Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

n3l15

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    180
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez n3l15

  1. jest mi cholernie miło czytać takie słowa... wiecie - Marboru i Paula... zupełnie co innego słyszeć takie słowa od kumpli, znajomych czy rodziny,  a zupełnie co innego od ludzi których nigdy nie spotkałem (mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni, i wypijemy jakieś piwo/wino). to dla mnie ważne.

    pracowałem nad tym w sumie parę lat - i nagle ktoś czyta, i pisze tak fajnie, wprost... to też mocno napędzające, by zrobić coś więcej, napisać posta na bloga, opisać jakąś kolejną podróż albo pomyśleć nad kolejną książką ;-)

    Dziękuję Wam BARDZO za tego posta.

    Serdecznie,

    Nelis

     

     

    • Like 7
  2. Byłem w Kirgistanie ponad pół roku temu - wrzesień 2016. Ogólnie sporo podróżowałem wcześniej po republikach byłego ZSRR, niemniej jednak w Azji Centralnej nie byłem. Padło na Kirgistan (i przy okazji Kazachstan) - najbardziej demokratyczną poradziecką republikę w Azji Środkowej. Pojechaliśmy tam pociągiem z Polski (6 dni przyjemnego obijania się). Napisałeś książkę - ja mam zupełnie inne wrażenia z Kirgistanu. Nie jeździłem tam na nartach, tylko zrobiliśmy sobie 1,5 tygodniowy trekking po górach, głównie w obwodzie naryńskim (m. Naryn). Mnie się tam bardzo podobało. Z ludźmi kontakt też  dobry. Jeżeli miałbym jeszcze wrócić do Kirgistanu (a chciałbym) - to do miejscowości Arsłanbob (Арстанбаб) - i poeksplorować narciarsko tamte okolice.
    Wiem że jeżeli wrócę do Kirgistanu, to żeby jeszcze zobaczyć Tadżykistan. Tam są tylko góry.
     


    Hej Gerald - Mnie też się podobało! Ja byłem w Karakole niedaleko od chińskiej granicy. I też myślę by tam wrócić tylko że w lutym (jak byłem to było już ciepło, ciężki śnieg, lawiniasto). Ale super przygoda zdecydowanie.

  3. Znajomy namawia żeby w jakiś sposób połączymy to z Armenią. Wówczas Armenia była by czwartą poradziecką republiką w której jeździłem na nartach. Niby niedaleko tylko nie wiem czy mi się będzie chciało tłuc potem z Erywania do Teheranu lądem. Niby jest autobus, ale jedzie niemiłosiernie długo, a linia kolejowa już dawno zarosła krzakami.
     
     

    To ja jeszcze polece Ci do kompletu Kirgistan. Tien-Szan są piękne, dzikie i bardzo wysokie. No i w Kirgistanie wjeżdżałem konno razem z nartami i butami przytroczonymi do konia. Ciekawe doświadczenie! (I jeszcze taniej niż Iran)

    Pzdr
    Nelis
  4. 9 hours ago, Gerald said:

     

     

    Chyba tańszą opcją byłoby się przesiąść w Teheranie na krajowe loty Teheran - Shiraz. Kiedy ja tam byłem w 2015 roku, nie było możliwości zakupu biletu przez internet na krajowe kursy. Bilety można było kupić tylko w Iranie, lub w biurach linii poza Iranem. Ceny krajowych połączeń lotniczych w Iranie są zawsze takie same, a samoloty mają raczej bardzo duże obłożenie. Przeciętna cena za bilet to 200-300 zł. Pociągi (wagony sypialne) i autobusy są o połowę tańsze. Ale tak się złożyło, że nieco przy okazji, będąc we Wiedniu, wstąpiłem do biura państwowych irańskich linii lotniczych "Iran Air", i tam kupiłem papierowy bilet ;-) leciałem z Shiraz do Bandar Abbas w Zatoce Perskiej - stary samolot MD80 :-) Samo kupowanie biletu w tym biurze pozwalało się przenieść jedną stopą już tam. Wiem że chyba mieli jakąś możliwość telefonicznej rezerwacji. Można do nich napisać.

