Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

gira

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez gira

  1. Cześć, Mam pytanie. Będę od jutra 27.12 przez tydzień w Bukowinie Tatrzańskiej. Czy możecie polecić jakieś wyciągi gdzie nie będzie dzikich tłumów ( lub beda mniejsze :-)w tym terminie? Może być nawet coś kameralnego - chodzi o spokojne jeżdżenie ze znajomymi uczącymi sie i dziećmi....

    Z góry dziękuje,

    Rafał

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  2. Powiedzcie mi jak tam sie wchodzi jak sie ma Skipas na określona godzinę wyjazdu? Trzeba sie przepychać w tej kolejce "slużbowo na statek"?

    jest osobne wejście po lewej stronie. wejdziesz spokojnie bez przepychania się przez tłum.

    Rezerwacja przez stronę www pkl oraz odbiór w skipassomacie w Kuznicach działa bardzo sprawnie.

    A taka kolejka , i to jest kolejka z lewej strony do wjazdu na określone godziny, o tak wczesnej porze wygląda mi na jakieś zawody - w sobotę rano był puchar PKL pewnie dzisiaj też coś było...

  3. po drugie nie mieszkam już w Krakowie - wróciłem do Wawy.

    wróciłem właśnie ze SkiTeamu - ale tam bieda. Sprzedawca twierdzi, że podczas całego sezonu praktycznie nie zdarzyły się narty o promieniu powyżej 17m. Ani Head, ani Rossi, ani żadne inne. Jak to określił "ludzie się takich boją".

    skiteam to słaby kierunek dla takiego sprzętu...

    W warszawie podjedz sobie do PMSport SHOP, na Zaruskiego 8 (teren klubu tenisowego Deski - na cyplu czerniakowskim). Może cos im zostało jeszcze z tego albo z poprzednich sezonów. Sklepem zajmuje się Jan Wojtiuk -były bardzo dobry zawodnik wiec jeśli będzie na miejscu to na pewno pomoże.

    Jeśli bardzo się podkręciłeś i nie znajdziesz niczego używanego albo na stanie w sklepach to jeszcze jest cos takiego jak pre-order (zamówienia na przyszły sezon trzeba złożyć teraz ale ceny - 20/30% od cen sklepowych) ale to bardziej skomplikowana procedura...

  4. Niels zrobię Ci mały OT, sorry.

    Tak się zastanawiam czemu dla osób które chcą komórkę polecane są wyłącznie GS, co z SL ? Zastanawia mnie to zwłaszcza jeśli chodzi o niższych, lżejszych narciarzy (np. tak jak ja). Jeśli ktoś chciałby zaznać sportowej jazdy (niekoniecznie od razu na tyczkach), nie mógłby iść w stronę SL ? Skąd to ukierunkowanie na GS ?

    M.

    Obracamy się tutaj raczej w gronie amatorów, czasem z zacięciem sportowym, ale jednak amatorów. I jeśli się to zacięcie sportowe objawi się to naturalnym punktem wyjścia jest skręt gigantowy i często na tym się kończy gdyż gro amatorskich treningów (oczywiście z wyjątkami), do niedawna także zawodów MPA (do niedawna bo teraz już jest cykl slalomowy), zawodów branżowych, puchary burmistrzów i wójtów to zawody gigantowe albo a’la gigantowe i jak już się ktoś uważa że potrzebuje do tego nart to po prostu takich szuka. Slalom to już nieco inna bajka. Mało osób amatorsko to jeździ z różnych powodów – jest mniej okazji to potrenować a trzeba trochę pojeździć żeby coś tam zaczęło wychodzić, mniej okazji do zawodów, nie wszyscy lubią ten bliski kontakt tyczki z okolicą twarzy jeśli nie uda się jej zbić :smile: itd. itp. Zwykle zawody amatorskie to ma być zabawa dla bardzo zróżnicowanego grona narciarzy i organizator nie decyduje się organizować slalomu dla kilku „coś ta jeżdżących” kosztem stresu, bezsensownej walki dla pozostałych.

    Dla mnie to wytłumaczenie statystyk zapytań/poleceń nart do jazdy sportowej.

    Do doskonalenia techniki jazdy, bez inklinacji tyczkowych, w ogóle nie rozważałbym nart komórkowych ani SL ani GS. Nie ma to moim zdaniem sensu. Takie zbrojenie się na siłę wcale może nie przynieść postępu – zamiast poprawy błędów, koncentracja na walce z bardzo twardą nartą, w warunkach do których nie jest ona przeznaczona...

    • Like 3
  5. na Twoim miejscu poszukałbym czegoś w typie master np.

