skionline.plstacje wiadomości Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Nowości na polskich stokach w sezonie 2017/2018

2017.11.21
Nowości na polskich stokach w sezonie 2017/2018
Kliknij, aby powiększyć.
Nowości na polskich stokach w sezonie 2017/2018
Listopad już za połową, niektóre krajowe stacje narciarskie rozpoczęły już sezon zimowy, a inne planują uczynić to jeszcze w tym miesiącu. Nadeszła więc pora, by przedstawić naszym czytelnikom krótki raport, dotyczący nowości na polskich stokach, z jakimi już wkrótce spotkają się narciarze. W porównaniu do ubiegłego roku - jest nieco mniej, ale jakościowo wygląda to zdecydowanie dobrze. W tym roku powstanie w polskich górach pięć nowych kolei linowych, wszystkie to nowoczesne kanapy i jedna gondola. Co ważne - pierwszy raz od dawna przybędzie tras zjazdowych, a to powinno cieszyć narciarzy najbardziej.
Zaczniemy od inwestycji, o której przez ostatni rok pisaliśmy chyba najwięcej - czyli od modernizacji Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego w Szczyrku. W tym przypadku słowo użyliśmy słowa "modernizacja", ale śmiało można by powiedzieć, że to budowa stacji narciarskiej praktycznie od nowa. Nowe koleje, zbiornik na wodę, naśnieżanie i poszerzanie tras, w końcu tez i nowa trasa - lista prac, które wykonane zostały (lub w niedługim czasie będą dokończone) jest naprawdę imponująca. Takiej inwestycji w polskich górach jeszcze nei mieliśmy…


Wyliczając po kolei - zaczynając od tego, co narciarze lubią najbardziej, czyli od nowoczesnych wyciągów. Na Halę Skrzyczeńskiej będą już w nadchodzącym sezonie wyprowadzać dwie nowe koleje - gondola z Parkingu u Kowalskiego i 6-osobowa kanapa z Soliska, natomiast druga 6-osobowa kanapa prowadzić będzie z Soliska na Wierch Pośredni. Obie koleje to nowoczesne produkty firmy Leitner, szybkie, stosunkowo ciche i wyposażone w osłony przeciwwietrzne (oczywiście mówimy tu o kanapach). Gondola to także produkt włoskiej firmy, wyposażona będzie w 10-osobowe wagoniki, a jej trasa jest poprowadzona całkiem nowym terenem.

Szczyrk Mountain Resort
Szczyrk Mountain Resort

Osobna kwestia to modernizacja tras zjazdowych i budowa nowoczesnego systemu naśnieżania. Prawdziwym sercem SON-u, bez którego nie mógłby dobrze funkcjonować będzie nowy potężny zbiornik na wodę do naśnieżania. Jest to imponująca konstrukcja, przypominająca wielki krater "przyklejony" do stoku góry. Jego budowa wymagała z jednej strony "wgryzienia" się w skały, zabezpieczenia wysokiego i stromego stoku betonowymi kotwami przed osuwaniem, a z drugiej - nadsypania ogromnego wału ziemnego. Jego szerokość u podstawy sięga prawie 70 metrów, a wysokość liczy prawie 20 metrów.

Także modernizacja tras wprowadza do Szczyrku całkiem nową jakość. "Wzdłuż" gondoli zmodernizowano, poszerzono i przeprofilowano, a także wybudowano nowoczesną instalację naśnieżającą przy trasach nr 1 i 3 (przy okazji nadano im nazwy - nr 1 to trasa Sportowa, a nr 3 - Szczyrkowska), które schodzą do Czyrnej, z odbiciem w dolnej części tras do dolnej stacji gondoli. Obie trasy będę oświetlone, i to właśnie tutaj w najbliższym sezonie będzie można zażywać jazdy wieczornej w SON-ie.


Także dwie trasy prowadzące w dół z Hali Skrzyczeńskiej do Soliska (nr 4 - Szumarjanka i nr 7 - Malinowa) zostały całkowicie zmodernizowane, poszerzone i wyposażone w instalację sztucznego naśnieżania. Narciarze powinni być zachwyceni zwłaszcza nowym wyglądem trasy 7 (Szumarjanka) - została ona prawie dwukrotnie poszerzona, także miejscami liczy on teraz prawie 50-60 metrów szerokości (nowa trasa to teraz suma szerokości starej, "rozciągniętej" aż do starego, zdemontowanego już orczyka) - będzie to z pewnością jeden z najpiękniejszych zjazdów w naszych górach. Z kolei zjazd do Soliska prowadził będzie nie tylko tak jak dotąd - Golgotą, ale zbudowano też całkowicie nową, łagodniejsza trasę dla mniej zaawansowanych, wyposażoną w nowoczesne naśnieżanie, co zapewni możliwość zjazdu gorzej jeżdżącym narciarzom.

