Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

tofi.p

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez tofi.p

  1. Witajcie, czy ktoś był niedawno lub planuje być w najbliższym czasie na Chopoku i może podzielić się wiadomościami jakie aktualnie są warunki?
    Witam, byłem ze znajomymi na chopoku od niedzieli do środy włącznie tj. 4-7 marca. W niedzielę nie jeździliśmy. W poniedziałek pogoda extra, więc decyzja prosta jak najszybciej na szczyt i na południe. Trasy rewelacja, ludzi umiarkowanie, zarówno na stoku jak i w knajpach. Najwięcej osób było na trasie 34c i 35. Trasy cały dzień sztywne, jedynie w końcowym fragmencie 35 można było popołudniu natknąć się na odstępy, lecz bez tragedii. Równo i sztywno było na trasach 32 czarna z góry, 31 czerwona i kolejne dwie czerwone do Krupovej. Wtorek to niestety typowy Chopok. Mgła na górze słaba widoczność na trasach prawie aż do Priehyba, do tego padający deszcz w dolinie i niższych partiach tras począwszy od Lucky skończywszy na Otupne. Wyżej padał śnieg. Mimo wszystko dało się wyjeździc. My upodobalismy sobie czarną trasę nr 7 i na niej odbyło się najwięcej zjazdów mimo że nieczynne było krzesło nr B5. Najlepiej warunki zniosła właśnie trasa nr 7, 1 i 12 od Priehyby do Zahradek. Byłem rozczarowany trochę trasa nr 11, gdyż tam w dolnych partiach każdego dnia było najwięcej mule od południa do zamknięcia. Środa to dzień podobny do poniedziałku. Pogoda pozytywnie nas zaskoczyła. Słonko i lekko minusowe temperatury mimo że żadna pogodynka tego nie zapowiadala. Od dołu patrząc na górę wydawało się że jest sielanka, lecz na szczycie uśmiech częściowo znikał. Widoki bajeczne lecz wiatr i zawieje na trasie 1c odbieraly to co widoki na górze dawały. Mimo wszystko dalsza jazda szczególnie odcinkiem 11a aż do Rovna Hola to poezja. Na trasach 5 i 14 sporo ludzi, 1 prawie pusta gdyz nieczynne bylo pomaranczowe krzeslo z zahradek. 12 i 7 stale super. Identycznie tez bylo na trasach otupne - bhrliska. Na poludnie w srode sie nie wybralismy. Dół tras tak do 14.30 trzymał się idealnie. Jak było do zamknięcia nie wiem gdyż 14.30 to była nasza godzina odjazdu.
    Mam nadzieję że ten krótki opis pomoże niezdecydowanym, przepraszam za błędy.


    Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka

    • Like 2
    • Thanks 1
  2. Czy ktos moze powiedziec jak zazwyczaj wyglada sprawa korka pod Monachium? jezdzilem tamtedy kilka razy ale zawsze w nocy i bylo gladko, teraz mozliwe ze bede tam rano. Zastanawiam sie w jakich godzinach sie zazwyczaj korkuje i ile czasu mozna na tym stracic.
    bede wdzieczny za info.



    Właśnie wracamy z ischgl. Przejazd przez Monachium w okolicy godziny 19-20 bardzo płynny. Bez korków. Identycznie było kilka dni temu lecz podobnie jak przedmówca przejazd był w nocy więc nie jest to miarodajne.


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Potwierdzam trasa z Warszawy do Wrocławia pokonana w zeszłym tygodniu w trakcie wyjazdu do Francji na nartki. Wybraliśmy wariant Wawa strykow meczarnia przez Łódź jedynie w potem nowe s8 aż do granicy ideał potem podobnie jak koledzy kierunek na Drezno hof obwodnica Norymbergi i tak aż do Francji przez Szwajcarię☺