    Kiedy pytałem w okolicach Isfahanu o śnieg w górach, powiedzieli że utrzymuje się ok 2 miesiące. Elbrus jest bardziej na północ, i tam klimat jest dużo bardziej chłodny niż w Zagrosie.

    Z Teheranu na południe można jechać pociągiem/autobusem, transport naziemny jest wygodny. Pociągi też punktualne i wygodne.

    Sziraz (Shiraz) jest pięknym starym zabytkowym miastem.

     

    bardzo dzięki za te rady... na pewno wezmę pod uwagę przy planowaniu... szczególnie, że chciałbym następnym razem pojeździć i w Zagros i Elburs...

    z tego co mówisz, ten koszt nie będzie wysoki. serdeczne pozdro,

    nelis

  5. Tak, tu juz bylem. Ale mi chodzilo o ceny biletow lotniczych. A tego wlasnie nie podales.


    Ok. Za Aegeana przez Ateny w dwie strony dalismy jakies 8 stow. W cenie jest bagaz 20kg + osobno narty.
    Widzialem ze Ukrainian lata z Polski przez Lwow czy Kijow juz za 5 stow, ale nie wiem jak z nartami tam (poza tym te oferty pojawily sie juz po tym jak mielismy bilety Aegeana.
    Jestem mocno przekonany, ze w przyszlym sezonie bedzie latal bezposrednio nasz Lot. Strzelam ze ceny w mega-promo zaczna sie od 7-8 stow.

    Inna historia to lotnisko Shiraz w gorach Zagros. Tam musisz leciec z Katarczykami albo Emirates. Nie znam cen ani warunkow przewozu nart.

  6. - Czy udając się do Dizin lub Shemshak warto obkupić się wcześniej na bazarze w Teheranie, w różne dobra spożywcze, czy też jedzenie w miejscowych restauracjach jest w miarę smaczne i niedrogie?
    - Ktoś jeździł gdzieś w Zagrosie?
     
    Ja byłem w Iranie 2 lata temu, ale we wrześniu. Chodziłem 3 dni (krótkie trekkingi) po Zagrosie, te góry zawsze mi się wydawały zbyt "ciepłe" do jazdy na nartach. Jak wyglądają tam kwestie śniegowe?


    1. W Dizin/Shemshak jedzenie nie jest tak dobre jak w Teheranie (gdzie jest wspaniala iranska kuchnia), ale nie jest zle: calkiem pycha kebaby, steki wolowe, jagniecina z ryzem/frytkami, jakies zupy itd - w hotelu jedno danie kosztuje mniej niz 25 pln. Zdecydowanie odradzam spozywczaki w teheranie w tej sytuacji. Jesli chcesz owoce - to mozesz kupic pomarancze/jablka w Dizin.

    2. Do zagros wybieram sie za rok lub dwa lata - tak bardzo ujął mnie ten kraj. Lotnisko: Shiraz, jakies parę kurortow jest w odl. 40 min od miasta.

    3. Nie wiem jak ze sniegiem w zagros (nie bylem). W Elburs bylo wiecej niz dobrze rowniez poza trasami. Pare filmow/fotek z jazdy masz pod linkami powyzej.

    Pozdrowienia
    Nelis
    • Like 2
  7. Szanowni,

     

    Jestem parę dni na trasach w Madonnie. Trafiłem na "Polish Days" - masa fajnych rodaków jeździ. To jest spory zorganizowany wyjazd (są imprezy polskie, jacyś celebryci itd) i są też szkółki narciarstwa i sporo polskich instruktorów. Jest teraz po godz 15. Wiadomo - Włochy, marzec - na trasie bardzo dużo muld, śnieg mokry i ludzie gorzej sobie radzą.

    Ale NIE OGARNIAM bo mijam kolejnego instruktora z nalepkami SITN/PZN i nie wiadomo co jeszcze - który LEDWO sobie na tych muldach radzi. Jeden dramatyczne wygibasy robi co chwila ratując się od gleby, inny pługuje i robi stop co chwila (nie prowadząc grupy).

    Ja wiem że drugi już raz robię uwagę o instruktorach tu na forum. I wiem że jest masa super intruktorów (choćby tu na grupie - ukłon i wielki szacunek w stronę Mitka).