Przypomnijmy tylko, że to dopiero pierwszy etap rozbudowy Szczyrkowskiego Ośrodka Narciarskiego, a następne inwestycje przewidziane są na kolejne sezony…

Nowa kolej na Skrzycznem
Nowa kolej na Skrzycznem

Pozostając w Szczyrku - trzeba wspomnieć o inwestycji, która została oddana do użytku końcem lata, a która ucieszy wszystkich miłośników Skrzycznego. Mowa oczywiście o nowej, 4-osobowej kanapie ze Szczyrku na Jaworzynę, która zastąpiła wysłużone 2-osobowe krzesło. Jest to konstrukcja bliźniacza do tej, która od kilku lat prowadzi z Jaworzyny na szczyt Skrzycznego, ale nowocześniejsza, bardziej energooszczędna i cichsza. Na Skrzycznem wykonano też pierwsze prace przy instalacji zaśnieżającej w dolnej części zjazdu z Dolin do dolnej stacji nowej kolei - miejmy nadzieję, że dzięki temu będzie można w końcu częściej wykorzystać cały potencjał zjazdowy góry.

W trzeciej stacji narciarskiej w Szczyrku, Beskid Sport Arena, powstała nowa, "czarna" trasa (wzdłuż kolei krzesełkowej) o długości 800 m i nachyleniu dochodzącym do 45 %. Wzdłuż stoku zamontowano sztuczny system naśnieżania firmy Supersnow. Trasa w BSA, jako jedyna z trzech czarnych tras narciarskich w Szczyrku będzie oświetlona. W BSA został także przeprofilowany dojazd do dolnej stacji kolei linowej, dzięki czemu będzie on bezpieczniejszy.

Nowe armatki śnieżne w COS
Nowe armatki śnieżne w COS

Piąta nowoczesna kolej krzesełkowa budowana w Polce w tym roku powstaje w Karpaczu na Kopie. Będzie to 4-osobowa kanapa produkcji firmy Bartholet, o konstrukcji podobnej do kanapy na Nartoramie w Zieleńcu - oprócz krzeseł, na tej samej linie zawisną docelowo także dwie 8-osobowe gondole. Tym samym do historii przeszła już jedna z najstarszych kolei krzesełkowych pracujących w Europie - 1-osobowe krzesło "Zbyszek". Prace przy budowie kolei trwają cały czas - nie znany jest dokładny termin oddania inwestycji do użytku - wspomniana pierwotnie data 20 grudnia jest raczej mało realna, najprawdopodobniej narciarze będą mogli cieszyć się z nowej kolei w okolicach ferii zimowych.

4-osobowa kanapa produkcji firmy Bartholet
4-osobowa kanapa produkcji firmy Bartholet

Oprócz budowy nowej kolei, ośrodek zostanie wyposażony także w nową instalację sztucznego naśnieżania, która zostanie zamontowana w górnej części ośrodka, przy czarnej trasie, a także przy wyciągach "Złotówka" i "Grosik". O naśnieżanie trasy będą tu dbać zarówno armatki jak i lance śnieżne. Wspomniane inwestycje, to dopiero pierwszy etap modernizacji Kopy która chce stać się ośrodkiem konkurencyjnym dla stacji czeskich. W kolejnych latach wybudowany zostanie także duży zbiornik magazynujący wodę do naśnieżania, który będzie także wykorzystywany przez miasto Karpacz w celach poprawy dostępności wody pitnej dla mieszkańców. Oprócz tego w przyszłości na Kopie stanąć ma nowoczesna restauracja, swoją bryłą nawiązująca do budynku obserwatorium meteorologicznego na szczycie Śnieżki.

Jeśli jesteśmy już w Karkonoszach - dobre wiadomości dotarły do nas także ze Szrenicy w Szklarskiej Porębie. W ciągu najbliższych trzech lat, nakładem około 5 mln złotych mają tutaj powstać dwie nowe, łatwe trasy do nauki jazdy, a także nowoczesna instalacja zaśnieżająca. W tym sezonie właśnie naśnieżanie będzie tym, co ucieszy zapewne narciarzy - Stare i wysłużone armaty śnieżne zostaną zastąpione socjalnymi lancami o wysokiej wydajności naśnieżania. System będzie sterowany komputerowo i dobierze potrzebną ilość wody ze zbiornika, a jego wydajność zaplanowano tak, by pokryć zapotrzebowanie także na dwa nowe, planowane stoki.