    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  4. Witam. Użytkuje od 3 sezonów narty Head ipeak 74. Kupiłem je w dosyć przyzwoitej cenie używane. Do tej pory mnie nie zawiodły. Jeździłem na atomic serii sl modeli nie pamiętam lecz uważam że Head wcale za bardzo im nie ustępuje. Oczywiście będą pewnie głosy ze ta marka czy narta jest lepsza od innej. Ja jak wspomniałem na swoje Head nie narzekam. Owszem są to narty na trasy przygotowane. Na fr wg mojej oceny za wąskie. Krawędzie trzymają nieźle. Ja mam może ciut za krótkie bo 163cm przy 182 cm wzrostu to... :-) ale za to łatwiej skręty wycinać :-). Powoli kończy się czas moich peak 74 pewnie po nadchodzącym sezonie będę szukał nowych Ale wiem już że będę szukał Head i wcale nie potwierdzane że muszą to być wc lub supershape. Uważam że wybór peak 74 na mój poziom umiejętności kilka lat temu był trafnym wyborem. Też sugerowałem się opisami lecz kryterium okazyjnej ceny okazało się wówczas decydujące

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

  5. Dzisiaj Słowacy zrobili numer dnia. Na Chopoku zamknęli jeszcze staje lucky :-D. Wszystkich odsylaja na stacje bela put. Wczoraj kolejka do wagonika była na kilkanaście minut stania więc boję się pomyśleć co będzie dzisiaj

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

    • Like 3
  6. Nie rozumiem, skoro można wjechać na górę to czemu zjazd po żywym lodzie? Trasy 1a, 1b, 1c i 11 to przygotowany jest tylko w formie lodowiska?

    A ich FIS 11 nie działa? Zjeżdżałeś tam może - na prawdę nie ma tam śniegu?

    Wiatr na górze jest taki że śnieg który zalegal na trasie "przeminał z wiatrem" i jazda była lub jak kto woli jest po lodzie. 11A jest właśnie w stanie który opisałem dalej 11 jest ok. Tylko nie ma jak wrócić znów na 11 trzeba zataczac duże koło poprzez wyciąg z zahradky na priehybe i dalej gondola na Chopok. Z Chopoka potem znów we mgle 1C skręt w 11A gdzie jest lód i mgła i dopiero normalną jazda.

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

  7. Warunki poza trasami są do jazdy lecz nie wszędzie. Warunki im wyżej tym lepsze. W dolnych partiach tras widać niestety prześwity. Poza trasami można jeździć do wysokości priehyby na północy. Lepsze warunki do jazdy poza trasami są na południu. I mam tu na myśli te trasy które na mapach oznaczone są jako freeride zone

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

    Ps. Tym co się wybierają na Chopok to mała porada. Patrzcie jakie trasy są otwarte A właściwie jakie krzesła i gondole są otwarte. Dzisiaj i wczoraj właściciele stacji przeszli samych siebie. Wczoraj otwarte były same wyciągi do wysokości Chopok uboc bez możliwości wjazdu na Chopok. Ale jeszcze ilość ludzi na trasach jakoś się rozkładala. Dzisiaj z kolei organizatorzy postanowili że wszystkich narciarzy skomasuja na trasach nr 5 i 14 oraz nr 1. Dlaczego? Wyciąg z zahradky do równej holi nieczynny, całe otupne nieczynne tj. Gondola i krzesło Tak więc możliwy tylko wjazd na szczyt i zjazd po żywym lodzie a potem slalom między ludźmi przy zageszczeniu 10 na metr sześcienny :-D

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

    • Like 4
  8. Warunki poza trasami są do jazdy lecz nie wszędzie. Warunki im wyżej tym lepsze. W dolnych partiach tras widać niestety prześwity. Poza trasami można jeździć do wysokości priehyby na północy. Lepsze warunki do jazdy poza trasami są na południu. I mam tu na myśli te trasy które na mapach oznaczone są jako freeride zone

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

    • Like 2
  9. Jestem obecnie na Chopok. Wszystkim którzy patrzą w kamerki pisze że warunki są świetne. Mrozik lekki bez wiatru. Trasy przygotowane lecz żeby nie było za słodko po 13-14 na niektórych trasach tworzą się muldy przypominające bardziej pagórki :-). Podłoże jest oblodzone i do czasu kiedy sztruksik się trzyma jest nieźle później jest jak pisałem. Generalnie do pełni szczęścia brakuje słonecznej pogody :-). Wszystkim którzy mają wątpliwości co do warunków polecam. Większość tras otwartych. Nawet te które formalnie figurują jako nieczynne są przejezdne lecz nie widać po nich że ratraka widziały :-D

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

    • Like 2
  10. Witam

    W terminie 14-21.12.2013 byłem w alpe dhuez. Tak jak pisze kolegą Marcinn pierwsze 4 dni pogoda bajka. Słonko. Temperatura na dole +5 na górze 0 stopni choć było to zmienne. Mieszkaliśmy w vaujany gdzie panowały warunki wręcz wiosenne. Otwartych było 33 trasy głównie sztucznie nasnieżonych. Wyjątek pic Blanc i trasy pod wyciągiem herpie. Tam warunki były najlepsze. Najezdzilem się do oporu. Generalnie było tak że do godziny 13 jeździliśmy na szczycie pic Blanc a później przenosilismy się na drugą stronę gdzie niestety trasy były już rozjezdzone. Czasami z takimi muldami że ciężko było je mijać. Podobnie jak kolega Marcinn na 5 dzień pojechaliśmy do Les 2 Alpes gdzie okazało się że karnet grand domaine ski już nie obowiązuje od tego sezonu i musieliśmy zapłacić 24 euro za szusowanie. Niestety lodowiec był nieczynny z powodu wiatru. Identycznie było z częścią Le fee. Pozostałe wyciągi i trasy czynne choć wiatr był tak silny że aż głowę urywało :-). Niemniej jednak Les 2 alpes oceniam pozytywnie. Porównując jednak do alpe dhuez to wybrałbym alpe. W piątek w alpe dhuez warunki już nie były takie cudowne jak przez pierwsze 4 dni. Śniegu po kolana. Chyba ktoś zapomniał co to ratrak. Teraz w kolejce na styczeń czeka Chopok :-). Pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

    Ps. Marcinn zazdroszczę Ci tylko tych 18 godzin jazdy. My jak nie liczyć krócej niż 21 nigdy nie jedziemy

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

  11. Witam

    W terminie 14-21.12.2013 byłem w alpe dhuez. Tak jak pisze kolegą Marcinn pierwsze 4 dni pogoda bajka. Słonko. Temperatura na dole +5 na górze 0 stopni choć było to zmienne. Mieszkaliśmy w vaujany gdzie panowały warunki wręcz wiosenne. Otwartych było 33 trasy głównie sztucznie nasnieżonych. Wyjątek pic Blanc i trasy pod wyciągiem herpie. Tam warunki były najlepsze. Najezdzilem się do oporu. Generalnie było tak że do godziny 13 jeździliśmy na szczycie pic Blanc a później przenosilismy się na drugą stronę gdzie niestety trasy były już rozjezdzone. Czasami z takimi muldami że ciężko było je mijać. Podobnie jak kolega Marcinn na 5 dzień pojechaliśmy do Les 2 Alpes gdzie okazało się że karnet grand domaine ski już nie obowiązuje od tego sezonu i musieliśmy zapłacić 24 euro za szusowanie. Niestety lodowiec był nieczynny z powodu wiatru. Identycznie było z częścią Le fee. Pozostałe wyciągi i trasy czynne choć wiatr był tak silny że aż głowę urywało :-). Niemniej jednak Les 2 alpes oceniam pozytywnie. Porównując jednak do alpe dhuez to wybrałbym alpe. W piątek w alpe dhuez warunki już nie były takie cudowne jak przez pierwsze 4 dni. Śniegu po kolana. Chyba ktoś zapomniał co to ratrak. Teraz w kolejce na styczeń czeka Chopok :-). Pozdrawiam wszystkich i życzę wesołych świąt

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

  12. Potwierdzam słowa użytkownika jodek1. Co prawda nie byłem w alpe dhuez jadę tam pierwszy raz ale osoba jadąca razem ze mną była już kilkukrotnie i identycznie się wypowiadala o cenach. Dlatego też większość jak nie wszystkie produkty zabieramy że sobą. Te mocniejsze również ;-). A zamiast piwa na stoku zawsze można mieć piersiówke że sobą z nalewka.:-). W 3V piwo kosztowało od 5-6 euro w górę więc nie sądzę by w alpe dhuez czy sąsiednim Les 2 alpes było inaczej