    Rossignol GS Master

    http://www.skionline.pl/sprzet/narty,13-14,rossignol,radical-wc-gs-master-r20-wc,6917.html

    Head I.speed pro lub i.speed

    http://www.skionline.pl/sprzet/narty,15-16,head,worldcup-rebels-i-speed-pro,8001.html

    w rossi GS master masz różne promienie skrętu (w kazdym sezonie 2,3 rozne narty z roznym promieniem).

    twarde narty z komórkową technologia sandwich ale odpowiednio ucywlizowane. Do szybkiej jazdy pozatyczkowej moim zdaniem idealne i to jest mysle maksymalny pułap jakiego potrzebujesz. Mysle, ze spokojnie rowniez dla twoich zastosowań kupic topową narte sklepowa GS. Będzie troche bardziej miekka i lżejsza niż master - córkom będzie łatwiej nadążyć :-). Wadą nart master jest dosc wysoka cena ale szukasz używanych i sądzę, że jakieś używki w dobrej cenie możesz trafić.

    Sugerowanie i pchanie Cie w narty komórkowe z promieniem skręt 28 metrów to moim zdaniem nieporozumienie....Szczególnie do jezdzenia na otwartym stoku a nieoddzielonej trasie. A jak by cie 'wzieło' na tyczki to też dużo lepiej zacząć przygode na sklepówkach/masterach niż na komórkach - na amatorskich treningach i zawodach rzadko kiedy jest ustawienie na 30 metrowy promien skrętu.

    Pozdrawiam,

    • Like 5
  6. Zrobiłem noworoczne wietrzenie schowka i z racji na brak miejsca do przechowywania chciałbym oddać (za darmo :-)) następujące elementy: (1) Narty Rossignol 9s, długość 150 cm, wiązania rentalowe, stan techniczny dobry, sporo krawędzi slizg w niezły stanie (2) Narty Head SL worldcup, długość 160 cm, stan techniczny narty dobry, wizualna wada polegająca na braku nakładki na czubie jednej narty (3) kask firmy SH+, rozmiar 54-XS, kask jest NOWY - nie używany ani razu, wygrana w zawodach ale jakoś nie miałem pomysłu na wykorzystanieMoże ktoś z forumowiczów jest sam zainteresowany albo zna kogoś kto ma narciarskie ograniczenia budżetowe i używane narty albo nowy kask może mu pomóc. Warunkiem jest osobisty odbiór w Warszawie albo inny sensowny pomysł.Proszę o kontakt na maila gierczak.rafal@gmail.com lub na skrzynkę forumową ale tą rzadziej sprawdzam... CAŁY SPRZĘT ZNALAZŁ JUŻ NOWYCH WŁAŚCICIELI Rafal

    Plik 06.01.2016, 22 56 41.jpg

    Plik 06.01.2016, 22 57 19.jpg

    Plik 06.01.2016, 22 57 48.jpg

    Plik 06.01.2016, 22 58 04.jpg

    57da85d90279a_Plik06_01.2016225641.jpg.c4c900b2a051f2516c4d9314d05c3d71.jpg

    57da85d9063c0_Plik06_01.2016225719.jpg.56175b28e7d7008eee49799874949d32.jpg

    57da85d909173_Plik06_01.2016225748.jpg.89c0e76f75ffbc4e2bbc4d844e2b213b.jpg

    57da85d90cfe9_Plik06_01.2016225804.jpg.e81dbb455139bfed58b8498256356268.jpg

    • Like 1
  7. brawo! takich fis punktów to chyba w tym wieku nikt z naszych nie miał (a może jednak?)

    Pamiętasz może kto z Polaków jako ostatni zjechał takie punkty? (8pkt)

    a kogo byscie obstawili? ja obstawilbym M. Kalwe ale nie dawało mi to spokoju i pogrzebałem w statystykach wrzucajac naszych byłych czołowych zawodników i wyszlo mi, ze w styczniu 2000 roku (czyli nie wiele sie pomyliłes co do wieku :-) ) lepsze FIS punkty zjechał Bachleda Junior w Wengen WC i dwa dni poźniej w Pucharze Europy. A u kobiet Kasia Karasinska w sezonie 2005/2006 jak dwa raz wygrała Puchar Europy.

    • Like 2
  8. No ale widzisz, czytasz ogólnie, a nie konkretnie, bo jak byś czytał konkretnie, to byś doczytał że inżyniery powyżej już udowodnili że tak się nie dzieje, spróbuj ich przekonać że mamy rację(bo ja twierdzę tak jak i Ty), mnie się już nie chce....

    nie podejmuje się :-). Brak mi wiedzy. Ja jestem tylko magister. I być może jeszcze od czasu do czasu ofiara marketingowców producentów smarów i termopokrowców. Trudno.

  9. Panowie, Jeden ogólny komentarz bo z tego wątku można odnieść wrażenie, ze strukturę wykonuje się po to żeby zwiększyć powierzchnie narty aby ta wchłonęła więcej smaru. Podstawowym celem wykonania struktury jest to aby narta lepiej odprowadzała wodę lub miała mniej punktów styku z powierzchnia wody (na mokrym śniegu). I tego efektu serwisowania my narciarze amatorzy, jak pisze Mixer, raczej nie docenimy a ten efekt potrzebny jest dla zawodników do urywania setnych części sekundy..

    Nam amatorom przydaje się efekt uboczny wykonania struktury czyli możliwość wchłonięcia większej ilość smaru - a właściwe dłuższa żywotność takiego smarowania.

    • Like 1
  10. Prawda jest taka, ze Mistrzostwa Świata i Igrzyska ta imprezy gdzie dużo łatwiej zrobić wynik niż w Pucharze Swiata. Uważam, ze mimo ,ze to nie jest rok olimpijski i środków jest zapewne trochę mniej to na MS powinni pojechać w czwórkę: Bydliński, Jasiczek, Chrapek, M. Gąsienica-Daniel - w końcu PZN to ich nominował do Kadry A na ten sezon. Bydliński & Chrapek bo mogą zrobić wyniki w niszowej kombinacji, choć formy zadnej nie reprezentują, a Jasieczek i M. Gąsienica-Daniel bo Jasiczek w SL a MGD w GS przy odrobinie szczęście (duże ilości zawodników poza trasą) mogą pewnie gdzieś na granicy 30-tki się zameldować- choć pewnie raczej w 4 dziesiątce.

    Za nieco niesmaczne uważam natomiast jeżdżenie po M. Jasiczku (podobnie zresztą jak niestety bardzo dwuznaczne wysłanie M. Jasiczka przez jego "sztab"na takie imprezy jak mistrzostwa BiH) przez innych czpłowych polskich zawodników. Sportowo, żaden z innych polskich zawodników nie udowodnił w dwóch latach ze jest lepszy w SL niestety....

  11. PS. Pisze tylko w moim imieniu - jak zazartowalem z zawodów, to na pewno od razu jestem ignoranetm, sfrustrowany,nie docenionym talentem, uważam się za eksperta itp... :stupid: Wyobrazcie sobie,że nie wszystkich "jarają" tyczki, nie wszyscy od razu marzą o karierze sportowej,tylko dlatego,że lubią jeździć na nartach! Proponuje mniej emocji.

    emocji w watkach z jajami w tytule była faktycznie sporo. Przypuszczam, ze emocje w tym wątku wzięły się stąd, ze żarty chyba nie były najwyższych lotów skoro zostały odebrane jako drwina z fajniej inicjatywy, a to już różnica.

    Dobrze, ze są freeskiing, freerajding, all-mountain, tyczki i wszystkie inne odmiany narciarstwa w wielkich górach i tym mniejszych. I próba wykpiwania jakiejś odmiany jest taka sobie. Sam czytam Twoje relacje i podziwiam pasje choć się tym akurat nie "jaram" się aż tak bardzo taką odmianą narciarstwa.

    Peace

    • Like 1
  12. Co nie zmienia faktu że jako "podkład" pod właściwą jazdę w górach taka edukacja jest bezcenna i zasadna.

    Podobnie z tymi zawodnikami, uczyli się tam zjeżdżać, a nie jeździć, choć nie bardzo wiem o kim konkretnie mówisz, ale OK:stupid:

    Szkolenia narciarskie, fakt, ze głownie jak etap przedszkoli narciarskich i rozjeżdżenia przed sezonem, są tu sumienne realizowane przez co najmniej przez trzy kluby sportowe i efekty widać na różnych poziomach dziecięcej i młodzieżowej rywalizacji gdzie zawodnicy z nizin spokojnie rywalizują z tymi z gór (wystarczy zerknąć na wyniki młodzieżowego pucharu polski). Później oczywiście, kiedy pojawia się dylemat, nauka czy ściganie?, tylko nieliczni (w większości tacy który mogą sobie na to pozwolić mając prywatne zaplecze finansowe) kontynuują trening na poziomie seniorskim. Ale to już inna dyskusja o systemie szkolenia narciarskiego w Polsce....

  13. Bo jeśli chodzi o "duże dzieci" to faktycznie nie będą miały gdzie się rozpędzić :biggrin:

    Ale inicjatywa jak najbardziej na plus :cheerful::applause:

    duże dzieci też dają radę :wink: ale swojego filmu nie wkleję bo przy tak dobrze jeżdżących dzieciakach jak na szkolnych zawodach palę się ze wstydu

    Moim zdaniem każda taka inicjatywa amatorskich zawodów dla małych i tych większych zawodników zasługuje na wsparcie słowne. Organizacja nawet tych o pietruszkę to zwykle mniejszy lub większy wysiłek - a dla organizatora poza satysfakcją żadnych innych profitów brak.

    • Like 5
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...