tooom44

Temat przeze mnie przerabiany dość dokładnie. Właściwie, to jest dla mnie tylko jedna sprawdzona opcja: Roxa Chameleon. Wersja II regulowana w rozmiarze 18-21,5 cm, natomiast III - 22-25,5. Proste dopasowanie, jednak wymagające również rentalowych wiązań. W Head-ach X2/X3 jest regulacja wewnątrz buta, jednak technika tego rozwiązania jest imho niedopracowana, bowiem łatwo jest uszkodzić but, który jest dość ciężki i stosunkowo niski, zbyt niski w górnych zakresach regulacji rozmiaru. Zdecydowanie polecam rozwiązanie Roxa Moi chłopcy (6 i 9) śmigają w Chameleonach, aż miło pzdr. t.

no tak właśnie będzie http://www.karpacz.pl/public/files/22892.pdf

Ten sam problem miałem rok temu, wtedy wybrałem fischer viron 4.4, niezłe narty dla ambitnego początkującego, lekkie, zwinne, bezpieczne. Dzisiaj jednak wiem, że mogłem być w wyborze bardziej perspektywiczny, np progressor. pzdr t.

czy nikt sie nie chce pozbyć?

też odpuszczam, choć pogoda zapowiada się ostatecznie calkiem niezła

byłbym dźwięczny

Może poradzicie,jak w temacie. Może ktoś poznał rokowania, co do warunków, pogody. Jadę z rodzinka, więc czarne odpadają. Z góry dzięki za odpowiedź i ewentualne dodatkowe informacje

żelazko do smarowania nart kupię - jakieś tanie, może komuś zalega w domu, może ktoś chciałby wymienić na lepsze i nowsze i nie ma co zrobić ze starym tooom44@o2.pl