Białka Tatrzańska - Kaniówka
Białka Tatrzańska - Kaniówka

Przenieśmy się teraz z powrotem w Karpaty. Pod Tatrami największą inwestycją jest w tym roku budowa nowego wyciągu w Białce Tatrzańskiej. Będzie to nowoczesny orczyk 400-metrowej długości, który połączy górną stację krzesła na Kaniówce z górną stacją 6-osobowej kanapy na Remiaszowie. Oczywiście - kiedy taka stacja jak Białka, stawia krótki orczyk, może komuś wydawać się, że to niewiele. Faktycznie - w porównaniu z inwestycjami z ubiegłych lat nie jest to może zbyt wiele. Ale jest to moment dla Białki historyczny - po wielu latach konsekwentnej rozbudowy ośrodka, połączono w końcu wszystkie trzy stacje białczańskie. Zostawiając samochód na jednym z parkingów należących do Kotelnicy Białczańskiej, Bania Ski & Fun czy Kaniówki będzie można korzystać ze wszystkich 22 tras do nich należących bez konieczności odpinania nart czy deski.

Oczywiście - nowy wyciąg, to i nowa trasa. Ma swój początek przy górnej stacji kolei numer IX "Remiaszów" a koniec przy dolnej stacji kolei nr VII "Kaniówka". Łączna jej długość wynosi około 1000 metrów. Możemy w tym miejscu tylko powiedzieć, że Białka Tatrzańska jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, a nowe wyzwania - połączenie z Bukowiną i dalsza rozbudowa ośrodka już zajmują głowy gospodarzy terenu…

Trochę nowego czeka narciarzy także w stacji KasinaSki na Śnieżnicy. Przeprofilowano tutaj trasę pod koleją (przypominamy - od ubiegłego sezonu działa tu szybka, nowoczesna 6-osobowa kanapa), poszerzono końcówkę zjazdu, a także wykonano łącznik między trasą pod koleją a główną trasą zjazdową. Zamontowano także instalacje zaśnieżającą, dzięki czemu w tym sezonie zjazd pod koleją powinien być otwarty szybciej. Z kolei na Czarnym Groniu rozbudowany jeszcze bardziej zostanie Tiger Snowpark, co czyni go jednym z najlepszych w naszych górach.

Na koniec jeszcze tylko krótka wzmianka o ośrodku Henryk w Krynicy. W ubiegłym sezonie postawiono tam 4-osobową kanapę Dopplemayra, o długości około 630 metrów i różnicy wysokości ponad 100 metrów. Prowadzi ona całkiem nową, szeroką na kilkadziesiąt metrów przecinką w lesie, sięgając aż na sam grzbiet Krzyżowej Góry, w pobliże charakterystycznego krzyża z punktem widokowym. W górnej części trasa posiada momentami dość spore nastromienie, będzie to więc trasa czerwona, przeznaczona dla bardziej zaawansowanych narciarzy. Łącznie więc cały zjazd będzie liczył około 1300 metrów. W ubiegłym roku trasy nie udało się otworzyć, ale dotarły do nas informacje, że w tym roku wszystko już zadziała jak należy.

Henryk w Krynicy
Henryk w Krynicy

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o dwóch nowych inicjatywach, które narciarzom powinny przynieść wiele pożytku. Myślimy tutaj o wspólnych karnetach - w tym sezonie na dwa trzeba zwrócić uwagę. Pierwszy - to wspólny karnet dla trzech stacji w Szczyrku - COS-u, SON-u i BSA. W ten sposób narciarze pierwszy raz w naszym kraju będą mieć w jednej miejscowości na jednym karnecie 40 km tras zjazdowych - czyli powstał nam ośrodek czwarty pod względem wielkości w naszej części Europy (po Bukovelu, Jasnej i SkiResort w Czechach). Drugi wspólny karnet obejmie w tym sezonie dwie przodujące polskie stacje w Sudetach - Zieleniec i Czarną Górę. Tutaj na jednym karnecie narciarze będą mieć do dyspozycji ponad 30 km tras. I to nam się podoba!


Tak w ogólnym zarysie przedstawiają się nowości na krajowych tokach w nadchodzącym sezonie 2017-18. Oczywiście wiele stacji wykonało przed sezonem dużo drobniejszych prac, o których nie wspomnieliśmy w naszym zestawieniu. Teraz pozostaje czekać na większe opady i otwarcie stoków przez większość ośrodków. I oby stało się to jak najszybciej!

pk/skionline.pl

skionline.pl
Tagi: #ośrodki narciarskie #polska #szczyrk #białka tatrzańska #zieleniec #kasina

powrót

Zobacz
Zieleniec Ski Arena - ruszyło naśnieżanie
Zieleniec Ski Arena - ruszyło naśnieżanie
Zieleniec Ski Arena - ruszyło naśnieżanie
Beskid Sport Arena - budowa czarnej trasy
Beskid Sport Arena - budowa czarnej trasy
Beskid Sport Arena - budowa czarnej trasy
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Booking.com