|
fot. J.Ciszak/skionline.pl |
|
Jeden z najpiękniejszych sudeckich kurortów od dawna przyciągał nie tylko kuracjuszy szukających tu sposobów poratowania zdrowia, ale także miłośników narciarstwa. Miało tu ono charakter dość ekstensywny, ale w najlepszych czasach działało tu ponad siedem wyciągów, w tym jeden z nich – Świeradowiec – należący do najdłuższych w kraju. Niestety, wskutek zmian ustrojowych i silnej konkurencji ośrodków czeskich, które nie przespały okazji i modernizowały się stopniowo od połowy lat 90. Świeradów utracił swoje znaczenie i tylko rzadko bywał odwiedzany, głównie przez narciarzy z okolicy.
Odmiana przyszła dopiero w 2008 rok, kiedy na stokach Stogu Izerskiego postawiono kolej gondolową Doppelmayra – najnowocześniejszą w Polsce, przenoszącą przynajmniej częściowo tutejszych narciarzy w świat standardów alpejskich. Kolej ta pokonuje 440 metrów różnicy poziomów na dystansie przekraczającym 2 km. Mankamentem jest wytyczenie w terenie tylko jednej trasy zjazdowej, o długości 2,5 km, w górnej części łatwej, niżej jest nieco stromsza. Trasa jest szeroka i bardzo dobrze wyprofilowana. Posiada bodaj najlepsze oświetlenie, dzięki czemu nocna jazda jest tu wyjątkowo spektakularna. W planach rozwoju ośrodka jest budowa kolejnych tras, ale jak na razie nie ma żadnych konkretnych terminów ani szczegółowych planów udostępnionych szerszej publiczności, w związku z czym można się spodziewać, że przyjdzie na nią czekać wiele lat.
U góry, na szczycie Stogu Izerskiego stoi schronisko ze skromną restauracją i możliwością noclegu, natomiast w dolnej stacji gondoli znajduje się restauracja, bar, wypożyczalnia sprzętu. Narciarze mogą też liczyć na zaplecze gastronomiczno-noclegowe uzdrowiska, które leży kilometr od parkingów przy kolei. Parkingi niestety są płatne, co kontrastuje z nowoczesnym charakterem stacji.
W samym Świeradowie znajduje się jeszcze pięć innych wyciągów, z których tylko Kamieniec i Izery przekraczają 450 metrów długości. Wszystkie dysponują łatwymi trasami, dobrymi dla początkujących narciarzy lub dzieci.