    Ale czy system kształcenia jest NA PEWNO ok? Czy to jest ok, że jeden z drugim umie tylko carving na tramwaj a wystarczą ODROBINĘ gorsze warunki i panowie wymiękają? Nie widziałem nigdy dramatycznie jadącego włocha ani francuza, ale wśród rodaków to niestety się zdarza...

     

    Pzdr

    Nelis

  8. sprzedawce to ja mam w... poważaniu! Ja przychodzę do sklepu i każę pokazać sobie A...B...C... i kupuję lub wychodzę! 
    PS. Ja je miałem na oczach na stoku! w pochmurny dzień wychodzi "slonecko" i co najważniejsze (przynajmniej dla mnie) widać muldy!!! 
    a o to chodzi w tej całej zabawie! czy nie?
    PS2. wiem że to tylko okłamywanie naszych zmysłów ale pozytywne! i dlaczego z nim mam walczyć? jak jadę samochodem w pochmurny dzień to zakładam żółte... bo? bo w nich jest lepsza widoczność!


    Generalnie chodzi o to ze zolte gogle hamuja niebieskie swiatlo, ktore ponoc jest odpowiedzialne za to ze nie widzisz szczegolow i oslepia cie bardziej niz inne. Wiec jesli wytlumisz niebieskie to teoretycznie powinienes widziec te szczegoly/muldy. Ale na pewno gogle w cudowny sposob nie rozjasnia obrazu za mgłą/chmurami.
  9. To tylko marketing. Jesli nie ma podlaczonego zasilania i nie ma kamery/monitora - to szyba moze tylko tlumic swiatlo (to jest parametr podany w % powyzej przez kolegow). Moglo ci sie wydawac, sprzedawca mogl byc bardzo sugestywny - ale niestety szyba rozjasniajaca nie jest zgodna z podstawowymi prawami fizyki.

    • Like 1
  10. On 9/28/2016 at 7:25 PM, n3l15 said:

    W szczególności byłyby przydatne jakieś punkty gps w odległości np. 10-40 minut skiturów od wyciągów. Będę wdzięczny za wszelką pomoc...

    no to ja byłem i właśnie wróciłem.

    link do poradnika "Freeride w Iranie" (ceny, wiza, góry, hotele, itd) - tutaj:

    https://nakreche.com/2017/03/13/poradnik-freeride-w-iranie/

    tutaj na przykładzie dwóch zdjęć tłumaczę czemu warto pojechać ;-)

    https://nakreche.com/2017/03/10/dwa-zdjecia-dzieki-ktorym-zrozumiesz-czemu-warto-sprobowac-freerideu-w-iranie/

    jest jeszcze film itd ;-)

    pzdr,

    Nelis

     

    • Like 5
  11. Ja nie oczekuję że ebook będzie za 5zł. Może być nawet w tej samej cenie co papier, byle też z promocją 30% [emoji4]
    Dla mnie jest też zysk, że nie płacę za koszty transportu.
    Kupuję ebooki, bo wszystkie książki nie mieszczą mi się na półce.
    Dzięki za info, ja poczekam na tego ebooka.
    Będzie miło jak nam przypomnisz gdy się pojawi [emoji4]


    Jest od dziś :-)
    http://virtualo.pl/c186i201011/
    Jeszcze sam nie zdążyłem przejrzeć...
    • Like 1
  12. Trochę nietypowa oferta/pytanie... ale tworzę właśnie na bloga artykuł sponsorowany we współpracy z jednym z TFI, dotyczący nart na emeryturze.

    Zawsze na blogu korzystam ze swoich fotek, a tym razem muszę użyć czyjejś. Szukam więc fotografii przedstawiającej narciarza po sześćdziesiątce.

    Przeszukałem stocki - wszędzie taka fotka kosztuje od 100PLN w górę, a często i po 400 czy 500PLN w jakichś pakietach.

    Może jakiś forumowicz sprzedałby mi taką fotkę, za powiedzmy 50PLN (do negocjacji)? Ma pokazywać narciarza w słusznym wieku (niekoniecznie w trakcie jazdy, może być po prostu w górach z ładnym krajobrazem, słoneczkiem w tle, itd.).

