Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

bublo

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    46
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez bublo

  1. 9 godzin temu, Guinness01 napisał:

    Dziękuję za pomoc , w takim razie muszę na poważnie wziąć pod uwagę ten rozmiar .

    Dorzucę się do przemyśleń - mam zbliżone gabaryty jako kobieta (10cm wzrostu mniej itd.) i dobrze mi się jeździło na 170. Narta po dociśnięciu idzie przednio. 

  2. 13 godzin temu, leitner napisał:

    Z Borka Fałęckiego odjeżdża 214 i jedzie się nią do samego końca - przystanku Podstolice Centrum. Potem 10 minut spacerku i jest się na miejscu. Póki co z Krakowa beż samochodu dojechałem jeszcze do Wierchomli, ale trochę to trwało (pociąg do Wierchomli Wielkiej a potem lokalny bus, z powrotem kawałek jechałem autostopem). W marcu planuję wyskoczyć gdzieś na Podhale, gdy będzie mniej ludzi ;)

    Dzięki. Ponoć do Myślenic można aktualnie dojechać ich skibusem, ale jeszcze nie sprawdzone. 

  3. 6 godzin temu, bo76 napisał:

    Racja, my na Soszowie 7:40 - parę aut. Do 9:30 było ok, potem mocno się zagęściło, psioczyłam, ale po tym co widzę ze Złotego Gronia, to jednak na Soszowie pustki były;) do 12 4 godzinki w pięknej pogodzie pojeżdżone, gorzej potem ze zjazdem autem w dół, bo niestety parkingowy stoi jak cieć i wszystkich wpuszcza na hura. Ale dla wstających wcześnie to był dobry dzień:)

    Dodam, że w dzisiejszym nartowaniu na Soszowie towarzyszyła policja (aż miło było popatrzeć jak przyzwoicie chłopaki śmigają), która przypominała zapominalskim o zasłonięciu twarzy. 
    Dystansu nikt nie pilnował, choć komunikat powtarzany był do znudzenia. 
    Kamienie na trasie wychodziły sukcesywnie od rana. 

    • Like 4
  4. No rzeczywiście szkoda. Jakbyście mieli chociaż znak rozpoznawczy - narty :wink:

    Pewnie podczepiłabym się pod Waszą wycieczkę i wróciła pociągiem z Radomia.

    Wyruszyłam z Bartodziejów z zamiarem przetestowania promów. Jeden w Świerżach i następny w Ostrowie-Latkowie. Oba działają.

    W sumie 135km do Warszawy, w większości po lasach i nadwiślańskich chaszczach.

    Do następnego zobaczenia

    • Like 1
  5. Małe pytanie z Korbielowa na Chopok przez Namestów i Twardoszyn i Zuberzec do Liptowskiego , czy przez Namestów dalej Dolny Kubiń i Ruzemberok? Sensowniejsza wydaje sie opcja 1 ale tam kawałek za Zuberczem w konkretne górki się wjeżdża. Co polecacie dla wyjazdu ze środkowej Polski ok. 17.00 po robocie

    Odnośnie trasy...

    W sobotę wybrałam się na jednodniowy wypad na Chopok przez Namestowo i Zuberec. Ze Skoczowa na parking z Zahradkach - 3 godz. W słowackich miejscowościach trzymałam tak +/- nakazaną prędkość, bo - nie lubię być skubana przez policajskie widzimisię (dodatkowo mam pękniętą centralnie przednią szybę na jakieś 50cm i to już świetny argument do czardżowania) oraz fatalna nawierzchnia w Orawskiej Polhorze zmusza do zdjęcia nogi (jak pisali poprzednicy - lewy pas ratunkiem w drodze powrotnej).

    Na krętej drodze okolic Huty można spotkać marudy na polskich blachach, ale są miejsca do wyprzedzenia.

    W stronę Chopoka przetestowałam polecaną w poprzednich postach jazdę przez Wieprz i Juszczynę - zjazdem Żywiec Browar - pusto i szybko. Z powrotem pogoda była fatalna, a i ruch mały, więc poleciałam na Pewel.

    Tylko na Słowacji widziałam służby czuwające nad stanem portfeli. W drodze na Chopok - za mostem w Namestowie za pierwszym zakrętem w prawo (Peznion Slanica), kierowca osobówki wurzucał całą zawartość bagażnika. W drodze powrotnej - ustawiali się przed mostem kolejowym na wyjeździe z Liptowskiego Mikulasza.

    W samej dolinie, jeśli nie ma miejsc na parkingach - polecam szerokie lewe pobocze tuż przed Zahradkami (podobnie jak w Korbielowie).

    p.s.

    wschodnia obwodowa S1 jest dobrą alternatywą na ominięcie Katowic

  6. Czantoria

    Wczoraj na Czantorii (karnet na 4 godziny 8-12):

    Od 8:00 zimowo - nie było kamieni, lodu i przetarć, trasa bita do samego dołu, ale bez sztruksa, bo mrozu nie było.

    Po 11:00 jesiennie - dużo liści (z racji halnego) wyglądających jak kamienie i dużo kamieni wyglądających jak liście, śnieg ciężki, skupiony w wielkich i miękkich kopach, dół zaciągnięty mocno błotem z kamieniem.

    Kolejek nie było choć to niedziela, trochę turystów z buta.

    Dla mnie bajka.

    Jak zakładam narty to tylko pustka w portfelu albo wielka dziura w ślizgu albo koniec karnetu mogą mnie ściągnąć ze stoku (mąż już nie ma mocy sprawczych) :)

    • Like 8
  7. Ja brałbym najdłuższą 177cm. Sam mam Magnum 170cm (przy moich 175cm) i napewno za długa ona nie jest :smile:

    wid dobrze gada :)

    jeździłam na Magnumach 170cm (przy moich 175cm), które wykończył syn,

    kiedy wzrost młodego przekroczył 185cm to dostał Titany 177cm i śmiga nie narzekając

  8. 28.02.2015 sobota Poniwiec

    po 15:00 kamienie na całej długości i szerokości trasy, brak sensownego gospodarowania podkładem śnieżnym (marnym), ludzi garstka, kanapa wolna, dojazd bez problemu (droga czarna)

    pewnie rano warunki lepsze, ale miałam inne plany :(

    wg mnie Poniwiec wiele stracił nie wykorzystując swego potencjału

    01.03.2015 niedziela Pilsko

    8:00 - 12:00 lekki mrozik z rana, warunki b.dobre, potem trochę przetarć z Miziowej na Szczawiny,

    talerz na Kopiec nieczynny, drugi orczyk ze Szczawin uruchomiony po 10:00, kolejki od czasu do czasu tylko na Miziowej na 3-5 min.

    przejazd orczykami w myśl nakazu prowadź narty po śladzie, zwłaszcza ze Szczawin na Miziową to walka o przeżycie (gorzej niż w Czyrnej)

    trasa 7 (czarna) nieczynna, ale przejezdna

    dojazd na Strugi możliwy - ostatnie przewężenie bardzo mocno nadwyrężone, ale udało się przesmyczyć bez zadraśnięcia

    • Like 5
  9. bociek28 - wzrost i wagę mamy tę samą, tylko ja jestem baba :)

    jeździłam na Head iSupershape Magnum, 170cm - zarówno długość jak i waga tych nart dla mnie mnie były idealne, a przy odrobinie dobrej techniki śmigają cudnie

    z nartami jest trochę jak z samochodami - dobry kierowca pojedzie wszystkim, choć niekoniecznie z frajdą

  10. Wisła Siglany - poniedziałek 03.02.2014

    warunki bardzo dobre, śnieg zmrożony, tylko dolny odcinek z cukrem

    kamieni i przetarć brak

    od 13:00 szkółki zwinęły się i było do 10 osób na stoku

    od 17:00 promocyjna cena karnetów

    Wisła Cieńków - wtorek 04.02.2014

    skorupa lodowa wymieszana z minerałami na całej szerokości, przetarcia - szkoda nart

    najmniej kamieni na stromym górnym odcinku od strony knajpy i dołem

    kolejek brak, ale narciarze na stoku strasznie niezdyscyplinowani, mnóstwo kamikadze, o wypadek nietrudno (helikopter goprowski lądował)

    Wisła Klepki - wtorek 04.02.2014

    stok nasłoneczniony więc i śnieg mokry, gęsty

    kamieni i przetarć brak

    ludzi sporo

    talerzyk nieznacznie szybszy od krzesła

    • Like 6
  11. jeżdżę na modelu z tego samego rocznika od dwóch sezonów, ale mam następną długość - 170 cm (jestem przyciężkawa baba :) )

    dla mnie są to narty uniwersalne - przy rekreacyjnych zjazdach nie męczą, podczas agresywnej jazdy trzymają dobrze i idą jak żylety, a i poza trasą też dadzą radę

    największa frajda jest rzeczywiście wtedy, gdy porządnie się człowiek przyłoży i wyciśnie co się uda, one to lubią

    co do prędkości to nie napiszę, bo nie umiem jeździć jak zwariowany wariat :)

    polecam popuścić im wodze fantazji na stoku

  12. 12.04 – piątek, godz. 13.00 Czarny Groń Praciaki – czynne do 21 kwietnia!

    Deszcz mocno siąpi, żywej duszy i busa na parkingu nie ma (dojazd do wyciągu tylko busem), a i zasięgu też nie ma :( Po paru minutach przyjeżdża bus spod stoku z jednym narciarzem, który katował trasy od rana samotnie. No to ruszamy, 2 dorosłych + 2 dzieci, czyli cała moja rodzina. PROMOCJA 50% mniej na karnety czasowe. Kupujemy tylko 2 godzinne (15zł), bo przed 16:00 codziennie niezmiennie i niezależnie od warunków ratrakowanie. Na pierwszy raz w tym miejscu powinno wystarczyć. Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych (pada od rana) trasy świetnie utrzymane, brak muld, przetarć. Deszcz w końcu przestaje padać, trasy wyłącznie do naszej dyspozycji, więc wyciskamy z nich co się da. Nie spodziewałam się tak wyśmienitego wypadu narciarskiego w połowie kwietnia w okolicach Madohory, która nie ma nawet 1000 m n.p.m. Wszyscyśmy zadowoleni.

    14.04 – niedziela, godz. 8.45 Pilsko

    Najpierw wymiana karnetów promocyjnych w Jontku (na letnich kapciach podjazd bezproblemowy). Słonecznie, ptaszki świergolą, wiosnę widać, ale śniegu też niemało. Przetarcia w najbardziej nasłonecznionych miejscach, kamieni niewiele. Czasami z 15 luda przed bramkami, poza tym na bieżąco. Z braku frekwencji koło południa wyciąg przy czarnej ze Szczawin został wyłączony. Z Miziowej na Szczawiny na górze trochę wspaniałych wielgaśnych muld :) Poza tym reszta tras, uwzględniając warunki atmosferyczne i datę, nieźle. Odniesienie – dzieciakowi tak się spodobało skakanie na chopkach (muldy), że nie chciał wracać. Powrót nartostradą do Strug, sama końcówka w lesie mocno kamienista.

    • Like 1
  13. To są ostatnie podrygi zimy. Jutro w Krakowie plus 12 a w czwartek plus 14 w cieniu.W Rudzie Śl. pada deszcz ,jest plus 4 stopnie.Takiej pogody jak wczoraj i 02.04 i takich super warunków na stokach w kwietniu już nie będzie.

    brzmi deprymująco, ale na szczęście są wśród nas osoby, które chomikują urlop oczekując właśnie wiosennej aury, znajdujące przyjemność podczas zabawy na nartach w śniegobłocie i wywijające radośnie na firnowych jęzorach istniejącej kiedyś trasy :wink:

  14. Ze względu na obecną na stoku nieliczną grupę narciarzy wczoraj po południu padło na centrum Brennej - Stary Groń (20.01.2013)

    Na stoku same minerały powyciągane przez ratrak i narciarzy, trochę lodu.

    Trasa pod talerzem pofałdowana straszliwie, wyżłobiona do trawy i kamieni, a na dziurach co rusz mniej wprawni narciarze zaliczali upadki.

    Tylko patrzeć jak proces omijania dziur spowoduje spadek liny.

    Obsługa bawiła się własnym towarzystwem, nie zamierzała nam ułatwić mordęgi, nawet do dzieci, którym nie udało się złapać talerza nie dała się ruszyć.

    W pewnym momencie jednak lina spadła, wyciąg stanął. Panowie nieśpiesznie uruchomili ratrak, zaczęli szukać drabiny i innych potrzebnych narzędzi.

    Na pytania o długość postoju padła odpowiedź: "któryś się bawił i ściepał lina, z godzina pewnie zejdzie".

    Na taką propozycję niestety nie miałam czasu, zostało mi 2 wjazdy, więc chciałam je oddać.

    W kasie grzał organizm kierownik stacji i niestety odmówił zwrotu kasy, będąc odpornym na argumenty.

    Ponadto, stwierdził bezczelnie, że trasa jest świetnie przygotowana, warunki na wyciągu bardzo dobre, a z kamieniami to sobie wymyśliłam.

    Niestety większość narciarzy, która przybyła do kasy z podobną reklamacją usłyszała to samo!

    Jesteśmy więc ślepi, rzucamy oszczerstwa, a klient tego ośrodka narciarskiego "nie jest nasz pan".

    Zraziłam się do Starego Gronia. Poczekam na nowego właściciela.

    • Like 3
  15. Szczyrk - Skrzyczne (17.03.2012)

    karnet 3-godzinny od 8:20, słonecznie, bez mrozu

    wyciąg górny Doliny - trasa czerwona i czarna do 10:00 początkowo dość twardo w cieniu, widać miejscami rozmiękający lód, można pośmigać, bo ludzi mało, później spory ruch na trasach

    śniegu jeszcze dużo - po badaniu kijkiem, koło schroniska w miejscu mocno nasłonecznionym jeszcze metr śniegu)

    przejechałam na zwiady raz Ondraszkiem (niebieska trasa) - w słońcu kawałkami mocno hamuje, najlepszy kawałek w lesie, bo jeszcze twardo, ludzi sporo

    zjazd do parkingu

    wjeżdżając rano (8:20) trasa powrotna była wyratrakowana i biała, aż do kas, jednak ok. 12:00 była już mocno nadwyrężona (kamienie), a końcówki już wcale nie było (czarno)

    dla zdeterminowanych - warto posiłkować się śniegiem pod wyciągiem, bo tam nie ma żadnych kamieni i można zjechać na najniższą polankę przy kasach

    parkowanie - rano można jeszcze znaleźć bezpłatne miejsce na chodniku (na wyznaczonych miejscach)

    • Like 4
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...