydzielenie dodatkowego pasa ruchu w miejsce jednego z pasów postojowych wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 942. Inną koncepcją była przebudowa skrzyżowania z ul. Olimpijską - albo jako skrzyżowanie skanalizowane z wydzielonym pasem lewoskrętu, albo w postaci ronda, to jednak wiązałoby się z dużą ingerencją w tereny przyległe. Najmniejsze ronda na sieci dróg wojewódzkich mają 34 metry (średnica zewnętrzna), co po doliczeniu dwumetrowych chodników daje 38 metrów. Poza tym rondo funkcjonuje optymalnie przy porównywalnym obciążeniu ruchu na wszystkich wlotach, co w tym przypadku nie jest realne. Kolejny pomysł zakładał wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na niektórych drogach bocznych, łączących się z drogą główną, co mogłoby ułatwić poruszanie się po wąskich ulicach.

Trudności w parkowaniu


Dużym problemem dla turystów, zwłaszcza w sezonie zimowym, jest brak wystarczającej liczby miejsc parkingowych. Burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy przedstawił pomysł utworzenia parkingów w Buczkowicach przy jednoczesnym zapewnieniu innej formy transportu do centrum Szczyrku. Taka koncepcja pozwoliłaby na rozładowanie ruchu w mieście, jednak ciężko byłoby zatrzymać ruch kołowy na drodze wojewódzkiej, która jest jednocześnie drogą przelotową do Wisły. W grę wchodziłby zakup terenu byłego kempingu Skalite po lewej stronie przy wjeździe do Szczyrku (około 2 hektary ziemi), gdzie można byłoby zostawić auto. Pojawił się również pomysł rozwiązania szynowego i budowy parkingów wielopoziomowych. Obecnie dużo samochodów parkuje wzdłuż ulicy Beskidzkiej. Podczas posiedzenia padła propozycja, aby takie miejsca parkingowe były bezpłatne np. przez pierwszą godzinę. Zgromadzone środki pieniężne za dłuższy postój byłyby przeznaczone na odśnieżanie i wywożenie śniegu z miasta, co wcale nie jest takie proste. Niestety samochody, pozostawione w tych miejscach na noc, uniemożliwiają należyte odśnieżenie drogi czy chodnika. Pojawił się jeszcze jeden pomysł, zakładający przekierowanie części ruchu turystycznego do miejscowości Lipowa. Tam, w odległości 4 kilometrów od zjazdu z drogi ekspresowej Bielsko-Biała - Żywiec, mogłaby powstać dolna stacja kolei gondolowej na Skrzyczne. Tym sposobem można byłoby zadbać o środowisko i ograniczyć ruch w mieście.

Co z tymi światłami?


Duże kontrowersje wzbudza uruchomiona na początku tego roku sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu dróg Beskidzkiej, Myśliwskiej i Górskiej. Cel, jaki przyświecał zamontowaniu świateł, sfinansowanych przez Beskid Sport Arenę, to optymalizacja natężenia ruchu przy wyjeździe z Biłej. Inwestycja nie jest jednak jeszcze zakończona. Lesław Kmieć, Naczelnik Wydziału Inżynierii Ruchu Drogowego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach, wyjaśnił, że do tej pory został wybudowany tylko jeden z dwóch systemów detekcji - kamery. Do końca marca zostaną zamontowane pętle indukcyjne, które swym zasięgiem obejmą zdecydowanie większą część skrzyżowania i sprawią, że sygnalizacja będzie lepiej "zarządzać" ruchem. Pojawiła się propozycja, by do tego czasu światła włączały się tylko wtedy, gdy będzie określona liczba samochodów, wyjeżdżających z ul. Górskiej. W przeciwnym wypadku sygnalizacja mogłaby być ostrzegawcza (pulsacyjna). Były jednak i głosy sprzeciwu - wyłączenie sygnalizacji utrudniłoby komunikację m.in. wielu mieszkańcom Szczyrku, wjeżdżającym na skrzyżowanie od strony Biłej. W temacie komunikacji na tym skrzyżowaniu poznaliśmy również punkt widzenia Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. W ruchu drogowym oprócz komfortu jazdy liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo. Kierowanie ruchem przez policję może pomóc w trudnych sytuacjach, jednak nie jest to takie proste, gdy z uwagi na korki nie ma możliwości zjazdu ze skrzyżowania.

Jak dotąd droga wojewódzka była drogą z pierwszeństwem przejazdu. Oczywiste jest więc zatem, że obecnie kierowcy jadący na wprost muszą liczyć się z dłuższym czasem podróży, jeśli zatrzyma ich czerwone światło. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że czas włączonego światła zielonego dla ciągu głównego został maksymalnie wydłużony, dzięki czemu nastąpiła już poprawa ruchu. Beskid Sport Arena opracowuje nowe programy pracy dla sygnalizacji, co jest normalną procedurą, przeprowadzaną w wyniku obserwacji ruchu. Pozostaje nam mieć nadzieję, że przy tylu różnych pomysłach uda się zoptymalizować ruch drogowy w Szczyrku, być może już w tym sezonie działaniami doraźnymi, a w późniejszym czasie realizując wybrane koncepcje.

bk/skionline.pl

skionline.pl
Tagi: #ośrodki narciarskie #narty #szczyrk #beskid sport arena #dojazd #światła #korki

powrót

Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Booking.com