kozlow Napisano 23 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2005 panowie i panie pyt. nastepujacej tresci. mam sprzet wc rc i i tak mam ostrzone krawedzie na 87stopni podnisienie, "mam nadzieje ze sie bobic nie oburzy": za te 87stopni chciałbym sobie dodac jeszcze kopa jaki smar sobie zaplikowac i czy ewentualnie jest sens zmieniac strukture, zaznaczam ze narta jest jezdzona raptem 7dni:) z gory dzieki mam nadzieje ze nie zamotałem za bardzo pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heli Napisano 23 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 23 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . Odpowiem Ci zaraz, tylko muszę się zastanowić jak takie podniesienie 87 stopni wygląda .... ...... cholera - na uszach jeździsz ? Nie sądzę, żeby się Bobic oburzył - może sprzedawać nastepna parę A tak na boku - uważam, że dodanie sobie kopa na sprzęcie wc może być czynnością słuszną w pewnych sytuacjach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekl Napisano 24 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . nie wiem na czym ma polegac "dodawanie kopa". strukture po 7 dniach powinnienes miec ok. Moze sie myle ale, moim zdaniem, zmiana struktury na inna, nawet jesli sportowa, nie bedzie odczuwalna. Chyba, ze walczysz o setne czesci sekundy. Smarowanie jakos z dodawaniem kopa mi sie nie kojarzy- to raczej utrzymywanie narty w dobrym stanie-najlepiej smarowac codziennie na goraco. Jesli koniecznie chcesz miec szybkie narty to smar wysokofluorowy moze pomoc zamiast hydrocarbonu (albo jeszcze lepiej hydrocarbon jako baza-wysokofluorowy na wierzch, na koniec jeszcze czysty fluor-czyli tzw mydelko). To ze smar (strukture chyba tez-choc w mniejszym stopniu) dobiera sie do warunkow (temperatura sniegu) to pewnie juz wiesz. Jeslli chodzi Ci o jazde dowolna to nie wiem tylko czy to ma sens. "Szybkie narty" kosztuja sporo zachodu (pieniedzy takze- smary wysokofloorowe sa drogie) Na dole zalaczam link do tego jak profesjonalnie tuningowac narty )po angielsku). Podejrzewam, ze Ci sie odechce po zobaczeniu ile tego jest;) http://racestocksports.com/Techinfo.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 24 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . sory sory ostrzenie mam na 87 a podniesienie na 0.5:P zjadło mi sie . . . no własnie sie zastanawiam czy jest sens wydawania kilku stów na fluory itp:] no nic chciałem zaczerpnac waszych opinni . . . narty sporadycznie smarowałem smarami High fluoro . . . czyli w sumei moge zrobic podstawe z hydrocarbonow i na to dobry smar fluoro? pytanko jeszcze jedno oczywiscie to co mam teraz na slizgi trzeba zdjąc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekl Napisano 24 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . Zadam niedyskretne pytanie-startujesz w zawodach? Jesli nie, to cala ta zabawa nie ma moim zdaniem wiekszego sensu. Chyba, ze koniecznie chcesz pokonac kolege w jezdzie na kreche Warstwa z mydelka starcza na kilka zjazdow. Doczytalem sie gdzies tez, ze smar hydrocarbonowy jest lepszy dla slizgow niz smary fluorowe-lepiej penetruje i przez to konserwuje slizgi. W tym tkwi glowna przyczyna stosowania go jako smaru bazowego. Po kazdym smarowaniu narty trzeba scyklinowac i wyszczotkowac, nie wiem wiec co rozumiesz pytajac sie czy stary smar trzeba zdjac. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 24 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . mydło sobie odpuszcze . . . na wc rc i tak na kreche nie pojade za bardzo myszkuja . . . postanowilem ze zrobie Baze potem polaoze warstwe i smar "wlasciwy" jakis w miare dobry fluorek ale nie za dobry . . . korkiem chyba nie ma sensu jechać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 24 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . ja mam taki swoj sposob na oszczednaosc parafiny, smaruje najpierw dokladnie slizg na sucho a potem prasuje zelazkiem, nie trzeba potem wiele zbierac, mydlo to tylko na zawody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 24 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . albo nałoze parafine niech polezakilka dni niech nasiakna slizgi i uelastycznia potem wyszczotkowac i dopiero smar fluorowy . . . no i jeszcze raz szczotka, sam juz nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 25 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . na fluorze sie nie znam za bardzo ale tego juz sie chyba nie szczotkuje tylko raczej polerowanie specjalnym filcem, tak to piszesz jakbys chcial smarowac raz od dzwona, samarowac musisz jak najczesciej, do zwyklej jazdy to co 2-3 dni najlepiej, prawie kazdy producent smarow ma na swojej stronie internetowej broszusrke do scigniecia z dokladna instrukcja jak smarowac, poczytaj sobie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekl Napisano 25 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . To ostatnie to chyba dobre wyjscie. Na marginesie -tez kiedys napalilem sie na rozne takie niuanse smarowania-poszukalem w necie- znalazlem min. ten link, ktory podalem (moim zdaniem gosciu, ktory to pisal zna sie na rzeczy). Na koniec doszedlem do wniosku, ze na smarowaniu moge zyskac ulamki sekund, na technice cale sekundy, wiec nie ma co tracic zbyt wiele energii na to pierwsze;-). Wystarczy, ze mam narty ostre i nasmarowane, a czym to juz w sumie malo wazne. Hydrocarbony sa tansze i lepiej utrzymuja slizgi w dobrym stanie, wiec najczesciej uzywam wlasnie ich. Staram sie narty smarowac codziennie, max po dwoch dniach jazdy (to wtedy jak mi naprawde sie bardzo niechce smarowac) wiec nie bawie sie tez w nakladanie kilku warstw smaru. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 25 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . jarek wiem ze sie smaruje dosc czesto sprzet ale mam taki problem ze nie mam czasu i sprzetu zeby brac go na wczasy i robic to wieczorami dlatego zostaja mi zwykle smary, w tubkach i tychg pastach itp. krawedzie mam ostre jak brzytwy znaczy byly teraz ide do robienia ale przed tem chce sie ogarnac ze smarem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 25 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . ja montuje imadlo na skladanym stojaku serwisowym do roweru !!! i mam elegancki warsztat, jest troche ciezki ale jak sie zlozy to zajmuje malo miejsca, spoko moge go brac do auta, jak sie ma wygodne stanowisko do pracy to robota idzie znacznie szybciej i jest przyjemniejsza, btw smary w pastach tez sa ok tylko ze juz nie penetruja slizgu tak jak zapodane na goraco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 25 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . nie mam auta i na narty smiagam auokarami albo pociagami wiec nie musze mowic ze apteczka ze sprzeta to troche bedny bagaz dla mnie:] jak zdam egzamin i kupi sobie autko wtedy moge rozpatrzec serwisowanie... w sumie musze sie tego nauczyc robic, dobrze robic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekl Napisano 25 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . nie przesadzajcie. Do smarowania wystarczy zelazko, cyklina i szczotka. Bez imadel da sie obyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 25 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . ale wygodniej:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 25 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . no jeszcze by sie smar przydal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darekl Napisano 25 Listopad 2005 Zgłoszenie Share Napisano 25 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . co skąpsi moga poszukac w narciarni wiórow po cyklinowaniu;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 26 Listopad 2005 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Listopad 2005 smarowanie i struktur . . . ja chyba sobie skapic nie bede:P walne jakimis Lfami, gadałem z synem Pieli, juz wiem co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi