Cześć,
Kurs z Fabryką Instruktorów wyglądał następująco;
- 3 dni do południa slalom gigant i slalom
- 6 dni doskonalenie i nauka technik narciarskich
- sporo metodyki i wykłady z serwisu, bezpieczeństwa, video analiza, metodyka i technika
Wykładowca był po kursach PZN - SITN jak i po kursach trenerskich, specjalista. Powiedziałbym, że przydałby się drugi tydzień. Żałuje tylko tego, że nie pojechałem z nimi do Livigno, bo koszt noclegu z karnetem był ten sam w okresie freeski.
Po kursie czuję się o niebo lepszym narciarzem choć wiem, że mam jeszcze sporo do poprawy.