Bajan
-
Liczba zawartości
6 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Bajan
-
-
To sprawa akurat dość prosta, cena bierze się z rachunku ekonomicznego, rowerka treningowego można sprzedać tysiące sztuk a tego kilkadziesiąt, no może w najlepszym wypadku kilkaset.
nazwa wskazuje na skandynawski rodowód, a tam ludzie mają fioła na punkcie nart i troche wiecej kasy niż przeciętnie w Europie...
-
Też gdzieś mam take filmiki. Na jednym z nich gość ćwiczy(ale w zwykłych butach tzn. trekingowych) przeskok z jednej piłki na drugą odbijając się równocześnie z obu nóg.Jedna z takich prób kończy się upadkiem na kręgosłup- pewnie to też element tren'ingu; tym razem twardego londowania:( :eek:
Ps: pozdrawiam Rzeszów(Homar), w sobotę lub w niedzielę będę miał przyjemność przejeżdżać przez to piękne miasto.
no wreszcie wiem po co narciarzowi "zbroja", "zółłw itd
-
Ostrzegam wszystkich wybierających się na deski / deskę do Szczyrku na wyciągi - Salmopol. Są tam tylko 3 oznaczone parkingi zdolne pomieścić niewielką ilość aut. Wiec jeśli chcemy zaparkować trzeba przyjechać bardzo bardzo wcześnie albo pozostawić auta na poboczu drogi. Niestety, na całej długości drogi postawiony został zakaz parkowania. W ostatni poniedziałek Panowie Policjanci urządzili sobie polowanie. Wszyscy którzy nie zmieścili się na parkingach, zostali ukarani mandatem, 100zl i 1 pkt.
Trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby karać tych, z których wiocha zyje - za to własnie, że do tej wiochy przyjechali. Polskie góry dla Polskich Górali !!!! - niech sobie jeżdżą sami - ci z Zakopanego do Szczyrku i odwrotnie. Kolejki do wyciagu, kolejki do knajpy, kolejki do kibla (za który jeszcze trzeba płacić w knajpie, w której kupuje sie napoje czy posiłki). Chamstwo to mało powiedziane. Nie jeździc tam - to jedyny wniosek dla narciarzy. Słowacja i Czechy to tylko pare kilometyrów dalej...... a dojazd do Klagenfurtu zajmuje tyle co do zakichanego Zakopanego
-
Wielkie dzięki - zwłaszcza za racjonalizm - może się przydać bo po 10 latach na pewno się przeceniam
-
Witam wszystkich.
W związku z tym, że od 10 lat nie jeździłem w ogóle, kompletnie "gubię sie" w sprzęcie.... Byłem w sklepie - sprzedawca mocno odradzał mi kupowanie nart do giganta (myślę że to były do giganta: 183 cm nie taliowane). Sprzedawca twierdził, że się na nich można zabić bo "same jadą"....
Lubiłem zawsze jeździc szybko i bez ładnego skręcania - najlepiej w pozycji zjazdowej..... Nie za bardzo mogę zrozumieć dlaczego te narty miałyby poniść jak rączy rumak
Czy możnana tych nartach pojeździć? - nie mam przekonania do tych krzywizn karwingowych - chyba trudno w nich szybko jeździć. Może się mylę.
No i jeszcze nie przypada mi za bardzo do gustu pomysł w rodzaju - na początek coś "łatwiejszego" a potem (w trakcie sezonu lub w nast roku)znowu wywal kupę kasy na nowy sprzęt bo z tych "łatwych" nie jesteś zadowolony
Z butami mam problem podobny - zupełnie nie wim co kupić...
Z góry dziękuję za pomoc
co to za narty? HEAD GS TEAM, R-17
w Sprzęt narciarski
Napisano
Z "OSZCZĘDNOŚCI" (300 ZŁ NIE UŻYWANE) KUPI ŁEM HEAD GS TEAM (TAK OPISANE SAME NARTY), NA NAKLEJCE NAPISANO: wORLDCUP GS TEAM CP 14, ZAMOCOWANA JEST PŁYTA JUNIOR RACING PLATE;
SPRZEDAWCA MÓWIŁ, ŻE TO NARTY JUNIORSKIE, ALE NIE POTRAFIŁ MI WYŁUSCZYĆ CZYM RÓZNIĄ SIĘ OD NIE-JUNIORSKICH /NP ODPOWIEDNIA MASA CIAŁA/ JA MAM 88 kg I NIE WIEM CZY DO NICH TO NIE ZA DUZO, CZYM TO EWENTUALNIE MOGŁOBY GROZIC?????
NARTY MAJA OPISANE TALIOWANIE: 103,5-64,6-89,5 I PROMIEŃ SKRĘTU R 17 M. SZUKAŁEM TAKICH NART W ZAKŁADCE SPRZĘT I NIE ZNALAZ ŁEM HEADA O TAKIM TALIOWANIU I PROMIENIU.
JAKIEGO TYPU WIAZANIA TYROLIA /ZAKŁADAM, ŻE NAJROZSĄDNIEJ DOBRAĆ DO MARKI PŁYTY/ NADAJA SIE DO TEJ PŁYTY?
Z GÓRY DZIEKUJĘ ZA WYJASNIENIE