forestml
-
Liczba zawartości
23 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez forestml
-
-
Szczerze współczuję ...
Ja wyrwałem kiedyś krawędź w nowych nartach drugiego dnia na wyjeździe, wiec wiem co czujesz.
Naprawił mi je dobry fachowiec w serwisie w Sopocie ... jeżdżą do dziś podobno, jednak ja nie miałem już na nich odwagi ...
Trochę jestem w szoku uszkodzeniem, w końcu "handmade" ...
: -
W pierwszym dniu rozwarstwiłem w kopnym śniegu mojego ukochanego DUEL-a.
Piotrek jak to się stało ...
WSPÓŁCZUJĘ ... choć to tylko przedmiot:sad:
-
No tak oczywiście bez SA.
Zastanawiające jest w jaki sposób kolega kruger27 chciałby w ciągu 6 dni objechać wymienione ośrodki. Według mnie w ciągu 6 dni da się tam co najwyżej tylko "być".
-
Nie ma. Jest tylko SILVRETTA SKI PASS pozwala na jeżdżenie w Ischgl, Kappl, See i Galtur. Na wszystkie przez Ciebie wymienione receptą tylko to http://www.snowcard.tirol.at/
-
Moim zdaniem auta nie ma co ruszać. Fakt, że do Gurgli skibus jedzie ok.40 min, lecz przy opadach droga może być problematyczna. Lepiej zdać się na kierowców skibusów. natomiast do Soelden dojedziesz bez problemu. Parkingi są dość duże. Oczywiście okres w jakim się wybierasz też ma tutaj znaczenie (ferie).
-
1
-
-
Tak obejmuje Gurgle na jeden dzień, ale za dopłatą 13 EUR. Skibusy jeżdżą i do Gurgli i do Soelden dość często, w niektórych godzinach i co 10 min. Przystanki mają tablice elektroniczne z info o kierunku i godzinie danego skibusa. Co do szafek to się nie wypowiem, nie szukałem czegoś takiego.
-
1
-
-
Sorki za offtopa. Wróciłem 16.01 z Soelden i widziałem jegomościa, który miał chyba wszystko oprócz kijków, a mianowicie: dość krótkie narty, lisi ogon przyczepiony do kasku, na szyi sznur różowych kwiatów jak na hawajskich wyspach, a na plecach plecak z grającym radiem ... Jak wspomniałem nie miał kijków. Nie miałem przywidzenia gdyż mijałem go kilka razy jednego dnia :laughing:
-
Nie zawsze! Gdyby tak było, hokejści jeżdziliby na długich jak panczeny łyzwach.
Nie wszystko zależy jednak od długości. Liczy się też grubość, zakrzywienie, kształt :smile: To podgladanie natury ( szeroko rozumiana fizyka!), która daje nam gotowe rozwiązania. Bo oprócz długosci przylegania, liczy nacisk jednostkowy na podłoże który skutkuje wcięciem w lód. Dlatego panczeny służą do jazdy szybkiej, hokejówy do sprytnej, narty długie do zjazdu a slalomowe do kręcenia na tyczkach.
Masz rację, jednak nie każdy kupuje narty WC ze sportowymi krawędziami. W przypadku sklepowych nart o średniej twardości czy nartach bez rdzenia drewnianego to jednak długość ma wpływ na trzymanie:smile:
-
Chodzi mi tylko o to, że narta dłuższa na lodzie trzyma jednak lepiej niż za krótka. Mówimy oczywiście o jeździe rekreacyjnej.:smile:
-
Czy do tych sił zaliczają się też grudy twardego śniegu i kamienie? Na większych kamieniach (takich wystających - jak w tym roku na Chopku, nie chodzi mi o luźne) kijki się nie uszkodzą przy mocnym trzymaniu kijków?
Nie zrozum mnie źle, ale chyba póki co wnikasz za bardzo. Skorzystaj z powyższych rad i zobacz jak będzie. Twój pech polega na tym, że nikt Ci nie podpowiedział od razu, że kijki to nieodzowny element jazdy na nartach. Uważam tak, choć sam wiem, że jeszcze wiele nauki jazdy na nartach przede mną. Mogę za to powiedzieć, że bez kijków jeździć kompletnie nie potrafię.
-
1
-
-
Nie za dlugie by byly na moj wzrost ? wiecej o 20 cm niz te ktore biore z wypozyczalni ? Oglądałes ten konkretny model ze mzoesz polecic ?
Nie obawiaj się dłuższej narty. Ja mam 179 wzrostu i deski 176 z promieniem skrętu 14-15m. Jak wjedziesz na lodowisko to zrozumiesz. A taki promień jak w deskach proponowanych przez Jaśka pozwoli na pomykanie krótszym skrętem.
-
Oczywiście takie warunki mają swój urok, lecz nie jadę sam. Zastanawiamy się, który ośrodek wybrać w przypadku zachmurzenia, opadów lub mgły. Widać, że trasy w tych ośrodkach są wysoko (pewny śnieg), dlatego też go wybraliśmy w tym terminie. Pomyślałem, że Ci co tam byli mogą coś doradzić w nurtującej mnie kwestii:laughing:
-
Wybieramy się do Solden i Gurgli pierwszy raz. Jeździmy od niedzieli przez 6 dni. Zastanawiam się, który ośrodek wybrać w przypadku kiepskiej pogody (opad śniegu, mgła). Gdzie w przypadku takiej "niepogody" lepiej pojechać?
-
No i w pierwszej dyszce jest również druga bardziej utytułowana Słowaczka. Można ... można ...
-
My tam będziemy od 10.01.16 :-))
-
A w Gurglach byliście? Jakie tam warunki? Na kamerkach wygląda Ok. Ale jak w rzeczywistości?
-
No i stało się: LINK
-
doskonałe - szczerze polecam - http://www.skionline.pl/sprzet/narty,14-15,atomic,nomad-blackeye-ti,7203.html
Dość zabawna dyskusja w komentarzach do opisu nart w Twoim linku ... :biggrin:
-
Niestety lipa ośrodek (Chamrousse), ale powodzenia.
Z "tanich" lokalizacji i tak mogli wybrać w FR gorzej (np Valfrejus - choć jest blisko 3V i skipassu za pół ceny za nie :-)). Nie zniechęcajmy. W Chamrousse jeśli jest śnieg to jest gdzie pojeździć. Tragedii nie ma. Dobrego odpoczynku życzę.
-
Jaka stacja jakie koszta?
Przyłączam się do zapytania.
-
O spotkanie rodaków w L2A w tym terminie nie musisz się martwić. Sam kilka lat temu w podobnym terminie odwiedziłem L2A. Paru znajomych zastanawia się obecnie czy nie pojechać właśnie do tej lokalizacji również 29.XI
-
1
-
:
Oglądałes ten konkretny model ze mzoesz polecic ?
Sprzedam SL Dynastar Omeglass Speed R12 165cm
w Giełda sprzętu narciarskiego
Napisano
Cześć
Jeszcze aktualne?
Z jakiego sezonu te narty?