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

    • Like 1
  13. Staruję tam w najbliższy piątek jak dojadę to dam znać ile czasu mnie to kosztowało ale myślę że 16h wystarczy

    :-) wszystko zależy od miejsca startu. Punkt docelowy jest ten sam. :-). Ja wybieram się tam w połowie grudnia

    Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka

  14. Ja też osobiście busika nie widziałem. Jedyne co podjeżdżaly to były oznaczone logo firm czy pensjonatów nie umiejscowionych w Wierchomli. Uważam że już wszystko co dobre i złe zostało napisane o Wierchomli. Ja osobiście widzę więcej pozytywów i chętnie tam wrócę. A gwałtowny spadek terenu opisywany powyżej jako niebezpieczny wszystkim stojącym w kolejce do wyciągu uważam za zaletę trasy na Wierchomli. Jest tam wiele innych łatwiejszych tras gdzie można szlifować swoje umiejętności. Pozdrawiam

    Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 4

  15. :) prawdopodbnie mieszkaliśmy w tej samej okolicy, gdyż też musiałem skręcić w lewo przejechać na nartach pod wyciągiem ( uważać na pastuchy ) ominąć drewniany domek i mostkiem nad potokiem docierałem prawie pod same drzwi. Warunki mi odpowiadały. Moja małżonka która jeżdzi ze mną na narty w Polsce stwierdziła, że zdecydowanie woli Wierchomle niż Małe Ciche gdzie uczyła się jeździć i fabrykę Białka Tatrzańska. Na Jaworzynę niestety nie dała się przekonać :smile:. W marcu mogłem pojechać do Szczyrku ale wówczas zaświtał pomysł by udać się do Austrii na przełomie marca - kwietnia, wiec wybór był oczywisty. lecz jak to zwykle bywa plany często biorą w łeb, a jako że z Białegostoku ( niech nazwa nie sugeruje górek, bo śniegu bywa aż nadto :)) do Austrii jest kawałek i koszta dojazdu są istotne,po rezygnacji wspołtowarzyszy podróży sezon zakończyłem w kwietniu na Chopoku.

    Szczyrk na pewno odwiedze, gdyż każdorazowo tli się taka myśl by zmieniać każdorazowo miejsca szusowania. Tak więc wszystko przede mną

    Ps. Obecnie me oczy łaskawie spogladają na Francję i grudniowy początek sezonu. Ubiegłoroczny wyjazd był bardzo udany więc dlaczego by nie ponownie :)

  16. Potwierdzam opinie kolegi Adamek182, Wierchomla jest ok. Byłem w lutym tego roku. W porównaniu z ośrodkami Białka Tatrzańska-Bukowina i pozostałe w okolicach Zakopanego wręcz kameralna, trasy ciekawsze. Jedyny minus to prędkość wyciągu, ale od strony Szczwnika chodzi szybciej. Co do Szczyrku nie będę się wypowiadał, gdyż jeszcze nie dotarłem, ale kusi kusi by tam pojechać.:smile:

    • Like 1
  17. Czytając Wasze wpisy ciężko z niektórymi o porównanie, lecz uważam że tegoroczne dokonania nie były takie złe:

    grudzień 2012 - 3 doliny Francja - 7 dni

    styczeń-luty 2013 - Wierchomla - 6 dni + 1 dzień Jaworzyna Krynicka

    luty 2013 - 3 dni Gołdap Piękna Góra

    1 dzień Rybno k. Łomży ( ;-) o 1 dzień za dużo, co najwyżej na sanki z dzieckiem można się tam wybrać )

    kwiecień 2013 - 5 dni Chopok

    Niestety nie mam pobliskich górek i stoków poza Gołdapią, ale z każdym rokiem rośnie grono pasjonatów narciarstwa wśród moich znajomych i nie mieliśmy problemów z kompletowaniem ekipy na wyjazdy :)

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...