Od kilku lat serwisuję ręcznie sprzęty swoje, rodziny i znajomych.
Wczoraj dostałem nówki ( no prawie, po dwudniowym teście) Head I.rally do serwisu, właściciel chciał tylko smarowanie, widać że narta nie była wcześniej smarowana, krawędź z fabryki.
Na pierwszy strzał poszedł zmywacz holmenkol i szczotka miedziana, później smar bazowy też holmenkol, narty zostały na noc. Rano wycyklinowane, szczotkowane i niestety coś poszło nie tak bo na jednej narcie pojawiły przebarwienia, brzydkie tłuste plamy.
Obawiam się, że pomiędzy czyszczeniem ślizgu zmywaczem a smarowaniem ubiegło za mało czasu, lub nie zdjąłem zmywacza zbyt dokładnie, ewentualnie zmywacz nie był dokładnie rozmieszany, rozwarstwił się i w niektórych miejscach przesuszył ślizg? Nie mam innych pomysłów.
Kolejne czyszczenie ślizgu zmywaczem i szczotkowanie szczotką miedzianą niestety niewiele pomaga, przebarwienia nadal są widoczne.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem? Jakiś sposób na pozbycie się przebarwień?
Z góry dziękuję, za wszelkie podpowiedzi.
Pierwsze zdjęcie po kolejnym potraktowaniu zmywaczem i szczotką miedzianą.
Nowe HEAD Supershape I.rally i plamy na ślizgu po serwisie.
w Tuning sprzętu
Napisano
Powitać, mój pierwszy post na forum.
Od kilku lat serwisuję ręcznie sprzęty swoje, rodziny i znajomych.
Wczoraj dostałem nówki ( no prawie, po dwudniowym teście) Head I.rally do serwisu, właściciel chciał tylko smarowanie, widać że narta nie była wcześniej smarowana, krawędź z fabryki.
Na pierwszy strzał poszedł zmywacz holmenkol i szczotka miedziana, później smar bazowy też holmenkol, narty zostały na noc. Rano wycyklinowane, szczotkowane i niestety coś poszło nie tak bo na jednej narcie pojawiły przebarwienia, brzydkie tłuste plamy.
Obawiam się, że pomiędzy czyszczeniem ślizgu zmywaczem a smarowaniem ubiegło za mało czasu, lub nie zdjąłem zmywacza zbyt dokładnie, ewentualnie zmywacz nie był dokładnie rozmieszany, rozwarstwił się i w niektórych miejscach przesuszył ślizg? Nie mam innych pomysłów.
Kolejne czyszczenie ślizgu zmywaczem i szczotkowanie szczotką miedzianą niestety niewiele pomaga, przebarwienia nadal są widoczne.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem? Jakiś sposób na pozbycie się przebarwień?
Z góry dziękuję, za wszelkie podpowiedzi.
Pierwsze zdjęcie po kolejnym potraktowaniu zmywaczem i szczotką miedzianą.