    Jak coś - oferty na priv poprosze...

    pzdr,

    R

  13. 4 minutes ago, Wujot said:


    żki

    Jest nawet większa 23 i 5% - logiki ustawodawcy nie dojdziesz - dlaczego elektroniczna (i ekologiczna) wersja jest o tyle droższa???

    W przeciwieństwie do Mariusza (jakkolwiek książki w domu są wszędzie) wezmę wersję papierową. Czy Twój podpis jest równoważny 30% zniżki czy może można mieć jedno i drugie???

     ;)

     

    Pozdro

    Wiesiek

     

    po pierwsze bardzo bardzo mi miło :-)

    po drugie - można mieć jedno i drugie (kod: SKIONLINE30PODPIS ) - ale wydawca wysyła mi parędziesiąt (set?) egzemplarzy do podpisu dziś/jutro, więc zanim to podpiszę i mu odeślę może minąć 2-3 dni i możesz mieć wersję podpisaną parę dni po niepodpisanej :-)

    serdeczne dzięki,

    nelis

     

     

     

     

  14. 11 hours ago, MarioJ said:

    Będzie ebook ?

    ok - a więc już wiem.

    e-book jest w trakcie przygotowań/składu: będzie dostępny około 2 tygodni od premiery papierowej, czyli gdzieś na końcu lutego. Link pojawi się na stronie wydawcy (do której linka wrzuciłem powyżej już). Jest to standardowa polityka tego wydawcy, tzn. że premiera e-book'a jest opóźniona w stosunku do papieru.

    nie znam jeszcze ceny, ale z tego co zdążyłem się zorientować na rynku - oczekiwanie, że ebook musi być znacząco tańszy od papieru - czasem mija się z rzeczywistym rachunkiem kosztów. Druk papierowy wcale nie jest strasznie drogi (i jest to bardzo niewielki procent kosztów książki na półce). Różnicę robi niestety VAT (%22 na ebooki i 7% na "papier"). Do tego ebooka trzeba osobno składać i testować na różne modele czytników.

    Ale jak będzie w moim przypadku - zobaczymy...

     

     

     

  15. Szanowni,

    Po paru latach walki udało mi się wydać książkę narciarską: nosi tytuł “Poza trasą”. O czym jest? Ja nazwałbym ją “reportaż podróżniczy”.
    Zresztą, jeśli ktoś czytał parę moich postów, albo zagląda czasem na mojego bloga - może się spodziewać tematyki (choć - mam nadzieję - będzie też trochę zaskoczenia).
    W każdym razie chyba czyta się chyba nieźle, bo np. Andrzej Bargiel o książce mówi tak:
    “Arcyciekawa opowieść o podróżach na krańce świata, o ludziach i o narciarstwie pozatrasowym. Polecam.”
    A Marek Kamiński tak:
    “Rafał Urbanelis inspiruje, doradza i zaskakuje. Poza trasą to świetnie opowiedziane historie podróży po całym świecie, które łączy jedno – narciarstwo.”

    Premiera będzie 15 lutego w empikach itd, ale już teraz trwa przedsprzedaż w necie.
    Książkę można kupić tutaj:
    http://www.wsqn.pl/ksiazki/poza-trasa/
    Wysyłka rusza za tydzień.

    Serdeczne pozdro,
    Nelis

    PS. Specjalnie dla Was - tzn. dla forumowiczów powstały kody rabatowe - uzgodnione między moim wydawcą i ekipą skionline. W szczegółach jest tak:
    Jeśli użyjecie kodu SKIONLINE30 - dostaniecie 30% zniżki w przedsprzedaży od ceny okładkowej. Jeśli dodatkowo chcielibyście w książce mój podpis - możecie użyć kodu SKIONLINE30PODPIS. Jeśli ktoś z forumowiczów zechce się wybrać w opisane w książce rejony świata i ma jakieś pytania - służę radą - tu na forum. Kody działają od dziś tylko do dnia premiery - i kupując książkę teraz - dostaniecie ją jeszcze ciepłą - pierwsi w Polsce (przed empikami, matrasami itd.).

    • Like 11
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...