Bardzo zazdroszę forumowiczom mieszkającym na południu Polski że mają tak blisko na narty. Sam nie mogę z przyczyn naukowych/zawodowych i miejsca zamieszkania oddawać się narciarstwu więcej niż 4-6 tygodni w roku. Oprócz narciarstwa żegluję po morzach i Mazurach oraz pływam na desce windsurfingowej.